Na Wasze życzenie serwujemy śniadania i obiadokolacje. Kochamy szaleć w kuchni, dlatego macie okazje spróbować świeżo upieczonego chleba, domowych dżemów, keczupu i granoli. Poza tym na stół często wjeżdżają tosty litewskie, frittata i placki z jagodami. Zdarzy się, że zaserwujemy Wam smoothie z pokrzywą, jagodami, czy truskawkami. Nasze posiłki trafiają także do niejadkowych brzuchów – sami mamy dzieci i wiemy jak solidnie nakarmić małych odkrywców.
Obiadokolacje składają się z zupy, drugiego dania i deseru. Serwujemy dania regionalne: soczewiaki, kartacze, babkę ziemniaczaną, ale też schab w sosie kurkowym, indyka pieczonego z warzywami korzennymi z naszego ogrodu i całą masę innych pyszności. Gotujemy sezonowo: na stół lądują potrawy z pomidorów, koperku, szpinaku, jagód, boćwinki i świeżych ziół. Desery to dla nas kropka na i – mają pięknie i smacznie uzupełniać obiadokolacje. W tym temacie czarujemy ciasta z owocami, brownie z masłem orzechowym, sernik z lemon curd i owocowe sorbety.
Trzęsące się uszy, pełne brzuchy i pomruki zadowolenia wypełniają naszą kuchnię – ponieważ gotujemy z serca, ze smakiem i z produktów od lokalnych hodowców i dostawców. Podajemy to, co sami jemy i uważamy za najlepsze - dlatego też wszystko jest własnej produkcji: moja mama czaruje najlepszą na świecie golonkę, moja teściowa rolady, że palce lizać, a ja specjalizuję się w wędlinach, pasztetach (także warzywnych). Niesamowite sery robi sąsiadka Ala, której krowy są najprawdopodobniej najszczęśliwszymi krowami w powiecie (pasą się na łące pod lasem) i muszę powiedzieć, że to co Ala czaruje z ich mleka jest obłędne, np. jej ricotta z rodzynkami. Śniadaniowe jajka mamy od kur mojej teściowej, a poluje na nie nasz 5-letni syn. Lubimy także robić przetwory i eksperymentować z łączeniem smaków (królową ostatniego sezonu była gruszka z jeżyną). Z naszych mirabelek powstają nalewki, dżemy, konfitury i soki – żaden owoc się nie zmarnuje (czego dopilnuje moja córka Zosia). Inne owoce i warzywa do przetworów pochodzą z naszego lub sąsiedzkich ogrodów.
Dodatkowo zaprosimy Was na wieczorną degustację naszych nalewek. Rozmawiamy, poznajemy się, bawimy i zgadujemy składniki, z których powstała dana nalewka – obiecujemy, że będzie pysznie.
Jako Goście macie dostęp do własnej kuchni - my przygotowujemy jedzenie w drugiej, żeby nikt nie musiał rozpychać się łokciami przy blacie.