W tym dworze Czesław Miłosz spierał się z Janem Józefem Szczepańskim o sens powstania warszawskiego. Trzydzieści lat wcześniej tutaj zatrzymał się pierwszy patrol Legionów Piłsudskiego, by z Goszyc właśnie wymaszerować po niepodległość. Dwór, który niegdyś należał do rodziny Jerzego Turowicza, współzałożyciela i redaktora naczelnego “Tygodnika Powszechnego”, dziś prowadzą jego potomkowie – i zapraszają do niego gości” – napisał o Goszycach Andrzej Franaszek, literaturoznawca i autor biografii Czesława Miłosza i Zbigniewa Herberta.
Rzeczywiście, nasz dwór to miejsce historyczne. O Goszycach wspominał już Kazimierz Wielki, Jadwiga Andegaweńska i Władysław Jagiełło. W 1914 r. we dworze zatrzymał się dowódca kawalerii legionowej Władysław Belina-Prażmowski, w XX-leciu międzywojennym bywał tu Józef Piłsudski, a podczas II wojny światowej schronienie znalazł także Czesław Miłosz. Nasz dwór widział i przeżył wiele – dlatego wybaczamy mu skrzypiące podłogi i cały czas pracujemy nad tym, by przywrócić mu świetność. Wpadnijcie w nasze progi odpocząć w miejscu żywej historii.
Zapraszamy Was w zabytkowe, dworskie progi, które pamiętają jeszcze XIX wiek. Dwór został wybudowany przez mojego prapradziadka Artura Zawiszę, prawdopodobnie według projektu znanego krakowsko-lwowskiego architekta Teodora Talowskiego. Miejsce jest związane z historią Polski przede wszystkim ze względu postać jego ostatniej przedwojennej właścicielki, Zofii z Zawiszów Kernowej. Zofia Zawiszanka była jedyną córką Marii Wolskiej i Artura Zawiszy, poetką i pisarką, działaczką niepodległościową, wywiadowczynią I Brygady Legionów Piłsudskiego.
We dworze mamy dla Was pięć pokoi:
- Dworskie Klimaty z łóżkiem małżeńskim, rozkładaną 2-osobową kanapą i łazienką,
- Wygodny z łóżkiem małżeńskim, dwoma łóżkami pojedynczymi i łazienką w korytarzu,
- Przytulny z łóżkiem małżeńskim i łazienką,
- Z Widokiem z łóżkiem małżeńskim, dwoma łóżkami pojedynczymi, łazienką i jedynym w domu balkonem,
- Środkowy z trzema łóżkami pojedynczymi i łazienką.
Może u nas nocować do 18 osób.
Cały budynek składa się z 300-metrowego wysokiego parteru, poddasza częściowo w trakcie adaptacji i rozległych, doświetlonych oknami piwnic. Na parterze znajduje się 8 pomieszczeń: biblioteka, salon z kominkiem, sień z jadalnią, kuchnia, trzy pokoje i trzy łazienki oraz osobna toaleta. Na poddaszu mamy 3 pokoje z łazienkaìmi. Nie wszystkie pomieszczenia są dostępne dla gości. Z domu wygodnie wychodzi się na tarasy południowy i północny oraz do ogrodu, w którym z reguły przesiaduje się całe dnie. Mamy tu internet oraz zasięg, ale udajemy, że ich nie ma i rzucamy w kąt telefony - Wam też tak radzimy.
Dom otoczony jest parkiem ze stawami a dalej 20 hektarami pól uprawnych i łąk.
Na zewnątrz w upalne, wilgotne dni, pojawiają się komary, muchy są zawsze, ale nie są specjalnie uciążliwe. W ciągu dnia czasami można usłyszeć odgłosy traktora, piły tarczowej czy młotka. A w czasie żniw na pobliskich polach pojawia się kombajn.
Jedno jest pewne - od nas nie wyjedziecie ani głodni, ani szczuplejsi. Diety zostawcie na kolejny sezon, bo serwujemy tu rarytasy kuchni śródziemnomorskiej. W kuchni niepodzielnie rządzi Marta, która z powodzeniem dogadzała polskim i francuskim kubkom smakowym. Nasza kuchnia jest bardzo urozmaicona - zjecie u nas genialne mięsa, ale zadbamy także o wegetarian. Lubimy przepisy z dużą ilością warzyw i owoców dostępnych sezonowo, a bierzemy je z naszego ogródka. Część produktów, w tym nabiał i mięso pozyskujemy od okolicznych, znanych nam od wielu lat rolników i przetwórców. Zwracamy szczególną uwagę na jakość używanych przez nas produktów, ich smak, wartości odżywcze i w przypadku warzyw i owoców - ekologiczny sposób uprawy. Jednocześnie sami robimy wszelkiego rodzaju przetwory, konfitury, dżemy i nalewki, których następnie używamy przy przygotowywaniu posiłków. Miłośnicy glutenu mają tu raj, bo Marta piecze również swój własny chleb orkiszowo-żytni na zakwasie.
Śniadania, obiady i kolacje możecie zamówić na miejscu.
Jeżeli będziecie jednak chcieli zjeść w restauracji, to podpowiemy Wam, gdzie się wybrać.
Po pierwsze możecie u nas wyspać, wylenić i wybyczyć się za wszystkie czasy. Po drugie nadrobić zaległości książkowe z ostatnich dziesięciu lat albo napisać swoją własną. Po trzecie zachęcamy do spacerów po naszym ogrodzie i w pobliskim lesie. Po czwarte warto wsiąść na rower i wykręcić tyle kilometrów na ile macie ochotę. Po piąte... nie będziemy Wam wszystkiego zdradzać, ale uwierzcie, że można tu wiele.
Główne atrakcje kulturalne, historyczne, muzyczne znajdują się przede wszystkim w pobliskim Krakowie, gdzie odbywają się też co roku liczne imprezy (np. Festiwal Miłosza, Festiwal Kultury Żydowskiej, Festiwal Conrada, Targi Książki, Festiwal Teatrów Ulicznych, itd.), warto sprawdzać na bieżąco kalendarium imprez w informatorze. Chętnie doradzimy co i gdzie aktualnie znaleźć w Krakowie, gdyż bywamy tam prawie codziennie. Jak już zobaczycie smoka, przespacerujecie się Plantami lub Bulwarami Wiślanymi zaglądnijcie do Kopalni Soli w Wieliczce, na kawę do Lanckorony, na Zamek w Niepołomicach lub do Klasztoru w Tyńcu. Z atrakcji lokalnych odbywających się w październiku organizowane są tu rekonstrukcje historyczne Bitwy o Kraków w 1914 r.
Zapraszamy rodziców z dużymi dziećmi tzn. w wieku powyżej 14 lat mając nadzieję, że jedni i drudzy znajdą tu dla siebie coś ciekawego. Jesteśmy przekonani, że nastolatki chętnie zwiedzą okolicę na rowerach albo wyskoczą do Krakowa na jedną z licznych imprez.
We wszystkich pokojach jak i w częściach wspólnych stoją stoły z krzesłami. Sieć WIFI ze światłowodu.