Paukščių namelis medyje

Domek naprawdę jest na drzewie. Aby ułatwić wspinaczkę do domku, zaprojektowałam 8-metrową obudowę. m. drewniany domek z ogromnym tarasem dookoła. W domku znajduje się pokój z łóżkiem małżeńskim, otoczony ze wszystkich stron oknami. Zamknij oczy, obserwując zasypiającą naturę i obudź się, obserwując, jak poranek powoli zamienia się w dzień. Gospodyni dba o pościel, ręczniki i miękkie koce. Obok łóżka, wzdłuż największego szeroko otwieranego okna, znajduje się regał, w którym przechowywane są najpotrzebniejsze rzeczy. Wystarczy położyć na półce miękką poduszkę, a wygodne siedzisko gotowe na popołudniową kawę. Bio WC i umywalka zainstalowane na tarasie, nie trzeba iść daleko, ani schodzić po schodach. Czego nie ma? Nie ma ogrzewania, więc domek zaprasza tylko w ciepłe dni. Brak prądu, tylko światło dzienne ze świec na wieczór. Nie ma kuchni ani lodówki. Pomyśl z wyprzedzeniem o kwestii jedzenia. Nie ma prysznica i przyborów toaletowych. Nasi goście przyjeżdżają zazwyczaj na jedną, może dwie noce… Nie ma internetu i tylko słabe łącze telefoniczne - naszym zdaniem to chyba jedna z największych zalet tego miejsca.

Jeśli czegoś brakuje, to we wsi Verebie jest sklep spożywczy. Na pewno dostaniesz podstawowe produkty, choć o jedzenie i napoje najlepiej zadbać wcześniej i już z nimi przyjechać. Obok domku znajduje się kominek z grillem i uchwytem do zawieszenia garnka lub imbryka. Na miejscu możemy zapewnić drewno opałowe (za dodatkową opłatą 5 EUR). Wyjątkowo smakuje również herbata ziołowa i trust, parzona na prawdziwym ogniu. Wszystkie niezbędne naczynia są przygotowane i czekają na gości. Przypominamy, że w domku nie ma lodówki i prądu.

Ptaszarnia na drzewie znajduje się w jednym z najstarszych zagród we wsi Verebiej. Pierwszy dom mieszkalny w zagrodzie (który gospodarze planują odrestaurować i udostępnić gościom) powstał jeszcze w 1920 roku. Cieszy fakt, że wnuki wróciły do krainy pradziadków, którzy nie tylko kontynuują tradycje, ale także stworzyli prawdziwy skansen - zagrodę „Past Drives”. Młodzi właściciele Irma i David z radością przyjmują gości, opowiadają o historii rodziny, zgromadzonych pamiątkach, a co najważniejsze, pokazują kolekcję radzieckich pojazdów zebranych przez jego ojca i syna, którą odrestaurowuje własnymi rękami. Przy okazji warto zapytać, co obecnie rośnie w ogrodzie i sadzie - gospodarze cenią nie tylko historyczną technikę, ale także tradycyjną kuchnię. Wszystkie ceny negocjowane bezpośrednio z właścicielami zagrody. Kilka kroków od zagrody znajduje się stadnina koni „Wróbli”. Nawet jeśli nigdy nie straciłeś kontaktu z końmi, przynajmniej zatrzymaj się, aby je podziwiać. Gdy już przyzwyczaisz się do wesołej przyjaźni, możesz spróbować swoich sił w lekcjach jazdy konnej lub wybrać się na wycieczkę po rezerwacie Žuvintas. Otóż królem tych ziem jest Rezerwat Biosfery Žuvintas. Najlepiej zacząć od odnowionego centrum dla zwiedzających, oddalonego o 4 km, gdzie całe piękno jeziora Žuvintas można obserwować przez teleskopy z wieży widokowej. Po jeziorze można podróżować specjalną trasą, która obejmuje nie tylko dziedzictwo przyrodnicze, ale i kulturowe. Zaledwie kilka kilometrów od Verebie, datowany na 1 tys. Kopiec Riečių, a tu także dwór Riečių iw 1919 r. zbudował drewniany kościół św. Kościół Świętej Trójcy. Wokół Žuvintas znajduje się wiele innych kopców i historycznych miejsc, a każdy skrywa swoją wyjątkową historię. Po drugiej stronie rezerwatu Žuvintas mile widziani są miłośnicy przyrody - wąskie (zaledwie 0,8 km szerokości) jezioro Žaltytis nadające się do letnich kąpieli, leśna ścieżka dydaktyczna Bukta o długości 1,7 km i wieża widokowa do obserwacji ptaków. Mało? Zawsze możesz zabrać ze sobą zaplanowaną od dawna książkę, filiżankę herbaty lub wina, koc i po prostu spędzić cały dzień na tarasie prosząc o ryk drzew i śpiew ptaków. Połowę dnia można spędzić na hamaku, drugą połowę na wygodnym krześle przy stole.