Siedlisko należało kiedyś do pradziadków Adriana: Adama i Marianny. Szukając miejsca na swoje wesele, wiedzieliśmy, że musi być tak indywidualne jak my. Przejechaliśmy pół Mazowsza i Małopolski w poszukiwaniu takiego miejsca. I nic… Stare, zaniedbane siedlisko miało wkrótce zostać wystawione na sprzedaż - jak się domyślacie, kupiliśmy je zamiast wymarzonego domu w mieście. 65 lat temu odbyło się tu pierwsze wesele – Mariana i Janiny Kowalczyk - dziadków Adriana. W 65 rocznicę ich ślubu - odbyło się i nasze! Teraz jest to wyjątkowe miejsce dla innych Par! Mamy dla Was stodołę o powierzchni 190m² i zadaszony taras taneczny z widokiem na łąki i sad o powierzchni 100m², które pomieszczą do 150 gości weselnych. Miejsce na ślub plenerowy w otoczeniu pięknych lip, za stodołą lub pośród starych jabłoni. Mamy też domek Dziadków Praczów na wyłączność pary młodej i świadków. Dla gości, którym najwygodniej będzie zostać na miejscu mamy odnowioną oborę z 4 pokojami oraz spichlerz z 2 pokojami. Polecimy Wam sprawdzone przez nas cateringi, pomożemy w organizacji Waszego dnia i będziemy trzymać kciuki za Wasze długo i szczęśliwie.