Stare Gospodarstwo - opinie

Dawno tak dobrze nie odpoczęliśmy. Atmosfera jak podczas odwiedzin rodziny na wsi, piękna przyroda, pyszne śniadania, niesamowity klimat. Jesteśmy w szoku po tym co tam zobaczyliśmy i co nas spotkało - na pewno jeszcze wrócimy. Właściciele są wspaniałymi osobami, obdarzający swoich klientów wręcz horrendalną dawką zaufania (prawdziwie rodzinną), co bardzo doceniamy. Każdy znajdzie swój sposób na odpoczynek. Jak ktoś lubi się zmęczyć podczas odpoczynku - wędrówki, rowery, kajaki. Jak ktoś lubi "jesienny klimat" - duża ilość książek, kocyk, ciepła herbatka. Jak ktoś celuje w sen - hamaki, leżaki, "miejsca widokowe" w których zasypia się jak w bajce. W dodatku z pełnym brzuchem, gdyż śniadanie w koszu czeka na Ciebie tak długo jak potrzebujesz, w dodatku można je zabrać ze sobą, aby po jedzeniu znów wrócić do świata Morfeusza. I wiele więcej możliwości (np. Balia gorącej wody) odpoczęcia fizycznego i psychicznego. Przed przyjazdem baliśmy się dwóch rzeczy: 1. Tego, że ludzie przesadzają pisząc te "ohy i ahy" - okazało się, że są jak najbardziej zasłużone! 2. Psów... Moja partnerka została kiedyś zaatakowana przez nie gdy jeszcze jej wiek był jednocyfrowy i od tego momentu boi się każdego, nawet najmniejszego psa. Doszła jednak do wniosku "dobra, przeżyję. Będę się starać omijać". Oh jakie to było błędne myślenie! To są tak milutkie psy, że nawet ona przywitała pierwszego, który przyszedł nas przywitać przed bramą słowami "cześć, słodki Zwierzu!". Jak to usłyszałem, byłem w szoku, bo bardziej się spodziewałem tego, że będę musiał na tyle zajmować tego pieska głaskaniem, aby nie zbliżał się do niej. A tu coś takiego! No dobrze, to kończąc - tydzień, który chciałbym, aby się rozciągał w nieskończoność. Polecam po stokroć!

Spędziliśmy w Starym Gospodarstwie 4 dni na początku czerwca. I jesteśmy naprawdę zachwyceni. W sumie wszystkim. Gospodarze gościnni, zarówno obecni, jak i dyskretni. Miejsce "z klimatem", zapraszające i do slow, i do hop :-))) Możliwości różnorodnej aktywności i nieaktywności. Okolica przepiękna, widoki, zapachy. Czyste wody jezior z rybami, rakami i małżami. Śniadania ogromne, urozmaicone i zdrowe. Psy zabijające miłością ;-) Na pewno chcielibyśmy tam wrócić. Pewnego dnia wyszliśmy na spacer, gdy padała drobna mżawka. Niebo nie wyglądało "groźnie". Tymczasem po kilku minutach rozpadał się solidny deszcz. Stanęliśmy więc pod drzewem i zaczęliśmy medytować, co robimy dalej. I oto nagle wyłania się zza zakrętu dobry duch tego miejsca, pani Kasia, niosąc dla nas parasole. To było takie przemiłe i "pozawymiarowe", że na pewno zostanie w naszej pamięci na długo. Dziękujemy i jeszcze raz dziękujemy :-)))

Jesteśmy zauroczeni Starym Gospodarstwem. Prawdziwy Slowhop na łonie natury. Gospodarze: Kasia i Michał oraz ich wierni towarzysze (pieski i kotki) robili co mogli żeby umilić nam pobyt. I wyszło im to znakomicie :)) serdecznie polecamy, my na pewno tu wrócimy :)

Miejsce urzekło nas swoją kameralną atmosferą, błogim spokojem i sielankowym klimatem. Śniadania serwowane przez gospodarzy są przepyszne, a patent z koszami śniadaniowymi sprawdza się świetnie, szczególnie że dookoła jest tyle pięknych miejsc na piknik. Kasia jest nieoceniona, jeśli chodzi o porady co zobaczyć w okolicy. Podsumowując, idealne miejsce na złapanie oddechu poza miastem :)

Nasze najlepsze wakacje od dawna. Po ciężkim i pracowitym roku nareszcie zaznaliśmy błogiego spokoju, którego tak nam brakowało. Do tego pyszne i obfite śniadanka (które zamieniały sie w kolacje ;-)). Jako wegetarianie czuliśmy się dopieszczeni, zwłaszcza własnoręcznie przygotowanymi przez Kasię pasztetami :-). Gospodarze są przemiłymi i otwartymi ludźmi, chętnie podpowiadają gdzie spędzić wolny czas. A jest gdzie! Wokół przepiekne jeziora, lasy, trasy rowerowe i piesze, stadniny koni. Pobyt minął nam zbyt szybko i chętnie tu wrócimy! Pozdrawiamy całą ekipę i zwierzyniec Starego Gospodarstwa:-)

Nareszcie po długim okresie pracy, udało się odpocząć i wyspać. Wszechobecny spokój i cisza tego miejsca są niezapomniane. Polecamy serdecznie to miejsce znajomym i wspominamy z rozrzewnieniem. Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego 🙂

Jakby wyrazić w kilku zdaniach nasz pobyt w tak cudownym miejscu? Hmm, chyba się nie da. Po zapoznaniu się z właścicielami od razu zobaczyłam ten błysk w oczach i uśmiech na twarzy. Tak to są ludzie którzy nie bez powodu stworzyli to miejsce, dlatego chcemy tu wrócić. W tym miejscu czuć tylko pozytywną energię. Pomocni , życzliwi, chętnie wszystko podpowiedzą czym by tu się zająć w ciągu dnia. Ale do rzeczy! Jedzenie pierwsza klasa! Swojskie , lokalne produktu i w dodatku przepyszne. Dla nas nawet opcja VEGE , super! Miejsce spokojne, klimatyczne. Gorąca bania w chłodne wieczory, można się relaksować na wiele sposobów. Naszym ulubionym miejscem był 'punkt widokowy' pod gruszą, gdzie wieczorami przy lampce wina oglądaliśmy zachody słońca i latające nad nami balony. Cudowny czas, przepiękne widoki, cudowny krajobraz, który polecam podziwiać z jeziora na kajakach , które są udostępnione dla gości :) Dużo gier planszowych , które można zabrać sobie w plener, tak samo jak śniadanie w skrzyneczce. Szkoda, że tydzień zleciał tak szybko, bez zastanawiania się polecam to miejsce i ściskam mocno właścicieli za tą życzliwość ! ( Bo zaraz miejsca zabraknie mi do pisania :)) Dziękujemy!

Świetne śniadania, przygotowywane z dużą starannością, zawierające wiele lokalnych produktów. Na miejscu jest wszystko co potrzebne aby wypocząć. Jest możlowiść pływania kajakiem (dwa dwuosobowe kajaki na miejscu), jazdy rowerem, kąpieli w bani, sauny infrared, grania w siatkówkę - jest piłka i miniboisko oraz zabawy we freesbee z psem o niespożytych siłach. Do przeczytania jest też wiele ciekawych książek z biblioteczki. Wokoło wiele miejsc wartych zobaczenia. Wróciliśmy wypoczęci i zadowoleni. Na pewno kiedyś jeszcze wpadniemy!

Idealne miejsce na wypoczynek - niezależnie od tego, czy nastawiamy się na relaks czy na aktywne spędzanie wolnego czasu. Przemili właściciele, pyszne śniadania, z których na pewno nie wyjdziecie głodni, czyste i stylowo urządzone pokoje. Ogród, w którym aż chce się spędzać czas. Do tego przekochane zwierzaki :) Żal było wyjeżdżać!

Spędziliśmy w Starym Gospodarstwie zaledwie weekend, ale pozwolił on odpocząć bardziej niż niejeden długi wyjazd. Niezwykle mili gospodarze, najsłodszy pies na świecie, ruska bania oraz domowy klimat. Oprócz tego piękne widoki i sąsiedztwo buczącego wieczorami bąka zwyczajnego :)

Absolutnie cudowne miejsce. Jeszcze lepiej niż na zdjęciach i w opisie. Fantastyczni właściciele. Gorąco polecam.

Piękne i spokojne miejsce, doskonałe na city break. Gospodarze to przemili ludzie. Pyszne śniadania i mnóstwo sposobów na relaks. Polecam

Miejsce pełne gościnności, otwartości oraz błogiej ciszy. Gospodarze służą pomocą oraz wsparciem, ale jednocześnie zapewniając prywatność i spokój. Możecie zjeść swojskie i pyszne śniadanie składające się z lokalnych produktów. Zjadłyśmy tutaj razem z Partnerką najlepsze naleśniki z twarogiem na świecie! Sery z pobliskiej osady. Otoczenie pełne zieleni. Bardzo blisko do pkp, stadniny koni czy jeziora! Na pewno tutaj wrócimy! Ściskamy :)