Izerski Horyzont
trzypoziomowy dom pomieści 12 osób
zmieścimy też psa - będzie się miał gdzie wyszaleć
mamy taki widok na góry, że już nie trzeba pić porannej kawy
naokoło gęsta sieć szlaków pieszych i rowerowych
zimą szalejemy na nartach, biegówkach, sankach i kuligach
u nas można liczyć gwiazdy - jesteśmy w Parku Ciemnego Nieba
Sprawdź na szybko
Izeria, Izerbejdżan, Izerland, Izery. Kraina wiecznej zimy, „Mała Syberia”, w której można znaleźć skute lodem wodospady i nawet na wiosnę brnąć w śniegu po kolana. Stolica biegaczy narciarskich, opleciona siecią szlaków turystycznych. Kraina ludzi wyzwolonych, kreatywnych i wolnych, którzy energię czerpią z natury. Bo prawda jest taka, że Izery mają dwie twarze – tę jasną, ze słońcem szczypiącym nos, naleśnikami z Chatki Górzystów, płonącą czerwienią borowiną i tę ciemną – z mgłą jak mleko, mrozem spadającym poniżej 30 stopni, czarownicami i skarbami skrytymi w zamkowych podziemiach. Jeżeli cenicie sobie dzikość, przestrzeń i wolność - pokochacie je obie.
My przycupnęliśmy w domu z panoramicznym widokiem w niepozornym Kopańcu – wsi działającej jak magnes na kreatywne i niepokorne dusze. Moglibyśmy przysiąc, że tu, pomiędzy Świeradowem Zdrój a Szklarską Porębą, na polsko-czeskim pograniczu czas potrafi płatać figle – płynie wolniej, lepiej i zatrzymuje się wtedy, kiedy tego potrzebujemy. Wpadajcie pod to nasze najciemniejsze niebo liczyć spadające gwiazdy i po górskie widoki, które przyspieszają bicie serca.
My przycupnęliśmy w domu z panoramicznym widokiem w niepozornym Kopańcu – wsi działającej jak magnes na kreatywne i niepokorne dusze. Moglibyśmy przysiąc, że tu, pomiędzy Świeradowem Zdrój a Szklarską Porębą, na polsko-czeskim pograniczu czas potrafi płatać figle – płynie wolniej, lepiej i zatrzymuje się wtedy, kiedy tego potrzebujemy. Wpadajcie pod to nasze najciemniejsze niebo liczyć spadające gwiazdy i po górskie widoki, które przyspieszają bicie serca.
Gospodarz:
Paweł
Znamy języki: polski, angielski
Powódź nas nie dotknęła, śmiało przyjeżdżajcie
Z Izerów kłaniają się: Magda, Adam, Asia, Paweł. Wszyscy jesteśmy zakochani w tym kawałku Polski, uwielbiamy wycieczki po górach z plecakiem, a ostatnio zaczęliśmy również przygodę ze wspinaczką. Lubimy spać pod namiotem i poznawać lokalnych mieszkańców, którzy częstują nas świetnymi anegdotami i lekcjami historii (podzielimy się z Wami kilkoma). Wiemy jak ważny jest odpoczynek po górskich wspinaczkach i dniach pełnych wrażeń, dlatego też staraliśmy się tak urządzić nasz dom, żeby każdy z Was czuł się tu komfortowo (nawet zwierzaki). O to dbają Magda i Adam, którzy na punkcie czworonogów mają fioła i do Kopańca zawsze zabierają swojego psiaka. Przyjedźcie, rozgośćcie się i czujcie jak u siebie!
Gdzie będę spać?
12 os. – Izerski Horyzont
160 m²
•bez zwierzaków
Wygodny dom dla 12 górskich wędrowników, rowerzystów górskich, spacerowiczów i stęsknionych za spokojem. Śmiało można przyjeżdżać z psem - będzie miał się gdzie wybiegać. Blisko na szlaki i do innych atrakcji.
Co znajdę na miejscu?