Dom stoi w lesie. Nad jeziorem. I to by było w zasadzie wszystko, gdyby nie ogromny kominek w środku, gorąca wanna na tarasie i szklana ściana, za którą jest tylko mur z drzew. To nasze cabin porn, spełnione marzenie o jesiennym weekendzie z kubkiem herbaty, zimowej przygodzie z grzańcem i zapachu sosny wczesną wiosną. Lata spędzamy w wodzie. Jezioro jest bardziej niż pod ręką.
Zapraszamy w niezwykłe miejsce. Warto je odkrywać powoli. My tak właśnie robimy, smakując ciszę z równym zachwytem co okoliczne sękacze i kartacze. Zapraszamy o każdej porze roku. Jest pięknie.
W domu, który pozwala na stały, nieograniczony kontakt z naturą. Jest częścią lasu, a przeszklona ściana robi ogromne wrażenie. Poranki z widokiem na zieleń liści lub biel śniegu od razu stają się lepsze i dowodzą, że urlop w otoczeniu przyrody jest lekiem na całe zło. Na nas działa.
Zabierzcie rodzinę, grupę znajomych, przyjaciółki i dzieciaki i rozgośćcie się w 3 sypialniach przeznaczonych dla 9 osób. Jeśli chcecie przyjechać większą grupą istnieje możliwość 2 dostawek. Poinformujcie nas o tym wcześniej, a przygotujemy miejsce dla wszystkich gości.
Na parterze znajdziecie dużą otwartą przestrzeń z widokiem na las, w której znajduje się:
- salon z wygodną rozkładaną sofą, która jest idealną strefą relaksu,
- kominek,
- telewizor,
- wyjście na ogromny taras z wypoczynkiem ogrodowym oraz japońską beczką do kąpieli pod gołym niebem,
- w pełni wyposażoną kuchnię,
- łazienkę z prysznicem.
Kręcone, metalowe schody zaprowadzą Was na piętro, a tam:
- sypialnia z 2 łóżkami pojedynczymi i 1 łóżkiem podwójnym,
- sypialnia z 2 łóżkami pojedynczymi,
- sypialnia z 1 łóżkiem pojedynczym i 1 łóżkiem podwójnym,
- łazienka z prysznicem.
W salonie z widokiem na las odpoczniecie na wygodnych kanapach, a długie jesiennie wieczory z deszczem uderzającym o szyby i książką w ręce umili Wam ogień w kominku.
Wiosenne, letnie i jesienne poranki to wspaniały moment. Ranne mgły się nad lasem, a zapach grzybów po deszczu bezczelnie wpycha się w nozdrza. To idealny moment na posiedzenie na tarasie w ciszy w asyście własnych myśli. Wygodne kanapy pozwolą nawet na poobiednią drzemkę, więc jest to miejsce całkowitej rozpusty.
Do jeziora Koleśne, pomostu i plaży jest minuta spaceru. Po całym dniu proponujemy japońską beczkę pod gwiazdami, która zbliża, pozwala się zrelaksować i naładować baterie na kolejny dzień.
W Wasze ręce oddaję dom na wyłączność, więc i kuchnia leży po Waszej stronie. Jest wyposażona we wszystkie potrzebne sprzęty, naczynia i przybory potrzebne do gotowania pysznych posiłków z darów lasu oraz okolicznych smakołyków.
Potrzebne informacje:
- najbliższy sklep - 2,5 km,
- większe zaopatrzenie w Suwałkach - 7km,
- po lokalne smaki kierujcie się w stronę klasztoru Wigierskiego.
Aby poznać kuchnię mieszkańców tych ziem - tatarów wybierzcie się do “Kuchni tatarskiej u Alika”, gdzie spróbujecie cybulników, kibinów, czebureków krymskich czy azu. Restaurację znajdziecie w Suwałkach.
W restauracji “Komosianka” w Folwarku Hutta odkryjecie smaki Suwalszczyzny. Na stole wyląduje lin w śmietanie, babka i kiszka ziemniaczana czy kartacze.
W Sejnach doświadczycie wspaniałej kuchni Litewskiej. W Karczmie Litewskiej posmakujecie prostej, regionalnej kuchni. Świńskie uszy na ciepło, rosół z kołdunami, barszcz z kibinem, kartacze, bliny z mięsem mielonym to tylko niektóre z pozycji w menu.
W Puńsku znajdziecie litewską restaurację Sodas, która serwuje smakowite kiszki ziemniaczane, czenaki, sękacze i inne wysokokaloryczne przysmaki.
Poszukując kuchni wyzwolonej (na ile to na Suwalszczyźnie możliwe) od kwestii narodowości warto wybrać się do Gospody „Pod Sieją” w miejscowości Stary Folwark nad Wigrami. „Sieja” powala wyborem świeżusieńkich ryb oraz raków. Zapoznajcie się z codziennie zmienianą rybną ofertą. Grzechu warte są ponoć również tutejsze liny w śmietanie.
Werde ich mich nicht langweilen?
Suwalszczyzna jest intymna, spokojna i niestety jeszcze niedoceniana przez Polaków. Dzięki temu nie ma tłumu turystów i straganów z czym popadnie. Przekonajcie się, że Suwalski Region ma moc. To raj dla rowerzystów, wędkarzy, nurków, grzybiarzy, a nawet żeglarzy. Ikoną są Wigry i legendarny Pokamedulski Klasztor w Wigrach, ale to nie wszystko. Całe pojezierze jak sama nazwa wskazuje pełne jest jezior, lasów, szlaków pieszych i rowerowych.
Do najbliższego jeziora Koleśne jest minuta drogi spacerkiem, więc w zasadzie pod nosem. Aby wypłynąć na szerokie wody potrzebujecie sprzętu. Do Waszej dyspozycji jest duży rower wodny dla 6 osób, kajaki, łódź wiosłowa 2 w 1, którą można przystosować do pływania na żaglach.
100 m od domu rozpoczyna się trasa spacerowa do najpiękniejszych na całej suwalszczyźnie leśnych jezior, które nazywamy sucharami. Zakwaszona woda sprawia, że kolor jezior jest ciemny i nie rosną w nich prawie żadne rośliny. Te niesamowite cuda natury po prostu trzeba zobaczyć!
Każda pora roku ma swoje uroki, przekonajcie się sami. Latem jest tu ciepło, a jeziora nie są zmącone przez motorówki. Wigierski Park Narodowy jest oazą spokoju, gdzie można wędrować po oznakowanych szlakach m.in. Suchary, Jeziora lub Samle.
W WOSiR Szelment spróbujecie swoich sił na nartach wodnych, a zdrową rywalizację poćwiczycie na paintballu.
Jeśli nigdy nie byliście nad jeziorem zimą to czas to zmienić. Oprócz boskich widoków przez przeszkloną ścianę domu, ciepła kominka, gorącego kakao i spacerów po lasach możecie wybrać się na narty. Ośrodek narciarski Szelment oddalony jest od nas o 13 km. Znajdziecie tam stoki, snowpark, wypożyczalnię sprzętu oraz spróbujcie snowtubingu.
Po całym dniu atrakcji czas na pływanie w jeziorze, które jest minutę drogi od domu, a później wygrzanie się w jacuzzi znajdującym się na tarasie.
Was gibt es dort für Kinder?
Dzieci są tu w stałym kontakcie z naturą. Spacery w poszukiwaniu skarbów, budowanie tam na brzegu jeziora, pływanie i wiosłowanie w kajaku, wspinanie się na górę, aby zobaczyć wszystkie jeziora w okolicy.
W zimie można, a nawet trzeba wziąć narty pod pachę i wybrać się na stok położony w krainie jezior. Oprócz nauki jazdy pługiem można zjechać z górki na pazurki i ulepić bałwana.