Dom Yarla
rodzinny dom dla 6 osób
ma salon z kominkiem
a w ogrodzie miejsce na ognisko
na zadaszonym tarasie wygodne meble, a w ogrodzie hamaki
blisko stąd do Kazimierza Dolnego i do parku Magiczne Ogrody
psiaki mile widziane
Sprawdź na szybko
Yarl, tak na mnie wołają, więc Dom Yarla, to mój dom. Nazwa ściśle wiąże się także z moim bzikiem na punkcie kultury skandynawskiej, a w szczególności życiem Normanów i Wikingów. Yarl to średniowieczny tytuł nadawany skandynawskim wodzom, wojownikom lub powiernikom króla. Z wodzem mam wspólnego tyle, że od lat organizuję czas wolny dorosłym i dzieciom, wojownikiem jestem na paintballowym poligonie, a powiernikiem we własnym domu, dbając przy tym o rodzinne ognisko.
Moim miejscem na ziemi stała się XVI wieczna wieś królewska Trzcianki, która pamięta dźwięk pracy wiatraków mielących ziarna na mąkę. Właśnie tu, na Lubelszczyźnie, od podstaw, samodzielnie zbudowałem dom gościnny. Każdy zręb, każdy cios został wykonany przeze mnie. Każdy gwóźdź, listwa, każda bela czy deska zamontowane były z wielkim zaangażowaniem i radością. Budowałem przecież coś dla duszy i ciała. Relaksacyjny domek zatopiony wśród brzóz. Specjalnie dla Was. Jest zatem kaflowy kominek, przy którym wciąga się książki jedna za drugą, jest zadaszony taras z wygodnymi kanapami i poddasze, czyli część sypialna. Można pykać planszówki i rozgrywać partie szachów. Stąd dzieli Was tylko 5 minut od stadniny i nieco dalej od pola na paintball. Spacerem możecie dotrzeć do jednego z najciekawszych parków sensorycznych w Polsce - Magicznych Ogrodów, a w niedalekim sąsiedztwie jest prom, którym dotrzecie wprost do Kazimierza Dolnego. Poza tym wokół spokój, nic nie nie dzieje. I to jest właśnie najpiękniejsze. Czekamy na Was z niecierpliwością.
Moim miejscem na ziemi stała się XVI wieczna wieś królewska Trzcianki, która pamięta dźwięk pracy wiatraków mielących ziarna na mąkę. Właśnie tu, na Lubelszczyźnie, od podstaw, samodzielnie zbudowałem dom gościnny. Każdy zręb, każdy cios został wykonany przeze mnie. Każdy gwóźdź, listwa, każda bela czy deska zamontowane były z wielkim zaangażowaniem i radością. Budowałem przecież coś dla duszy i ciała. Relaksacyjny domek zatopiony wśród brzóz. Specjalnie dla Was. Jest zatem kaflowy kominek, przy którym wciąga się książki jedna za drugą, jest zadaszony taras z wygodnymi kanapami i poddasze, czyli część sypialna. Można pykać planszówki i rozgrywać partie szachów. Stąd dzieli Was tylko 5 minut od stadniny i nieco dalej od pola na paintball. Spacerem możecie dotrzeć do jednego z najciekawszych parków sensorycznych w Polsce - Magicznych Ogrodów, a w niedalekim sąsiedztwie jest prom, którym dotrzecie wprost do Kazimierza Dolnego. Poza tym wokół spokój, nic nie nie dzieje. I to jest właśnie najpiękniejsze. Czekamy na Was z niecierpliwością.
Gospodarz:
Sebastian Yarl
Znamy języki: polski, angielski, niemiecki
Jesteśmy na miejscu, dajemy Gościom przestrzeń i intymność, ale zawsze gotowi pomóc
Dla jednych jestem Yarlem, dla innych Coachem, ...Od 10 lat organizuję czas dzieci, młodzieży i dorosłych, prowadząc zabawy, gry terenowe i rozgrywki paintballowe. Gdy nie wylewam siódmych potów podczas aktywności z podopiecznymi, zachwycam się tym miejscem, które dawno temu urzekło mnie tak bardzo, że postanowiłem go już nie opuszczać. Właśnie tutaj, dwa lata temu wraz z moją towarzyszką życia, Dagmarą i naszymi dzieciakami, zbudowałem dla Was dom. Dom Yarla. To tu możecie odpocząć w ciszy i spokoju. Popracować zdalnie, rozpalić wieczorne ognisko i zdrzemnąć się na tarasie. Poczytać książkę w hamaku i przy kominku. My zaś dokładamy wszelkich starań, aby być tu dla Was, spełniać Wasze prośby i oczekiwania. Bardzo się cieszymy, że możemy Was poznać i że nasz dom jest przystanią, do której tak chętnie wracacie. Do miłego zobaczenia niebawem.
Gdzie będę spać?
6 os. – Dom Yarla
70 m²
•bez zwierzaków
Dom wypoczynkowy na wyłączność...w sam raz dla pięcio osobowej rodziny, idealny dla zakochanej pary , i wymarzony by spędzić czas samemu. Wszechobecna zieleń...i muzyka otaczającej ciszy w najlepszym towarzystwie przyrody sprawią, że kawa nigdy nie będzie smakowała Ci tak wyjątkowo.
Co znajdę na miejscu?