Obiło nam się o uszy, że urlop z dziećmi to oksymoron. Stajemy tej tezie okoniem i przychodzimy z odsieczą. Specjalnie dla Was, rodziców którzy nie pamiętają smaku ciepłej kawy, którzy już dawno postawili sobie dzienny limit kroków grubo powyżej dziesięciu tysięcy, którzy codziennie stają na wyżynach kreatywności w wymyślaniu analogowych zabaw, stworzyliśmy Dobre Miejsce. Dobre do szalonej zabawy, zawiązywania dziecięcych przyjaźni, do cichego odpoczynku, relaksu, czytania książek. Miejsce dla Was, Waszych dzieci i ich niespożytej energii.
Tak się składa, że Rabka-Zdrój nosi miano “Miasta Dzieci Świata”, swój pomnik ma tu Święty Mikołaj, a sanatoryjne solanki kurują małych pacjentów. Wszystko kręci się wokół dzieciaków, nie inaczej jest z Dobrym Miejscem. Zbudowaliśmy je na na zielonej polanie, odwiedzanej przez sarny, i poświęciliśmy rodzinnemu wypoczynkowi. Zazwyczaj dwa urocze domki służą do wspólnych posiłków i spania, bo cały urlop toczy się w ogrodzie. Mamy boisko dla młodych Lewandowskich i takie z siatką dla przyszłych Kurków oraz tyrolkę dla amatorów mocnych wrażeń. W wielkiej szklarni, którą przerobiliśmy na salę zabaw, można zanurkować w basenie pełnym kulek, zagrać w piłkarzyki, wspiąć się po drabince, zjechać ze zjeżdżalni i wyhuśtać za wszystkie czasy. Istnieje ryzyko, że dzieciaki nie będą chciały stąd wyjechać, istnieje szansa, że Wam uda się przeczytać książkę na leżaku.
W cichej części Rabki-Zdrój, na dużej zielonej polanie, z widokiem na zagajnik. W sąsiedztwie mamy inne domy (choć nie tuż za płotem), stadninę koni (300 metrów od nas) i Willę Hanusia na tej samej dużej działce.
Niedaleko rzeki Raby zbudowaliśmy dwa domki na rodzinne wypady, wakacje, ferie, długie weekendy i spontaniczne wyskoki. Wszystko po to, żebyście Wy mieli czas na wypicie ciepłej kawy, a dzieciaki miały tyle atrakcji, że rajuśku. Nie będziecie musieli martwić się o wymyślanie dzieciakom kolejnych rozrywek i zapewnianie towarzystwa, nie będziecie musieli brać ze sobą łóżeczek, wanienek, zabawek. Jeśli uda Wam się namówić maluchy do opuszczenia ogrodu, to będziecie mogli ruszyć na piękne rodzinne trasy w góry, zobaczyć co w centrum Rabki piszczy lub wręcz przeciwnie, wcale nie zaglądać do Parku Zdrojowego.
Bierzcie dzieciaki, najbliższych przyjaciół, dziadków i wpadajcie na Bystrą. Mamy dla Was dwa domki - w pakiecie lub osobno. Każdy wygodnie pomieści 4-6 osób plus 2 dzieci w łóżeczkach turystycznych. Urządzone są bliźniaczo, więc nie ma różnicy czy trafi się Wam zielony czy szary.
Zapraszamy do środka:
- domki mają powierzchnię 65m²,
- na dole jest przestronny salon z rozkładanym wypoczynkiem, dużym stołem oraz TV,
- do tego interaktywna podłoga do zabawy sterowana gestami z ponad 100 grami dla dzieci,
- łazienka z prysznicem, ręcznikami, płynem do kąpieli, suszarką,
- wyposażona kuchnia - płyta grzewcza, zmywarka, lodówka, mikrofala, czajnik, garnki, sztućce, naczynia, herbata, kawa mielona, kawiarka,
- na górze znajdziecie dwie osobne, zamykane sypialnie z klimatyzacją,
* jedna z łóżkiem małżeńskim oraz łóżkiem pojedynczym,
* druga z trzema łóżkami pojedynczymi,
- Wi-Fi w całym domku,
- łóżeczko turystyczne z pościelą oraz krzesełko dla malucha,
- ogrzewanie podłogowe na parterze, w sypialniach są grzejniki.
Każdy domek ma także przestronny taras z markizą, meblami ogrodowymi, grillem gazowym i leżakami do opalania
Możecie stołować się zupełnie sami, bo w domkach są w pełni wyposażone kuchnie, połączone z jadalnią. Jest płyta grzewcza, zmywarka, lodówka, mikrofala, toster, czajnik, garnki, sztućce, naczynia, herbata, kawa mielona, kawiarka. Są krzesełka dla dzieci, jest stół dla 4 osób. Na tarasie znajdziecie duży grill gazowy i stół z krzesłami, więc wieczory przy grillu wręcz wskazane.
Jeśli gotowanie nie jest w planie to mamy dla Was listę sprawdzonych restauracji w Rabce, które dowożą pod drzwi domku gotowe posiłki w przystępnych cenach. Do sklepów spożywczych jest około 1-1,5 km. Punktem obowiązkowym jest zakup pieczywa w lokalnej piekarni "GS Rabka" - zapewniamy, że tak pysznych bułek, chleba i drożdżówek dawno nie jedliście :)
Zazwyczaj zbaczamy z głównych dróg i omijamy typowe atrakcje szerokim łukiem. Wolimy leśne dukty i górskie szlaki niż centrum wydarzeń. Oczywiście w Rabce, jak to w każdym Zdroju, jest deptak, park zdrojowy, tężnia solankowa, pijalnia wód mineralnych, sanatoria. Jeśli więc po poratowanie zdrowia, wymasowanie, nieco minerałów z wód o wątpliwym zapachu, ale leczniczych mocach, to wpadajcie w okolice Parku Zdrojowego.
Polecamy wycieczkę na Maciejową na którą szlak jest bardzo przyjemny, rodzinny wręcz. Najlepiej dojechać samochodem w okolice Parku Zdrojowego i stamtąd ruszyć na podbój trasy czerwonym szlakiem. Na szczycie czeka schronisko PTTK z pysznym jedzeniem (racuchy z jagodami i szarlotka mniam). Dookoła jest sporo miejsca aby rozłożyć koc i delektować się widokiem na Rabkę a z drugiej strony na Tatry. Trasa dostępna również zimą :)
Warto też zobaczyć nietypowe schronisko na Luboniu Wielkim. Każdy pokój na piętrze schroniska posiada okna wychodzące na cztery strony świata. Prowadzą na niego dwa szlaki: żółty i niebieski. Szlak niebieski ma stopień trudności średni, a szlak żółty średni, łamane na trudny. Kolejną trasą wartą przejścia jest ta na Turbacz. W tym przypadku należy podjechać do Nowego Targu i stąd ruszyć na szczyt (1310 m n.p.m.). Na górę prowadzi gęsta sieć szlaków, możecie dobrać stopień trudności do swoich umiejętności piechurskich. Na szczycie zaś wszystkie trudy wynagradza spektakularny widok na Tatry. Pod szczytem, kalorie możecie uzupełnić w Schronisku na Turbaczu. Żurek, pomidorowa, domowe ciasta, lokalne piwo, schabowy - głodni stąd nie wyjdziecie w drogę powrotną.
Zimową porą przed domkiem jest górka do zjazdów i sanki w pakiecie. Nie ma większej frajdy dla dzieciaków jak rodzinne zawody "kto pierwszy na dole" - koniecznie zobaczcie wideo z relacji Gości z ferii zimowych :)
Odpuśćcie sobie wizytę w zatłoczonym Rabkolandzie, gdzie co krok kusi kolejny słodycz, bo na miejscu mamy takie frajdy, że nie trzeba się ruszać za ogrodzenie. Ciężko to nazwać placem zabaw, nasza przestrzeń, to prawie wesołe miasteczko. Tylko takie bez biletów i ograniczeń wiekowych i kolejek do atrakcji. Wielka szklarnia, w której niegdyś rosły warzywa, stała się całorocznym, zadaszonym centrum radochy. Na powierzchni 400m² mamy wielki basen z kulkami, zjeżdżalnie, huśtawki, drabinki, piaskownicę, trampolinę, stół do ping ponga i do piłkarzyków. Tutaj znajdują się także stoły do wspólnych posiłków i grania w planszówki. Oranżerię dzielimy z gośćmi pensjonatu Willa Hanusia i zazwyczaj zawsze coś się tam dzieje, ktoś się buja, ktoś nurkuje w kulkach. Wasze dzieciaki będą mieć towarzystwo.
Zimową porą w szklarni zawsze jest ciut cieplej i nigdy nie pada i nie hula wiatr. Więc można bawić się bez względu na pogodę - uwierzcie zimą to miejsce ratuje rodziców :)
Poza oszklonym centrum rozrywki mamy mnóstwo miejsca do organizacji rozgrywek międzypokoleniowych. Jest boisko do nogi i to do siatkówki. Jest tyrolka, kolejna porcja huśtawek i przestrzeń do gry w berka czy chowanego (ze zrozumiałych względów zimą nieczynne).
Natomiast jak tylko spadnie śnieg to wyciągamy z pawlaczy wszystkie sanki bo przed domkami można jeździć od świtu do nocy.
Poranki i wieczory są od wypatrywania saren. Wystarczy przyczaić się na tarasie i w ciszy obserwować pole przed sobą. Cierpliwi w nagrodę będą mogli podziwiać słodkie sarenki. Częstym gościem jest również kot Rysiek łasy na smakołyki i głaskanie po grzbiecie
W domku mamy coś specjalnego dla dzieci, to interaktywny projektor sterowany gestami "Magiczny Dywan" wyświetlający gry na podłodze. Doskonale łączy edukację i zabawę. Ma ponad 100 różnych gier które zainteresują również "starszaków" (tak, Was!) jak latorośle pójdą spać :)
W domach na dzieciaki czeka wszystko co potrzebne. Wygodne łóżeczka, krzesełka do jedzenia, wanienka oraz drewniane klocki do zabawy.
Dla pracujących zdalnie mamy w domku kompaktowe, składane biurko oraz lampkę. Najlepsze naszym zdaniem miejsce do pracy to sypialnia na górze. Dzięki temu macie własną, spokojną przestrzeń do koncentracji. A po pracy biurko siup, składacie i można spędzić czas z rodziną.