Kto chętny na twardy reset, zielony detoks i porządne odcięcie się od codzienności ręka w górę. Szukać należy nas w historycznej krainie Oberland, położonej na zachód od Warmii, na wschód od Pomorza oraz na północny zachód od Mazur. Obcobrzmiąca nazwa wywodzi się z dawnych czasów, kiedy teren należał do Prus i nawiązuje do pagórkowatej okolicy. Wystarczy wejść na najwyższy punkt naszej działki, aby zobaczyć zielone wyspy Warmii. Beniaskie! z pewnością mogłoby być świetnym plenerem dla pejzażystów. Wokół drewnianego domu nic prócz pól, lasów i pastwisk pełnych krów Hereford. Z prawej strony dostęp do brzegu jeziora Bieniaskiego, z którego możecie obserwować wieś po drugiej stronie tafli, z lewej jezioro Wuksniki - najgłębsze na Warmii i Mazurach. W środku nasz teren, 2 ha odludzia i prosty dom do prostego życia. W lewym i prawym skrzydle znajdują się dwa przytulne apartamenty z kominkiem, nazwane od pobliskich miejscowości Mysłaki i Trokajny. Posiadają osobne wejścia i dają dużo swobody sąsiadom.
Wasza błogość, prywatność i chill to nasz priorytet, ale nigdy nie zapominamy o planecie. Dlatego prawie wszystko, co wykorzystaliśmy do budowy naszej agroturystyki, pochodzi z natury. Certyfikowane drewno, juta, olej lniany do ochrony drewna, bawełna, puch gęsi. Kiedy to tylko możliwe, nie używamy tworzyw sztucznych ani środków chemicznych. Pościel jest suszona na wietrze i jasnym słońcu Warmii, neutralna pod względem emisji CO². Oczywiste jest, że kolory niekiedy nie są tak jaskrawe jak po super hiper płynie do tkanin, ale to niewielka cena za ochronę środowiska. Dzięki temu przyroda nas kocha i niemalże wdziera się do wnętrza domu, a my jej nie przystrzygamy. Ciszę i spokój zakłócają jedynie bociany ignorujące zakaz lotów niskich i nocnych, nie wspominając o rechotaniu żab i porannym wołaniu żurawia. Jeśli to wszystko Wam nie przeszkadza to witajcie w klubie! Koniecznie wpadajcie, czekamy.
Zapraszamy tam, gdzie lis przemyka przez pole, a krzyk żurawia odbija się echem po jeziorze: na oberlandzkie wygwizdowo. Waszymi sąsiadami będą łąki, dwa jeziora, las, wiele dzikich zwierząt i krowy rasy Hereford.
Na 14 hektarach zieleni mamy dla Was klimatyczny, drewniany dom z dwoma oddzielnymi Cottage Apartments "Trokajny" oraz "Mysłaki". Posiadają osobne wejścia i są oddzielone od siebie 12-metrową "stodołą", czyli przestrzenią w którym przechowujemy rowery i SUPy.
Każdy z naszych dwóch Cottage Apartments oferuje Wam:
- 72 mkw na dwóch piętrach
- zalany światłem salon na otwartym planie z w pełni wyposażoną kuchnią ze zmywarką i jadalnią dla czterech osób...
- ...oraz żeliwnym kominkiem i przytulnym szezlongiem dla dwojga przed nim
- łazienka z prysznicem i ogrzewaniem podłogowym
- dwie przytulne sypialnie z widokiem na krajobraz, jedna z łóżkiem podwójnym, a druga z dwoma łóżkami pojedynczymi i łóżeczkiem dziecięcym
- możecie zasnąć głęboko i wygodnie na wysokiej jakości materacu typu Boxspring oraz na poduszce i pod kołdrą, które zostały wykonane wyłacznie z naturalnych materiałów, bawełna i gęsi puch
- dwie własne & zadaszone werandy z grillem po obu stronach domu, z których można obserwować wschody i zachody słońca
- własne miejsce na ognisko.
Na Beniaskie! można wybrać się na wakacje o każdej porze roku - nawet w głębi zimy jest ciepło i przytulnie dzięki ryczącemu piecowi kominkowemu. Wtedy oczywiście nadejdzie czas na saunę nad jeziorem, morsowanie i wędkarstwo podlodowe.
Wypad na Weekend? Czeka na Was Weekend XL: Late Check-Out do 22:00 w niedziele i święta w okresie 07.01.2025 - 06.05.2025 oraz 02.11.2025 - 03.05.2026.
Na Beniaskie! możecie gotować lub grillować własne jedzenie. Na zakupy jest 6 km do małych sklepów spożywczych, masarni i piekarni w Miłakowie. W okolicy można nabyć wiele ekologicznych produktów, wykonanych według tradycyjnych receptur, takich jak sery (krowie i kozie), cydr i miód (np. lawendowy), lub zebrać własne owoce i warzywa w farmie Wioli obok.
Kiedy rano idziemy na zakupy, możemy zorganizować na Wasze śniadanie pyszne produkty z okolicy:
- prawdziwe bułki od prawdziwego piekarza
- eko masło, takie jak robiła babcia
- ser "Ermländer" wytwarzany z mleka krów rasy Jersey z drugiej strony rzeki Pasłęki
- jajka od kur, które wciąż biegają po łące
- eko twaróg, tradycyjnie pokrojony w kliny
- kremowy miód klonowy od pszczół, które zbierają swój nektar w czystej naturze
- świeżo palona kawa mielona przez Was „à la minute“ i wiele więcej.
A w niedziele pieczemy własne bułki pełnoziarniste ze świeżo na Beniaskie! zmielonych ekologicznych ziaren.
Zimą przed trzaskającym kominkiem możecie przyrządzić coś wspaniałego: Fondue Bourguignonne z polędwicą wołową z Hereford - karmionego wyłącznie trawą na łąkach wokół Beniaskie! i dry-aged przez kilka tygodni, a więc bardzo soczystego oraz kulinarna rozkosz. Lub serowe fondue z lokalnego "Ermländer". A latem: soczyste Hereford T-Bones & Burger na grillu, z warzywami zebranymi przez Was w ogrodu Wioli.
Lokalne produkty NIE są objęte ceną noclegu.
A jeśli nie macie ochoty na gotowanie: wystarczy pojechać rowerem do słynnej restauracji "Od pola do stołu" Niwa lub do Dworku nad Pasłęką, albo wybrać się na wycieczkę do młyna Klekotki nad rwącym potokiem. Ani nie gotować, ani nie jeść nigdzie indziej? Wtedy można zamówić proste menu dnia lub pizzę od MiDano, z dostawą na Beniaskie!.
Większość naszych gości wcale nie nudzi się od poniedziałku do piątku... przyjeżdżają na Beniaskie! żeby:
- cieszyć się spokojem i bezkresem natury
- spędzić chwile nad jeziorem
- poczytać dobrą książkę z naszej małej biblioteczki
- zaglądać w trzaskający, migoczący ogień w kominku
- gotować wyśmienite posiłki z lokalnych produktów
- marzyć w hamaku, przed kominkiem lub na pomoście
- zrelaksować się w saunie z widokiem na jezioro
lub po prostu "nic" nie robić.
Krótko mówiąc: slowhopping & easy going! A jeśli chcielibyście eksplorować teren, zapoznajecie się z pomysłami w "Beniaskie! Przewodnik Odkrywcy" i daj się porwać przygodzie....
Jest 14 ha łąk, las, wzgórza, stawy, jeziora i strumyki - to najlepszy plac zabaw. Zawsze jest tu coś do zbrojenia i zrobienia. A jeśli chcecie naśladować bobry i budować tamy, nie zapomnijcie gumiaków!