Gdzie będę odpoczywać?
Co będę jeść?
Czy nie będę się nudzić?
A co dla dzieci?
Gdzie będę spać?
MYdomek . Mały Domek w Kazimierzu
Więcej zdjęć
Uliczka jest skromnych rozmiarów, brukowana kocimi łbami. Przy niej drewniane płoty, tu i ówdzie ławeczka, na końcu kapliczka. I my na niej - jak na wsi - prowadzimy życie towarzyskie. Taki mamy tu klimat. Wiejsko-miejski. Chętnie otwieramy furtki, mówimy dzień dobry, zagadujemy przez płot.
Do Kazimierza przywiodła mnie historia rodzinna. Tutaj w czasach studenckich poznali się moi rodzice, od dziecka obserwowałam kazimierskie klimaty, i gdy sama skończyłam studia, postanowiłam zasmakować w pełni tutejszego życia. Mój tata - architekt- zaprojektował w międzyczasie dom. Tuż obok stała rozpadająca się chałupa, której nie dało się już uratować, ale tata chciał zachować klimat. Poszukał, znalazł i przeniósł fragment po fragmencie podobną, pasującą do otoczenia. Stworzył w niej nietypowo wysoką, wielofunkcyjną przestrzeń. Teraz ja, jako architekt z kolejnego pokolenia, odświeżam jej wnętrze, dodaję nieco nowego ducha i otwieram dla Was.
Gdzie będę odpoczywać?
Domek w środku ma otwartą przestrzeń, w której przeplatają się funkcje sypialni, salonu, kuchni i jadalni. W jego centralnej części znajduje się kominek, a obok sypialnia z drewnianym, dwuosobowym łóżkiem z baldachimem. Są też dwie drabiny prowadzące na dwa małe stryszki - na górze można się zaszyć z książką. Chałupkę urządziliśmy minimalistycznie, w pełni wykorzystując urok drewna i kamienia. Są w niej stare, oryginalne drzwi i okna. Meble to ludowe antyki albo wytwory ze starych bali. To, co nowe - na przykład łóżko z litego drewna - wybraliśmy z dbałością o materiały i ich teksturę. Nie ma tu przypadkowości, króluje prostota i jakość.
Uwaga: działamy sezonowo, od maja do końca września
Co będę jeść?
Czy nie będę się nudzić?
Jest też gdzie pójść na spacer z psem (lub bez psa). W 10 minut dojdziecie na bulwary nad Wisłą i do wąwozów, których w Kazimierzu i jego okolicach jest na pęczki. Dobrych, niewydeptanych miejsc w pobliżu miasta znamy sporo i jeśli tylko będziecie chcieli podzielimy się z Wami tą wiedzą.
Do Waszej dyspozycji mamy dwa rowery górskie i alternatywną mapę pełną przyrodniczych i kulturowych tajemnic regionu Małopolskiego Przełomu Wisły (długa lista atrakcji i zabytków opisana poniżej) . Na bieżąco będziemy informować o pojawiających się plażach podczas upałów i opadającej wodzie, podpowiemy jak zapisać się na spływ kajakowy krętą rzeczką i gdzie znaleźć boisko do siatkówki plażowej.
Polecamy również uczestnictwo w licznych wydarzeniach kulturalnych: tych skromnych, lokalnych - u naszych znajomych, lub nawet u nas, bo czasem organizujemy wystawy, lub pokazy capoeiry. Drugą opcją są znane i cenione duże festiwale takie jak Festiwal Filmowy pełen interesujących projekcji i dyskusji, Festiwal Kapel Ludowych z muzyką na żywo i tańcami, czy Kazimiernikejszyn - festiwal muzyczny, łączony z promocją aktywnego wypoczynku.
Co dla dzieci?
W okolicy nie brakuje atrakcji dla dzieci - prześledźcie listę znajdującą się poniżej. Na naszym terenie poza zboczem wzgórza, na które można się wspinać i przedzierać przez chaszcze, w upalne dni będziemy napełniać wannę ogrodową, lub rozstawiać wielki dmuchany basen w słonecznym przedogródku.
A co dla pracujących?
Zdarzało się nam gościom pożyczać sztalugę... Myślimy o tym by zacząć pożyczać kampera, by w każdej chwili możliwe było MYk w nieznane... w MYdomku, Małym Domku w Kazimierzu powstawały obrazy, biżuteria, był montowany film... Może chcesz napisać książkę? To też dobry pomysł. Chcesz pracować zdalnie, lub na plaży? U nas jest to możliwe. Wszędzie w Kazimierzu i okolicach złapiesz telefonem dobry zasięg.
Nie zaoferujemy profesjonalnego biura z fotelem prezesa,
ale zaprosimy do wyciszenia głowy i złapania inspiracji.
Jesteśmy dobrze skomunikowani z dużymi miastami, dla nas standardem jest poranna wycieczka do Lublina, lub umówienie się w Warszawie na dziewiątą, co wcale nie wiąże się ze wstawaniem przed wschodem słońca- godzina, półtorej i jesteśmy na miejscu! Nie promujemy siedzącego trybu życia. Jesteśmy przedstawicielami cyfrowych nomadów i wierzymy, że to: ile, jak i skąd pracujemy, oraz to co robimy po pracy ma prawo być owiane tajemnicą.
Uwaga! Lubimy poniedziałki- możecie szukać zniżek last minute na kilkudniowe pobyty poza weekendem -
gorąco zapraszamy, by rozpoczynać tu tydzień,
bo poniedziałek to kazimierska niedziela,
a wtorek to rynkowy dzień targowy - lokalny slowlife.
4.6•Liczba opinii: 8
Alicja
5•26 Aug 2024
Pobyt był absolutnie idealny. Cudowny mały domek dostarczył nam wielu wrażeń estetycznych. Lokalizacja oraz ogród magiczne! Zdecydowanie polecam :)
Marcelina
5•21 Aug 2024
Wspaniałe miejsce na odpoczynek, potrzebę wyciszenia i oderwanie się od tego miejskiego życia, chociaż na drobną chwilę. Miejsce może i skromne z wyglądu, za to bogate we wspomnienia i ciekawą historię. Bez cienia wątpliwości, śmiało i serdecznie polecam.
Natalia
5•23 Jul 2024
Przeurocze miejsce 🧡 Zamykam oczy i znowu siedzę z kubkiem kawy, przy drewnianej ławie pod oknem. A za nim kwiaty.. płot drewniany.. śpiew ptaków.. a w oddali drugi brzeg Wisły.. Życzę swojej Rodzinie kolejnej wizyty u Jagi🥰
Anna
5•8 Jul 2023
Wyjątkowe miejsce, cisza i spokój dla pary. Kilka minut od rynku. Kompletne wyposażenie kuchni , w domu tez są gry i książki , wiec dla każdego coś miłego. Obok domu są leżaki , wyglądają niepozornie, ale można się zrelaksować słuchając odgłosów ptaków. Czysto i miejsce jest zadbane. Bardzo pomocni właściciele. Polecam!
Gospodarz:
Jagna
Pani Anno, Miło nam czytać takie opinie. Mieszkamy tuż obok i gdy tylko trzeba służymy pomocą, a gdy nie trzeba nie zawracamy głowy i dajemy gościom upragnione wyciszenie, ku zaskoczeniu - w samym centrum szalonego Kazimierza. Bez leżakowania nie wyobrażamy sobie kazimierskiego slowlife'u, a gry i książki dobieramy tak, by cieszyły wrażliwe dusze. Cieszymy się, gdy goście dostrzegają te smaczki. Mały Domek to skromna, ale dopracowana w szczegółach - bajka... w centrum... a na uboczu.... ZapraszaMY ponownie.
Aleksandra
5•13 Oct 2022
Najcudowniejsze miejsce w jakim można się znaleźć. Pani Jagna traktuje swoich gości jak członków rodziny. Nie tylko pomoże wyszukać najlepszych miejscówek na sesję o wschodzie, zachodzie i z widoczkiem, ale do tego sama wymyśli, że świetnym pomysłem byłyby dekoracje w domku- czyli myślała dodatkowo o tym co zrobić, żebyśmy byli jak najbardziej zadowoleni (co znaczy, że nie podchodzi do nas taśmowo, a dba o każdego z osobna!) A do tego stworzyła naprawdę piękne miejsce. Tu naprawdę jest klimat ♥️ wchodzi się do środka i otwiera się usta z zachwytu. Trudno będzie to przebić jakiemukolwiek miejscu na ziemi. 🥰
Gospodarz:
Jagna
Zaskakiwanie wyjątkowych gości to dla nas przyjemność. StaraMY się, by Kazimierz nie tracił artystycznego ducha i jedną z form naszej działalności jest zapraszanie artystycznych dusz do współpracy. Jedną z nich jest artystka-mistrzyni makram i sielskich dekoracji - Sylwia "Kwietny Kosmos"... Wyjątkowe okazje, traktujeMY wyjątkowo. Każdemu kto wspiera Mały Domek przypominamy, że wspiera rozwój lokalnej kultury... To niezwykle cenny dar w dzisiejszych czasach.
Katarzyna
2•25 Sep 2022
Niestety miejscówce Mały Domek (MyDomek) nie sposób wystawić pozytywnej opinii...nie czuliśmy się tam dobrze z kilku powodów. Po pierwsze domek jest ciemny, oświetlenie na pewno sprawdzi się w skansenie(dwie wysoko zawieszone żarówki i trzecia nad stołem -najsilniejsza), natomiast dla ludzi, którzy przyjechali się wyciszyć, przywieźli stertę książek, a potem na skutek ogarniających miejsce ciemności, musieli czytać przy latarkach czołowych, może być to sporym rozczarowaniem. Kuchnia jest wyposażona w garnki i patelnie, kubki, talerze i inne kuchenne akcesoria. Natomiast ze zlewu (bardzo oryginalnego na pewno), woda spływa powolnie, a suszarka na naczynia bez podstawki zalewa kuchenkę elektryczną, co zdecydowanie nie zachęca do gotowania. Śniadania można sobie przygotować, natomiast na obiad lepiej iść do jednej z licznych, miejscowych restauracji. Miejsca na schowanie ubrań czy innych rzeczy przywiezionych przez podróżnych jest niewiele, ograniczeń wyznaczonych przez właścicielkę za to bardzo dużo: uważać na starą szafę (może lepiej wstawić nową jeśli jest obawa uszkodzenia), nie wchodzić na stryszki, nie rozpalać ognia w kominku, nie zostawiać brudnych naczyń, nie wchodzić na taras właścicieli. Nie jesteśmy problemowymi i wymagającymi atencji gośćmi, tym niemniej oczekiwalibyśmy od właścicieli, sympatycznego i otwartego podejścia. Zaliczkę na pobyt w tym obiekcie wpłaciliśmy w czerwcu, około miesiąc później właścicielka poinformowała nas o remoncie uliczki przy której stoi Mały Domek. Otrzymaliśmy kilka dość chaotycznych informacji, w związku z tym zapytaliśmy czy może to mocno uprzykrzyć nam pobyt, odpowiedź była stanowcza i zdecydowana- nie. Niestety okazało się inaczej: bagaże musieliśmy targać około 200metrów, a samochód pozostawić na parkingu pod stacją Orlen około 0,5km od miejsca zamieszkania. W chwili rezerwacji pobytu i wpłaty pieniędzy, parking był zapewniony pod samym domkiem. Jedna noc w MyDomku kosztowała nas 500zł (a my zapłaciliśmy za 6) jakież było nasze zdziwienie kiedy ok. tydzień przed wyjazdem zobaczyliśmy na stronie Slowhop, że aktualnie noc w tym miejscu wynosi 300zł. Zapytaliśmy Pani właścicielki o tę kwestię i dowiedzieliśmy się, że to promocja z powodu remontu ulicy...czyli nas, których również ten remont dotknął promocja nie dotyczy ? Cóż więcej powiedzieć: nie polecamy tego miejsca i mocno zastanowimy się czy szukać kolejnych ofert na stronie Slowhop.
Gospodarz:
Jagna
Katarzyno, z wpisu widzimy, że wyjazd należał do melancholijnych, tak pamiętam, padał deszcz i nie było zbyt dużo kojących gorących promieni słońca. Tak w Kazimierzu czasem pada, choć naogół mówimy "Wisła nie puści" widząc deszcz po drugiej stronie rzeki...ale bywa różnie czasem remont pojawia się z dnia na dzień, bez wcześniejszych komunikatów władz, to znaczy zaraz po informacji, że remont planowany jest po sezonie turystycznym. Niezwykle często w tym intrygującym gminnym miasteczku panuje chaos. W Małym Domku szanujemy wszystkie emocje i staramy się je koić jak tylko potrafimy najlepiej. Jesteśmy otwarci na dialog, słuchamy zarówno złości jak i okrzyków radości. Na przyszłość proszę pamiętać, że gospodarze są po to, by pomagać. Może nie na każde zawołanie, może nie zawsze zapraszając na własny taras i do własnego domu nie objętego ofertą, bo prowadząc własny slow life, również potrzebują czasu dla rodziny i oddechu dla zachowania równowagi. Natomiast mieszkając tuż obok mogą przyjść z żarówką, jak to było w przypadku Państwa pobytu, mogliby też donieść żarówkę o większej mocy, lub lampkę z własnego domu jakby zaistniała taka potrzeba, albo wesprzeć w skonstruowaniu reklamacji. JesteśMY. Niezmiernie miło nam polecać portal Slowhop, na którym znajdzie się dużo stu letnich szaf, niebezpiecznych drabin, wyjątkowo niepowtarzalnych w skali naszego kraju rozwiązań. Peace.
Tunia
5•8 Sep 2021
MYdomek jest przepięknym miejscem, położonym w ślicznym ogródeczku na cichej uliczce bardzo blisko Rynku - czego chcieć więcej?! Wnętrze domku pozwala całkowicie odciąć się od świata, wyciszyć i zapomnieć o codziennych problemach. Klimatyczne stryszki, kuchnia ze wszystkim co potrzeba, wygodne łóżko z najcieplejszymi kołdrami, ciekawe książki, które od razu wciągają, piękne meble… a wszystko to zaaranżowane w taki sposób, że na każdym kroku cieszy oko. Pani właścicielka przemiła, jej rekomendacje knajp super. Bardzo polecamy MYdomek, na pewno sami kiedyś tam wrócimy.
Gospodarz:
Jagna
DziękujeMY za przemiłą opinię. Miło się czyta, ale przede wszystkim miło się gości tak wyjątkowych gości. Kazimierz bywa głośny, ale nasza uliczka pozostaje wyjątkowo cicha. Wnętrzem chcemy dawać gościom maksymalne wyciszenie... a kołdrami otulenie... ZapraszaMY.
Urszula
5•24 Aug 2021
MYdomek zachwycił nas ciszą. To idealne miejsce, żeby pobyć z własnymi myślami i oderwać się od codzienności. MY domek czaruje spokojem i tajemnicą minionych lat, którą czuć na każdym kroku. A trochę bardziej przyziemnie - znajdziecie tam wszystko czego potrzeba, nawet kawiarkę do zaparzenia ulubionej kawy, jest i lodówka i kuchenka, do Rynku dojdziecie w minutę, a gospodarze mają dla was rowery na dalsze trasy. Wrócimy na pewno za rok, żeby cieszyć się kolorami jesieni.
MYdomek. Mały Domek w Kazimierzu
Sprawdź na szybko
Uliczka jest skromnych rozmiarów, brukowana kocimi łbami. Przy niej drewniane płoty, tu i ówdzie ławeczka, na końcu kapliczka. I my na niej - jak na wsi - prowadzimy życie towarzyskie. Taki mamy tu klimat. Wiejsko-miejski. Chętnie otwieramy furtki, mówimy dzień dobry, zagadujemy przez płot.
Do Kazimierza przywiodła mnie historia rodzinna. Tutaj w czasach studenckich poznali się moi rodzice, od dziecka obserwowałam kazimierskie klimaty, i gdy sama skończyłam studia, postanowiłam zasmakować w pełni tutejszego życia. Mój tata - architekt- zaprojektował w międzyczasie dom. Tuż obok stała rozpadająca się chałupa, której nie dało się już uratować, ale tata chciał zachować klimat. Poszukał, znalazł i przeniósł fragment po fragmencie podobną, pasującą do otoczenia. Stworzył w niej nietypowo wysoką, wielofunkcyjną przestrzeń. Teraz ja, jako architekt z kolejnego pokolenia, odświeżam jej wnętrze, dodaję nieco nowego ducha i otwieram dla Was.
Gospodarz:
Jagna
Gospodarz zaangażowany w ekostarania
Znamy języki: polski, angielski
Jesteśmy na miejscu, dajemy Gościom przestrzeń i intymność, ale zawsze gotowi pomóc
Gospodarz zaangażowany w ekostarania
Gospodarz jest przedsiębiorcą
Rezerwując nocleg na Slowhop, zawierasz umowę bezpośrednio z Gospodarzem. Slowhop, czyli nasza wesoła ekipa, odpowiada za selekcję Gospodarzy, funkcjonalność platformy, płatność przedpłaty – Gospodarz za treść oferty, sposób jej realizacji oraz reklamacje. Gospodarz jest przedsiębiorcą, więc podlegasz ochronie wg prawa konsumenckiego UE.
Gdzie będę spać?
2 os. – MYdomek . Mały Domek w Kazimierzu
34 m²
•bez zwierzaków
Co znajdę na miejscu?
Popularne udogodnienia
Brak Internetu / WiFi
Przy rzece
Plaża (1 km)
Nasze uroki
Nie mamy telewizorów
Komary w ciepłe dni
Stary dom: skrzypi i ma fochy
Zdarzają się kuny na dachu
W weekendy może być tłoczno
Jak dojadę?
Samochodem
Nasz adres: Puławska 14, Kazimierz Dolny, Lubelszczyzna, Polska
• z Warszawy - w ok 1 godz. 50min. - samochodem, lub busem - mostem Południowym, lub mostem Siekierkowskim, trasą lubelską S17 (droga ekspresowa) -minut • z Lublina - w ok 1 godz. - samochodem, lub busem - trasą lubelską S17 (droga ekspresowa), do Kurowa i dalej przez Celejów • z Puław - w ok 15-20 min. - samochodem, lub busem - przez Włostowice • z Kielc - w ok 2 godz.- samochodem - przez Opatów i most w Solcu nad Wisłą • z Janowca - w ok 20 min. - promem Serokomla przez Wisłę
Transportem publicznym
Najbliższe przystanki
Autobus: przystanek Kazimierz Dolny - autobusy z Puław, busy z Warszawy: Halobus Transbus, busy z Lublina: Arni, (0,2 km), MYdomek zlokalizowany jest na wzgórzu zamkowym tuż powyżej przystanku autobusowego, wysiadając z busa/autobusu wystarczy podnieść wzrok, by go zobaczyć. By dotrzeć na miejsce należy się kierować w stronę Rynku, a następnie mijając pomnik psa, w stronę Kościoła Farnego. Będąc pod samą bramą kościoła skręcamy w lewo w niepozorną uliczkę Puławską, po lewej stronie zaczyna rozpościerać się panoramiczny widok na Wisłę, a gdy po prawej zacznie ukazywać się nam w Zamek w całej okazałości, znaczy, że jesteśmy na miejscu - widzimy domek, a za nim otwiera się dla Was furtka do ogrodu.
Zasady miejsca
Zwierzaki
Ze zwierzakami (małe psy, średnie psy, duże psy, koty)
Liczba gości
Maksymalna liczba Gości w jednej rezerwacji: 2 osoby
Cisza nocna
Cisza nocna od godziny 22:00 do godziny 06:00
Godziny przyjazdu i wyjazdu
Przyjazd od godziny 15:00
Wyjazd do godziny 11:00
W miarę możliwości przyspieszymy zameldowanie / opóźnimy wymeldowanie (prosimy o kontakt tuż przed przyjazdem)
Pozostałe zasady
• Lubimy zwierzęta, weźcie dla pupili kocyki, do drzemania na białej sofie. Prosimy tylko o prowadzenie ich od furtki do drzwi na smyczy i nie puszczanie samopas, bo w ogródku grasuje nasz kocur.
• Zwracamy uwagę na szacunek do starego drewnianego domu, wypełnionego drewnianymi meblami i z tego względu - nie rozpalanie ognia wewnątrz, dla tworzenia romantycznego wieczornego klimatu, wyposażyliśmy kominek w lampion i otoczyliśmy domek lampeczkami. Info dla palących - z popielniczką możecie usiąść przy zewnętrznym stoliku przed drzwiami.
• Mieszkamy w domu na tej samej działce i prosimy o uszanowanie również naszej prywatności - zaczynającej się od naszego tarasu, nie będziemy Wam wchodzić w drogę, mamy osobne furtki, a jakby coś było trzeba to dajcie znać smsem.
• Przed przyjazdem skontaktujcie się z nami podając swój numer telefonu, podpowiemy Wam w jaki sposób otworzyć nasz Mały Domek na wypadek naszej nieobecności.
Opinie - MYdomek. Mały Domek w Kazimierzu
4.6•Liczba opinii: 8
Alicja
5•26 Aug 2024
Pobyt był absolutnie idealny. Cudowny mały domek dostarczył nam wielu wrażeń estetycznych. Lokalizacja oraz ogród magiczne! Zdecydowanie polecam :)
Marcelina
5•21 Aug 2024
Wspaniałe miejsce na odpoczynek, potrzebę wyciszenia i oderwanie się od tego miejskiego życia, chociaż na drobną chwilę. Miejsce może i skromne z wyglądu, za to bogate we wspomnienia i ciekawą historię. Bez cienia wątpliwości, śmiało i serdecznie polecam.
Natalia
5•23 Jul 2024
Przeurocze miejsce 🧡 Zamykam oczy i znowu siedzę z kubkiem kawy, przy drewnianej ławie pod oknem. A za nim kwiaty.. płot drewniany.. śpiew ptaków.. a w oddali drugi brzeg Wisły.. Życzę swojej Rodzinie kolejnej wizyty u Jagi🥰
Anna
5•8 Jul 2023
Wyjątkowe miejsce, cisza i spokój dla pary. Kilka minut od rynku. Kompletne wyposażenie kuchni , w domu tez są gry i książki , wiec dla każdego coś miłego. Obok domu są leżaki , wyglądają niepozornie, ale można się zrelaksować słuchając odgłosów ptaków. Czysto i miejsce jest zadbane. Bardzo pomocni właściciele. Polecam!
Aleksandra
5•13 Oct 2022
Najcudowniejsze miejsce w jakim można się znaleźć. Pani Jagna traktuje swoich gości jak członków rodziny. Nie tylko pomoże wyszukać najlepszych miejscówek na sesję o wschodzie, zachodzie i z widoczkiem, ale do tego sama wymyśli, że świetnym pomysłem byłyby dekoracje w domku- czyli myślała dodatkowo o tym co zrobić, żebyśmy byli jak najbardziej zadowoleni (co znaczy, że nie podchodzi do nas taśmowo...
Katarzyna
2•25 Sep 2022
Niestety miejscówce Mały Domek (MyDomek) nie sposób wystawić pozytywnej opinii...nie czuliśmy się tam dobrze z kilku powodów. Po pierwsze domek jest ciemny, oświetlenie na pewno sprawdzi się w skansenie(dwie wysoko zawieszone żarówki i trzecia nad stołem -najsilniejsza), natomiast dla ludzi, którzy przyjechali się wyciszyć, przywieźli stertę książek, a potem na skutek ogarniających miejsce ciemnoś...
Tunia
5•8 Sep 2021
MYdomek jest przepięknym miejscem, położonym w ślicznym ogródeczku na cichej uliczce bardzo blisko Rynku - czego chcieć więcej?! Wnętrze domku pozwala całkowicie odciąć się od świata, wyciszyć i zapomnieć o codziennych problemach. Klimatyczne stryszki, kuchnia ze wszystkim co potrzeba, wygodne łóżko z najcieplejszymi kołdrami, ciekawe książki, które od razu wciągają, piękne meble… a wszystko to za...
Urszula
5•24 Aug 2021
MYdomek zachwycił nas ciszą. To idealne miejsce, żeby pobyć z własnymi myślami i oderwać się od codzienności. MY domek czaruje spokojem i tajemnicą minionych lat, którą czuć na każdym kroku. A trochę bardziej przyziemnie - znajdziecie tam wszystko czego potrzeba, nawet kawiarkę do zaparzenia ulubionej kawy, jest i lodówka i kuchenka, do Rynku dojdziecie w minutę, a gospodarze mają dla was rower...