Willa Jutrzenka
nasza ponad stuletnia willa zmieści 5 osób
do Waszej dyspozycji duża i wygodna kuchnia
zmarznięte po spacerze stopy można wygrzewać przy kominku
warto wziać nasze rowery i pojechać w siną dal
mamy blisko do Lublina, Zamościa , Roztocza
Sprawdź na szybko
Jeżeli marzyliście o urlopie na wsi - takiej pachnącej skoszoną trawą i sianem, z minimalną ilością ludzi, a solidną reprezentacją zwierząt, to chyba coś tu dla Was mamy. Nie zabierajcie ze sobą za dużo bagaży, małych dzieci ani zwierzaków (zostawcie je pod dobrą opieką), bo w naszym gospodarstwie merdają do Was Fred i Frania, głośno mruczą 3 koty, które wywołują piski radości nawet u dorosłych. Każdy dzień polecamy zaczynać od kawy w ich towarzystwie oraz sesji głasków - gwarantujemy, że obie strony będą zadowolone. Po śniadaniu wskoczcie na rower lub hamak i róbcie to, na co tylko macie ochotę.
Wierzymy, że będzie Wam tu wygodnie w każdej pozycji - przy kominku, nad krzakiem z malinami i nad stawem. Pokażemy Wam miejsca, gdzie cień daje najwięcej chłodu, skąd zebrać największe prawdziwki i gdzie serwują podpłomyki z miodem. Nieprzekonanym rozpalimy ognisko i pozwolimy patrzeć w gwiazdy - to zawsze działa! Czekamy na Was w naszej ponad stuletniej willi na końcu świata.
Wierzymy, że będzie Wam tu wygodnie w każdej pozycji - przy kominku, nad krzakiem z malinami i nad stawem. Pokażemy Wam miejsca, gdzie cień daje najwięcej chłodu, skąd zebrać największe prawdziwki i gdzie serwują podpłomyki z miodem. Nieprzekonanym rozpalimy ognisko i pozwolimy patrzeć w gwiazdy - to zawsze działa! Czekamy na Was w naszej ponad stuletniej willi na końcu świata.
Gospodarz:
Witold Sarzyński
Znamy języki: polski, angielski, rosyjski
Jesteśmy na miejscu, dajemy Gościom przestrzeń i intymność, ale zawsze gotowi pomóc
Nasze gospodarstwo nazywamy "końcem świata", bo jest tu tak mało ludzi, że można na siebie nie wpaść przez cały dzień. Mamy za to silną reprezentację czworonogów, które dopraszają się uwagi i pewnie nie raz padniecie ich ofiarami (głaskanie najczęściej rozwiązuje każdy problem). 10 lat temu zdecydowaliśmy się przenieść do Wolnicy zabytkową willę i dać jej drugie życie (jak się okazało o wiele piękniejsze niż poprzednie). Pozostała więc Willą Jutrzenka, bo niewiarygodnie pięknie wita się tu każdy dzień, szczególnie od kiedy mieszkają z nami puchate alpaki. Serdecznie Was zapraszamy do pobytu w naszym domu w Krzczonowskim Parku Krajobrazowym, u podnóża Kobylej Góry. Przyjedźcie do naszej niezwykle spokojnej i malutkiej Wolnicy po odpoczynek, terapię alpaczym runem i wiejski relaks.
Gdzie będę spać?
6 os. – Willa Jutrzenka
bez zwierzaków
Co znajdę na miejscu?