W naszej jurcie jest komfortowo i luksusowo - nie musicie się więc przygotowywać na survival. Mamy tu ogrzewanie, klimatyzację i zasięg, a kalosze na dobrą sprawę można zostawić w domu. Ale to nie koniec niespodzianek! Mamy tu coś wyjątkowego - stado niesamowitych osłów, z ktorymi spotkania mają kojący i terapeutyczny charakter. Całe stado przywędrowało do Baszowic z Francji - dosłownie na własnych kopytkach.
Wiedzieliście, że osły nadają się do terapii? Pozwalają się wyciszyć i zrelaksować. Te nasze mają także pluszowe nosy i wielkie włochate uszy. I wywołują powtarzające się okrzyki: „mamooo, wrócimy tu jeszcze?”. Mamy tu także koty, psa oraz spokój, miłość i szacunek do przyrody, z której wszyscy czerpią dobrą energię. Jeżeli marzy Wam się odpoczynek w towarzystwie zwierząt – lepiej nie mogliście trafić. Zaświadczamy, że osiołkoterpia na stres, zmęczenie i zły humor działa jak najlepsze lekarstwo.
Nasza jurta to nowoczesny, ocieplony, całoroczny namiot wzorowana na mongolskich tradycyjnych konstrukcjach mieszkalnych ludów koczowniczych. Wykonana jest z ekologicznych materiałów. Wpisana w plan koła z cudownym świetlikiem na szczycie kopuły z którego nocą widać gwiazdy, a za dnia przepływające po niebie chmury. W jurcie jest zainstalowana klimatyzacja, która ochłodzi namiot latem, a ogrzeje w zimne miesiące. Jurta jest jedna, na Waszą wyłączność, więc nie spotkacie się tu z innymi Gośćmi i możecie wypoczywać w intymnej atmosferze. Z tarasu można podziwiać zachody słońca, a przed rzeczywistością ukryć na hamaku w brzozowym zagajniku.
Mamy też możliwość jednej dostawki. Dla najmłodszych mamy łóżeczko-kołyskę. Żeby było ciepło pali się w kominku (czego oczywiście Was nauczymy) i zamiast pakowania satynowych piżamek zabierzcie te flanelowe. W kuchni i łazience jest ogrzewanie podłogowe, więc poranna toaleta nie dostarczy przykrych wspomnień. Są ręczniki i suszarka, więc zamiast nich zapakujcie dodatkową parę butów do ubłocenia. W jurcie jest też aneks kuchenny, w którym przyrządzicie obiad lub kolację.
Zaraz po wyjściu z jurty macie możliwość obserwowania stada osłów i ich codziennych rytuałów. Ale nie tylko – jesteście także świadkami życia na wsi. Możecie usłyszeć szczekającego psa, przejeżdżający traktor, ćwierkające ptaki, muczącą krowę i gospodarza, który pogwizduje idąc na pole. Są też muchy, komary i cała plejada łąkowego robactwa. Nie mamy skoszonych trawników i wypielęgnowanych grządek, dlatego chodzimy w kaloszach, którym błoto nie jest straszne. Sadzimy słoneczniki i łąki kwietne dla owadów zapylających, które cieszą nasze oczy, więc możecie mieć bliskie spotkanie z osą lub trzmielem. Nasz niesforne kociaki włażą na kolana, ramiona i do talerzy – dlatego pilnujcie swoich śniadań i kiełbasek z ogniska – bo potrafią tajemniczo znikać.
Rano serwujemy Wam śniadania, w tym wiejskie jajka od Pani Jasi w każdej postaci – jajecznice, naleśniki, omlety, sadzone, na twardo. Możemy przygotować dla Was domowy hummus lub pyszną pastę z suszonych pomidorów do naszego świeżo upieczonego chleba. Uwielbiamy owsianki na mleku z naszymi domowymi słoikami, w których zamknęliśmy lato. Latem, kiedy świeżych owoców jest mnóstwo możecie zamówić owoce na popołudniowy deser z ziołową herbatką. Jak tylko krowa od Pani Ani ma mleko, to i ono może pojawić się na Waszych śniadaniach.
Czasem uda się u nas kupić mleko, jajka, owoce, warzywa i domowe przetwory, ale lojalnie uprzedzamy, że nie zawsze są dostępne. Do najbliższego sklepu możecie zrobić spacer, bo jest niedaleko, ale większe zakupy zróbcie jadąc do nas np. w Nowej Słupi, Bodzentynie, Ostrowcu Świętokrzyskim lub Kielcach.
Po pierwsze i najważniejsze - mamy tu istny zwierzyniec, który kochają nie tylko najmłodsi. Nasze koty wdrapują się na kolana, kradną wędlinę z kanapek, a potem ucinają sobie drzemki w trawie. Możecie też spotkać naszego psa a już na pewno zaprosimy Was do osiołkowej zagrody, w której jest osiem wyjątkowych osiołków. Tam też opowiemy Wam o ich zachowaniach, historii, instynktach, ciekawostkach, budowie i fizjologii. Osły uwielbiają pieszczoty, więc nadstawią się do głaskania, czesania i przytulania. Organizujemy także zajęcia terapeutyczne i spacery z osłami.
10minut drogi od nas mamy dla Was wyjątkową atrakcję, o której nie przeczytacie w żadnym przewodniku, saunę na wsi. Jej położenie jest ujawniane tylko szczególnym osobom i zdradzimy Wam tę lokalną tajemnicę, jeżeli obiecacie, że nikomu o niej nie powiecie. Klimatyczna sauna znajduje się przy wiejskim gospodarstwie naszego dobrego znajomego, jest zbudowana z naturalnych materiałów i ogrzewana ogniem. W trakcie relaksu w saunie można oblać się zimną wodą, poleżeć na trawie i patrzeć w gwiazdy - relaks murowany.
Jeżeli chcecie pozwiedzać, to warto wybrać się do Nowej Słupi, skąd rozchodzą się liczne szlaki turystyczne, m.in Droga Królewska na Święty Krzyż albo trasa na Górę Chełmową. Największe muzea i atrakcje Gór Świętokrzyskich są tuż za rogiem. Warto odwiedzić Muzeum Starożytnego Hutnictwa lub przyjechać w sierpniu na Dymarki. Obok znajduje się też nowo otwarty Park Legend Świętokrzyskich. Jeżeli interesuje Was historia to warto wybrać się na wycieczkę do prehistorycznej kopalni krzemienia pasiastego w Krzemionkach a w tamtejszym kompleksie muzealnym zobaczyć jak pracowali prymitywni górnicy przy wydobywaniu krzemienia. A jak już przy krzemienu jestesmy, to w Świętej Katarzynie znajduje się Muzeum Minerałów i Skamieniałości. Są tu jacyś miłośnicy "Przedwiośnia" lub "Syzyfowych Prac"? Bo w pobliskich Ciekotach, w których żył Stefan Żeromski zobaczycie replikę drobnoszlacheckiego dworku oraz Centrum Edukacji "Szklany Dom". Pasjonaci zamków i pałaców będę mieli co zwiedzać w świętokrzyskim - możecie zobaczyć magiczny Zamek Krzyżtopór, Zamek w Chęcinach, Pałac w Kurozwękach, Sienkiewiczowski Oblegorek i wiele innych!
Tu placem zabaw jest natura - patyki, szyszki, błoto, ośla sierść - to zajmuje dzieciakom najwięcej czasu. Mali zdobywcy biegają po łąkach, spacerują po lasach lub organizują zabawy na świeżym powietrzu. Tutaj dzieciaki doświadczają wolności, przestrzeni i kontaktu ze zwierzetami. Sa puchate koty, które łaszą się po głaski, przyjazny pies, którego mokre całusy nie ominą nikogo oraz stado osiołków. Chętnie wprowadzimy Was w "ośli świat", opowiemy dzieciakom jak osiołki robią "iiiooo", damy je pogłaskać, przytulać, wyczesać i pogadać do nich. U nas zawiązują się ludzko-zwierzęce przyjaźnie, więc warto przyjechać całą rodziną.
Dla totalnych maluszków mamy łóżeczko-kojec w jurcie.