Nasza osada położona jest w Beskidzie Niskim, nad samym potokiem Przysłup (200 m), wpadającym do zalewu Klimkówka. Nad miejscowością od północy góruje masyw Magury Małastowskiej, na którą koniecznie się wybierzcie! Wyjdziecie z domu i po krótkim spacerze przez wieś podejdźcie na Oderne. Tam żółtym szlakiem przez łąki nad Nowicą dojdziecie do schroniska, a następnie zielonym szlakiem nad wsią lub drogą leśną wrócicie do domu.
Na spragnionych większych wyzwań czeka Lackowa 997m n.p.m. - najwyższy szczyt Beskidu Niskiego. Na całodzienną wycieczkę możecie wyruszyć zielonym szlakiem z Wysowej. Po wejściu na czerwony szlak graniczny przez Ostry Wierch zdobędziecie Lackową czyli Chrągiewkę Pułaskiego. /Tak, to ten Pułaski stacjonował w pobliżu z konfederatami barskimi/. Wracając z Ostrego Wierchu zejdziecie żółtym szlakiem przez Białą Skałę do Ropek i dalej niebieskim szlakiem okrężnym do Wysowej.
Warto wybrać się Szlakiem Achitektury Drewnianej z pięknymi cerkwiami (w Łosiu, Ropie, Uściu Gorlickim, Kwiatoniu, Skwirtnym, Gładyszowie).
W upalne dni możecie zaszyć się nad potokiem (tym koło domu) lub wybrać się rowerem na zalew Klimkówka, a tam popływać, pożeglować czy morsować zimą. Warto wybrać się do Zagrody Maziarskiej w Łosiu lub zwiedzić renesansowy kasztel w Szymbarku. Jeżeli chcecie wyskoczyć nieco dalej to wybierzcie się na Słowację do gotyckiego Bardejowa wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO czy Bardejowskich Kupeli.
Zimą też się tu nie nudzimy - można wybrać się na narty: Magura Ski 6 km, Małastów 10 km lub Smerekowiec 14 km, na biegówki lub urządzić porządną, oldskulową bitwę na śnieżki lub wyścig sanek.
W samej Nowicy atrakcji jest wiele. Nasza winnica znajduje się tu za oknem, podobnie jak dwie zabytkowe cerkwie, łemkowskie chyże, a w spacerowym zasięgu schronisko pod Magurą Małastowską. Dla wielbicieli rajdów w naturze powiemy, gdzie wsiąść na konia i gdzie zaczyna się "bajkowa" droga przez siedem potoków.
W naszej okolicy zdarzają się także ciekawe imprezy:
- Festiwal Teatralny Innowica,
- Międzynarodowy Festiwal Jazz Bezz,
- Warsztaty Ikonopisów w Domu Ikon,
- rockowa Luciolla.
Jednak naszą największą atrakcją jest bezczas. Gdy opanujesz przymus sięgnięcia po komputer i telefon (ale jak wspomnieliśmy - zasięgu tu na lekarstwo), wyłożysz się na hamaku lub na kocu na trawie, wtedy zaczniesz prawdziwy urlop. Taki z głębokimi oddechami zamieniającymi się w drzemki, z leniwym przerzucaniem stron książki, z patrzeniem się w ognisko i w gwiazdy. Zauważysz poranną rosę, latające w pobliżu orliki, usłyszysz świerszcze i i doświadczysz bezczasu. Na werandzie, w hamaku, na łące… zawieszając wzrok na widoku rozciągającym się wokół. Czujesz ten luz?