Wioska Rybacka Biała Nida - opinie

5

Bardzo dziękujemy za wspaniały czas w Domu w Szuwarach! Miejsce jest cudowne - taras wychodzący na jezioro, zieleń i spokój pozwoliły na pełen relaks i odpoczynek :) Wspaniała była też możliwość zakupu świeżych ryb i skorzystania z bani. Polecamy i będziemy tu wysyłać znajomych i same wracać:)


5

Super miejsce, polecamy! Cisza, spokój, można odpocząć w lesie, przy wodzie lub na wodzie. Właściciele wspaniali ludzie :)

Gospodarz: Ewelina i Wojtek
2024-05-20

Bardzo dziękujemy♥️


5

Byliśmy tutaj po raz trzeci - za każdym razem, teraz też, wiosną - było doskonale. Bardzo wygodny i przemyślany domek, umożliwiający swobodny wypoczynek, bez natrętnego sąsiedztwa, z pomostem nad staw i wyposażeniem do leniwego pichcenia. Balia i sauna po drugiej stronie stawu rezerwowana na wyłączność i obie dobrze dogrzane gwarantują chill-out. Oraz - o czym trzeba było powiedzieć w pierwszych słowach - świetny kontakt z Gospodarzami, pomocnymi, niezwykle sympatycznymi, budującymi klimat tej osady. Pozdrawiamy serdecznie. Marek&Krzyś


5

What a place! Beautiful place where you can truly rest. Wooden Houses with all you need, but either way i recommend you to be outside most of your day, at the little beach, kayaking, grilling the fresh fish you can order from the owner, go for long walks and just enjoy the beautiful location. Sauna + bania were also amazing. The owner were also super sweet and very helpful whenever needed


5

Jak zwykle nienagannie... Może nie połowione tym razem ale pogoda dopisała, goście też. Na pewno wrócimy. Cudowne miejsce.


5

Super miejsce do spedzenia czasu z dziecmi, a i jest cos dla dorosłych. Na pewno wrócimy,


5

Przepiękny weekend w magicznym miejscu 🥰Wioska Rybacka Biała Nida stała się oazą ,do której będziemy wracać 😊cudowne widoki,cisza,przyroda,łabędzie ,piękne domki😊polecamy w 120 procentach🥰

Gospodarz: Ewelina i Wojtek
2024-04-21

Kochamy Was😘♥️


5

Fantastyczne, piękne miejsce! Byliśmy 2 noce na wyjeździe firmowym, mieliśmy dla siebie Dom w Sosnach i Dom w Słońcu. Domy są bardzo dobrze urządzone, znajdzie się w nich wszystko co potrzebne dla przyjemnego pobytu. Sauna i bania - to był raj! Poza tym zrobiliśmy ognisko, odwiedziliśmy jaskinię raj, byliśmy na długim spacerze. Świetny kontakt z gospodarzami!

Gospodarz: Ewelina i Wojtek
2024-04-12

Jesteście Ko cha ni ♥️bardzo dziękujemy


5

Świetne miejsce na wypoczynek z dala od zgiełku miasta z bardzo miłymi gospodarzami.

Gospodarz: Ewelina i Wojtek
2024-04-11

Bardzo dziękujemy u zapraszamy serdecznie


5

Bardzo ciche i urokliwe miejsce. Niczego nam nie brakowało, domek bardzo dobrze wyposażony, wszystko zgodnie z opisem. Jesteśmy zadowoleni z pobytu i z pewnością jeszcze wrócimy w to miejsce.


5

Super miejsce! Gospodarze bardzo mili i pomocni. Miejsce godne do odwiedzenia! 😁


5

Przyjemny domek, bardzo duży teren do spacerowania, pyszne pierogi, fajne miejsce do oderwania się od codzienności.


5

Świetne miejsce do którego należy wracać


5

Super miejsce i super gospodarze.


5

Idealne miejsce żeby odpocząć, na miejscu wszystko czego potrzeba. Polecam serdecznie i mam nadzieję że jeszcze wrócimy ❤️


5

Świetne miejsce, ogromny i zadbany teren, w zimie super warunki do jazdy na łyżwach, sympatyczni gospodarze, pyszne wypieki. Miejsce zdecydowanie godne polecenia.

Gospodarz: Ewelina i Wojtek
2024-01-17

Dziękujemy i zapraszamy zawsze♥️


5

Bardzo polecam. Domek czysty, świetnie urządzony i dobrze wyposażony, spokojnie można gotować co się chce, a u Gospodarzy zaopatrzyć w świeże ryby i jajka. Kontakt był bezproblemowy. Nasz domek mimo pewnej bliskości drugiego, większego, był położony tak, że mieliśmy poczucie prywatności i intymności. Sam domek muszę jeszcze pochwalić za dwie rzeczy. Pierwsza to kominek typu koza - dodaje uroku i zapewnia tyle ciepła, ile się zapragnie :) A druga to widok z domku - jest nieziemski! Okna i taras wychodzi prosto na jeziorko, można siedzieć i wpatrywać się godzinami. Bania i sauna zlokalizowane są po drugiej stronie jeziorka, ale spokojnie można przejść brzegiem w 5 minut, a na miejscu przebrać się w przedsionku sauny. Super sprawdziła się w mroźne wieczory, nawet przy padającym śniegu - dodawało to jedynie uroku. Faktycznie zasięg sieci komórkowej jest słaby, ale WIFI działało nam bez problemu, a czasem nawet i lepiej jak można odsapnąć od wielu telefonów. Pieski też są super zadowolone po tych wszystkich spacerkach w pobliskim lesie.


5

Pięknie położone miejsce gdzie czas zaczyna inaczej płynąć. Byliśmy w domku w szuwarach i doświadczyliśmy bliskości natury i ciszy i spokoju, który dał nam dużo wytchnienia. Fantastyczna sauna i bania z zejściem do jeziora. Świetne tereny spacerowo biegowe i bardzo mili właściciele. Na pewno będziemy wracać!

Gospodarz: Ewelina i Wojtek
2024-01-07

Kochani! Bardzo Wam dziękujemy. I zapraszamy najserdeczniej


5

Cudowne miejsce na odpoczynek, domki w dużych odległościach od siebie - nikt sobie nie przeszkadza nawzajem. Domek tuż przy stawie i pomoście. W domku wszystko czego potrzeba na udany odpoczynek, dobrze wyposażona kuchnia, na zewnątrz leżaki, miejsce na ognisko. Ważne - jest bardzo słaby zasięg telefonu, a internet działa raczej wolno. Więc trzeba być świadomym, że np. praca zdalna byłaby zupełnie niemożliwa. Jednym słowem - miejsce zdecydowanie wypoczynkowe, a nie na pracę :)

Gospodarz: Ewelina i Wojtek
2024-01-03

Dziękujemy bardzo za opinię. Jest nam bardzo miło, że spodobało się Wam nasze miejsce na ziemi. Mamy u nas rzeczywiście słaby zasięg telefonów. Natomiast co do WiFi to zupełnie nie rozumiem…mamy światłowód i internet działa super. Wielu z naszych Gości pracuje na miejscu. Za Daga przepraszamy. Jest raczej upierdliwy jeśli chodzi o kontakty i bez końca aportujący. Znamy jego zachęcanie do zabawy😤 Pozdrawiamy najcieplej Wszystkiego dobrego


2

Po zarezerwowaniu noclegu spytałam o lokalne produkty w okolicy, wymieniając dokładnie to czego potrzebujemy. Nie dostałam żadnej odpowiedzi, po 1,5 tygodnia, dzień przed przyjazdem zapytałam czy rezerwacja jest w ogóle aktualna. Dostałam odp, że tak a co do produktów to nie wiadomo czy i co chcemy… po otrzymaniu kilku wymijających wiadomości, wysłano mi listę produktów z pytaniem, które zamawiamy. Gdy spytałam o cennik, znowu cisza. Gdy dostałam go w dniu przyjazdu zrozumiałam dlaczego - jajka po 2 zł, mleko krowie 15 zł za 1,5 litra - nawet w eko sklepach w Warszawie nie ma takich cen za certyfikowane produkty. Już wiedziałam, że nie mamy szans dostać informacji o lokalnych producentach, ale niesmak po, mówiąc wprost, próbie manipulacji, pozostał, bardzo nie lubię tego typu dialogu, wolałabym otrzymać jasną odpowiedź, że nie dostaniemy żadnej informacji. Nigdy do tej pory nie spotkałam się z robieniem tajemnicy z tego z czego słynie Slowhop, każdy gospodarz zawsze dzielił się miejscem, gdzie można kupić świeże mleko, ręcznie robione sery itp. Ostatecznie zamówiliśmy kilka produktów. Chwilę po przyjechaniu na miejscu i po rozgoszczeniu się w domku dostałam smsa z zaproszeniem po odbiór produktów kilkaset metrów przez oblodzony las. Nikt nawet nie pofatygował się dostarczyć nam to o co pytałam od prawie 2 tygodni. Byliśmy zmęczeni podróżą, a gdy odebraliśmy produkty następnego dnia, okazało się, że nadal wszystkiego nie ma. Kawioru z pstrąga nie otrzymaliśmy w ogóle, ponieważ “sprzedał się w weekend”. Taką informację otrzymaliśmy w dniu wyjazdu, w niedzielę. Zamawialiśmy go w piątek, więc ciężko mi nawet skomentować takie zachowanie. Nocleg wybraliśmy z uwagi na balie i saunę. Niestety balia zamówiona na godzinę 19, została przełożona na 21:30 z powodu trudności z nagrzaniem. Gdy dotarliśmy już do spa, okazało się, ze woda w balii jest chłodna i strasznie w niej zmarzliśmy. Właściciel włączył nam saunę, która wyłączyła się zanim zdążyła się nagrzać. Bardzo żałowaliśmy, bo był to powód, dla którego zarezerwowaliśmy to miejsce, jest dużo tańszych domków, które bez problemu byśmy znaleźli. Część z nas przypłaciła tę przygodę przeziębieniem. Dodatkowo w domku brakowało suszarki, z czym spotkałam się pierwszy raz przy tej cenie noclegu. Suszarkę otrzymaliśmy po kilku godzinach, gdy włosy wysuszyliśmy już przy kominku - na zewnątrz było -9 stopni. Nikt nawet nie poinformował nas o dostarczeniu jej - po prostu nagle znaleźliśmy ją w położona przy drzwiach. Na domiar złego w domku na 8 osób ciepłej wody wystarczyło na jedną wannę + mycie długich włosów. Reszta osób musiała umyć się w zimnej. Podsumowując - fatalna komunikacja, a nierzadko jej brak. Miejsce z ogromnym potencjałem, domek b ładny, ale traktowanie gości poniżej akceptowalnego poziomu.

Gospodarz: Ewelina i Wojtek
2024-01-03

Dziękujemy za opinię. Każda czegoś nas uczy a my chcemy być jak najlepsi dla naszych Gości. Ale… Sugeruje nam Pani manipulację, a to już proszę Pani zarzut. Rozumiem że każdemu podoba się co innego i że może nawet z naszej strony było coś nie tak ale sugerować czyjąś manipulację to wg nas odważny krok. Nasze odpowiedzi do Pani nie były natychmiastowe. Fakt. Ale nie wynikały ze złej woli ale niedopatrzenia. Mogła Pani zadzwonić, przypomnieć się. Prowadzimy agroturystykę a nie hotel. Nie mamy recepcjonisty czy dwóch. Oprócz agro mamy jeszcze gospodarstwo rybackie i w grudniu szczególnie dużo pracy. Wiem, że nas to nie usprawiedliwi ale my jesteśmy uczciwi i dalecy od kombinowania. Co do cen to odpowiadają jakości. Nie kupujemy w supermarketach. Droga po Produkty przez „oblodzony las” to zaledwie 150 m. Dalej pisze Pani , że było 9 stopni plus. Druga rzecz to brak komunikacji i nieakceptowalne przez Panią traktowanie naszych Gości. Ma Pani w sobie tyle żalu..czemu zatem nie usłyszeliśmy tego wszystkiego na miejscu. Ani słowa w czasie pobytu - to wg mnie zła komunikacja. Milczenie a potem opisanie. Co do ciepłej wody w domu. W domu zielonym jedno z pomieszczeń zajmuje nowiutki, 300 l bojler. Jeśli tyle wody potrzeba na jedną kąpiel to my nie oceniamy ale to nie jest eco. Co do suszarki. Pracownica zgodnie z dyspozycją zaniosła ją Państwu do domu. Pukała. Nikt nie odpowiadał więc zostawiła pod drzwiami. Nie widzimy w tym nic niewłaściwego. Nie mamy suszarek na wyposażeniu domów. Ale może zgodnie z Pani sugestią zmienimy to szybko. Tak, że dziękujemy. Co do bani. Pechowo jak nigdy nie mogliśmy jej nagrzać. Zupełnie nie wiemy dlaczego. W saunie wybił bezpiecznik. Przepraszamy. Nie wzięliśmy za to złotówki. Wiemy, że było to dla Państwa ważne. Wszystkich naszych Gości traktujemy jak najlepiej potrafimy i z całych sił chcemy żeby wszystko szło jak najlepiej. Zależy nam na Państwa wygodzie i miłym pobycie. Poświęcamy Wam tyle czasu ile potrzeba. Co do zasady nie ingerujemy w pobyty a jedynie jesteśmy w pobliżu. Przykro mi patrzeć na taką krytykę i uważam ją za niesprawiedliwą . Ale bierzemy sobie do serca wszystko co od naszych Gości i idziemy dalej zmieniać się na lepsze. Pragniemy zrekompensować kłopot z bania gratisowym jej seansem podczas ewentualnego kolejnego pobytu Pani. Pozdrawiamy w Nowym Roku Ewelina i Wojtek