Pobyt w Jemnej był doświadczeniem magicznym. Rozpoczynając od niezawodnego i przyjaznego kontaktu z gospodarzami, przez niebanalny wystrój, który niczym wehikuł czasu, przeniósł nas do babcinej kuchni, połączonej z kukbukową finezją Kasi, a na sielskiej okolicy gdzie budził nas szum strumyka i śpiew ptaków - kończąc.
We really enjoyed our time at Jemna, the place is maybe one of the best kept secrets in Poland. The hosts are very welcoming and open, making us feel home instantely. The house is cosy and authentic, together with the very green and flowerly garden making it very easy to spent a lazy day at the house taking time to cook, be together with your family and live at a lower speed. The large iron bath is excellent to relax. The woods and mountains in the surrounding are excellent for hiking and mountainbiking. Beautiful nature where you can find yourself on your own. Last but not least, there is a small pizza heaven located in Jemna. Katarzyna knows very well how to bake the best pizzas we ever ate 🥰! The bread she makes, is also very tasty. Our visit to Poland is a trip to remember. Dziękuję for giving us this special moment.
Miejsce pod każdym względem piękne! Stary dom dopieszczony do ostatniego detala (stary piec w kuchni, stare skrzypiące szafy, nawet piękne kaloryfery, książki, gry, piękne aranżacje z suszonych kwiatów)... duży ogród, strumyk i las za wyciągnięciem ręki... śniadania jak z bajki, przepyszne i obfite, ze świeżym, chrupiacym bochenkiem chleba własnego wyrobu w roli głównej! I może najważniejsze to bardzo serdeczni gospodarze, z którymi spokojnie można przegadać pół nocy i którym to miejsce zawdzięcza swoją unikatową atmosferę! Kasia i Marcin mają pełno poleceń na aktywne spędzenie czasu w okolicy, restauracje, kulinarne specjaly... a sami potrafią ugościć taką rewelacyjną pizzą że przynajmniej nam tak szybko już żadna inna nie zasmakuje! Jedyny problem w tym wszystkim to to, że pobyt w Jemnej stanowczo za szybko minął - trudno, będzie trzeba powrócic! :-)
Podpisujemy się pod wszystkimi dotychczasowymi komentarzami. Jemna 55 to najlepsze miejsce dla leniwych i dla aktywnych, dla dzieci i dla dorosłych, po prostu każdy znajdzie tu coś dla siebie. Magia! Dom jest urzekający, a Kasia i Marcin przesympatyczni i pomocni-czulismy sie trochę jakbyśmy odwiedzali rodzinę, a nie wynajmowali domek na slowhopie😊 Koniecznie bierzcie śniadania, Kasia gotuje tak, że o matko boska! Ten świeży chleb, te pasty warzywne, domowy twarożek... Staramy się za każdym wypadem odwiedzać nowe miejsca, bo spory ten świat, a myśmy jeszcze nie wszystko widzieli...ale do Jemnej to chyba kurczę wrócimy, bo to jakaś inna kategoria wakacji😊 Justyna i Jarek z dziećmi
Wspaniałe, zaciszne miejsce położone na samym końcu wsi, na skraju lasu, u podnóża gór. Miejsce, w którym można uciec od całego świata i zakorzenić się w "tu i teraz". Przemili, pomocni gospodarze, wyśmienite śniadanie (!) i wsparcie na wyciągnięcie ręki. Właściciele zaproponowali naszemu synkowi łóżeczko turystyczne i krzesełko do karmienia, a w witrynce czekały na niego książeczki i zabawki. Z resztą - cały dom przepełniony jest książkami, co również umiliło mi pobyt :). Przesiadywanie przy piecu kaflowym z kubkiem kawy... Już za tym tęsknię. Szczerze polecam, dziękuję za ogromną gościnę i mam nadzieję na "do zobaczenia" :)
Wspaniałe miejsce i cudowni życzliwi gospodarze :) Dom urokliwy, wygodny i pięknie urządzany - miejsce z duszą, w którym można odpocząć i odciąć się od miejskiego zgiełku. Piękny stary piec, podłoga która skrzypi, bogata biblioteczka z książkami i grami. Wokół cisza, spokój i przepiękna zimowa sceneria. Do tego świetne śniadania Kasi, mój faworyt to sałata z orzechami i olejem lnianym. Świetna! Bardzo polecamy :)
Jeśli chcesz się totalnie oderwać od gwaru miasta, nie słyszeć nic poza odgłosami natury, a jednocześnie spędzić czas w miejscu absolutnie stylowym, w którym nowoczesność i jakościowe dodatki idą za rękę z tradycją i poszanowaniem historii – Jemna 55 jest miejscem dla ciebie. Dom stworzony z największą starannością o szczegóły. Muzyka rozbrzmiewająca z głośnika Marshalla i dostępne kosmetyki z pobliskiej lokalnej mydlarni. W pełni wyposażona kuchnia dająca możliwość zaparzenia kawy na kilka alternatywnych sposobów. Cudowna wanna, która daje relaks i dużo przestrzeni do dbania o siebie. Wygodne kanapy, nastrojowe oświetlenie i łózko z miękką pościelą i widokiem na gwiazdy. Do dyspozycji pozostają bardzo dobre pozycje książkowe oraz gry planszowe. Wisienką na torcie niech będzie dla Was śniadanie przygotowane przez Kasię. Absolutnie perfekcyjny chleb i potrawy jak z najlepszej śniadaniowni – połączenia niebanalne, smaczne i oparte o lokalne składniki. Właściciele- są blisko, zawsze otwarci na pomoc czy pogawędkę ale w nienachalny sposób. Na pewno wrócimy letnią porą.
Bardzo udany pobyd w Jemnna 55! . Marcin i Kasia są otwarci i kontaktowi. Dom urzadzony z dbałością o detale, tj. świece zapachowe, kwiaty. Pięknie! Niesamowta przyroda i zwierząta dodają temu miejscu ciepła. Okolica pełna atrakcji. Góry, kopalnie złota, piękne zabytkowe miasta i wsie. Polecam!
Cudowne miejsce i cudowni, przemili Gospodarze. Dziękujemy Kasiu i Marcinie za ten wspaniały czas! Piękny dom, urządzony z wielką dbałością o detale. Naprawdę można tu odpocząć, wyciszyć się i zapomnieć choć na chwilę o codziennym biegu. W domu dostępna jest bogata biblioteczka, gry planszowe, można więc poczytać, pograć albo poleżeć w otulającym hamaku czy rozpalić ognisko. Gospodarze, jeśli jest taka chęć gości, zapewniają lokalne produkty żywnościowe - sery, wędliny, owoce i warzywa, a nawet upieczony przez Kasię chleb - wszystko przepyszne! Dookoła domu zielony busz, wspaniała roślinność i te leśno ogrodowe zapachy - cudo! Dom jest tak wygodny i sprzyjający leniuchowaniu, że aż trudno go opuścić, ale warto to zrobić choć na chwile ponieważ w okolicy jest wiele ciekawych miejsc do zobaczenia - np. twierdza w Srebrnej Górze, kopalnia złota, kopalnia uranu, Szczeliniec, Błędne Skały. Można też zapisać się na warsztaty w serowarni w pobliskiej wsi i własnoręcznie, pod bacznym okiem Pani Stasi, zrobić własny ser. Spędziliśmy tu cudowny tydzień (szkoda, że tak krótko) i gorąco polecamy to wyjątkowe miejsce :)
Miejscówka na slow i na aktywnie. Jeżeli chcesz wypocząć - polecam. Jeżeli szukasz dobrej bazy wypadowej - polecam. Jeżeli chcesz sprawdzic się fizycznie i zmotywować do działania - polecam. Domek i okolica zapewniają komplet niezbędnych atrakcji podczas pogody i kiedy jej zabraknie. Niezależnie od tego co za oknem Jemna działa jak wydajny powerbank skutecznie ładując baterię małych i dużych gości. Polecam odkryć ją osobiście.
W wielu miejscach na świecie czuliśmy się dobrze, w kilku wspaniale, jednak nigdzie tak jak w domu. Wszystko się zmieniło kiedy zamieszkaliśmy w przepięknym domku Kasi i Marcina. Wystrój, czystość, klimat, śniadania - ach co to były za śniadania! Gdybyśmy mogli, dalibyśmy gwiazdkę Michelin ;) Właściciele zadbali o każdy drobny szczegół, jak świece czy kule do kąpieli. A! zapomnielibyśmy o gościach, którzy nas codziennie odwiedzali. Biały i Czarny to dwa cudowne koty, które oprowadzały nas po wiosce i wykorzystywały każdą chwilę aby wpaść na pieszczoty. Z całego serca polecamy odwiedzić ten przybytek spokoju. Jeśli potrzebujecie się wyciszyć i odpocząć od zgiełku miasta to jest to właściwe miejsce ❤ Podrawiamy, Martyna i Kamil
Bardzo dziękujemy, przemiło była nam Was poznać, życzymy dużo spokoju i tarmosimy psinę <3
Jak widać Jemna sprawdza się o każdej porze roku :-) My spędziliśmy przemiły tydzień w okresie ferii zimowych i bynajmniej się nie nudziliśmy. Udało się w ogrodzie zbudować śniegową twierdzę, pojeździć na nartach (stok Przygórze), wykopać złoto w Złotym Stoku, zwiedzić imponującą pruską twierdzę Srebrnogórską, zajrzeć do Księżnej Daisy w Książu i zdobyć Ślężę. Zawsze miło było wrócić do domu, powylegiwać się na kanapie i wytarmosić kota w którym nasz trzylatek się zakochał :-). Dom i okolica prawdziwie slowhopowe - klimatyczna stara architektura uratowana przed zapomnieniem, no waste (stare meble, zero plastiku), czyli to co lubimy najbardziej. Gdy nie ma się małych dzieci wiszących "przy nodze" można więcej chodzić po okolicy, bo wszędzie wokół drzewa, strumień, skały. Gospodarze zawsze skorzy do pomocy, nawet w najmniej oczekiwanej sytuacji i wyciągnięci pukaniem spod prysznica ;-) Słowem - polecamy!
Och, bardzo miłe miejsce. Idealnie spokojne, w ładnej okolicy. Domek cudny, taki jak na fotografiach. No i gospodarze bardzo mili młodzi ludzie, robią pyszny chleb :)
Bardzo polecamy to miejsce :) Przepiękna okolica, blisko też jest do szlaków górskich, np. na Wielką Sowę. Domek jest po prostu magiczny, przepięknie wystrojony, czuliśmy się tam jak w domu, a nie jak w hotelu. Do tego cały wystrój w wysokim standardzie, bez oszczędności typu Ikea ;) Na miejscu jest wszystko czego potrzeba, dom jest bardzo dobrze wyposażony, a w szczególności kuchnia. Ponadto szalenie polecam śniadania Kasi!!! Po pierwsze są tak ogromne, że spokojnie można się nimi też najeść na kolację, ale przede wszystkim są po prostu pyszne, serwowane z jeszcze ciepłym chlebem zrobionym przez Kasię. No i na koniec jeszcze... KOTKI! :))) Na miejscu są wspaniałe dwa kociaki, które przywitały nas i pokochały od pierwszej chwili, z wzajemnością. Bardzo dziękujemy za gościnę!
Spędziliśmy w Jemnej przedłużony weekend i naładowaliśmy akumulatorki na 100%. Dom i spacery po okolicy wystarczą do wypoczynku, ale w niedalekiej okolicy jest sporo do zobaczenia. Wnętrze autentyczne, dopieszczone, klimat rustykalny. No i atmosfera ogrzewania domu piecem kaflowym robi robotę 🙂 Będziemy polecać znajomym, a sami też zapisujemy Was wysoko na liście dolnośląskich miejscówek 🙂 Pozdrawiamy serdecznie
Cudowne miejsce, szczególnie jesienią! Spędziliśmy w Jemnej cztery dni i faktycznie odpoczęliśmy od miejskiego zgiełku. Domek jest ślicznie urządzony i przygotowany dla gości tak, żeby czuli się jak u siebie. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem śniadań - były przepyszne i obfite! Na miejscu można poczuć klimat slow - zaparzyć kawę zgodnie z poradnikiem dla kawoszy; przygotować kąpiel z pachnącą kulą; poczytać książkę na miękkiej kanapie; przejść się po ślicznej wiosce, po której oprowadzały nas koty gospodarzy :)) Przyjechaliśmy z pieskiem pociągiem i nie było problemu, by Kasia z Marcinem podwieźli nas na miejsce - co dla osób niesamochodowych jest ogromnym plusem. Dziękujęmy za gościnę i na pewno wrócimy! :)
Wspaniałe miejsce! Dom dopieszczony w każdym calu, niezwykle przytulny. Przepiekna okolica, mnóstwo atrakcji do zwiedzania i aktywnego wypoczynku, także dla dzieci. Śniadania Kasi to po prostu bajka. Nasza nastoletnia córka weganka byla zachwycona a Kasia wyczarowywała dla niej wegańskie pyszności i zaskakiwała nas codziennie swoja kreatywnością. Czekamy na książkę z przepisami! To były nasze pierwsze wakacje z psem i jesteśmy bardzo miło zaskoczeni, jak spokojnie, bez stresu spędziliśmy ten tydzień. Dziekujemy za gościnność, miłe pogawędki i inspirację. Nie tylko do wakacyjnych wycieczek, ale również do pięknego, mądrego życia. Bedziemy tu wracać!
Ola jeszcze raz bardzo dziękujemy, jest nam przemiło czytać Twoje słowa. Jeśli potrzebujecie jakiś przepisów to dajcie znać :) Mam nadzieje, że jeszcze się spotkamy! Ślemy uściski ze słonecznej Jemnej.
WSPANIAŁE miejsce! Piękna okolica, klimatyczny dom, bujny ogród, genialne śniadania i oczywiście super gospodarze. Bardzo polecamy i sami chętnie wrócimy ponownie.
Absolutnie najlepsze miejsce, w jakim byłam, dopieszczone w każdym detalu. Na miejscu jest wszystko, czego potrzeba,a o czym nawet nie zdążyło się pomyśleć. Do tego cisza, która aż dzwoni w uszach, urzekający ogród, w którym można siedzieć godzinami. Idealna baza na wędrówki po górach, miejsce przyjazne dla psów - w szafie nawet półka z kocami dla nich. Gospodarze to serdeczni ludzie, którzy dbają o komfort gości, ale jednocześnie nie narzucają się. Atmosfera miejsca niesamowita, można spędzić godziny siedząc i chłonąć otoczenie, wnętrze urządzone jest przepięknie. Dzięki poleceniu gospodarzy trafiłam na lokalny targ eko-produktów, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Będę wracać za każdym razem, kiedy potrzeba trochę oddechu od zwykłego życia.
Bardzo dziękujemy, jest nam niezmiernie miło słyszeć te słowa, Wasze dżemy jeszcze czekają na testing :) Pozdrawiamy i zapraszamy!
To jest miejsce magiczne! Pojechaliśmy tam z mężem, dwójką dzieci i psiakiem na trzy dni. Po powrocie miałam wrażenie, jakbym wróciła z dwutygodniowego urlopu. Całkowity reset. Byliśmy zachwyceni wszystkim, od pierwszego widoku po przyjeździe do uścisków przy wyjeździe. Co za cudowna rodzina, calutka! od seniorów do juniorzątka:) Okolica kojąca wszelkie troski- dźwięk strumienia, OGRÓD(jak z bajki), domek ze skrzypiącą podłogą, kaflowym piecem, przepyszną herbatką i kawą, mnóstwo książek, mnóstwo poduszek i miejsc do wygodnego leniuchowania z wanną włącznie i do tego te kule do kąpieli! Śniadania-przepyszne(a my z gastronomii jesteśmy wybredni) i dużo, spacery po lesie, wycieczka do fortu super. Ognisko nawet było i pogaduchy i po angielsku też. Brak zasięgu i telewizji jest bardzo ważną wisienką na torcie, bo wtedy można zapomnieć o świecie. Ogromną atrakcją są też Szroty w Dzierżoniowie- tu trzeba podpytać Kasię:), no i po drodze trzeba wstąpić na najpyszniejsze truskawki na świecie, a potem usiąść w ogrodzie i zasłuchać się w pluskanie strumyka i wietrzyk w listkach drzew.
Ignacja dziękujemy, trochę się czerwienie ;) Zapraszamy Was serdecznie ponownie, na mateczkowe i nie mateczkowe pogawędki przy winie.