Sywarne Chalet - sauna i balia z jacuzzi - Hodnotenia

5

Polecam ,jak najbardziej miejsce ,w szczególności dla osób przebodźcowanych!jest spokój ,przestrzeń i prywatne spa 😉.Domek w środku bardzo dobrze wyposażony i mega klimatyczny.Wlasciciel jest kontaktowy i pomocny.

Hostiteľ: Szymon
2024-03-24

Dziękujemy :)


5

Fantastyczny dom w cudownym, spokojnym miejscu! Budzić się rano ze spektakularnym widokiem na ośnieżony Giewont - bezcenne! Rano piejący kogut, w nocy przemykające po polanie lisy:) Do tego sauna, a po saunie w śnieg:) Gospodarzem jest Szymon, człowiek równie ciekawy i otwarty jak miejsce, które oferuje swoim gościom. Tomek i Marta

Hostiteľ: Szymon
2024-02-07

Dziękujemy :)


5

Sywarne Chalet pozwala się w pełni zrelaksować. To ciche miejsce, bez sąsiadów czy szumu samochodów, gdzie można cieszyć się widokiem na przepiękną panoramę Tatr. Mnóstwo atrakcji turystycznych w zasięgu około 20 minut jazdy samochodem. Gospodarze polecają miejsca, gdzie warto zajrzeć, ale myślą o możliwościach gości i je do nich dostosowują. Odpoczęliśmy cudnie i już chcemy więcej. WRÓCIMY!

Hostiteľ: Szymon
2021-08-24

Dziękujemy :)


5

Bardzo polecam:)zdjęcia nie oddają wrażenia jakie robi domek w rzeczywistości: położenie, przeszklenia zapewniają niesamowite widoki na panoramę Tatr. Wnętrze urządzone z wielka dbałością o detale i smakiem🤩 A Właściciele służą pomocą na każdym kroku😃Na pewno wrócimy.

Hostiteľ: Szymon
2020-12-07

Dziękujemy :)


5

Wyjątkowo klimatyczny, przytulny i niesamowicie położony dom. Idealne miejsce do wyciszenia i oderwania od codzienności z zapierającym dech widokiem na Tatry i okalającą naturę. Bardzo dobry punkt wypadowy do szlaków, czy choćby samego Zakopanego. Wyposażenie to mistrzostwo świata - dom jest samowystarczalny, można się tu zaszyć i nie wychodzić przez wiele dni. Jest właściwie wszystko o czym można pomyśleć, a nawet o wiele więcej. A jeśli czegoś nie ma - z podejściem gospodarza Szymona, na pewno uda się to zorganizować. Szczerze polecam! :)

Hostiteľ: Szymon
2020-11-23

Dzięki Andrzej :)