Domek Kuźnia
mamy mały domek ( dla 4 osób) w dużym gospodarstwie
salon z piecykiem opalanym drewnem
rodzinna stadnina koni za rogiem
na terenie siedliska mamy stawy i kumkanie żab
latem się kąpiemy, zimą morsujemy
ogniska to u nas codzienność
Sprawdź na szybko
Nadajemy dla Was z Dolnego Śląska, a dokładniej z Kotliny Marciszowskiej. Z każdej strony otaczają nas góry. Od wschodu jest to Masyw Trójgarbu w Górach Wałbrzyskich, od zachodu i południowego zachodu Rudawy Janowickie, a od północy i północnego zachodu Góry Kaczawskie. Górołazy pewnie już pakują walizki i dwa razy im nie trzeba powtarzać, do dalszego czytania zachęcamy więc tych, dla których spacery w górę i w dół nie są ulubionym relaksem. W naszym rodzinnym gospodarstwie można też leżeć twarzą do słońca wsłuchując się w żabi skrzek, jeść późne śniadania na tarasie w towarzystwie pasących się kucyków, rowerami objechać okolicę i zachwycić się panoramą Sudetów Wschodnich, podziwiać gwiazdy na czarnym niebie, spróbować swoich sił w siodle, a zimą wraz z bandą szaleńców zanurzyć się w lodowatym stawie. Potem tylko ognisko, lokalne wino, śmiechy i nowe znajomości.
Zapraszamy Was do naszego siedliska, w którym nowym nabytkiem jest piękny domek z błękitnymi okiennicami. To enklawa dla introwertyków, zmęczonych tłokiem w komunikacji miejskiej, dla rodzin i par, czyli pewnie dla Was. Jeśli zatęsknicie za integracją, w ogrodzie na pewno spotkacie gości Agro-Pustelnika - naszej agroturystyki, prowadzonej przez mamę Magłosię. Na konie poślemy Was do brata Mateusza, a kosz z lokalnymi smakołykami pewnie dostarczę Wam ja - Natalia lub mój mąż - Adam. Wszystko zostaje w rodzinie.
Zapraszamy Was do naszego siedliska, w którym nowym nabytkiem jest piękny domek z błękitnymi okiennicami. To enklawa dla introwertyków, zmęczonych tłokiem w komunikacji miejskiej, dla rodzin i par, czyli pewnie dla Was. Jeśli zatęsknicie za integracją, w ogrodzie na pewno spotkacie gości Agro-Pustelnika - naszej agroturystyki, prowadzonej przez mamę Magłosię. Na konie poślemy Was do brata Mateusza, a kosz z lokalnymi smakołykami pewnie dostarczę Wam ja - Natalia lub mój mąż - Adam. Wszystko zostaje w rodzinie.
Gospodarz:
Małgorzata, Tomasz, Natalia, Adam i Mateusz
Znamy języki: polski, angielski, niemiecki
Jesteśmy na miejscu, dajemy Gościom przestrzeń i intymność, ale zawsze gotowi pomóc
Zacznimy od początku, czyli od Małgorzaty i Tomasza. Do Pustelnika przyjechaliśmy po raz pierwszy z w latach 80-tych i to była miłość od pierwszego wejrzenia. Urzekła nas tu nieskazitelna natura, widoki na lasy, łąki pagórki oraz cisza i spokój tego miejsca. Najpierw zbudowaliśmy tu zakład stolarski, gdzie odnawialiśmy meble antyczne. Z czasem zmieniliśmy branże i w 2011 zdecydowaliśmy się na otwarcie Agro-Pustelnik. Później przyszła czas na nasze dzieci Mateusza, Natalię i jej męża Adama. To oni realizują nowe pomysły w gospodarstwie. Mateusz prowadzi stadninę koni, a Natalia z Adamem po zagranicznych wojażach wrócili z dużych miast w rodzinne strony. Wraz z córką Polą stworzyli w gospodarstwie nowy byt - Domek Kuźnię. Ponadto morsują, zwiedzają okolicę samochodem terenowym i są nieocenioną częścią siedliska. Zapraszamy do rodzinnego gospodarstwa, w którym zawsze coś się dzieje, ale w przyjemnym tempie końskiego stępu.
Klimat naszego gospodarstwa podyktowany jest zamiłowaniem do antyków, naturalnych surowców oraz lokalnej kultury.
Gdzie będę spać?
4 os. – Domek Kuźnia
48 m²
•bez zwierzaków
Co znajdę na miejscu?