Ten dom jest pełen Duńczyków. Stoją w sypialni, w jadalni, a nawet w łazience. Jeśli Wasza wyobraźnia już galopuje to uspakajamy - Mads Mikkelsen nie będzie na Was łypał z kąta podczas mycia zębów. Chodzi o szafkę pod umywalką, kanapę, krzesła i stół. Oto nasi ulubieni Duńczycy.
Zwieźliśmy ich z całej Danii. Z Odense, miasta Andersena, pochodzi zielona kanapa. Z Sønderborgu przytargaliśmy palisandrową komodę do łazienki, a stół przez pół wieku służył rodzinie mieszkającej na przedmieściach Kopenhagi. Myślimy o nim czule, bo sami właśnie tam się poznaliśmy, wiele lat wcześniej.
Dzielimy życie między Polskę i Danię. Na mazowieckiej wsi urządziliśmy ekologiczny dom z doskonałymi warunkami do uprawiania hygge. Czyli odnajdywania szczęścia w drobnych przyjemnościach. Pomoże Wam w tym Park Krajobrazowy za oknem, a w środku - Duńczycy.
Dom łączy w sobie nasze zamiłowanie do natury i skandynawskiego designu. Jest przyjazny naturze głównie dzięki technologii (ogrzewany i chłodzony pompą ciepła, posiada panele fotowoltaiczne i przydomową oczyszczalnię ścieków a wiele urządzeń jest zintegrowanych w smart, nomen-omen, ekosystemie), oraz wyposażony w oryginalne, duńskie meble, dekory i przedmioty codziennego użytku, które sami zgromadziliśmy i sprowadziliśmy do Polski.
Dom ma 5 sypialni, 2 na parterze i 3 na piętrze. W każdej znajdziecie po jednym dwuosobowym łóżku, a dodatkowo trzy sypialnie na piętrze mają po jednym dodatkowym miejscu do spania dla kolejnej pary. Wszystkie materace są wygodne (z pianki termoelastycznej, bardziej twarde niż miękkie), i pomagają obudzić się z uśmiechem na twarzy. Oprócz sypialni na parterze znajdziecie kuchnię oraz salon z kominkiem, połączony z jadalnią. Można z niego wyjść bezpośrednio na taras. W domu są dwie łazienki: na parterze z wanną i prysznicem, i na górze z prysznicem i sauną.
Przed domem znajduje się duży ogród, w którym można bez problemu pograć w badmintona czy piłkę albo pobawić się z psem (teren jest ogrodzony). Jest też miejsce na ognisko, zjeżdżalnia i huśtawka dla dzieci, oraz duża trampolina.
Jeśli wierzyć dotychczasowym opiniom naszych gości - domową kuchnię udało nam się wyposażyć we wszystko, czego możecie potrzebować do gotowania na urlopie. Szczęśliwi będą tu ci, którzy lubią ładną i oryginalną ceramikę - możecie nawet każdego poranka pić kawę w innym kubku. Na lokalnym targu zaopatrzycie się w świeże warzywa (i nie tylko), a my możemy Wam zaoferować jajka od sąsiadów. Tak się składa, że sąsiadka też wybornie gotuje, więc możecie zamówić u niej obiady - dajcie nam znać, jeśli interesuje Was takie rozwiązanie. Choć w okolicy króluje raczej tradycyjna polska kuchnia, nasza sąsiadka oferuje też potrawy wegetariańskie i wegańskie.
Ci, którzy marzą o dniu spędzonym w trybie leniwca ucieszą się na ogród z leżakami, hamakiem, mini basenem, a wieczorem - opcję oglądania zachodu słońca z tarasu albo powolnego podpiekania kiełbasy (lub ziemniaczków) na ognisku - bo jeśli potrzeba Wam porobić kompletnie nic i skupić się na ćwierkaniu ptaków to Sadoleś ze swoim stoickim spokojem doskonale się sprawdzi. Są też rozrywki na potem, niekoniecznie tylko dla dzieci: piłkarzyki, mini bilard i cymbergaj. A jeśli wolicie słodkie lenistwo zostawić sobie na deser to polecamy wyruszyć na poznawanie Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego i jego okolic:
- na dobry początek spokojna trasa spacerowa/rowerowa/biegowa wiodąca spod domu aż nad nad Bug. Ma około 10 km i wiedzie przez miejscowe drogi i ścieżki - pokierujemy Was,
- trasy rowerowe: gmina poleca 10 tras o różnej długości i stopniu trudności. Przebiegają przez Park Krajobrazowy, okoliczne wsie i wzdłuż linii rzeki - można przebierać, a rowery są u nas na miejscu, do Waszej dyspozycji,
- na stronie Parku Krajobrazowego znajdziecie opis ścieżek przyrodniczych - najbliżej położona przebiega przez Treblinkę i Jeziorka Kałęczyńskie. Jest długa aż na 31 km, więc dobrze będzie wybrać sobie odcinek adekwatny do Waszych potrzeb,
- jednodniowe spływy kajakowe po Bugu i znacznie mniejszej rzece Brok. Długość trasy jest dostosowywana do uczestników spływu,
- plaża nad Bugiem w Broku. Latem jest strzeżona, można też wypożyczyć sobie łódkę lub kajak,
- a dla tych, co nie usiedzą na plaży w tej samej miejscowości jest też opcja spacerowa nad rzeką - promenada.
Nasz dom jest gotowy na przyjęcie dzieci w każdym wieku: mamy dla Was kilka przydatnych udogodnień (wszystkie wypisane poniżej), ogród zachęcający do zabawy na świeżym powietrzu (a tam między innymi trampolina i piaskownica dla maluchów, zjeżdżalnia czy huśtawka), a także przestrzeń w samym domu, przystosowaną do pobytu najmniejszych szkrabów (widać ją na zdjęciu). Okolica także najmłodszych gości zachęca do eksploracji: na spacerach można spotkać niejednego zwierza widzianego dotąd tylko na kartach podręczników od przyrody, można też spędzić cały dzień kilka metrów nad ziemią - w pobliskim parku linowym, albo udać się z rodzicami na spływ kajakowy.
Nasze meble niosą za sobą historię nie z tego kraju (tylko z Danii), a dzięki takiemu niezwykłemu otoczeniu poczujecie prawdziwe hygge. Do pracy można wykorzystać stół w jadalni, przy którym zorganizujecie spotkanie zespołu lub połączycie się z nim online. Małą przyjemnością jest również praca z wygodnej kanapy obok kominka, z kubkiem pysznej kawy. Nasz ekspres, choć skrojony na użytek domowy, potrafi zapewnić wsparcie w trudnych momentach (staramy się zostawiać Wam zapas dobrych ziaren). W pokojach znajdują się rozkładane stoliki na kółkach, które można dostawić do kanapy lub fotela. Gdyby jednak stoliki były dla Was nie dość wygodne jest możliwość rozłożenia biurka, które przekształca się z dziecięcego łóżeczka. Internet ma mocny standard LTE, a po domu rozprowadzony jest instalacją kablową, zakończoną 3 routerami wifi - więc szybkość internetu w prawie wszystkich miejscach w domu jest podobna.
W cieplejsze dni polecamy rozłożyć swoje biuro na tarasie, bo tam również internet jest dobry. A po pracy czas na zasłużony relaks w saunie.