Przemili właściciele z ogromnym sercem do zwierząt! Jurta przytulna i dobrze wyposażona. Bez wątpienia warto odwiedzić to miejsce nawet jesienią. Polecamy również skorzystać z jacuzzi, które znajduje sie w zacisznym miejscu. Wszystkie zwierzęta super, natomiast serca skradła kotka Mizia, która oprowadzała nas po całej agroturystyce. Na pewno jeszcze tutaj wrócimy.
Dziekujemy❤
Spędziliśmy w jurcie tydzień i wyjechaliśmy wypoczęci i w dobrych humorach 😊 Właściciele bardzo kontaktowi i pomocni. Warunki były bardzo dobre, w jurcie było czysto i przytulnie. Z tarasu można było podziwiać zwierzęta, a niektóre nawet głaskać (kicia sama przychodzi). Blisko jurty jest sklep, a do morza jedzie się 10 minut samochodem. Możliwość kontaktu z alpakami i innymi zwierzętami bardzo pomagała zrelaksować się i zapomnieć o trudach codzienności.
Dziekujemy❤
Nietuzinkowe, cudowne miejsce gdzie liczy się każdy detal. Właściciele są przemili, jurta przytulna i wygodna a zwierzaki totalnie skradły nasze serca. Nasze dzieciaki przy wyjeździe pytały kiedy tu wrócimy. Uwielbiam miejsca, które mają klimat, a to zdecydowanie takim jest. PS. No i czekamy na narodziny małej alpaki Anieli 😉😊❤️
Dziekujemy ❤
Wspaniale spędzony czas, głównie dzięki klimatowi tworzonemu przez właścicieli. Jest luźno, jest spokojnie, jest pięknie. Kontakt ze zwierzakami praktycznie przez całą dobę, co jest miłą odmianą na tle podobnych miejsc. Jurty nowoczesne i wykończone ze smakiem. Mogłabym pisać jeszcze długo, ale myślę, że warto przyjechać i przeżyć to samemu :).
Dziękujemy ❤
Bardzo serdecznie polecam. Pomocni gospodarze, którzy dbają o gości. W zwierzątkach jak i samym klimacie można się zakochać 😍
Dziekujemy ❤
Świetne miejsce. Dzieciaki oszalały! Bardzo przyjaźnie nastawieni gospodarze, rewelacyjne warunki w jurtach, jak i poza nimi! Martwiłem się dokąd w międzyczasie zabrać dzieciaki, żeby się nie zanudziły. Jak się okazało, zupełnie niepotrzebnie. Dzieci nie chciały nawet słyszeć o innych atrakcjach. To, co oferuje "agroturystyka alpaka pomorze" wypełniło nasz czas w stu procentach! Karmienie, głaskanie i przytulanie alpak, dosiadanie przepięknego rumaka - ZORANa, borówki i winogrona prosto z krzaczka/drzewka, pościgi za króliczkami i zabawy z kozami i dużo więcej. Serdecznie polecam wszystkim zabieganym i przepracowanym. Tutaj zwolnice tempo, odpoczniecie i "oczyścicie głowę". Bardzo chętnie wrócimy w to miejsce. Pozdrawiamy. Lila, Kajetan i Szymon.
Dziekujemy❤
Niesamowite miejsce, ja i moje przyjaciółki byłyśmy zachwycone! Wszystko piękne, dopracowane, zwierzęta chętne do głaskania, 10 minut do Karwii autem na plażę. Na pewno wrócę! :)
Dziekujemy i zapraszamy ❤
Prawie tydzień w jurcie to zdecydowanie za krótko. Cudowna atmosfera tego miejsca jest jak balsam dla ciała. A to wszystko dzięki bardzo przyjaznym właścicielom, którzy stworzyli tę oazę spokoju. Już tęsknimy za wszystkimi alpakami - nasi chłopcy najbardziej za Alexem. Gabi i Abi są obłędne, a Zoran dostojny i piękny. Bliskość i możliwość obcowania z tymi zwierzętami, praktycznie zasypianie i budzenie się z nimi - były dla nas zjawiskowym i niezapomnianym doznaniem. A Pani Ania to Anioł w ludzkiej skórze - nakarmiła nas przepysznymi borówkami a na pożegnanie obdarowała pomidorami z ogródka, których zapach tak jak i wspomnienie tego miejsca pozostanie na zawsze w naszych sercach. Bardzo dziękujemy za gościnę ! Beata, Julia, Michał i Natan :)
Dziekujemy serdecznie ❤
Jurta stała się naszym domem na 5 dni i mogę powiedzieć, że odpoczywa się w niej na 100% :) Blisko nad morze i nad jezioro, piękne zachody słońca na okolicznych polach, no i taras, na którym można wyciągnąć nogi w fotelu i zagłębić się w ulubionej książce. Zdecydowanie polecamy :)
Dziekujemy serdecznie ❤
Byliśmy w agroturystyce w sierpniu. Szczyt sezonu wakacyjnego, 4km od morza, a tam cisza, spokój, kameralna atmosfera. Alpaki zaglądające nam na taras i kozy nawołujące przez cały dzień do zabawy. A 4km do Karwii, to żadna odległość. Kawałek dalej w przeciwnym kierunku wspaniale jezioro Dobre. Trasa rowerowa dla rowerzystów. Super spędzony czas w praktycznie luksusowych warunkach, mimo, że w namiocie ;))
Dziekujemy serdecznie ❤
Magiczne miejsce na mojej mapie podróży, u Ani i Grzegorza oraz ich zwierzątek został mój kawałek serducha. Piękne zadbane miejsce, które wycisza ale i rozbawia czasami do łez ( każdy kto miał kontakt z Rudą alpaką i cudownymi kozami - zrozumie). Dla mnie największym odkryciem był pierwszy bliski kontakt z koniem - Zoran jest niesamowity. 11 letnia córa nie odstępowała alpak, szczęśliwa przeganiała całe stadko. Jurty pięknie urządzone, taras i wypoczynek z wspaniałym widokiem. Blisko sklep więc świeże pieczywo na śniadanie i wszystko co potrzebne w zasięgu paru kroków, a zarazem spokój i sielanka, wolniej płynący czas, poprostu odpoczynek. Dziękujemy za gościnę. Zapraszamy się przy następnej okazji. Paulina, Grzegorz i Luiza.
Dziękujemy serdecznie ❤
Idealne miejsce dla ludzi potrzebujących odpoczynku i kochających zwierzątka. Komfortowa jurta, która sama w sobie cieszy oko, ale jest również odpowiednio funkcjonalna, można zarówno coś sobie ugotować jak i zrobić grilla. Korzystaliśmy też z jacuzzi i bardzo polecamy tę formę relaksu. A to wszystko w doborowym towarzystwie zwierząt, w naszych sercach na pewno będzie specjalne miejsce dla dwóch kózek, ale nie sposób nie wspomnieć o miziastej kotce, koniach, królikach i oczywiście alpakach, które można karmić praktycznie w każdej chwili. Na koniec muszę wspomnieć o bezproblemowych i bardzo pomocnych (także swoją wiedzą) gospodarzach. Widać, że to ludzie, którzy kochają wszystkie swoje zwierzęta i dbają o nie, co skutkuje między innymi tymi, że wszędzie jest bardzo czysto (w tym w stajni), dlatego nie trzeba się obawiać o nieprzyjemny zapach zwierząt. Dziękujemy za pobyt i mam nadzieję, że kiedyś uda się wrócić. Natalia i Jakub
Dziekujemy serdecznie ❤
5 gwiazdek to po prostu za mało, żeby ocenić nasz pobyt w tym cudownym miejscu! Bo jak można oceniać ludzi z pasją, z zaangażowaniem płynącym prosto z Serca? Ania i Grzegorz stworzyli miejsce, do którego chce się wracać, ale nie tylko z powodu wygodnej jurty, a przede wszystkim dla ludzi i zwierząt, które mają szczęście tworzyć to zgrane stadło:) Z rzeczy praktycznych: komfortowo urządzone jurty, parking zamykany na noc, wspaniały zakątek spa z sauną i jacuzzi, no i oczywiście zwierzęta! Tych tutaj nie brakuje, są dwa konie (jeden duży, jeden mały:), dwie urocze miniaturowe kózki, króliki biegające wolno, niewielki pies, kot mruczuś no i oczywiście ALPAKI! Alpaki, które codziennie cieszyły nasze oczy i Serca naszych dzieci:) Całe stado jest niesamowicie przychylne kontaktom z ludźmi. Można je obserwować od rana do nocy (mieliśmy szczęście zobaczyć narodziny małej Matyldy), karmić przysmakami cały dzień i zachwycać się dotykiem ich miękkich, aksamitnych nosów:) To miejsce, w którym odpoczynek jest po prostu gwarantowany (zwłaszcza dla rodziców z dziećmi)! Nasze pociechy całe godziny spędzały w zagrodach zwierząt lub z gospodarzami. Syn jeździł quadem razem z Grzesiem po trawę dla alpak na pobliską łąkę ... Córka powoziła bryczką i wielkim fryzyjskim koniem! Poza tym asystowała Zoranowi podczas spotkania z kowalem! Do tego jeszcze codzienne "zajęcia" z Gabi i Abi:) Krótko mówiąc, było cudownie i na pewno jeszcze tam wrócimy! Grzesiu, Aniu! Dziękujemy Wam bardzo i serdecznie pozdrawiamy: Daga, Marcin, Dobruś i Ninka
Dziękujemy i zapraszamy serdecznie 😘❤Pozdrawiamy
Cudowne miejsce, jeszcze bardziej cudowni gospodarze, a najcudowniejsze są zwierzęta. Jurta urządzona ze smakiem, świetnie wyposażona i co najważniejsze, czysta. Moje córeczki były zachwycone pobytem i codziennie od samego rana biegły do zwierzątek. Serdecznie polecam.
Dziękujemy i zapraszamy serdecznie 😘Pozdrawiamy
Cudowne miejsce, wspaniali właściciele, czas tutaj płynie wolniej obserwując niebo ze świetlika jurty, można naprawdę odpocząć w leżaku czy bujanym fotelu patrząc na bawiące się razem jak dwa psiaki konie Zorana i jego przyjaciela Borowika :) i przede wszystkim można tutaj porządnie naładować baterie głaszcząc kotka, króliczki i tuląc kózki Abi i Gabi które absolutnie skradły nasze serca :) Sławoszyno jest także bardzo urokliwe, na rowerkach korzystając z trasy rowerowej Eurovelo R10 w 20 minut znajdziemy się w Karwii gdzie wita nas nasz Bałtyk i jego szerokie piaszczyste plaże i pyszna rybka :) wsiadając w samochód w godzinę jesteśmy w trójmieście z którego z radością uciekamy żeby odpocząć w Jurcie ;) spędziliśmy wspaniały rodzinny czas a wspomnienie tych naszych wakacji będzie z nami na zawsze :) Aniu i Grzesiu dziękujemy! Wrócimy! :) Dominika Marcin i Igorek :)
Dziekujemy i zapraszamy serdecznie 😘Pozdrawiamy