Dom nad Stawem Domatowo

W domu nad stawem, który jest wyjątkowy, bo bardzo nasz. Każdy kafel, każdą zasłonę i najdrobniejszy detal dobieraliśmy z uwagą. Chcieliśmy by było właśnie tak, czyli jasno, słonecznie, naturalnie, w błękicie, beżu i drewnie. Dominują tu meble stare, wyszperane, odnowione i z duszą, a także wiejski styl. Ale taki w konwencji sopockich willi, nie babcinych chatek. Na 74 metrach kwadratowych powierzchni wyczarowaliśmy wygodny i przestronny salon z kominkiem, gabinet pełen rybek, błękitną kuchnię, przytulną łazienkę oraz sypialnie, w których wygodnie ugościmy 7 osób. Od Was zależy, które łóżko będzie Wam najbardziej odpowiadać, a macie w czym wybierać. Mamy dla Was: - 1 zamykaną wygodną sypialnię z dużym małżeńskim łożem i piękną starą szafą, - zamykany gabinet z szeroką rozkładaną, dwuosobową sofą, sekretarzykiem, biurkiem i widokiem na staw oraz - obszerny pokój na antresoli z 1 pojedynczym i 1 podwójnym łóżkiem, na bardzo wygodnych materacach. Antresolę polecamy szczególnie dla dzieci, choćby ze względu na telewizor z Netfliksem. Na wyposażeniu mamy też łóżeczko turystyczne dla malucha wraz z pościelą. Po zaklepaniu łóżka, czas na relaks w salonie. Jego okna wychodzą na południe, wschód i zachód, zatem piękne światło we wnętrzu macie zapewnione. Łącznikiem pomiędzy salonem a jasną kuchnią jest stół do rodzinnych posiłków. Z parteru możecie wyjść na taras, na ogród pełen kwiatów i wreszcie nad staw. Można też tu zostać i grzać się przy kominku, czytać, grać w planszówki i rozmawiać. Łazienka z prysznicem jest niestety tylko jedna, więc ustalcie harmonogram kąpieli. Niestety ze względu na alergię naszego syna, Wasze pupile muszą zostać w domu.

Tak jak cały dom, tak i kuchnia jest do Waszej dyspozycji. Staramy się nie wchodzić Wam w paradę z okazji słodkiego wypoczynku, więc wyposażyliśm tę dużą i wyjątkową kuchnię, niemal we wszystko czego potrzeba do gotowania. Jest stylowy piekarnik z okapem, duża lodówka Smeg, szeroki, ceramiczny zlew, drewniany blat i mnóstwo miejsca do wspólnego pichcenia. W szafkach znajdziecie porcelanową zastawę dla całej rodziny, mnóstwo szkła, garnki, sztućce oraz przelewowy ekspres do kawy i czajnik. Jeżeli lubicie gotować na powietrzu, to świetnie się składa. Na tarasie jest grill, a nad stawem miejsce na ognisko z rusztem. Uważajcie tylko na śpiewy z gitarą, bo znajdujemy się w środku wsi i sąsiedzi mogą nie pochwalać "Szładzieweczki" o 3 nad ranem. Jak gotowanie to nie Wasza melodia lub znudzi Wam się wakacyjne pichcenie polecimy Wam kilka świetnych restauracji w okolicy. Mamy swoje ulubione.

Po pierwsze i najważniejsze, dom nad stawem leży na Kaszubach, ale nie nad samym morzem. Do pięknych plaż mamy około 15 km. Można więc nudzić się na piasku, można nad stawem, a można nie nudzić się wcale. Choć mieszkamy przy drodze i w środku wsi, bujny ogród odgradza nas od rzeczywistości. Dzięki temu w domu nad stawem panują wieczne wakacje. Wewnątrz można poczuć się jak w sopockiej willi (pomimo, że do najbliższej plaży jest około 15 km, a do Sopotu 50 km), a na zewnątrz jak na kaszubskim odludziu. Latem, o istniejącym za ogrodzeniem świecie przypomni kosiarka sąsiada czy przejeżdżąjący po zadomowej łące traktor. Jak na ryby to w kapciach, bo w naszym stawie pływają amury, karpie, leszcze i liny, a sprzęt do wędkowania znajdziecie na miejscu. Wstańcie skoro świt lub poczekajcie do wieczora i zarzućcie haczyk. A potem tylko patroszenie, ognisko i pieczona ryba. W pobliżu nas są piękne, dzikie plaże z białym aksamitnym piaskiem, które można przemierzać wszerz i wzdłuż, a najpiękniejsza i najulubieńsza jest ta w Karwieńskich Błotach Drugich. Do morza idzie się przez nadmorski las, a sama plaża jest rozległa i szeroka (szersza niż w plaża Karwi) a co chyba najważniejsze - pusta. Najpiękniejsza jest oczywiście po sezonie, kiedy na piasku żywej duszy, kiedy parawany nie zasłaniają horyzontu, kiedy można spacerować z wiatrem we włosach. Naszą zdecydowanie ulubioną atrakcją jest spływ aż do samego morza, płytką rzeką Piaśnicą. Stopień trudności spływu jest rodzinny i prowadzi przez rezerwat Piaśnickie Łąki. Jeśli będziecie mieć dość słonej i, powiedzmy sobie szczerze, zimnej wody to polecamy Wam jezioro Dobre. To zaledwie 5 km od nas, jadąc lasem, a jezioro jest czyste, ciche i jak sama nazwa wskazuje dobre. Jest tu piękny półwysep, mała wysepka, a na brzegu ławki, pomost, niewielkie polem biwakowe. Możecie trafić tu przemierzając szlaki Puszczy Darżlubskiej lub po prostu przyjechać samochodem. Duchom puszczy, gdzybiarzom i rowerzystom polecamy otaczające nas lasy pełne ścieżek pieszych i na dwa kółka, wrzosów, jagód, grzybów i podgrzybków. Na miejscu mamy dla Was rowery i sprawdzone, wytyczone ścieżki, nawet nad samo morze. Wielkim plusem naszej lokalizacji jest to, że mamy blisko do Zatoki Puckiej. W Pucku, oprócz spacerów po molo, można wypożyczyć sprzęt wodny i zjeść w dobrej restauracji. Poleciamy Wam też niezapomniany spacer Klifem Rzucewskim i odwiedzenie zamku położonego nad samą wodą. Jeżeli nie płynęliście nigdy kutrem rybackim, to koniecznie musicie spróbować. Z Puckiego portu aż do Jastarni, codziennie o 10:00, wypływa GOSK, który wraca o 16:00. Idealnie by zobaczyć co dzieje się na Mierzeji Helskiej, skorzystać z plażowania, zjeść obiad i wrócić z powrotem. Latarnie morskie, tych w okolicy mamy aż dwie i każda jest warta zobaczenia. A jeśli marzy Wam się joga o zachodzie słońca na plaży, to nie ma sprawy. Znamy wykwalifikowanego instruktora i zaciszne, dzikie miejsce. Dajcie nam tylko znać.