Ludzie mówią, że w Świeradowie można oddychać pełną piersią z uwagi na ekstawagancki w tych czasach mikroklimat złożony głównie z czystego powietrza. Żyje się tu znakomicie, bo jesteśmy dotlenieni wycieczkami po górskich szlakach, wyspani, bo znajdujemy się w nieskażonym sztucznym światłem nocnym środowisku Parku Ciemnego Nieba, a w upały chroni nas cień Smreka i Wysokiej Kopy.
Zapraszamy Was do starego jak świat domu przysłupowego, który pamięta czeskich Eskulantów i czasy, kiedy życie codzienne mieszało się z wierzeniami religijnymi i podaniami o fantastycznych stworzeniach zamieszkujących góry: duchach, zjawach i krasnalach pracujących w kopalniach. Podczas porywistego wiatru przyłóżcie ucho do drewnianej ściany i posłuchajcie legend, które szepcze dom. O Duchu Gór, ukrytych skarbach i cudownych roślinach. Uwierzcie nam - tu w Izerach mamy odpowiednią ilość nowoczesności, folkloru i magii, która towarzyszy nam każdego dnia.
Dom w znakomitej większości jest drewniany, skrzypi, stuka i puka, ale wybaczamy mu te niedoskonałości, bo powstał najprawdopodobniej na przełomie XVIII i XIX w., a jego fundamenty mogą pamiętać nawet czeskich uchodźców religijnych – Eksulantów, którzy ponad 350 lat temu znajdowali pokój i nowy dom na terenie tolerancyjnych Górnych Łużyc. Jest więc stary. Ale jary. Jest także świadectwem techniki budowlanej sprzed rewolucji przemysłowej, gdy do budowy wykorzystywano naturalny materiał lokalny, który na danym obszarze był najpowszechniejszy. Nasz dom wybudowano pierwotnie z drewna, gliny, słomy, kamieni i wapna. Chcieliśmy jak najmocniej nawiązać do tamtych czasów gdy budownictwo było prawdziwie ekologiczne. Przyjęliśmy zasadę że najpierw wykorzystujemy zasoby które mamy, dopiero gdy jest to niemożliwe sięgamy po nowe. Nie przejmujemy się że stare jest krzywe, nierówne , nadgryzione zębem czasu – to rzeczy które nadają domowi tylko autentyczności.
Do Waszej dyspozycji mamy trzy izby o różnej wielkości.
- Izba zielona składa się z sypialni i łazienki na poddaszu domu o łącznej powierzchni 23 m2. Widok z dwóch okien na stronę wschodnią, ogród i dalej Zajęcznik i górę Zamkową. W pokoju trzy łóżka pojedyncze, stolik, dziewiętnastowieczna szafa i dwie szafki nocne. W łazience toaleta, umywalka i prysznic. Izba wykończona naturalnymi materiałami o odsłoniętych elementach konstrukcyjnych poddasza, widocznej konstrukcji szachulcowej (drewniany szkielet z belek wypełniony gliną z dodatkami) a częściowo obita świerkową deską.
- Izba niebieska składa się z dwóch pomieszczeń i łazienki na piętrze domu o łącznej powierzchni 38 m2. Widok z czterech okien na stronę wschodnią – ogród i dalej widoczny fragment Zajęcznika i góry Zamkowej. W pokoju dwa łóżka pojedyncze i jedno podwójne o szerokości 140 cm, stolik, szafa i dwie szafki nocne. W łazience toaleta, umywalka i prysznic. Izba wykończona naturalnymi materiałami o odsłoniętej konstrukcji szachulcowej (drewniany szkielet z belek wypełniony gliną z dodatkami) a częściowo obitej sosnowymi deskami. Izba niebieska jest najniższa w naszym domu. Jeśli jesteś osobą bardzo wysoką, , lepiej będziesz się czuł na pokojach na poddaszu.
Wielkiej Izba z mazerunkiem to nasze największe pomieszczenie, które oferujemy (prawie 50 m2). Wielka Izba znajduje się na poddaszu i posiada okna na trzy strony świata. Od strony południowej, gdy drzewa gubią liście rozciąga się widok na Stóg Izerski i Czerniawską Kopę. W pokoju znajdują się trzy łóżka pojedyncze i jedno podwójne o szerokości 140 cm, stolik, dziewiętnastowieczna szafa i cztery szafki nocne, dwa fotele i ława. . W łazience znajduje się prysznic. Izba wykończona naturalnymi materiałami o odsłoniętych elementach konstrukcyjnych poddasza, obita deską świerkową.
Do Waszej dyspozycji jest duża przestrzeń wspólna na piętrze z aneksem kuchennym, jadalnią i wypoczynkowym kątem z sofą i fotelem. Na półkach znajdziecie gry, przewodniki i wydawnictwa dotyczące naszego regionu. Natomiast na parterze w starej oborze urządziliśmy warsztat z narciarnią i rowerownią. W warsztacie mamy stojak serwisowy i komplet narzędzi rowerowych.
Nasz oferta jest bez wyżywienia, czasem w miarę możliwości podrzucamy coś naszym gościom, to jakieś wypieki, to sezonowe owoce :-)
Jeśli jednak oczekujesz śniadania lub pełnego wyżywienia, to jest szansa posilenia się w zaprzyjaźnionej, slowhopwej Biorezydencji, która oferuje smaczne śniadania i w wersji VEGE. To tylko 5 min spacerem od naszego domu.
Poza tym w najbliższej okolicy mamy także restaurację Ametyst przy hotelu Cottonina, gdzie także można zamówić śniadanie.
W okolicy mamy jeszcze restaurację Kuźnia Smaków i Caffe Wolną, . oraz całe spektrum knajp znajduje się troszkę dalej, w centrum Świeradowa, w tym szczególnie lubiana przez nas knajpka grecka "Kalamata", indyjski "Cynamonowy Słoń" i najlepsza pizzeria "La Gondola".
Jeszcze nie słyszeliśmy, żeby w Świeradowie dało się nudzić. Przecież można u nas:
- wjechać gondolą na Stóg Izerski, a z niego pójść na piękny spacer na Halę Izerską oraz do Jakuszyc przez polanę Jakuszycką (zimą idealne tereny na biegówki)
- napić się wody o dyskusyjnym smaku ale kuracyjnym działaniu,
- wybrać się na spacer w chmurach po wieży Sky Walk i zjechać ponad 100 metrową zjeżdżalnią,
- wykąpać się w wodospadzie Kwisy,
- pomoczyć nogi w potoku Wodopój,
- przedreptać okoliczne szlaki,
- zażyć kąpieli borowinowych w Zakładzie kuracji bowowinowej, zwanym dawniej Łazienkami Marii,
- zawędrować do do Schroniska Chatka Górzystów gdzie serwują słynne naleśniki,
- podziwiać Drogę Mleczną, mgławice, galaktyki, gromady gwiazd, a przy dużym szczęściu także spadające gwiazdy w Izerskim Parku Ciemnego Nieba na Hali Izerskiej,
- wdrapać się w okolicę Kopalni Kwarcu Stanisław, czyli najwyżej położonej kopalnia odkrywkowej w środkowej Europie, w której wydobywano mleczne i różowe kryształy kwarcu,
- odwiedzić Zamek Czocha i Frydlant.
Deszcz to świetna okazja, by odwiedzić muzea (w Szklarskiej Porębie są aż 3), wystawy i galerie. Deszcz sam w sobie tez może być atrakcją. Zwłaszcza, kiedy spływa górską rzeką i napotyka skalny próg. Po obfitych deszczach oba wodospady w okolicy Szklarskiej Poręby: Kamieńczyka i Szklarki, są niezwykle widowiskowe. Warto zwiedzić kopalnię Św. Jana w Krobnicy - wycieczka górniczymi chodnikami jest niezwykle kolorowa: cyna otaczająca złoża kwarcu, żelazo i krwiste granaty to uczta dla oczu. Przewodnicy zdradzają tajemnice kopalnictwa z przełomu XVI i XVII w., odkrywając mroczny świat pionierów górnictwa.
Rowerzyści mogą u nas:
- swoich sił na jednym z wielu rowerowych Single Tracków,
- potrenować umiejętności MTB na okolicznych leśnych drogach,
- a w lipcu na izerskie drogi między Szklarską Porębą a Świeradowem-Zdrojem wyjeżdżają już tradycyjnie kolarze zmagający się w Szosowym Klasyku.
Zimą też się tu nie nudzimy i proponujemy Wam:
- szusowanie w stacji narciarskiej SKI & SUN Świeradów Zdrój,
- przebieranie nogami w biegówkach na Jakuszycach,
A jeżeli marzą Wam się dłuższe wycieczki, to nic nie stoi na pprzeszkodzie, żeby wybrać się do Drezna (olśniewająca architektura) lub Pragi (Hradcany, Złota Uliczka i pyszne piwo). Polecamy też wyprawę do Liberca przez Przełęcz Szklarską i Góry Izerskie.
Izerskie lato to kraina dziecięcych zabaw! Można szlajać się po szlakach, zapuszczać w las, zbierać jeżyny, obserwować mrówki, pleść wianki i taplać w strumykach. Z dzieciakami można wybrać się kolejką gondolową na szczyt Stogu Izerskiego i do Czarciego Młyna, gdzie najmłodsi poznają legendę czarta i dowiedzą się jak powstaje chleb “od ziarenka do bochenka”. Warto zaglądnąć do pobliskiego Centrum Edukacji Ekologicznej „Izerska Łąka”, posłuchać prelekcji dotyczącej Gór Izerskich, ciemnego nieba oraz życia owadów. Po czeskiej stronie można zorganizować sentymentalną podróż XIX-wieczną „Zębatką”. Trasa zabytkowej kolejki jest tak samo piękna jak stroma - pokonuje różnicę wysokości wynoszącą 235 metrów! Jest to możliwe dzięki zębatym kołom lokomotywy, które wchodzą w zęby gąsienicy torowiska. Warto!
Zimą mamy tu śnieżną bajkę! Koniecznie weźcie ze sobą nieprzemakalne ubranie, rękawiczki i sanki, bo tu z każdej górki na pazurki! Młodsze dzieci mogą spróbować swoich sił na nartach, a starszaki na biegówkach (mamy tu mnóstwo szkółek jazdy na nartach). Na Jakuszycach można wypożyczyć też przyczepkę narciarską, w której maluchy przejadą biegówkowe trasy.