Jeśli szukacie miejsca gdzie chcecie odpocząć wśród natury, odciąć się od zewnętrznych bodźców. To dobrze trafiłeś - Gołębnik. Jedzenie przepyszne i bardzo urozmaicone. Bardzo klimatyczne wnętrza. Imponująca biblioteka. To były piękne święta! P.S. I nikomu nie brakowało zasięgu i TV 😀 Dziękujemy.
Bardzo fajne ustronne miejsce. Bardzo smaczne sniadania! Gospodarze sympatyczni i pomocni z radami co i gdzie zwiedzić. Wrócimy :-)
Urocze miejsce wspaniałe na kilkudniowy wypoczynek nawet zimą. Dla fanów naturalny basen do morsowania, piesek Luca do głaskania i pyszne śniadanie z lokalnymi serami, jogurtami, domowym chlebem i innymi pysznościami. Piękną drogą wśród sadów można dojść piechotą do Kazimierza, po drodze wstępując do Winnicy Rzeczyca, gdzie można zaopatrzyć się w lokalnie wytwarzane wino.
Miłe, klimatyczne miejsce. Naturalny basen. Dobre miejsce na odpoczynek i odcięcie się od zasięgu internetu. Smaczne posiłki. Miejsce jest na uboczu więc cisza i spokój pozwalają odpocząć. Mały minus za akustykę, słychać niestety sąsiadów. Dobry punkt wypadowy na wyprawy piesze.
Wspaniałe jedzenie! Koniecznie należy wykupić opcję że śniadaniem, na prawdę warto! Poza tym miła przestrzeń wspólna na spędzanie czasu, w pokojach czysto i przyjemnie :)
Na plus: lokalizacja (można się wybrać na pieszą wycieczkę do Kazimierza), zbiornik wodny w którym można popływać, duży zbiór udostępnianych książek, urocze otoczenie jabłonek, całość obiektu bardzo spójna. Na minus: skrzypiące łóżko, przeciekająca kabina prysznicowa, cienkie ściany- atrakcje akustyczne w postaci chrapania słyszalne zza ściany. W osłupienie wprawiła nas prośba Gospodarza o pomoc we wnoszeniu pianina… Jedzenie smaczne ale porcje skromne, dla osób przychodzących na śniadanie nieco później niż na sam start tylko cześć produktów śniadaniowych dostępna, nie wszystko było uzupełniane.
Pierwszy raz od naprawdę długiego czasu mam poczucie, że odpocząłem. Brak zasięgu telefonicznego/Internetu pozwolił zastanowić się nad tym jak te drapieżne fale wpływają na codzienność. Wygodne, nieprzedumane pokoje - takie akurat - pozwoliły poczuć się dobrze i swobodnie oraz porządnie się wyspać. Konstrukcja domków dla gości w technologii straw bale sprawia, że w środku nigdy nie jest zbyt zimno lub zbyt gorąco - genialne i ekologicznie, byłem pod naprawdę dużym wrażeniem tego jak taka izolacja sprawdza się przy zmiennej pogodzie. Staw jest rewelacyjny. Niby basen, niby staw - dla mnie z obu wyciągnięte jest najlepsze. Woda jest naprawdę czysta, pływają sobie kijanki, skaczą sobie żaby, ważki parkują swoje odwłoki, a ty sobie pływasz albo obserwujesz całe towarzystwo. Staw ubarwia również NAPRAWDĘ przepyszne posiłki, jedzone na werandzie, która ciągnie się wzdłuż zieleni stawu. Bliskość wody sprawia, że siedzi się na niej wspaniale - nieważne czy z książką z masywnej biblioteki, czy z kubkiem kawy, czy z ciastem, ale to takim ciastem, że w Kazimierzu nie zjecie ani jednego tak dobrego. Śniadania są bogate, ale bogate z uczuciem, a nie na odwal - naprawdę świetne sery z wsi obok, rewelacyjne dodatki na ciepło, zrobione z pomysłem i fantazją, pieczony na miejscu chleb, wypracowany do granic możliwości, przepyszne racuszki, optymalnie usmażona jajecznica, nie z podgrzewacza, tylko robiona na swieżo. Obiadokolacje (g. 18) to moment na który po prostu czekasz: dobra zupa (którą można zjeść już ok 14stej, co jest bardzo rozsądne), a potem się zaczyna :)) Chyba każde drugie danie to była mała przygoda. Znam dużo kuchni świata i próbowałem chyba wielu smaków, ale tak dobrego pstrąga albo tak bogatego i zbalansowanego indyjskiego curry (z bakłażana, z paneerem z pobliskiego gospodarstwa) chyba nigdy nie jadłem. Oboad jest codziennie inny, a Gołębnik dba o wszystkie twoje alergie. Ja nie mogę jeść cebuli, pora i szczypioru - kulinarnie, "na mieście" - dramat. Ale wiecie co? Nikt nawet się nie zająknął, rano dostawałem odrębne miseczki pysznej kiełbaski smażonej bez cebuli, sałaty z dressingiem bez cebuli, twarożku bez szczypioru, a po południu zupy i dania przyrządzone odrębnie, tak, żeby mój odpoczynek mógł trwać dalej w spokoju :) Miejsce jest bardzo malownicze. Niezależnie od tego czy mówimy o aranżacji przestrzeni i umiejscowieniu budynków, czy o ukształtowaniu terenu, który od tyłu odcina się sadem oraz zielonymi tarasami, zmierzającymi prosto do błękitnego nieba. Okolice to lubelski klimat - pola, wzgórza, wąwozy, rzeczka Bystra i wszelkie dobrodziejstwa takiej lokalizacji: winnice, Kazimierz, Nałęczów, Puławy - właściciele przygotowali przewodnik, więc znajdziecie więcej niż tylko rynek Kazimierza i Korzeniowy Dół :D Nie jest to więc kompletne odludzie. Nie jest to również miejsce "wolne od dzieci". Warto o tym pamiętać, bo jeśli szukacie aż takiego odcięcia np. od miejskiej codzienności, to raczej nie jest ten adres. To miejsce to balans, nie skrajność - wygodna beztroska i odpoczynek dla oczu, rozkosz dla podniebienia, odprężenie dla mięśni Odwiedźcie Gołębnik, bo naprawdę warto. Porozmawiajcie z właścicielem i panem, który dogląda sadu. Pójdźcie w las i w pola, pojedźcie porozmawiać z winiarzami, spróbujcie ich win. A potem wróćcie do domu naprawdę odprężeni :)
Piękne, bezpretensjonalne, urokliwe miejsce. Dzięki świetnie zaprojektowanej przestrzeni każdy znajdzie miejsce dla siebie; można tu poczytać na przestronnnym tarasie dawnej stodoły, uprawiać jogę na pomoście, wypić zimne piwo na leżaku, popływać w naturalnym basenie pośród pięknej roślinności i kumkających żabek. Jedzienie w Gołębniku jest doskonałe- skomopowane na bazie naturalnych i lokalnych produktów, proste i wyjątkowe jednocześnie. Urokliwa okolica, dobra atmosfera i przede wszystkim przesympatyczni, otwarci i serdeczni Gospodarze- to największe atuty Gołębnika. Tu wszystko jest na swoim miejscu. Polecam z całego serca.
Gołębnik to urokliwa przestrzeń stworzona w pięknych okolicznościach przyrody. Sady, winnice i cisza dookoła. Naturalny basen nie tylko niesamowicie wygląda, ale stanowi ukojenie i relaks, szczególnie w upalne dni! Przepyszne jedzenie w wersji wege i dużo lokalnych produktów. Lokalizacja świetna, pozwala odciąć się od świata (dosłownie, patrząc na brak/słaby zasięg) i zaszyć w naturze, będąc tym samym blisko pięknych miast i ośrodków kultury. Bardzo polecam!
Cudowne miejsce do wypoczynku. Naturalny basen fantastyczny. Pyszne jedzenie. Gospodarze przemili, podpowiadali miejsca w okolicy, które można zwiedzić, więc absolutnie wyjazd udany. Jeden minus owady, więc trzeba się pryskać preparatami. Ale w oknach są moskitiery, więc noce przespaliśmy spokojnie.
Urzekające miejsce, urzekający właściciele. Miejsce godne polecenia dla wszystkich, którzy pragną odpocząć od codziennego zgiełku, internetu i telefonii komórkowej. Wyśmienite jedzenie oparte na lokalnych, naturalnych produktach. Dla mnie "Gołębnik" był wielkim odkryciem, głównie z uwagi na ludzi, którzy go stworzyli i prowadzą z wielką pasją.
Podpisuję się pod wszystkimi pozytywnymi opiniami - jedzenie, widoki, spokój i architektura - minimalistyczna ale spójna i spełniająca absolutnie wszystkie potrzeby. A zupełnie prywatnie to bardzo potrzebowałam kilku dni w takim otoczeniu i Gołębnik naładował moje baterie i spełnił wszystkie oczekiwania. Wracam do domu z uśmiechem :) Wielkie dzięki dla Gospodarzy!
Piękne miejsce, w ktorym kazdy detal jest dopracowany. Pyszne jedzenie. Mozna tam siedziec kilka dni i na pewno nie bedzie nudno. Polecam!
Pani Ewa i Pan Tomek stworzyli niesamowite miejsce, w którym można poczuć się jak u siebie w domu:) pyszna kuchnia z lokalnych produktów, czyste i zadbane pokoje z widokiem na piękny sad, cisza i spokój, wokół piękne tereny do spacerowania. Czego chcieć więcej. Na uwagę zasługuje staw z żabkami, pies Luka i kot :) Z pewnością tu wrócimy. Pozdrawiamy Adaś, Ola i Tomek :)
Byłam zimą i było wszystko, co mogłam sobie wymarzyć, czyli całkowity spokój w przytulnym miejscu, odcięcie od świata i pyszne jedzenie no i dość pokaźna biblioteczka. W Gołębniku łatwo się nigdzie nie spieszyć, jest czas na całkowity reset, doładowanie baterii, złapanie dystansu. :) Warunki zakwaterowania do których trudno się przyczepić, w pokojach, czy przestrzeni wspólnej, znajdzie się wszystko co niezbędne, w dodatku pomieszczenia są urządzone ze smakiem. Było tak miło, że w ciągu 4 dni pobytu nie zdążyliśmy nawet zwiedzić okolicy, a jedynie sad. Trudno ocenić Gołębnik niżej niż 5/5, ale jeśli już miałabym wymienić jakiś minus, to jeden mały - łóżka dla gości są pojedyncze, a dla pary zsunięte (nie wiem, czy we wszystkich pokojach). Rano może się okazać, że osoba towarzysząca została częściowo pochłonięta przez rozsuniętą szczelinę. :) Jednak to tylko szczegół, Gołębnik polecam i do Gołębnika będę wracać.
Zaszyliśmy się w Gołębniku na kilka jesiennych dni - i bardzo chwalimy :) Bardzo dużo spokoju (słaby znikający zasięg i brak internetu pomogły), pyszne jedzenie (poprosiliśmy o posiłki wegetariańskie - nie było problemu, i były naprawdę super smaczne!), fajni gospodarze, ładne pokoje i wspólna sala (współczesne, ale skromne, bez niepotrzebnych dekoracji). Basen wygląda super, ale nie morsujemy, więc o tej porze roku z niego nie korzystaliśmy. Dodatkowy plus za ciemność: teren nie jest po zmroku zalewany oświetleniem, raczej delikatne lampki, dzięki czemu można pooglądać gwiazdy albo po prostu dać odpocząć oczom - w mieście takiej ciemności nie uświadczysz. Jedyny drobny minusik to stosunkowo słaba akustyka ścian między pokojami - momentami słychać było hałasy czy rozmowy sąsiadów; jeśli ktoś jest na to wrażliwy, warto zabrać zatyczki do uszu :)
Co za magiczne miejsce! Idealne na wypoczynek na koniec lata, na leżaku w słońcu, albo w stawie z żabkami (albo na rowerze, albo na spacerze do Kazimierza). Do tego na temat wyżywienia można by pisać wiersze, jest wyśmienite. Taka cisza i spokój, że naprawdę żal stamtąd wracać, dziękujemy serdecznie za tak przyjemny wypoczynek :)
Bardzo urocze miejsce. Byliśmy w Gołębniku z mężem i klimat nas urzekł, można się na chwilę zresetować i spędzić czas w ciszy i spokoju wśród rechoczących żabek 😊 Lokalizacja pozwala na odwiedzenie pobliskich miasteczek. Zachęcamy do odwiedzenia Gołębnika 😊
Wspaniale miejsce zeby sie prawdziwie "wylaczyc". Polecam zarowno dla rodzin jak I na spokojny weekend we dwoje. Pyszne sniadania, gospodarze bardzo pomocni. Zadbane, ciekawe wnetrza. Dziekujemy I do zobaczenia
Świetnie! Niestety zbyt krótko.... ...mimo to kompletnie poczuliśmy klimat, który właściciele skrupulatnie tworzą. Odcięcie od świata robi swoje i nie raz się z tego faktu cieszyliśmy:) Gorąco polecam, wrócę, na dłużej....rozkoszować się kuchnią i stawikiem:) Cisza, spokój, redukcja zbędnych bodźców. Very naaaajs:)!