Wszystkim rodzinom z dziećmi polecamy to niezwykłe i magiczne miejsce. Byliśmy w tamtym roku i do dzisiaj wspominamy Panią Jolę, urokliwy, cudowny domek i zwierzątka, z którymi nasze dzieci się zaprzyjaźniły. Agata i Piotr z dziećmi
Spędziliśmy cudowny weekend w magicznym miejscu stworzonym przez niezwykła kobietę ;) wozownia jest piękna chatka stworzona z serduchem, gdzie każdy szczegół jest dopieszczony. Nasze małe dzieciaki aż świrowaly z zachwytu biegając po chatce jak szalone przy ciepłe z piecyka/ kozy. Jola jest cudowna osoba, której dziękujemy za szczere rozmowy. Zwierzęta w gospodarstwie dodają uroku i przyciągają dzieci. Najlepsza recenzja jest pytanie naszej 3latki dzień po powrocie, kiedy do Jolinkowa znowu przyjedziemy. Gorąco polecamy ;)
Jolinkowo to wspaniałe miejsce na wypoczynek z dala od miejskiego zgiełku - pięknie położona chata u podnóża niewielkiej górki, odwiedzanej przez lisy, sarny i bażanty, z której rozpościera się widok na Beskid Niski (a przy dobrej widoczności można nawet wypatrzeć Tatry!), w sąsiedztwie rozlewiska stworzonego przez bobry. Ale o wyjątkowości Jolinkowa świadczą przede wszystkim jego Mieszkańcy, na czele oczywiście z jego Gospodynią i Twórczynią - Jolą, która stworzyła niesamowity klimat tego miejsca. Byliśmy zaszczyceni mogąc poznać także czworonożnych Mieszkańców Jolinkowa: psy, koty, kozy, konie, świnkę Wandę czy królika. Niezapomniane wrażenie już w momencie przekroczenia progu zrobiło na nas przytulne wnętrze chatki, pięknie udekorowane na okres świąteczny (bez plastiku, z dbałością o najdrobniejszy szczegół!), z ciepłem bijącym z rozpalonego kominka, a nawet hamakiem. Okolica również ciekawa (polecamy zwiedzić Biecz i kościół w Binarowej), choć szczerze mówiąc - z Jolinkowa nie chce się wychodzić ;-) Na pewno wrócimy, nie raz! Bardzo dziękujemy za możliwość odpoczynku w Jolinkowie i spędzony tu czas :-)
Cudne, magiczne miejsce! Domek zrobiony z mega gustem przez utalentowaną artystycznie Jolę:-) Świetna właścicielka, cudowne zwierzęta, bajkowy widok z okna, cisza i spokój, super działający kominek i hamak- lepszego miejsca na totalny wypoczynek nie znajdziecie! Polecam z całego serca i na pewno będę wracać!
Wspaniałe miejsce! Sam domek jest piękny i niesamowicie klimatyczny - widać, że wystrój został zaplanowany z pasją i miłością. Byliśmy tam w okresie świątecznym - lampki, świeczki i choinka bardzo pozytywnie nas zaskoczyły, zachwyciły i sprawiły niesamowicie dużo frajdy - wieczorami nastrój był nie do podrobienia. Okolica równie cudowna - wiele miejsc do chodzenia, podziwiania i odpoczynku. Bobrowisko tuż obok chaty dostarcza niesamowicie wiele emocji, pozostawiając nas z nadzieją na podglądnięcie bobrów ;) (ale zima temu nie sprzyja, jak powiedziała sama Jola). No i właśnie, wspaniała właścicielka, pełna serca i pasji ze wspaniałymi zwierzakami - konie, kozy, świnia i koty umilały nam dni i zapewniały nowych doświadczeń naszemu psiakowi. Zdecydowanie polecam, żadne zdjęcia czy opis nie oddają klimatu i uroku samego miejsca. Na pewno wrócimy, spędziliśmy tam piękny czas!❤️
Dziękuję 😘😘😘😘😘😘😘😘😘 wiele to dla mnie znaczy
Miejsce bezkonkurencyjne nie tylko ze względu na sielski klimat chaty, ale i jedyną w swoim rodzaju Jolę - drugą Simone Kossak... w świeższym wydaniu. Jestem wdzięczna losowi, że mogę na swojej drodze spotykać tak fascynujące jednostki. Razem z przyjaciółkami pokochałyśmy też cały zwierzyniec (na czele ze świnią Wandą, która swoim charakterkiem skradła nasze serca). Bez dwóch zdań trzeba tu być, doświadczyć historii tego miejsca i właścicielki. Jestem pewna, że tu wrócę. :)
Wspaniale spędziliśmy czas! Czuć i widać ile serca Pani Jola wkłada w to miejsce - przestrzeń jest intymna, domowa i można naprawdę odpocząć (choć też przekonać się jak wiele czasu, pracy i zaangażowania potrzeba do prowadzenia gospodarstwa). Córka już od rana nie mogła się doczekać czasu spędzanego ze zwierzętami - między innymi kozami (Lutkiem, Matołkiem, Marysią, Śmiałką i Indianką), świnką Wandzią i małym Bambim. Przyroda wokół jest piękna, miejsc do czytania książek/grania w planszówki mnóstwo (huśtawki, hamaki, ławki - do wyboru, do koloru; na kolana często wdrapuje się kotka Frania) - jeśli ktoś lubi się zaszyć i regenerować będzie zadowolony, dla osób aktywniejszych wokół wiele opcji wycieczkowych. Kuchnia dobrze wyposażona (i samochodem blisko do Biecza, dwa razy zrobiliśmy większe zakupy, a te drobniejsze już spacerkiem w sklepie w pobliżu), dla trzech dorosłych i dziecka naprawdę dużo przestrzeni (jechaliśmy w składzie z 8-letnią córką i Babcią :)) - można pobyć razem, ale też osobno. Z pewnością w przyszłym roku wrócimy - bardzo dziękujemy! Marta, Włodek, Ilona i Małgosia
Rewelacja, rewelacja i jeszcze raz rewelacja! Wakacje z 2 małych dzieci i 2 psami to nie lada wyzwanie, aby wszyscy byli zadowoleni. W Jolinkowie to możliwe - psy wybiegane, dzieci na świeżym powietrzu, starsza córa najchętniej cały dzień spędzałaby z zwierzętami. No i rodzice wypoczęci. Polecamy każdemu! ps. jedzenie serwowane przez Jolę - pyszne Dziękujemy i pozdrawiamy. Na pewno wrócimy! Monika i Tomek
Bardzo klimatyczne miejsce. Nie ma nic wspólnego z ociekającymi plastikiem hotelami a ofertą all inclusive. Cudownie, wiejsko, sielankowo. Jeśli komuś brak kontaktu z naturą to najlepsze miejsce na wypoczynek. Cudownie spędzą tu czas dorośli jak i dzieci. Pani Jola otwarta i ciepła osoba <3 Polecam serdecznie wypoczynek ...(i jajka). Anna
Aniu to ja Wam bardzo dziękuję za pomoc i bycie razem 😁 przesyłam Wam buziaki pachnące krzakiem jaśminu
Cudowne miejsce na odpoczynek , pracę twórczą, pobyt z przyjaciółmi i rodziną. Jest wszystko, czego dusza zapragnie ! Przemiła gospodyni, naprawdę warto odwiedzić to miejsce! MEGA!!
Absolutnie fenomenalne miejsce! Jesteśmy totalnie zachwyceni, bo to jest pierwsze miejsce, gdzie na pewno chcemy wrócić na dłużej. Sam domek jest piękny, hamak, huśtawka, antresola, niebieskie okna, piękna ceramika, serwety, wszystko w najdrobniejszym detalu urocze a zarazem bardzo funkcjonalne. Łóżka mega wygodne, budzi śpiew ptaków. Widok na góry i rozlewisko, gdzie bobry budują tamy, kiedy w nocy wychodzi się na taras słychać jak uciekają do wody. No i najlepsze są oczywiście kozy, moje córki karmiły, przytulały, głaskały, a na jednej nawet leżały :) Są też owce i biały puchaty królik, psy i koty i 3 piękne konie, jeden też przytula łeb przy każdej okazji :) Moje córy mogły zbierać jajka i zobaczyć czym się różni jajko kurze od jajka perliczki. Wypasały kozy i bawiły się w strumieniu, zbierały kwiatki na łące, dziką miętę ze strumienia na herbatkę. Jakby tego było mało, bardzo blisko na szlaki górskie, szlak architektury drewnianej i do Biecza. Jedzenie pyszne. A najbardziej to zachwyciła nas sama właścicielka, jej córka, dwie wnuczki i Martyna- mega ekipa :) Do zobaczenia !
Acha 😁 została saszetka z kosmetykami, chyba Wasza. Podobno jak coś zostanie, trzeba po to wrócić. Pięknie Wam dziękuję i dla takich słów warto wyrzucać ten gnój od koni, ganiać z butelką do Marysi i robić jabłka pod kruszonką 😁Nawet nie wiecie jaka to dla mnie radość, że uczestniczyliście w tym moim codziennym byciu, dziewczynki wyrosną na farmerki 🤔 Dzisiaj razem z Martyną szykowałyśmy mieszkanko dla świnki która w sobotę dołączy do nas, będzie mieszkała obok Blusi. Dzięki wielkie i buziaki od Jagny i Anieli, a Martyna aż się zarumieniła 😁 zatem do zobaczenia i miejcie się dobrze😘
Pobyt byl fantastyczny. Przyjechalismy na 3 dni i zalowalismy, ze nie na dluzej - juz planujemy powrot w cieplejsza pore roku, zeby nacieszyc sie tarasem i pobawic sie ze zwierzakami. Cudnie urzadzony domek, gospodarze przemili, rano swieze jajka od kur - konie i kozy rowniez sie z nami witaly. Dostalismy fantastyczny obiad, ledwo bylismy w stanie tyle zjesc - dawno takiej dobrej pomidorowej nikt z nas nie jadl. Po przyjezdzie gospodarze dali mnostwo wskazowek gdzie jechac, co obejrzec, u kogo swiezy chleb kupic, gdzie mozna fajna ceramike nabyc. Niesamowita historia i kultura Lemkowszczyzny urzeka. Goraco polecamy :)
Dziękuję za miłe słowa. Miód lejecie na moje serce. To dla mnie bardzo ważne żeby goście czuli się tu jak w domu. Dziękuję serdecznie
Jesteśmy oczarowani zarówno wyjątkowym miejscem, jak i samą Jolą, która stworzyła je od podszewki dbając o każdy, nawet najmniejszy szczegół! Wspaniała chatka mieści się zaraz nad mokradłami, z których wieczorami można oglądać nocne życie bobrów :) Jola zadbała o wszystko, w domku był perfekcyjny porządek, ciepło, unosił się zapach suszonej lawendy zwisającej wraz z pięknymi światełkami z sufitu. Klimat jaki panuje w tym miejscu jest nie do opisania.. Weranda jest idealnym miejscem na poranną kawę lub przyjemny wieczór z winkiem - na bujanym fotelu lub drewnianej huśtawce ♥️ Wszystkie zwierzęta są niezwykle przyjazne, kotki przyzwyczajone do gości, kuce chętne na karmienie marchewką, a kózki, baranki, perliczki, kurki i dzikie zwierzęta koło lasu można podziwiać cały dzień :) Poza pięknym i naprawdę wyjątkowym miejscem poznaliśmy jego właścicielkę, prawdziwą artystkę z ogromnym serduchem :) i na pewno wrócimy tam mnóstwo razy bo jesteśmy zakochani! Polecamy całym sercem wszystkim, którzy cenią sobie wypoczynek zarówno na łonie natury, jak i w klimatycznym, ciepłym i niezwykle oryginalnym miejscu:)
Kochani dzięki, dzięki, dzięki i dzięki 😁