Co masz zrobić dziś zrób kiedy Ci się podoba. Lista zadań może być ułożona w kolejności dowolnej, a przełożenie czegoś na jutro to w zasadzie dawkowanie sobie przyjemności. Można więc zachłysnąć się Mazurami raz a porządnie, a można delektować się po gryzie. Punktów do odhaczenia jest kilka: kawa na leżaku z widokiem na jezioro, trzy kroki na siedliskową - prywatną plażę, przerwa na książkę w hamaku, spacer polnymi drogami do lasu, spontaniczne grzybobranie, pedałowanie w rowerku po wodzie lub machanie wiosłem na desce SUP. Dla odmiany można też chłonąć witaminę D na plażowych leżakach przy akompaniamencie ptaków (mamy ponad 40 budek na naszym terenie). Ci, którzy nie lubią bądź boją się otwartych wód będą mogli schłodzić się w basenie. Jeśli wypoczynek pasywny to dla Was jakiś oksymoron, mamy jeszcze kilka asów w rękawie. As serwisowy możecie poćwiczyć np. na naszym korcie tenisowym, więc zapakujcie sprzęt i załatwcie sobie sparring partnera.
Jeśli zamiast sparringu wolicie spinning, to nie ma problemu. Nasze jezioro Roś jest jednym z najczystszych na Mazurach, więc i ryba w tej wodzie oddycha pełną piersią. Z pomostu możecie zarzucić wędkę na szczupaki, okonie, leszcze, bolenie oraz liny. Do dyspozycji jest także katamaran, którym możecie wypłynąć w poszukiwaniu narybku. Pamiętajcie, że na łowienie trzeba mieć pozwolenie, które można nabyć w Piszu w sklepie ARA. Pozwolenie kosztuje 75 zł na 3 dni.
Czekamy na Was z rowerami i genialnymi ścieżkami - przez polne dróżki, wiejskie jezdnie, asfaltem, Puszczą Piską. Polecamy wybrać się na poszukiwanie jezior ukrytych w lasach albo poszwędać się po małych mazurskich wioskach, w Szczechach Małych jest asfaltowa droga, która prowadzi przez las i okoliczne wioski. A gdy rower to za mało, śmiało możecie u nas trenować triathlon (do biegania poleca się Puszcza Piska, a do pływania nasze jezioro Roś), rolkarstwo, kajakarstwo (kajak na miejscu) albo morsowanie. Jeśli nie próbowaliście jeszcze utrzymać równowagi na desce SUP to tu będzie taka okazja, a zaawansowanym polecamy jogę na SUPie.
Istnieje duże ryzyko, że dopiero gdy przyjedziecie do nas po raz enty, najdzie Was ochota na poznawanie okolicy.
Absolutnie warto wybrać się na spływ lokalną Amazonką, czyli piękną rzeką Krutynią (aby uniknąć tłumów wybierajcie terminy w środku tygodnia i najlepiej poza okresem wakacji szkolnych). Można podjechać do Niedźwiedziego Rogu zobaczyć ogrom jeziora Śniardwy, zobaczyć piękną wioseczkę Gałkowo, zjeść pyszny obiad w Restauracji Potocki i pogłaskać konie, a potem wrócić na zachód słońca do siedliska.
Usługi dodatkowe i wszelkie atrakcje są odpłatne. O cennik zapytaj w recepcji Siedliska.