Pałac Mojęcice

Pałac liczy sobie cztery stulecia. Na wejściu zachwyca wspaniałym, zdobionym portalem z herbami jego dawnych właścicieli. Na parterze znajdują się sala balowa, sala kominkowa oraz sala rycerska. Zobaczycie w nich oryginalne posadzki, kominki, piękne sklepienie kolebkowo–krzyżowe i oryginalne stiuki. Na brak wrażeń estetycznych na pewno nie będzie można narzekać. Dalej znajduje się restauracja (latem rozstawiamy stoliki również na zewnątrz), a na piętrze mieszczą się pokoje. W pałacu mamy 10 pokoi różniących się powierzchnią, liczbą miejsc do spania i wystrojem. Każdy z nich ma własną łazienkę i w każdym znajdziecie podstawowe udogodnienia: zestaw do parzenia kawy i herbaty, minibar, ręczniki, zestaw kosmetyków i suszarkę do włosów. Wszystkie wyposażone są też w miejsce do pracy. Dwa spośród naszych pokoi (6 i 7) można wynająć razem jako większy apartament, łączony korytarzem. Może pomieścić wówczas do 8 osób (z dostawkami).

Na temat jedzenia moglibyśmy napisać książkę. Ale spokojnie, przejdziemy od razu do konkretów. Jesteśmy rolnikami i szczęśliwymi hodowcami krów, od których mamy mleko będące podstawą naszych serów, masła i śmietany, a także lodów do naszych deserów. Sery są zresztą naszym oczkiem w głowie, bo nasz szef kuchni skutecznie zaraził nas swoją pasją do serowarstwa. Gotujemy z sezonowych warzyw z własnego pola, podlewanego tylko naturalnymi nawozami. Mamy 100% pewności, że to co podajemy Wam na talerzach jest zdrowe, nieprzetworzone i po prostu swojsko dobre. Lubimy nowe smaki i ciągle znajdujemy inspiracje w tym, co matka natura zostawia dla nas w lasach i na łąkach - grzybach, ziołach, jadalnych kwiatach i zapomnianych odmianach roślin. To, czego nam brakuje kupujemy od lokalnych dostawców, których darzymy pełnym zaufaniem. Uważamy, że dzień trzeba zacząć od porządnego śniadania i dlatego możecie się spodziewać o poranku świeżego pieczywa, swojskich wędlin i kiełbas, warzyw, przetworów i oczywiście wspomnianych wcześniej serów kilku rodzajów i gatunków. Jest też coś na ciepło. Radzimy zarezerwować sobie rano trochę czasu i powoli popróbować naszych dobroci.

Pałac otacza XIX-wieczny park, w którym stworzyliśmy kilka przyjemnych zakątków ze stolikami i leżakami żeby po obiedzie można było miękko wylądować na popołudniowej sjeście albo poczytać książkę przy ćwierkaniu ptaków. Cisza i upragniony święty spokój to jest to, na co możecie tutaj liczyć. Ale na tym opcje spędzania wolnego czasu się nie kończą, bo w końcu jesteśmy na Dolnym Śląsku, a tu zawsze jest coś do odkrycia. My proponujemy Wam lokalne wycieczki piesze i rowerowe do sąsiadującego z Mojęcicami Parku Krajobrazowego Dolina Jezierzycy. Ścieżki prowadzą przez lasy, wrzosowiska i okrążają stawy. Na terenie rezerwatów żyje przede wszystkim wiele gatunków ptaków, również tych rzadko spotykanych, a na łąkach i mokradłach występuje sporo chronionych gatunków roślin. Szlaki rowerowe wiodą też wokół Wołowca oraz wzdłuż Odry (żółty i niebieski) - jest w czym wybierać. Rowery, które wypożyczamy (za opłatą) są elektryczne, więc nie musicie się obawiać, że zabraknie Wam sił i utkniecie w szczerym polu - z pomocą przyjdzie Wam sam rower. Polecamy Wam też wycieczkę innego rodzaju - do oddalonej od Pałacu o 22 km Winnicy Jaworek. Oprócz degustacji win i miodów można zafundować sobie zwiedzanie winnicy, a nawet warsztaty sommelierskie i szkolenia z enologii. Jeśli natomiast jesteście miłośnikami historii to koniecznie odwiedźcie Opatctwo Cystersów w Lubiążu.