Wspaniałe miejsce, które od razu zrobiło na nas pozytywne wrażenie. Pyszne, powolne śniadania. Czas upływał tu spokojnie i bardzo przyjemnie, choć zdecydowanie za szybko :) Raj dla dzieci w postaci tyrolki, siatek do zabawy itd. Były też owieczki i super przyjazne kotki :) Wieczorami można było posiedzieć przy ognisku. Okolica ma również wiele do zaoferowania, więc na pewno nie można się tu nudzić, jeśli ktoś lubi aktywnie spędzać czas. Byliśmy tylko na przedłużony weekend - za krótko, więc na pewno jeszcze kiedyś wrócimy. Ps. I oczywiście bardzo pozytywni i życzliwi gospodarze. Minusów brak! :)
Polecamy! Byliśmy na weekend z czwórką dzieci w wieku 4 lata i to była super przygoda. Na całym terenie jest tyle atrakcji, że nic więcej nie potrzeba :).
Wspaniałe miejsce, apartamenty i domki świetnie wyposażone. Idealne miejsce na rodzinny pobyt w mniejszym lub większym gronie. Dzieciaki będą zachwycone, a i dorośli znajdą dla siebie miejsca do rozrywki lub odpoczynku w ciszy. Do tego świetne śniadania, z pysznymi racuchami i naleśnikami. Gorąco polecam!
Jesteśmy zachwyceni. Bardzo sielskie, wspaniałe miejsce. Śniadania przepyszne, apartament miał wszystko co potrzebne. Idealne miejsce dla rodzin ale i na weekendowy reset. Cisza i spokój, które można kontemplować w różnych miejscach typu hamaki i siatki rozwieszone wśród drzew. Wszechobecne owce i tak przytulaśne koty jakich nigdy nie spotkałam zostały z miejsca pokochanie przez naszą córkę, która nie chciała stamtąd wyjeżdżać. Do tego blisko do różnych ciekawych miejsc. Żadnych minusów. Klimat nieziemski. Polecamy wszystkim
Tu każdy znajdzie coś co go zachwyci, zdziwi lub zaskoczy. Dzieci mają mały raj na ziemi a dorośli święty spokój. Wiejski klimat ze szczyptą luksusu dopełniony pysznym śniadaniem. Tu wszystko jest możliwe, zwierzęta są szczęśliwe, a dzieci wiem coś o tym zjeżdżają na tyrolce, skaczą na trampolinie, huśtają się w hamaku, pryskają wodą, jeżdżą rowerami, głaszczą koty, ścigają owce, odpędzają osy, wąchają kwiaty i są szczęśliwe. Szczęśliwe dzieci nie zawracają głowy rodzicom, którzy mogą włączyć tryb chilout. Piękne, ciekawe miejsce.
Było jak w bajce-sielance ❤️
Super miejsce z przepysznym śniadaniem (naleśniki i racuchy po prostu wymiatają - niziutkie ukłony dla pań M.), swojskie dżemy, sery itd. a potem leżakowanie na siatce w stodole. Dziecko od rana do nocy biegało po terenie, albo zaglądało do owiec (młode karmione butelką), po sąsiedzku po mleko i zajrzeć do krowy, wizyty w apidomku i obserwowanie pszczół, albo mizianie się z małymi kotkami. Do tego ognisko, jeżdżenie na rowerze, masaże (sama przyjemność) i bardzo dobrze wyposażony domek (chatka) z klimatyzacją. Świetne miejsce wypadowe do zwiedzania Kazimierza, Nałęczowa, Lublina czy wielu innych atrakcji w okolicy (każdy znajdzie coś dla siebie). Zdecydowanie polecamy.
Miejsce bardzo klimatyczne. Pięknie przerobione stare budynki gospodarcze. Blisko do Nałęczowa. Na miejscu bardzo dużo dzieci, wiedzieliśmy że tak będzie więc w dzień nam to zupełnie nie przeszkadzało, natomiast w nocy i to późno w nocy dzieci były bardzo głośno i nikt z dorosłych się nimi nie zajmował. Natomiast Pani Właścicielka podczas naszego pobytu miała prywatnych gości i byliśmy zaskoczeni tym że była dla nas dość chłodna o ile nie powiedzieć niemiła. Także miejsce piękne i polecam. Ale nad pewnymi rzeczami warto popracować.
Dziękujemy za opinię i cieszymy się, że docenili Państwo klimatyczność naszego miejsca oraz urok starych budynków. Cieszy nas również bliskość Nałęczowa – rzeczywiście, to ogromny plus! Co do dzieci, to mają one u nas szczególną moc – potrafią bawić się na całego, zarówno w dzień, jak i w nocy! 😉 Rozumiemy jednak, że ich energia może czasem być nieco... przytłaczająca, zwłaszcza gdy marzy się o spokojnym odpoczynku. Jeśli chodzi o "chłód" właścicielki, to być może próbowała nadrobić zaległości w zawodach pokerowych i niechcący przełączyła się na tryb „poker face” – w końcu prywatne spotkania wymagają skupienia! Ale obiecujemy, że przy następnej wizycie będziecie mogli liczyć na pełne ciepło i uśmiech. Dziękujemy za cenne uwagi – pracujemy nad tym, aby każda wizyta u nas była jeszcze lepsza! Zapraszamy ponownie, może tym razem z zatyczkami do uszu na wszelki wypadek? 😊
Nasze wakacje były absolutnie magiczne! Miejsce, które wybraliśmy, okazało się prawdziwym rajem, pełnym piękna i natury. Poczuliśmy się, jakbyśmy cofneli się w czasie do dzieciństwa, do domku naszych babć— tylko w bardziej luksusowym wydaniu! 😄 Otoczenie było przepełnione spokojem, świeżym powietrzem i zapierającym dech w piersiach gwieździstym niebem. Jedzenie? Palce lizać! Każdego ranka czekaliśmy na przepyszne naleśniki i racuchy, które w połączeniu z lokalnymi dżemami i miodami po prostu rozpływały się w ustach. Dzieci mają tu tyle frajdy! Las pełen niespodzianek, ogrody pełne kolorowych kwiatów, a tarasy? Pełne hamaków, kotów i zabawek! Każdy dzień to była nowa przygoda. Coś wspaniałego widzieć jak dzieci zajmują się sobą, uczą się odpowiedzialności, karmią owce i rozpalają ogniska :) Czasami bywa głośno od śmiechu i zabaw - nam to nie przeszkadzało, wręcz dodawało do klimatu dziecięcych lat :) Ale dla tych, którzy woleliby odpocząć bez dzieci - proponujemy okres poza wakacyjny. Jednym z największych atutów tego miejsca był... brak zasięgu i WiFi! Początkowo myśleliśmy, że to będzie trudne, ale okazało się to najlepszą rzeczą, jaka mogła nam się przytrafić. Totalne odcięcie od świata zewnętrznego przyniosło nam niesamowity relaks i pozwoliło na prawdziwe „tu i teraz”. Właściciele to prawdziwi czarodzieje gościnności. Są przemili i zawsze chętni do rozmowy. Często widzieliśmy ich na miejscu, jak z oddaniem zajmowali się swoją małą "farmą owieczek", kurami, kotami i urokliwym ogródkiem. To dodawało całemu miejscu jeszcze więcej uroku. Podsumowując, to były wakacje, o jakich marzyliśmy — pełne relaksu, zabawy i bliskości natury. Zdecydowanie polecamy małym i dużym, parom i rodzinom! P.S Co zobaczyć w okolicy? - Blisko jest do Kazimierza Dolnego, około 15 min samochodem (polecamy Wąwóz Korzeniowy Dół, a przy nim Klubojadalnia Przystanek Korzeniowa - pyszne kraftowe piwa i lokalne przysmaki) A na obiad w Kazimierzu polacamy Restauracje Filiks. - Od Zaborze 47 spacerkiem przez las i łąki można dojść do "Miód i Lawenda" Kazimierski Park Krajobrazowy na pole lawendy, pyszną kawę lawendową, laweniadę (lemoniadę lawendową) - Na obiad polecamy zajechać do Restauracji Siwy Dym (10 min samochodem) na pyszne jedzenie - podane w wielkich porcjach :D Od zaprzyjaźnionych gości z ośrodka dowiedzieliśmy się też o pobliskich kajakach, plaży nad Wisłą i o Kazimierskich Alpakach - ale to już sprawdźcie sami :)
Magiczne miejsce, super atrakcje dla dzieci, tyrolka, siatka, huśtawki i zwierzaki. Miejsce położone malowniczo wśród pól i lasów, a jednocześnie blisko Kazimierza i wielu atrakcji. Gospodarze pomocni i otwarci.
Dziękujemy za tak czarującą opinię! Cieszymy się, że nasza "kraina czarów" przypadła Wam do gustu. Tyrolka i huśtawki to u nas wręcz obowiązkowy punkt programu, a zwierzaki już tęsknią za kolejną porcją głasków. Faktycznie, jesteśmy szczęściarzami, mając takie malownicze otoczenie – z jednej strony pola i lasy, a z drugiej Kazimierz na wyciągnięcie ręki. A gospodarze? Cóż, starają się być równie magiczni co otoczenie! 😊 Zapraszamy do nas ponownie!
Fenomenalne miejsce dla rodzin z dziećmi. Masa outdoorowych atrakcji dla przedszkolaków i szkolniaków. Gospodarze przemili i wspierający. Wokół cudowne lasy do spacerów z psem, blisko na wycieczkę do Kazimierza. Tyrolka z dachu stodoły to coś unikalnego. Polecam miejsce wszystkim rodzinom spragnionym zieleni i ruchu.
Bardzo dziękujemy za tak entuzjastyczną opinię! Cieszymy się, że nasza "tyrolka z dachu stodoły" zrobiła furorę – to chyba najbardziej odlotowy sposób na podziwianie widoków! 😊 Miło nam słyszeć, że zarówno mali odkrywcy, jak i czworonożni towarzysze znaleźli tu swoje rajskie zakątki. A lasy faktycznie mamy cudowne – można w nich zgubić się na cały dzień (ale obiecujemy, że zawsze znajdzie się ktoś, kto pomoże się odnaleźć!). Cieszymy się, że nasi goście czują się u nas jak w domu i już nie możemy się doczekać Waszej kolejnej wizyty. Polecamy przetestować nowe atrakcje – może kolejnym razem... skok na bungee z wieży? 😉 Serdecznie zapraszamy ponownie! 🌳
Miejsce pełne uroku, mnóstwa zakątków i atrakcji dla dzieci, dopracowane detale miejsca, wszystko tworzy magiczny klimat, przepyszne śniadania z lokalnymi produktami. Cudownie zadbane i czyściutkie pokoje, świetnej jakości pościel, dobrze wyposażona kuchnia. Dobra odległość do zwiedzania wielokrotnego Nałęczowa czy Kazimierza Wielkiego, a wieczorem tylko świerszcze i gwieździste niebo. Mogłabym pisać długo ochy i achy...I wspaniali bardzo kontaktowi właściciele.
Piekne miejsce doskonale dla rodzin z dziećmi. Sielsko!
Cudowne, wylogowane miejsce prowadzone przez fantastyczną, otwartą na ludzi Rodzinkę! Wakacje jak sprzed lat, kiedy do dobrej zabawy dzieciom potrzebne było tylko towarzystwo innych dzieci, patyki i inne dary lasu... :)
Największy plus to komfort pomiędzy gośćmi. Czujesz się jak u siebie. Zero skrępowania. Stodoła - mega miejsce do zabawy dla dzieci. Siatka - MEGA! W apartamentach na górze mogłaby być klimatyzacja, bo gdy jest gorąco ciężko tam spać. Jedyne co mi przeszkadzało to brak zlewu w kuchni. Wszystko trzeba myć w umywalce w łazience - co jest nieco uciążliwe. Zasięg lepszy jak u mnie w mieszkaniu :) Ciekawa alternatywa dla zabieganych.
Wspaniałe miejsce do całkowitego odcięcia się od codzienności. Przypomina klimat prawdziwej wsi jaka pamiętam z dziecięcych wyjazdów ale w nowoczesnym wydaniu. Na miejscu wszystko co potrzebne dla dzieci i przygotowania jedzenia we własnym zakresie. Przemili gospodarze, bardzo pomocni i zawsze dostępni. Nawet zła pogoda nie była przeszkodą żeby dobrze się bawić. Polecamy.
Cudowne miejsce z sielską atmosferą, idealne na odpoczynek od codziennego miejskiego życia. Można tu zarówno spędzić pół dnia na tarasie patrząc na naturę, jak i spędzić czas aktywnie na spacerach czy wycieczkach rowerowych. Szczególnie zapamiętamy przepyszne śniadania i miłą obsługę :)
Było nam wspaniale. To raj/ gaj dla dzieci. Tyrolka, siatka i rura strażacka w stodole zdobyły serca naszych nastolatków. Śniadania były pyszne. A ciepłe racuchy, czy naleśniki znikały w ciagu chwili z talerzy. Obsługa przemiła. Polecamy :)
Bardzo ładne i fajne miejsce, super smaczne śniadania, piękna przestrzeń, cisza ... spokój. Polecamy M and M
Idealne powolne, wiejskie wakacje! Klimatyczny pokój w starej oborze i pyszna jajecznica pani Marysi na śniadanie 🥰 miejsce choć całkiem oddalone od miasta, to jednak zaledwie kilkanaście kilometrów od Kazimierza i Nałęczowa