Są takie miejsca, które w duszy odciskają trwały ślad. W mojej duszy to właśnie Tatry stały się tym miejscem, które rozbudziło drzemiącą we mnie pasję i miłość. To tutaj, na wysokości ponad 2000 metrów nad poyiomem morza, czuję się jak ryba w wodzie... albo jak kozica górska w swoim naturalnym środowisku :) I tak spełniłam dwa marzenia. Jedno o apartamencie w maleńkiej Tatrzańskiej Polance, uzdrowiskowej wiosce pod najmniejszymi pasmami górskimi na świecie - z dodatkowym widokiem na Gerlachovský štít. Drugie marzenie o tym, że pewnego dnia też chcę zostać gospodynią i stworzyć miejsce, które będzie łączyło ludzi z dobrą energią i miłością do natury.
I tak, kiedy jak z Kopciuszkiem, przytrafił nam się orzeszek w postaci apartamentu w narodowym zabytku w Willi Mariana, autorstwa wybitnego architekta Gedeona Majunke, decyzja została podjęta. Mieliśmy to szczęście, że apartament pod warstwami niefortunnej wcześniejszej przebudowy wciąż ukrywał swoje secesyjne tajemnice. I razem z tymi tatrzańskimi możecie je u nas odkrywać. Zapraszamy w Tatry Wysokie po wyciszenie i uzdrowienie duszy od pośpiechu świata. Jest cicho, spokojnie, bez tłumów turystów. Można tylko spacerować, ale niedaleko dla wytrawnych, są też szlaki turystyczne, trasy biegowe, rowerowe czy narciarskie. Do przystanku kolejki tatrzańskiej jest zaledwie 50 metrów. Jeśli więc szukacie bazy wypadowej do wycieczek po Tatrach lub miejsca do kontemplacji na łonie natury, to czekamy na was. Przyjeżdżajcie we dwoje, w czwórkę lub w sześcioosobowej grupie. Będziemy szczęśliwi mogąc was gościć.
WILLA MARIANA
Spać będziecie w apartamencie na poddaszu w pięknej secesyjnej kamienicy zaprojektowanej przez architekta Gedeona Majunke. Nazywany był często architektem Tatr Wysokich, i tworzył na przełomie XIX i XX wieku. Spacerując po wsiach spiskich i tatrzańskich nie sposób nie natknąć się na któreś z jego dzieł. Swoją architekturę dostosowywał do otoczenia i korzystał z materiałów odpornych na wpływy klimatyczne. I co jeszcze jest jego dziełem? Na przykład dworek myśliwski księcia Hohenlohe, drewniany kościół św. Anny, chata Téry'ego i między innymi willa Mariana w Tatrzańskiej Polance, gdzie was zapraszamy.
Mieszkanie na poddaszu w willi z 1896 r. ma swój specyficzny klimat, w którym od razu się zakochaliśmy. Zupełnie jak w Tatrach... Kto wie, czy to jest duszą budynku, widokiem na Gerlachovský štít, czy też na Tatrzańską Dolinę i Kráľovą Holę. W każdym razie, oprócz trudnych prac budowlanych aż do ścian zewnętrznych, remont mieszkania wykonaliśmy sami, własnymi rękami. Postanowiliśmy przywrócić go do czasów, kiedy ten budynek został zbudowany - do czasów secesji i art deco... i dodaliśmy moje autorskie obrazy Tatr.
APARTAMENT ukrywa:
- sypialnia południowa (secesyjna) - umeblowana z uwzględnieniem czasu powstania Willi Mariana. Z widokiem na Kotlinę Tatrzańską i Kráľovą Holę (łóżko małżeńskie i rozkładana sofa)
- sypialnia północna - w stylu Art Deco z widokiem na Tatry Wysokie i Gerlachovský štít (łóżko małżeńskie i rozkładana sofa z materacami dla 2 osób)
- kuchnia z sofą i stołem jadalnym
- łazienka z wanną
- toaleta - w chwili zadumy można zaplanować dalsze wycieczki dzięki znajdującej się tutaj mapie Tatr :)
- małe pomieszczenie gospodarcze z pralką i suszarką
- balkon (12 m2) z osobnym wejściem tuż obok mieszkania, na którym można ćwiczyć jogę, medytować, czytać lub cieszyć się widokiem na góry
Mieszkanie posiada osobne boczne wejście prowadzące na poddasze.
Mamy sąsiadów, ale kto wie, może wpadniecie na nich tak jak na niedźwiedzia ;)
Dostępny jest bezpłatny prywatny parking.
Przestronna kuchnia pomieści wszystkich gości, a ci, którzy lubią towarzystwo podczas gotowania, nie poczują się osamotnieni. Zostawiliśmy dla was zapas podstawowych produktów spożywczych, a także mały minibar, w którym można znaleźć niedrogie przekąski.
Jako wielki miłośnik herbaty, przygotowałam ogromny zapas herbat - sypanej zielonej, czarnej, w torebkach i uzupełnione ziołowymi mieszankami zebranymi przeze mnie - każdy znajdzie coś dla siebie.
Tu pozostawiam wam pełną swobodę...
Dodam tylko, że Tatrzańska Polanka jest idealna, jeśli lubicie górskie otoczenie, ale nie tęsknicie za tłumami turystów...
A dla tych, którzy są aktywni, może być doskonałą bazą wypadową na górskie wędrówki lub inne aktywności.
Dodam tylko:
- mamy balkon z widokiem na góry
- latem można odkryć ścieżkę do małego górskiego strumyka
- 50 m od nas znajduje się przystanek kolejki tatrzańskiej, z którego można dojechać wszędzie, gdzie potrzeba
- jeziorko z ławeczkami przy dawnym domu zdrojowym
- szlaki turystyczne znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie willi
- trasy narciarstwa biegowego i ścieżki rowerowe znajdują się bezpośrednio przed willą
- powyżej willi Mariana można połączyć się ze szlakiem turystycznym, a zimą z trasą narciarstwa biegowego
- znajdziecie tu również miejsce do przechowywania nart i nart biegowych, które z pewnością przydadzą się zimą :)
Tutaj połączyłyśmy siły z moją córką Julką i wybrałyśmy to, co ucieszy najmniejszych gości. Parafrazując Julkę, będzie bardzo szczęśliwa, jeśli zabawki przypadną do gustu innym maluchom :)
Jeśli komuś się znudzi, w pobliżu znajduje się plac zabaw jak i Galeria Poliankowo z kawiarnią.
Około 20 min. spacerem można dojść do Hotelu Hubert z największym placem zabaw dla dzieci w Tatrach.