Domki Aleksandria
6 całorocznych, ogrzewanych domków, każdy dla max 6 osób
jesteśmy bardzo dzieciolubni i mamy autorski plac zabaw
można zabrać czworonoga po uprzednim ustaleniu
wyśpisz się u nas wybornie
cały rok czekają na Ciebie: sauna oraz balia
w każdym domku jest biblioteczka dla dużych i małych
Sprawdź na szybko
Wystarczy godzina, by dostać się tu z Warszawy. Porzucić szare betony i już tylko: drzewa szum, ptaków śpiew i spacery nad Soną.
Można przyjechać tu na detoks nawet w najmroczniejszy listopad. I tak będzie skuteczny. Nawet, gdy deszcze niespokojne, chmury ponure i nieprzejednane październiki. Bo owszem, jest tu przepięknie latem. Uświadczyć można sielankowych wakacji z bosymi stopami brodzącymi w płytkiej wodzie w roli głównej. Ale część swojego uroku rzeka zostawia na potem. Na jesień, na wiosnę. Wtedy, kiedy cisza przed zmianą: przed snem zimowymi i przed letnią pobudką.
Dlatego zapraszamy przez cały rok i całą rodziną: latem, po magiczne noce pełne świetlików i po obserwacje spadających gwiazd. Jesienią po nostalgiczny spokój lasu, wiosną po kojące spacery nad rzeką, budzącą do życia okolicę. Zimą na zaszycie się pod kocem i podglądanie leśnego podszytu. Dzieci zapraszamy na niekończące się zabawy pośród drzew, sprawdzanie wszystkich zakątków placu zabaw i uwielbiane zjazdy na tyrolce. One też wyjeżdżają stąd niechętnie.
Można przyjechać tu na detoks nawet w najmroczniejszy listopad. I tak będzie skuteczny. Nawet, gdy deszcze niespokojne, chmury ponure i nieprzejednane październiki. Bo owszem, jest tu przepięknie latem. Uświadczyć można sielankowych wakacji z bosymi stopami brodzącymi w płytkiej wodzie w roli głównej. Ale część swojego uroku rzeka zostawia na potem. Na jesień, na wiosnę. Wtedy, kiedy cisza przed zmianą: przed snem zimowymi i przed letnią pobudką.
Dlatego zapraszamy przez cały rok i całą rodziną: latem, po magiczne noce pełne świetlików i po obserwacje spadających gwiazd. Jesienią po nostalgiczny spokój lasu, wiosną po kojące spacery nad rzeką, budzącą do życia okolicę. Zimą na zaszycie się pod kocem i podglądanie leśnego podszytu. Dzieci zapraszamy na niekończące się zabawy pośród drzew, sprawdzanie wszystkich zakątków placu zabaw i uwielbiane zjazdy na tyrolce. One też wyjeżdżają stąd niechętnie.
Gospodarz:
Ania i Łukasz
Znamy języki: polski, angielski, rosyjski, włoski, ukraiński
Jesteśmy na miejscu, dajemy Gościom przestrzeń i intymność, ale zawsze gotowi pomóc
Kilka wiosen temu zamarzyło nam się znalezienie miejsca, gdzie moglibyśmy uciec przed warszawskim hałasem i pooddychać czystym powietrzem. Właściwie szukaliśmy drugiego domu - na tyle blisko Warszawy, aby móc spędzać tu każdy wolny weekend oraz wakacje. I tak znaleźliśmy uroczą wieś Aleksandria, a w niej przepiękny kawałek ziemi - działkę położoną w sąsiedztwie dwóch malowniczych rzek, Wkry i Sony oraz lasów pełnych jagód i grzybów. Zakochaliśmy się w Aleksandrii od pierwszego wejrzenia. Nasi synowie, Janek i Aleks, również.
Z ogromną przyjemnością otwieramy przed Wami świat naszej Aleksandrii z nadzieją, że pokochacie ją tak jak my.
Gdzie będę spać?
6 os. – Domki Aleksandria
35 m²
•bez zwierzaków
Domki są całoroczne i klimatyzowane, urządzone w wysokim standardzie aby zapewnić komfort i domową atmosferę. Każdy domek posiada dwie niezależne sypialnie, salon z aneksem kuchennym, stołem oraz sofą i małą biblioteczką, łazienkę z przestronnym prysznicem oraz duży taras na którym toczy się życie.
Co znajdę na miejscu?