Tak jak drzewa mają roczne słoje, z których możemy odczytać ich wiek, tak domy dają nam wgląd w ich historię, jeśli damy im szansę. Dzięki wspaniałym właścicielom może to zrobić również kamienica nr 34 na rynku w Podiebradach.
Rynek, fortyfikacje i pierwsze stawy zbudowali panowie z Kunsztatu. W rękach króla Jerzego i jego potomków majątek rozkwitał i cieszył się popularnością w sercach kolejnych władców. Zajęcie Podiebrad przez wojska szwedzkie i saskie w czasie wojny trzydziestoletniej dotknęło miasto, ale totalna katastrofa nastąpiła dopiero w 1681 r., kiedy całe miasto obróciło się w popiół.
Wszystkie domy mieszczańskie były wielopiętrowymi budynkami drewnianymi, zbudowanymi na kamiennych fundamentach. Silny wiatr rozprzestrzenił pożar w niespotykanym dotąd tempie, a wszystkie 600 mieszkańców nagle straciło dachy. Zgodnie z rozporządzeniem wszystkie nowe domy musiały być piętrowe i murowane.
Godną podziwu energię, jaką załamani mieszkańcy Podiebrad włożyli w odbudowę rynku w kolejnych latach, można na własne oczy podziwiać w Pensjonacie Dwadzieścia. W holu wejściowym, na schodach, w kawiarni czy w apartamentach można zobaczyć szereg oryginalnych historycznych elementów budowlanych, takich jak oryginalne mury z margla lub sklepienie z wypalonej cegły. W mieszkaniach na poddaszu widoczne są stare belki stropowe.
Podziwiaj, dotykaj, myśl… a następnie udaj się do centrum tego pięknego uzdrowiska i pod kolumnadę, w której pisana jest najnowsza historia.
Podebrady to miasto, w którym naprawdę można odpocząć. Wybierz się na spacer, rozpieszczaj się lub odkrywaj okoliczne ścieżki rowerowe. A nasze apartamenty są umeblowane tak, abyś mógł nadal komfortowo wypoczywać.
Na parterze Design Pension Twenty znajduje się piękna kawiarnia, będąca jednocześnie recepcją. Tutaj pomożemy Ci we wszystkim, doradzimy i nakarmimy. Na piętrze znajdują się 4 jasne apartamenty z widokiem na cichy ogród lub plac. Pozostałe 4 apartamenty znajdują się na pięknym poddaszu.
Wszystkie apartamenty posiadają wyposażony aneks kuchenny, stół jadalny (lub stolik kawowy) oraz telewizor. Oczywiście jest prywatna designerska łazienka z prysznicem i toaletą.
Możesz także usiąść w naszym ogrodzie. Jest to cicha przestrzeń na dziedzińcu, gdzie dzieci mogą pobiegać, a Ty możesz „wyłączyć się” przy książce, filiżance wybranej przez nas kawy czy domowej lemoniadzie.
Każdy apartament wyposażony jest w aneks kuchenny. Idealnie nadaje się do przygotowywania przekąsek na wycieczki i prostych posiłków. Ale na romantyczną kolację polecamy jedną z doskonałych pobliskich restauracji. I przyjdź do kawiarni na śniadanie.
Kawa Podebrady to kawiarnia na parterze naszego pensjonatu. To domowa firma z wyselekcjonowaną kawą, która jest wypalana bezpośrednio w Podiebradach. Jeśli jesteś miłośnikiem kawy, który mógłby o tym rozmawiać godzinami, to jesteś właśnie tutaj. Doświadczeni bariści są gotowi odpowiedzieć na każde Twoje pytanie. Nowy dzień możesz rozpocząć od naprawdę mocnego espresso, w ciągu dnia orzeźwią Cię domowe lemoniady i doskonałe wino lub jeden z oryginalnych alkoholowych koktajli kawowych. Musisz tego spróbować!
W kawiarni serwujemy również śniadania à la carte. Puszyste naleśniki, świeże wypieki, pieczywo na zakwasie, pieczone kanapki všechno wszystko z wysokiej jakości, świeżych i (w miarę możliwości) lokalnych składników.
Podebrady to miejscowość uzdrowiskowa, więc spacery i picie wód mineralnych należą do tutejszego folkloru.
W 1624 r. w Podiebradach wybuchło pierwsze źródło mineralne. Była to woda silnie żelazna, aw miejscu jej źródła na przestrzeni wieków powstała piękna żelazna kąpiel. Sto lat temu jedna kąpiel w tej „cudownej” wodzie kosztowałaby 30 groszy. Cóż, nie raduj się niepotrzebnie - od tego czasu miasto znacznie podrożało. Dziś, po żelaznej kąpieli, obok Górniczego Kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny pozostała tylko kamienna studnia. Żelazne źródło wyszło z mody i zostało zastąpione gazowaną wodą mineralną. Pruski szlachcic Karl Bülow z Bothkamp ustalił lokalizację nowego źródła z gałązką w 1904 roku. Uroczyste otwarcie uzdrowiska karbonowego z udziałem biskupa Hradca Králové Doubrava i muzyki kapeli Kmoch z Kolína odbyło się 4 lata później i ich sława trwa do dziś. Spróbuj też co najmniej raz załadować się do kąpieli węglowej. Dwutlenek węgla jest wchłaniany przez skórę, poprawia jej ukrwienie oraz pozytywnie wpływa na pracę serca i nerek. Ponadto w mieście znajduje się wiele obiektów odnowy biologicznej i masaży.
Miłośnicy architektury będą mieli w Podiebradach kilka stuleci w dłoni. Czy jest to neorenesansowa Záložna zaprojektowana przez architekta Karela Hugo Kepkę, barokowe domy z klasycystyczną fasadą na rynku czy neorenesansowa willa Obereigner w stylu neorenesansowym zaprojektowana przez architekta Josefa Fantę.
Jeśli lubisz porządek i wszystko na swoim miejscu, z pewnością docenisz starannie utrzymany park zdrojowy. Przecież można tu też schować się z książką na ławce, by trochę spokoju i czasu dla siebie. Bo to jest właśnie Slow Travel. Spójrz na zegar kwiatowy, który stoi tu od 1932 roku. O 4 lata młodsza jest kolumnada Libenských w stylu konstruktywistycznym. Sala kolumnowa, która jest połączona z okrągłym pawilonem, pochodzi z deski kreślarskiej architekta Vojtěcha Kerharta. Kolumnada nosi imię założyciela czeskich instytutów kardiologicznych, badawczych i leczniczych w Podiebradach, prof. Dr. Wacława Libenskiego.
W lecie przyjedź i odśwież się nad jeziorem Podebrady. Jest piaszczysta plaża, trawnik, rowery wodne, parasole i leżaki, kilka napojów, ale także boisko do siatkówki plażowej lub piłki nożnej. Niezależnie od tego, czy podróżujesz we dwoje, z przyjaciółmi, czy z rodziną, tutaj możesz wyjść ze spokoju uzdrowiska i naprawdę się zagubić.
Zwiedź Łabską Ścieżkę rowerową i daj się zawieźć do Nymburka, Lysej nad Labem lub zobacz pozostałości twierdzy Slavník w Libicach nad Cidlinou. A jeśli nie masz roweru, możesz wskoczyć na rolki i przejechać 9-kilometrową trasę stojąc.
Dzieci uwielbiają biegać w parku zamkowym i degustować źródła. Można również odwiedzić pobliskie pola i jezioro. Okoliczna ścieżka rowerowa jest również odpowiednia dla dzieci. A jeśli Wasze dzieci wolą cztery kółka niż dwa, niedaleko nas znajduje się skatepark.
Każdą wycieczkę możesz zakończyć nagrodą w postaci ciepłego wafelka spa. I niech znajdą posąg krasnoluda jako wojownika, który od 1938 roku niestrudzenie wymachuje czasem do wielkiego muchomora z młotkiem.