Ze zwierzakami
Akceptujemy małe psy, średnie psy, duże psy, koty
dla gości od lat 10
Przygotowujemy dla Was śniadania
Nasz adres: Kopaniec 79, Kopaniec, Dolny Śląsk, Góry i Pogórze Izerskie, Polska
Droga w górę Kopańca, w pewnym momencie po lewej stronie jest długi drewniany płot (każda deska różnej długości), na wysokości 3/4 brama wjazdowa, również drewniana.
Najbliższe przystanki
Autobus: Kopaniec (0,5 km)
W górę wsi i jw.
Pociąg: Stara Kamienica (3,7 km)
Piękne, klimatyczne miejsce. Bardzo dziękujemy Monice i Radkowi za pyszne śniadania i wspaniały nastrój w Stacji Stodoła. Dookoła wiele ciekawych miejsc do odkrywania i poznawania, a w ogródku sielski spokój i szum strumyka... Można aktywnie można poleniuchować...Mamy nadzieję, że jeszcze do Was wrócimy. Pozdrawiamy serdecznie. Monika i Leo
My też mamy taką nadzieję! :) Wracajcie!
Cudowne miejsce, szczególnie dla tych, którzy chcą uciec od szumu i zgiełku miasta, a w zamian posłuchać szemrania strumyczka i śpiewu ptaków. Domek pachnący czystością , trochę pałac , trochę stodoła, ale ze wszystkimi niezbędnymi udogodnieniami i magiczną atmosferą, szczególnie wieczorem… do tego zaciszna weranda, na której można siedzieć do rana. Wspaniali gospodarze, subtelni, nienarzucający się gościom swoją obecnością, a śniadania i obiady przygotowywane przez Monikę to prawdziwa poezja i uczta nie tylko dla podniebienia, ale i dla oka. Niech się chowają najlepsze hotele….Dobrze, że są jeszcze takie miejsca i tacy ludzie…pobyt u nich, to jak odwiedziny u przyjaciół….
Małgosiu, my też uwielbiamy wieczory przed domem, zwłaszcza ... i tu się dłużej zatrzymałam, zastanawiając, co napisać... Zwłaszcza kiedy? Zawsze, codziennie, o każdej porze roku. Letni strumyczek jesienią zamienia się w strumyk, delikatnie cichnie zimą, żeby wiosną zamienić się w szalony strumień. Lubimy to obserwować. Dziękujemy za miłe słowa! super, że akurat na czas Waszego pobytu byłam w domu i mogłam przygotować posiłki, choć tyle mogłam pomóc Wam w Waszej niewesołej sytuacji... Koniecznie przyjedźcie kiedyś w trójkę!
Stacja Stodoła to miejsce dla tych, którzy góry kochają, rozumieją i szanują - bo właśnie tacy ludzie stworzyli to miejsce. Nie ma tam zbędnych rozpraszaczy, tandety ani udziwnień. Stodoła jest cudowna w swej prostocie; ma duszę i klimat - czuć tam serce i pasję Gospodarzy. A jak miło usiąść rano, czy wieczorem na tarasie i posłuchać ptaków. Przed oczami piękny krajobraz, w dali widać Górę Mgieł. I czas jakoś wolniej płynie. Dla aktywnych Kopaniec też skrywa niespodzianki - zapytajcie Radka, a pokieruje Was w takie miejsca, że szczęka opada. Widoki piękne, po drodze czasami przez wiele kilometrów można nie spotkać żywej duszy. Wisienką na torcie są cudowni Gospodarze. Monika i Radek to ludzie z wielkim sercem, pasją i pokorą. Mieliśmy okazję spróbować posiłków serwowanych przez Monikę - prawdziwa z niej Czarodziejka! Jedzenie pyszne, różnorodne, palce lizać! Uśmiechnięty Radek, który nam to jedzenie przynosił to widok, który zostanie nam w pamięci na długo. Z całego serca polecam wypoczynek w Stodole - my wróciliśmy z urlopu rozkochani w pięknych Izerach, Kopańcu i Monice&Radku.
Saro, tak długo zwlekaliśmy z odpowiedzią, bo nam "szczęka opadła" ;) Ślicznie wszystko opisane, nasza Stodoła i okolice. A my... cóż, idziemy się gdzieś schować, bo nie wiemy, co odpowiedzieć na tyle zachwytów na nasz temat :))))