Maksymalna dbałość o gości i o każdy szczegół przy zachowaniu ich swobody i intymności daje możliwość poczucia sielskiego wypoczynku! Niewątpliwym atutem tego miejsca oprócz tarasu z wyciszającym i kojącym widokiem oraz brakiem zabudowań wokół jest kuchnia - lokalność, świeżość i jakość potraw, a także ich idealnie przyprawienie zrobiło na nas bardzo duże wrażenie. Wybór tego miejsca to był strzał w 10!

Mogłabym napisać milion słów, ale to i tak za mało. Jest taki skrórt, który nabiera popularności - CUD, Ciało, Umysł Dusza. W Bieszczadach 44 dzieją się małe CUDa, bo znajdziecie tam miejsce, pożywkę, oraz przestrzeń do głębokiej regeneracji dla każdej z tych części. Przyjechałam przemęczona, spędzić czas ze swoim smutkiem i złością, odpocząć i zrelaksować się. Spełniłam każde z założeń mając dużo swobody, dookoła cudowny widok, regularnie odwiedzające mnie zwierzaki, niesamowicie smakowite i pożywne jedzenie, a także herbatki z samodzielnie zbieranych przez właścicieli ziół, książki i kocyk. Do tego właściciele są otwarci, pomocni i znajdują czas na zatrzymanie się i rozmowę :). Tak to jest, gdy przestrzenie, które tworzymy są efektem naszych prywatnych marzeń i słuchania głosu własnego serca. Bardzo polecam.

Domek jest bardzo malowniczo usytuowany - czytanie książki popołudniami z widokiem na odległe pagórki było bardzo relaksujące ;) A do tego bardzo dobre domowe obiadki umilały dni. Polecamy na wypady z dala od miasta, by trochę wypocząć w ciszy i spokoju ze zwierzaczkami biegającymi do okoła :)

Piękne , klimatyczne miejsce wypełnione ciepłem i życzliwością gospodarzy, nie wspominając już o jedzonku (przyrost wagi nieunikniony). Gorąco polecam

Fantastyczne miejsce , super właściciele i kapitalne jedzenie ! Idealne miejsce na odpoczynek . Bardzo dziękujemy za wypoczynek ! Pozdrawiamy :)

Wspaniałe miejsce - lokalizacja, wystrój, atmosfera wszystko tutaj do siebie idealnie pasuje i tworzy niezapomniany klimat. Widoki z tarasu cudowne, jedzenie przepyszne, zwierzaki urocze - zwłaszcza Lucek (i pisze to osoba, która panicznie boi się psów, ale pod tym adresem najwyraźniej dzieje się magia :)) Koniecznie musimy wrócić na dłużej!

Urocze miejsce, dobry standard, b. dobre śniadania i obiadokolacje (nielimitowany dostęp do dobrej kawy z automatycznego ekspresu to dla mnie ogromna zaleta). Przemili, życzliwi i pomocni gospodarze - Beato i Marku pozdrawiamy ze Śląska.

Trafiliśmy wakacyjną szóstkę w lotka! Bieszczady 44 to idealne miejsce do wypoczynku. Przewspaniali Beata i Marek sprawili, że poczulismy sie u nich nie jak w hotelu czy gospodzie, tylko jak w odwiedzinach u dobrych przyjaciół. Wspaniała atmosfera, uroczy wystrój, wyśmienite jedzenie, wszystko pasowało idealnie. My tu jeszcze kiedyś wrócimy!

Cudowne, magiczne miejsce, sprzyja oderwaniu się od rzeczywistości codziennego dnia, poznawaniu wspaniałych ludzi i smakowaniu przysmaków podawanych do zjedzenia. Beato i Marku dziękujemy Ewa&Asia

Słów brakuje żeby opisać jak wielką przyjemność sprawił nam pobyt. Dokarmieni po kokardkę i dopieszczeni widokami planujemy powrót