My zamiast pytać o nudę wolimy dowiedzieć się czy w obecnych czasach potrzebujecie czegoś więcej niż spokoju? To czego zwykle najbardziej pragniemy, to więcej czasu dla siebie, osiędbanie, czyste powietrze i trochę oddechu od ekranów. Właśnie takie mamy atrakcje w Gryżynie. Absolutny brak atrakcji w rozumieniu dosłownym.
Mamy za to kilka pomysłów na spędzanie czasu tylko dla siebie. Stary dom w środku wsi, w Gryżyńskim Parku Krajobrazowym. Jezioro Grażyńskie oddalone o dwa kilometry, przyrodnicze ścieżki edukacyjne, polodowcowy i pofałdowany teren. Tour po winnicach, których w okolicy mamy kilka. Są zapierające dech w piersiach wąwozy, obłędnie kwitnące wrzosy, 300 letnie dęby w ilości niepoliczalnej. Grzyby, owoce lasu, spacery, wylegiwanie się na pomoście nad jeziorem.
Jesteśmy w samym sercu Parku Krajobrazowego, więc przybliżymy Wam naszą zieloną otulinę. Gryżyńki Park Krajobrazowy ma 3065,9 ha i swym zasięgiem chroni tereny polodowcowej rynny Gryżyny. Jest to swego rodzaju „skansen” rzeźby polodowcowej. Bardzo liczne są tu zagłębienia bezodpływowe w kształcie długich wałów i kopulastych pagórków. Na obszarze Parku znajduje się 6 jezior: Jelito, Kałek, Jatnik, Grabinek, Bagienko oraz kilkanaście stawów rybnych. Główną rzeką jest Gryżyński Potok (zwany również Gryżyną), która biegnie tuż obok Uroczyska.
Jezioro Kałek jest jednym z najatrakcyjniejszych dla rekreacji jezior Gryżyńskiego Parku Krajobrazowego. Czysta woda, możliwość kąpieli czy wędkowania, pomosty i otoczenie lasu sprawia, że to jedno z naszych ulubionych jezior w okolicy. Wokół jeziora wiedzie ścieżka edukacyjna o długości 8 kilometrów, a jej początek znajduje się zaledwie 5 minut od naszego Domu Gościnnego.
Okoliczne lasy możecie poznać także z koszykiem w ręce. Jest szansa, że nawet niewprawni grzybiarze wrócą z naręczem kapeluszy. My w tutejszych lasach zbieramy maślaki zwyczajne i borowiki szlachetne, bo specjalistami od grzybów nie jesteśmy, i do koszyka wrzucamy te z gąbczastymi wyściółkami.
Nawet jeśli nie w głowie Wam schylanie się po maślaki, do lasu warto, a nawet trzeba. Aleje dębowe, sosnowe zagajniki na pofałdowanym, polodowcowym terenie zapierają dech. Wystarczy przejść przez wiejską drogę by znaleźć się wśród dzikiej przyrody. Spacer ścieżką edukacyjną możecie zacząć spod domu. Trasa "Gryżyńskie Uroczyska" ma około 10 kilometrów i wiedzie przez dziewicze tereny. Jest doskonale oznaczona drogowskazami i informacjami na temat unikatowych gatunków roślin i zwierząt zamieszkujących okoliczne lasy. Wiedzie przez Gryżyńskie Szuwary, mostki na licznych strumykach, wąwozy, rynnę polodowcową, torfowiska, jezioro polodowcowe i bezkresny las.
Jeśli kręci Was enoturystyka, czyli winne wycieczki, to trafiliście w sedno sprawy. Lubuskie ma genialne warunki do uprawy winogron, bo i najcieplej w Polsce, i gleba lekka, piaszczysta, podbudowana warstwą gliny, a do tego otoczenie jezior i lasów oraz pofałdowany teren polodowcowy. W promieniu 25 kilometrów znajduje się kilka mniejszych i większych winnic. Najbliższe "Od Nowa" i "Pod Lubuskim Słońcem" położone są zaledwie kilka kilometrów od Gryżyny.
Winnica Od Nowa znajduje się tylko 8 kilometrów od Uroczyska Gryżyna. Prowadzą ją, już od 9 lat, Pani Maria i Pan Tadeusz. W winnicy rosną winogrona odmian rieslingi i pinot blanc. Z owoców tych odmian Państwo Olejarz metodą szampańską wytwarzają wyśmienite wino musujące.
6 kilometrową drogą przez las możecie dotrzeć do winnicy Pod Lubuskim Słońcem, którą od kilkunastu lat prowadzi Pani Bożena. Będziecie mogli zwiedzić winnicę, posłuchać na temat szczepów winogron i zdegustować wspaniały trunek. Możecie również kupić wina. My polecamy cudowne czerwone "Mona", zdobywczynię wielu nagród.
Nieco dalej, 22 kilometry od Uroczyska Gryżyna, w naszym mieście powiatowym, Krosno Odrzańskie, Guillaume Dubois 14 lat temu założył winnicę Gostchorze. Doświadczenie zdobyte w Paryżu i Szampanii wykorzystuje do produkcji polskich win musujących, które są laureatami nagród w konkursach w Zielonej Górze i Jaśle.