Chatka zimorodka
Sprawdź na szybko
My zawitaliśmy tu nie z powodu diabła, a jelenia i było to w 2014 roku. Gdy pierwszy raz weszliśmy w progi 200-letniego domu tkaczy, był on opuszczony, a deszcz lał się przez wszystkie kondygnacje. Ten obraz nędzy i rozpaczy zrobił na nas jednak ogromne wrażenie i całą drogę powrotną myśleliśmy tylko o nim. Nagle, przez drogę przebiegł ogromny jeleń. Nie tylko przebiegł, ale przystanął na poboczu i popatrzył na nas znacząco. Odczytaliśmy to jak znak. Potem było mniej romantycznie, bo przygoda remontowa trwała 5 lat. Ręcznie, bez dostępu do prądu, odtworzyliśmy zniszczoną konstrukcję ryglową, własnoręcznie lepiliśmy ściany z gliny i wapna, myliśmy 15 000 sztuk XIX wiecznej dachówki. Później trzeba było to wnieść na dach i ułożyć. W ten oto sposób mój mąż, mikrobiolog, na rok przekwalifikował się w dekarza. Przez kilka miesięcy wnosił tysiące dachówek na górę do momentu, gdy zostaliśmy oświeceni, że istnieje winda dekarska. Wówczas odzyskaliśmy wiarę, że remont kiedyś jednak się skończy.
I skończył się w tym roku, kiedy w Chatce Zimorodka pojawiły się ostatnie meble i bibeloty wyszukane na targach. Teraz do naszego domu z 1818 roku możemy zaprosić tych, którym drewno brzmi jak symfonia, małe okna nie przeszkadzają w odpoczynku, a szum strumienia utula do snu.
Gospodarz:
Anna
Znamy języki: polski, angielski, rosyjski
Powódź nas nie dotknęła, śmiało przyjeżdżajcie
Gospodarz jest przedsiębiorcą
Rezerwując nocleg na Slowhop, zawierasz umowę bezpośrednio z Gospodarzem. Slowhop, czyli nasza wesoła ekipa, odpowiada za selekcję Gospodarzy, funkcjonalność platformy, płatność przedpłaty – Gospodarz za treść oferty, sposób jej realizacji oraz reklamacje. Gospodarz jest przedsiębiorcą, więc podlegasz ochronie wg prawa konsumenckiego UE.
Gdzie będę spać?
9 os. – Chatka zimorodka
160 m²
•bez zwierzaków
Tradycyjna chata tkacza (dom przysłupowy z 1790 r.), którego renowacja przeprowadzona została z wykorzystaniem gliny, słomy i drewna. Z domu można dotrzeć spacerem na najwyższy wygasły wulkan w Krainie Wygasłych Wulkanów, Ostrzycę. Świetna baza wypadowa dla miłośników zabytków Dolnego Śląska.
Co znajdę na miejscu?