Przepiękne malownicze miejsce, w domu jest wyjątkowy klimat, jest czyściutko i przytulnie! Dawno tak dobrze nie spało się nam w obcym miejscu:) Z dojazdem nie jest aż tak źle, trzeba jechać ostrożnie i powolutku ale da się spokojnie podjechać do domku autem na średniej wysokości zawieszeniu (w naszym przypadku skoda rapid). Na pewno należy zapoznać się dokładnie z instrukcją dojazdu, bo jedna z osób dojechała bez zapoznania się z opisem i nawigacja wyprowadziła ją trochę w pole 😁
HUS winduje wysoko w moją osobistą listę miejsc na wypoczynek godzinę od Warszawy. Świetnie przygotowane w szczegółach miejsce. Zieleń i spacerujące po niej bociany do teraz wracają we wspomnieniach.
Pobyt ogólnie na plus, jednakże z minusów: 1)Dojazd zupełnie nie nadaje się do niskich aut i informacja ta powinna być wprost napisane, żeby nawet nie próbować dojechać niższym autem, droga jest zupełnie nie oświetlona i nieoznakowana więc jadąc po zmroku gdyż nie widać zupełnie nic czy się wjedzie w rów czy dziurę i urwie kawałek podwozia. 2)Brak wcześniejszej informacji, że woda nie jest zdatna do gotowania - informacja małym druczkiem nad zlewem 3) Drewno było schowane za późno i było całe mokre, więc rozpalenie kozy po przyjeździe było praktycznie niemożliwe, gdyż mokrym drewnem BEZ ROZPAŁKI się po prostu nie da 4) W bali woda jak ze ścieków, lepiej siedzieć w niej w nocy jak mniej widać, za dnia patrzenia na nią nie polecamy Ale poza tym domek bardzo urokliwy idealny na wychillowanie po długim tygodniu pracy.
Polecam jako architekt i ekolozka, wspaniałe miejsce na wypad we 2, na babski weekend, jest pięknie, wszystko działa bez zarzutu, powitanie najwyższej klasy. Kontakt idealnie zrównoważony, wszystkie niezbędne info przyszły o czasie, a gdy trzeba było rozwiać wątpliwości co do trasy- krótki telefon wyjaśnił wszystko. Droga nie taka zła jak piszą inni- ale wysokie podwozie lepiej się sprawdza. Klimatycznie, estetycznie, głęboki relaks. Rozważam ponowną wizytę :)
Pani Bogumiło! Bardzo cieszymy się, że spędziłyście u nas cudowny weekend a wszystko spełniło wasze oczekiwania. Czekamy na Was z niecierpliwością. HejHUS
Bardzo klimatyczne miejsce. Balia i sauna to ogromny atut. W domku znajdują się szczegółowe instrukcje. Domek dobrze wyposażony w najważniejsze rzeczy. Fajnie byłoby doposażyć domek w mopa, ponieważ w łazience zbiera się woda oraz ruszt nad ognisko, ponieważ w tym momencie można tylko zrobić kiełbaski nad ogniskiem lub wziąć swojego grilla. Warto wyciąć pokrzywy przy stoliku do jedzenia na zewnątrz i schodkach. Jednak to jedynie niuanse, a pobyt oceniam na 5/5. Chętnie ponownie wrócę do tego miejsca i wszystkim serdecznie polecam.
Pani Ewelino, dziękujemy pięknie za wszystkie wskazówki. Na pewno weźmiemy je pod uwagę aby poprawić komfort i wypoczynek w HUSie :) Czekamy na Was ponownie i do zobaczenia!
Domek znajduje się w ładnej, spokojnej i otoczonej przyrodą lokalizacji, co ma wiele zalet, ale też dużą wadę w postaci drogi dojazdowej, ostatnie 2km to nieutwardzone drogi, można uszkodzić podwozie w zwykłym nieobniżonym samochodzie. Sam domek skonstruowany jest z pomysłem, jednak jest już mocno wyeksploatowany, działka na której się znajduje również nie jest zbyt zadbana, chociażby pod względem roślinności (metrowe pokrzywy, trawa skończona tylko do połowy działki). Przyjechaliśmy w poniedziałek po 21, wcześniej będąc w kontakcie z właścicielką i zastaliśmy kompletnie nieposprzątany domek po poprzednich lokatorach (na szczęście osoba zajmująca się domkiem mieszka niedaleko i przyjechała po chwili posprzątać i wymienić pościel). Mieliśmy ładną pogodę, było ciepło i słonecznie wiec pobyt na dworze gwarantuje relaks ze śpiewem ptaków (lub biegnącym po polu dzikiem), ale na pewno w gorętsze dni przydałaby się w domku klimatyzacja. Balia prymitywna, ale klimatyczna, jednak wymagająca czyszczenia. W samym domku najsłabszym punktem jest łazienka, każdy prysznic kończy się powodzią, nawet po posprzątaniu zalegającej wody zostaje ona pod kaflami i podczas chodzenia po nich wypływa na zewnątrz, a bojler od czasu do czasu się wyłącza na 30sek i leci zimna woda. Przydałyby się także rolety lub zasłony, bo oprócz łazienki to nie ma miejsca bez okien, a jednak sąsiedzi są nie tak daleko.
Pani Marto bardzo nam przykro, że nie udało nam się spełnić Państwa oczekiwań. Niestety ze względu pomyłki domek nie został przygotowany na Państwa przyjazd, jednak osoba zajmująca się sprzątaniem przyjechała tak szybko jak to było możliwe. W ramach rekompensaty za zaistniałą sytuację zaproponowaliśmy możliwość przedłużenia pobytu. W przypadku uciążliwego słońca istnieje możliwość zasłonięcia okien drewnianymi kratami, co ogranicza dostęp promieni do domku. Balia znajduje się pod dużą sosną, która obecnie jest w trakcie pylenia a to z kolei może powodować barwienie wody. Niestety nie mamy na to wpływu. W przypadku łazienki planowany jest remont o którym została Pani poinformowana przed przyjazdem. Weźmiemy pod uwagę wszystkie przekazane wskazówki i informacje. Przepraszamy i pozdrawiamy!
Nie wybiję się z innych opinii jeżeli powiem, że domek jest mega klimatyczny. Można w nim odnaleźć spokój i odpocząć od codziennego pędu życia. W mroźne dni kominek/koza robi mega atmosferę. To co jest napisane w poprzednich komentarzach sprawdza się w większości. Odległość od sąsiadów rzeczywiście jest mała, ale w naszym przypadku nie zrobiło to różnicy, ponieważ akurat nie było nikogo z sąsiadów. Plusy: -super sauna. Szybko się grzeje, właściciele pozostawiają również olejki. Miejsca dla dwóch osób maks. -lokalizacja. Cisza spokój. -przepiękny design domku -dużo miejsca do spacerów i obcowania z natura -dobry kontakt z właścicielami. Bardzo dużo ciekawych i cennych informacji -balia daje dużo klimatu i można w niej odpocząć. Jest tylko jeden minus o którym później -lampki obok domu zmieniają okolicę jak za sprawą magicznej różdżki. Rewelacja Minusy: -łazienka rzeczywiście wymaga poprawki. Po jednym prysznicu praktycznie cała powierzchnia łazienki została zalana. Woda sama nie spływa, wiec trzeba ściągnąć wszystko ściągaczką. Po pierwszym myciu wejście do łazienki w samych skarpetkach odpada -bojler/terma. Co jakieś 30s się wyłącza i serwuje nam 5 sekund lodowatej wody. Trzeba nasłuchiwać, aby w odpowiednim momencie się usunąć. Trochę uciążliwe, ale jeżeli masz dobry słuch/refleks dasz radę -brak wody zdatnej do gotowania/picia. Jest dostępna woda z baniakow, ale taka informacja powinna być dostępna wcześniej. Woda do kąpieli ma bardzo specyficzny zapach. Nie wiem jak reagują na nią alergicy -balia wymaga czyszczenia, aby uniknąć efektu „obslizgłych” desek -w przypadku deszczu lub gorszej pogody dojazd bezpośrednio do domku całkowicie niemożliwy (tylko samochód terenowy). Samochód trzeba zostawić 150 metrów od domku, a później dojść wraz z bagażami przez mocno grząski teren. Bez dobrych butów trekkingowych lub kaloszy mogą być problemy
Domek położony jest w bardzo przyjemnej okolicy. Za nim rozciągają się piękne łąki idealne żeby urządzić sobie piknik czy porzucać frisbee lub pograć w badmintona. Nie brakuje także tras spacerowych. Niestety, co typowe na Slowhopie, sąsiedzi są bliżej niż mogłoby nam się wydawać po zdjęciach. Drugiego dnia naszego pobytu jedni z sąsiadów zaczeli wypalać trawę skutecznie zasmradzając okolice. Sam domek jest bardzo ładny, niestety nieco zaniedbany i niepozbawiony wad. Największa z nich to prysznic i łazienka. Spadek podłogi w łazience jest zbyt mały więc woda wylewa się z prysznica na całą powierzchnię łazienki. Na wyposażeniu jest na szczęście ściągaczka do wody więc po każdym prysznicu mamy jak posprzątać. Ta wada prawdopodobnie sprawiła, że woda zaczęła się dostawić pod płytki. Podczas chodzenia po łazience woda wydobywa się na powierzchnię pomiędzy nimi. Jak już jesteśmy przy wodzie to trzeba uważać na kapryśny bojler. W trakcie brania prszynica potrafi nagle nas zaskoczyć lodowatą wodą. Przydałoby się wyprać obicia kanap i doczyścić nieco ściany. Nie sprawiają one dobrego wrażenia. Balia także nie zachęca. Podczas naszego pobytu woda była w niej mętna i pełna pyłków z okolicznych drzew. Na plus duże i wygodne łóżka i sauna. Ogród za domkiem, w którym jest przyjemnie chłodno nawet w upalny dzień też super. Ogólnie spoko, ale jest wiele niedociągnięć, które negatywnie wpływają na jakość relaksu.
hej HUS! Panie Bartoszu bardzo nam przykro, że nie udało nam się spełnić Państwa oczekiwań. Niestety na palącego trawę sąsiada wpływu nie mamy, rzeczy, na które mamy wpływ i zwrócił Pan na nie uwagę na pewno weźmiemy pod lupę i dołożymy wszelkich starań, aby je poprawić. Chętnie się z Panem skontaktuje mailowo w celu dociągnięcia niedociągnięć, aby poprawić jakość relaksu w naszym domku.
Miejsce, w którym zdecydowanie zwolnisz. Świetnie zaopatrzona biblioteczka, miły drobiazg na powitanie (jajka na poranną jajecznicę, woreczek czereśni, ciasteczka i woda). Odległość od sąsiadów zapewniająca komfort, intymność, pozwalająca czuć się na prawdę swobodnie. Zadrzewiony tył domku pozwalający na relaks nawet w najgorsze upały. świetny kontakt z właścicielem, niezwykle szczegółowa instrukcja jak dotrzeć do domu i w jaki sposób z niego korzystac. Sauna i balia - mega! Istotne, o czym nie wiedzieliśmy: woda z kranu nie nadaje się do picia - właściciel jednak zostawia zaooatrzenie w wode. Jedyne czego nam zabrakło to leżaki (chyba, że nie potrafiliśmy ich znaleźć). Na pewno wrocimy!
Gosiu, dziękujemy za cudowną opinię. Co do leżaków to leżakowały sobie spokojnie w szufladzie pod łóżkiem (a myśleliśmy, że goście zaglądają wszędzie <śmiech>). Pozdrawiam i zapraszam ponownie! Już się nie możemy Was doczekać.
Tylko dwa dni, ale wystarczyły żeby porządnie odpocząć! Gorąca balia i sauna rewelacja, domek super! Polecam miejsce na weekendowy wypad we dwoje :)
Bardzo się cieszymy, że te dwa dni pozwoliły Wam naładować baterie. Zapraszamy ponownie! :)
W Husie byliśmy krótko bo 2 dni ale to w zupełności wystarczyło by zapomnieć o bożym świecie, o pracy, o goniących terminach i masie domowych obowiązków. Domek niezwykle przestronny, minimalistyczny. Urządzony tak jak tego oczekiwaliśmy. Wiele lat pracowałam jako dekorator wnętrz, obcując w Husie powróciło kilka pozytywnych, skandynawskich wspomnień. Dziękuję za nie! Kuchnia doskonale wyposażona. Niczego nam w niej nie brakowało. Toaleta czysta. Sauna fińska-bajka! Cisza i spokój wokół. Widok z okna o poranku napawał optymizmem na cały dzień. Jeśli szukacie sprawdzonego lekarstwa na jesienną chandrę to nie mogliście lepiej trafić. My mieliśmy okazję poznać właścicielkę Sylwię osobiście. To niezwykle ciepła i uśmiechnięta osoba, której słowa z kartki powitalnej wzięliśmy sobie głęboko do serca " Czujcie się jak u siebie w domu"Jeszcze raz dziękujemy za to magiczne miejsce do nicnierobienia. Kasia & Przemek
Miejsce godne polecenia! Zacząć można od bardzo fajnej lokalizacji (uwaga tylko przy dojeżdżaniu w kiepską pogodę - polne, mocno wyboiste drogi potrafią być wyzwaniem dla miejskich aut), gdzie jest sporo możliwości na krótsze i dłuższe spacery, dużo przestrzeni wokół. Idąc dalej mamy kontaktową i pomocną HUSowa ekipa (bardzo dobry kontakt zarówno telefonicznie jak i poprzez slowhop). Domek ze wszystkim co niezbędne, balia i sauna sztos! Dodatkowy plus za bardzo fajnie zaopatrzoną biblioteczkę na miejscu oraz smaczny drobiazg na powitanie :) Co już przewijało się we wcześniejszych komentarzach, trzeba się liczyć z momentami irytującym towarzystwem much, na szczęście packa potrafi skutecznie rozwiązać problem, ot taki urok trochę wiejskiego otoczenia :) HUS - czyli minimalizm i prostota, dla nas rzecz idealna, natomiast na pewno nie dla wszystkich, więc warto mieć to na uwadze przy wyborze tego miejsca. Wielkie dzięki za gościnę, myślę, że nie była to nasza ostatnia wycieczka w to miejsce.
Bardzo fajne, odizolowane miejsce, zapewniające intymność. Byliśmy jesienną porą toteż nie doskwierała nam temperatura, ale latem domek chyba zamienia się w szklarnię, bo nie ma żadnych zasłon czy rolet. Po przyjeździe wietrzyliśmy domek, bo było bardzo parno w środku. Ekspozycja słońca na ścianę z samych szyb jest tam bardzo duża, także warto to wziąć pod uwagę. Ciężko chodzą drzwi przesuwne tarasowe i te do łazienki, plus balia wymaga atencji i dokładania drewna co chwilę, aby woda się nagrzała. No i muchy - mnóstwo much, taki sprzęt jak packa na pewno by się tam przydał. Mimo kilku minusów pobyt był bardzo miły, doceniamy skandynawski i minimalistyczny design, oraz spokój tego miejsca. Po przyjeździe czekał na nas poczęstunek i przemiła personalna kartka powitalna :) dziękujemy
W HejHus spędziliśmy zaledwie kilka dni, ale baterie naładowaliśmy na conajnniej kilka tygodni. Cisza, spokój, relaks. Nie musieliśmy nigdzie wychodzić, bo czas spędzaliśmy w saunie, bani, na hamaku... i tak na okrągło i wcale nam się nie nudziło :) Na koniec dostaliśmy kilka godzin w bonusie za zgodą właścicieli, mimo braku bezpośredniego kontaktu nie było z tym żadnego problemu. Jedyne co może przeszkadzać to wszędobylskie muchy, jednak wystarczy tutaj zastosować zwykły lep. Na krótkie wypady z Warszawy idealne miejsce na złapanie dystansu. Dziękujemy za goscinę! :)
Było przepięknie ! Świętowaliśmy swoją 5-tą rocznice ślubu w HUSie i uważam, ze był to świetny wybór. Gospodarz wychodzi na przeciw oczekiwaniom, pomógł nawet zorganizować mała niespodziankę dla Męża. Instrukcje dojazdu i okolicznych atrakcji bardzo profesjonalne. Bania i sauna tworzą rewelacyjny klimat, a miejsce pozwala na totalne oderwanie się od rzeczywistości. Dziękujemy ! Planujemy wrócić :)
Super miejsce, piękny i uspokajający widok z okna. Bardzo klimatyczny domek na wyjazd we dwoje. Dobrze wyposażony, sauna i balia geniale :) prawdopodobnie zimą jeszcze lepsze co zamierzamy sprawdzić w przyszłym roku. Polecam!
Miejsce godne polecenia. Bylismy 4 osobowa grupa i niesamowicie odpoczęlismy. Okolica piekna. Cisza i spokoj. Jest gdzie pospacerować. Balia i sauna to strzal w 10. Wieczory w cieplej balii pozwoliły na super relax. Polecamy i z cala pewnoscia wrocimy!
Miejsce w którym w końcu udało się odpocząć 🙂 Balia i sauna w tym miejscu to strzał w dziesiątkę ! Czysto, wszystko co potrzeba na 35m2 👌🏼 Śniadania na tarasie przy najpiękniejszych dźwiękach 🌿 Wygodne mat
Cudowne miejsce z dobrą energią! Świetny design, urocza okolica i bardzo inspirujące wnętrze. Mgła nad ranem w pakiecie też zrobiła swoje :) Na pewno wrócę jeszcze (nie)raz!
Pierwszy raz w HUSie byłam jesienią, drugi teraz. Polecam serdecznie.! Gospodarze są bardzo troskliwi.Domek jest z jednej strony minimalistyczny, ale posiada materace luksusowego hotelu. Sauna i bania umożliwiają intymny relaks i podnoszą standard miejsca.Owszem domek ma sąsiadów, ale są w tej samej linii, także widok z przodu jak i z tyłu daje poczucie wielkiej otwartej przestrzeni. Wróciłam i będę wracać, bardzo u Was odpoczywam! Dziękuję.