Wakacje w kamperze mogą powodować syndrom “turysty wycieczki zorganizowanej”. Odhaczanie kolejnych punktów programu, spędzanie każdej nocy w innym miejscu, nabijanie kilometrów, jazda bez trzymanki. Przeżyliśmy to. Ale aby naładować wewnętrzne akumulatory i nauczyć się odpoczywać, warto uciszyć wewnętrznego poganiacza i wcisnąć niższy bieg. Zatrzymać się na dziko na chorwackim wybrzeżu, w Wiedniu wyskoczyć do muzeum, nocować w bieszczadzkim lesie, zjeść śniadanie na polanie i zboczyć nieco z trasy, aby wykąpać się w jeziorze. Kempingi możecie zostawić daleko w tyle, bo nasz samochód latem jest samowystarczalny, dzięki panelom słonecznym, i wtapia się w otoczenie. Z zewnątrz wygląda jak zwykły samochód dostawczy, nie zwraca na siebie uwagi. Tylko wprawne oko specjalisty dostrzeże okna dachowe.

I kiedy myślicie, że macie za mało miejsca w domu, spróbujcie wybrać się na wakacje kamperem. Wtedy okazuje się, że 8 metrów to całkiem dużo. Ba, mieści się tu sypialnia dla dwóch dorosłych i dziecka, kuchnia, łazienka z prysznicem, jadalnia i garderoba. Jest ciepła woda, jest lodówka z zamrażalnikiem, jest ogrzewanie i ogród z wybranym przez Was widokiem. Na morze, góry, las, centrum miasta, łąkę, wieś. To Wy decydujecie gdzie, na ile i jak często będziecie zmieniać miejsce noclegu. My jako kamperowi wyjadacze zrobimy Wam szkolenie z obsługi i podpowiemy jaki kierunek wybrać, gdzie się zatrzymać i na co zwracać uwagę podczas wojaży. Udanej podróży!

W kamperowym mieszkanku, które możecie zaparkować gdziekolwiek chcecie. Możliwości są nieograniczone. Samochód z zewnątrz wygląda jak normalny dostawczak i tylko wprawne oko znawców tematu odkryje, że w środku jest kuchnia, sypialnia, łazienka. W okresie letnim, gdy świeci słońce, kamper jest całkowicie samowystarczalny. Możecie zatrzymać się na łonie natury czy w centrum miasta, bo i tak będziecie mieć swój prąd z paneli, bieżącą wodę i toaletę. Na dachu znajdują się trzy panele fotowoltaiczne monokrystaliczne o łącznej mocy 480W. Panele ładują akumulatory o łącznej pojemności 220Ah. Jeśli tak wolicie, istnieje oczywiście także możliwość zaparkowania na kempingu. Planujecie jesienne podbijanie Bieszczad lub morze po sezonie? Mamy ogrzewanie suchym webasto. Po kilku minutach w kamperze jest taka temperatura, że można chodzić w koszulce.

Do dyspozycji macie ok. 8 metrów kwadratowych i 3 miejsca, czyli 2 + 1. Dwóch dorosłych i dziecko do 150 cm wzrostu.

Kamper zbudowaliśmy samodzielnie i przetestowaliśmy go na wszelkie sposoby. W Polsce, za granicą, w mieście, na dziko. Jest tu kuchnia z dwoma blatami, zlewem, lodówką, łazienka z prysznicem i toaletą, garderoba, jadalnia, sypialnia dla dorosłych i rozkładane ze ściany łóżeczko z zabezpieczeniem dla dziecka do 150 cm.

W łazience znajduje się toaleta separująca, prysznic z gorącą i zimną wodą oraz miejsce do przechowywania kosmetyków. W aucie znajdują się 2 zbiorniki czystej wody o łącznej pojemności 130 litrów (60+70) oraz zbiornik szarej wody o pojemności 90 litrów.

Kamper posiada piec Webasto do ogrzewania wody. Włącza się go jednym przyciskiem i już po upływie 5 minut macie niemalże nieograniczoną ilością gorącej wody. W praktyce oznacza to, że 3 osoby mogą wziąć gorący prysznic bez konieczności czekania aż woda ponownie się nagrzeje. Piec działa niezależnie od tego, czy jesteś na kempingu czy w środku lasu. Jest to luksus rzadko spotykany w innych kampervanach.

Swoje rzeczy ułożycie w przestronnej 5-poziomowej szafie oraz w 6 szafkach podsufitowych.

W trakcie jazdy należy zapiąć pasy i podróżować w szoferce. Jest klimatyzowana i ma miejsce dla 3 osób. Znajduje się tam także radio, odtwarzacz CD i MP3, kamera cofania. Pomiędzy częścią mieszkalną a szoferką (nad blatem) znajduje się ukryte przejście, którym w razie potrzeby można dostać się za kierownicę i odjechać w inne miejsce bez konieczności wychodzenia na zewnątrz.

Wyposażenie kampera: przedłużacz oraz specjalna przejściówka umożliwiające podłączenie do prądu na kempingu, wąż do tankowania czystej wody, 130 litrów czystej wody w obu zbiornikach, zestaw biodegradowalnych woreczków do toalety separującej, trociny do toalety separującej, papier toaletowy, apteczka, saperka, kuchenka gazowa oraz kartusze, 2 garnki, 1 patelnia, zestaw sztućców, kubków i talerzy, moskitiera na drzwi boczne i 3 okna dachowe, markiza w formie tarpu, hamak, koc, nadmuchiwane siedzisko (lazy bag), turystyczne krzesła i stolik, środki czystości (m.in. gąbki, płyn do mycia, mydło w płynie, płyn do wc). Nie jest to pełne wyposażenie, pełną listę przedmiotów możemy Wam wysłać mailowo, dajcie tylko znać.

W dniu wydania kampera przeprowadzimy szkolenie z obsługi. A jeśli będziecie mieć jakieś wątpliwości w trakcie wyjazdu – będziemy do dyspozycji pod telefonem.

Nie dość, że możecie jeść dokładnie to co chcecie, to jeszcze gdziekolwiek chcecie. Park w środku miasta, plaża, leśna polana, górska dolina, łąka za wsią, brzeg rzeki. Po świeże bułki można podjechać do najbliższego sklepu i wyskoczyć w piżamie. Potem smażenie jajecznicy z widokiem i jadalnia na trawie lub w razie niepogody w samochodzie. Po złożeniu łóżka, z tyłu auta powstaje jadalnia z dużym stołem.

W kuchni znajdują się dwa dębowe blaty, spora 70-litrowa lodówka z zamrażalnikiem, zlew, kuchenka na kartusze gazowe oraz niezbędne wyposażenie (garnki i patelnia, talerze, kubki, sztućce itp.).

Czas spróbować jak smakuje życie nomada, jak wygląda wędrowny tryb życia, zakosztować spontaniczności, pozbyć się barier i szczegółowego planu. Nie pędzić, wcisnąć hamulec widząc zniewalający widok, zatrzymać się przy pastwisku i pogłaskać krowy, stanąć przy lokalnej knajpce, zatrzymać się przy drodze po świeże owoce, skręcić z głównej drogi, gdy Wasze oczy przyciągnie zamek ukryty w miasteczku lub zmienić koncepcję i wyruszyć tam, gdzie jeszcze nigdy Was nie poniosło.

Kamper przetestowaliśmy wzdłuż i wszerz Europy i Polski, więc mamy dla Was kilka rad i poleceń, gdybyście takowych potrzebowali. Zatrzymywaliśmy się w centrach miast, na plażach, na odludziu, w górach. W drodze na Przylądek Emine w Bułgarii spotkaliśmy na przykład stado dzikich koni i rodzinę osłów. Towarzyszyły nam w tym miejscu przez cały dzień. W trakcie jednego wyjazdu przejechaliśmy ponad 4000 kilometrów, spędziliśmy w drodze około 80 godzin. Zobaczyliśmy Słowację, Węgry, Chorwację, Czarnogórę, Albanię, Grecję, Bułgarię, Ukrainę. Przeżyliśmy wspaniałe przygody z naszym małym synkiem na pokładzie. Teraz możemy podpowiedzieć, że drogi w Albanii to wyzwanie, że jak do Chorwacji to najlepiej po sezonie albo na opuszczonych kempingach, jak zorganizować internet na trasie, gdzie zatrzymać się na Węgrzech. I wiele, wiele innych.

Najlepsze w naszym samochodzie jest to, że jest on samowystarczalny i możecie szerokim łukiem omijać kempingi. Wodę napełniać na stacjach benzynowych czy MOPach i jechać w długą.

Aby spędzić więcej czasu na świeżym powietrzu i mieć super środek transportu możecie zabrać ze sobą rowery. Możecie zabrać swój bagażnik rowerowy lub wypożyczyć go z pobliskiej wypożyczalni.

Zaplanujcie wymarzoną trasę po Polsce lub poza jej granicami. Niech Waszym ogrodem stanie się dowolne miejsce na mapie.

Przejechaliśmy kamperem z naszym synem Adasiem tysiące kilometrów, stawaliśmy w najróżniejszych miejscach, przeżywaliśmy przygody, poznawaliśmy świat, kolekcjonowaliśmy wspomnienia. Oczywiście wzięliśmy ze sobą sporo zabawek, ale i tak kamienie, patyki, muszelki, szyszki i piasek były najlepszymi sensorycznymi zabawkami. No, może jeszcze kąpiele w wodzie, oglądanie samochodów, traktorów i koparek. Ahoj przygodo, zatrzymujcie się gdzie chcecie. Podglądajcie zwierzęta na pastwiskach, wyskoczcie na plac zabaw, na lody do miasta, na plażę nad jeziorem i przeżywajcie silne emocje na górskich serpentynach. Czeka Was podróż życia.