Mit Tieren
Wir akzeptieren
Wir kochen für dich
Gastgeber engagiert sich für Öko-Aktivitäten
Hervorgehoben von Slowhop für Öko-Aktivitäten
Unsere Adresse: Barczewko 100, Barczewko, Ermland, Polen
Geben Sie mithilfe des Navigationssystems anstelle der Adresse den Namen unseres Lebensraums ein: Siedlisko Letnia Kuchnia. Wir sind 2 km von der asphaltierten unbefestigten Straße entfernt.
Nächste Haltestellen
Zug: Olsztyn (15 km)
1) Standardoption: Bahnhof Olsztyn Główny und die restlichen 15 km per Transfer nach vorheriger Absprache mit uns oder mit dem Taxi. Man kann auch gerne einige Gäste haben – auf zwei Rädern. 2) Option für Wanderer und Abenteuerlustige: Nehmen Sie den Zug zum Bahnhof Olsztyn Łęgajny und legen Sie dann 7,5 km zu Fuß oder per Anhalter zurück.
Cudowny miejsce, super atmosfera, bardzo ciepli i otwarci gospodarze, piękny każdy zakątek domu, kuchni, ogrodu i okolica. Zapewniony każdy szczegół idealnego wypoczynku! Pyszne i bardzo różnorodne posiłki: mix lokalnych produktów z ich ogródka lub z ryneczku i dań z kuchnią Reunion. Te posiłki się celebruje! - o ile dzieci pozwolą (na szczęście, mają gdzie się wybiegac i bawić zaraz obok). Gospodarze zawsze dbają żeby każdy się najadł i był zadowolony (również wymagające dzieci) i chętnie pomogą w przypadku różnych innych problemów. Było idealnie, dziękujemy!
Gorąco polecamy to miejsce !! Jest wyjątkowe pod każdym względem. Jedzenie serwowane przez właścicieli smakuje jak z najlepszej restauracji a jednocześnie ma w sobie smak domu i dzieciństwa, rozkosz dla podniebienia. Miejsce idealne zarówno dla dzieci jak i dorosłych, każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Domek Warmiak uroczy i inny od każdego innego w jakim przyszło nam nocować na urlopie. Ma swój osobisty klimat. Pyszna kawa, hamaki, hustawki, miejsce zabaw dla dzieci i wiele innych. Właściciele są zawsze pomocni i po prostu wspaniali pod każdym względem. Pozdrawiamy serdecznie i mamy nadzieję, że do zobaczenia :) Karolina i Michał
Uwaga, będą poważne oświadczenia: jestem zakochana w Gospodarzach i miejscu, które stworzyli. Czemu? Wykorzystując element tytułu doskonałej książki Rusinka z ich bogato wyposażonej biblioteki dla gości, powiem krótko: u nich "nic zwyczajnego". Z jednej strony czułam flow jak ze starymi znajomymi, z drugiej zaś byłam ugoszczona niczym laureatka Nagrody Nobla. O jedzeniu krążą legendy, które z przyjemnością potwierdzam: jest ultra smacznie, a brzuszek zadowolony i spokojny (4 dni dokarmiania i refluks poszedł spać). Ela z Davidem goszczą też bardzo fajnych ludzi, więc strawa dla ducha również zapewniona. Miejsce ma boską lokalizację: ukryte za pagórkami, stawami i łąkami, przez co automatycznie najwięcej odwiedzających to dzikie zwierzęta, które z niedowierzaniem podglądałam z hamaka i okien Warmiaka. Do domu wracam wzruszona, wdzięczna i z taką dawką dobrej energii, że mogłabym dziś zasilić auto elektryczne, kilka hulajnóg i gofrownicę. Do zobaczenia na miejscu, bo ja będę tam wracać!:)