Przyjmijcie od nas receptę na święty spokój. Możecie ją zrealizować w Starej Aptece w Srebrnej Górze. Apteka zbudowana została w latach 30-tych przez niemieckich aptekarzy, w czasach, gdy Srebrna Góra nosiła nazwę Silberberg, a przez ceglane wiadukty i most wiszący przejeżdżała Kolej Sowiogórska od Dzierżoniowa do Ścinawki Średniej. Leki recepturowe sporządzane i wydawane były pacjentom jeszcze do 2010 roku. Teraz Apteka jest pensjonatem, prowadzonym przez moich rodziców - Ewelinę, pasjonatkę dekoracji wnętrz i Marcina, zapalonego kolarza i trenera. Właśnie dlatego dom zdobią szafki apteczne, zabytkowe schody prowadzą do apartamentów, stare meble mają nowe życie, a w podziemiach znajduje się sala jogowa i sauna.
Stara Apteka jest swego rodzaju sanatorium. Dla kolarzy pokonujących tutejsze trasy Enduro, dla poszukiwaczy historii w srebrnogórskiej Twierdzy, dla stęsknionych chwili w saunie lub w bąbelkach. W końcu dla bąbelków gotujących zupę z liści i ich rodziców marzących o genialnej, ciepłej kawie w ogrodzie. Zamiast torby leków wystarczy Wam trochę sportu, górskie powietrze, dobry sen, relaks i przewietrzenie głowy. W Starej Aptece. Jak w najlepszym sanatorium, ale bez skierowania.
W Villi z lat 30-tych, którą zbudowali niemieccy aptekarze. Jeszcze do 2010 roku funkcjonowała tu apteka, a później pensjonat założony przez moich dziadków - hotelarzy z dużym doświadczeniem. Starą Aptekę w końcu pod opiekę wzięli rodzice i przelali w nią swoje pasje - mama pokazała swój duży talent aranżacji wnętrz, a tato spełnił marzenie o bazie dla sportowców.
Tym sposobem w Starej Aptece mamy:
- 4 piękne apartamenty, każdy z własnym salonem i łazienką, urządzone z wykorzystaniem starych polskich i czeskich mebli, ozdobione sztuką, z odświeżonymi drewnianymi parkietami,
- uroczą kuchnię do wspólnego użytku dla gości pensjonatu,
- salę jogową w piwnicy,
- saunę - również w piwnicy.
W Srebrnej Górze po prostu nie da się nudzić, choć próbować można. Można chwilę nic nie robić w balii z bąbelkami w ogrodzie, można siedzieć pod gruszą i chłonąć zieleń, można podjadać jabłka z drzewa i leżeć na trawie z głową w chmurach. No i chwilę tak można, ale potem zaczynają kusić szlaki spacerowe, trasy Enduro, podziemne wycieczki, brukowane uliczki Srebrnej Góry, zabytki, stoki i tory biegówkowe. Nic na to nie poradzimy, w okolicy jest tyle aktywności do spróbowania, że nogi same rwą się w drogę.
Zacznijmy jednak od tego co pod nosem. W podziemiach znajduje się sauna oraz sala do jogi.
Po regeneracji czas ruszyć na trasę. My polecamy Trasy Enduro Srebrna Góra, świetne górskie trasy rowerowe o zróżnicowanym stopniu trudności (od łatwych po ekspert), które wchodzą w skład Strefy MTB Sudety, największego w Polsce systemu górskich tras rowerowych o łącznej długości 550 km. Na miejscu znajdziecie także wypożyczalnię rowerów, możecie wziąć udział w szkoleniu rowerowym, a także wykupić wjazd tarpanem pod górkę.
Jedna z tras - pomarańczowa - zimą zmienia się w tor biegówkowy. To trasa łącząca Przełęcz Srebrną z Przełęczą Wilczą, różnica wysokości między przełęczami to zaledwie 70 m.n.p.m., a trasa ma łącznie 11,29 km. Najpopularniejsze miejsce do startu na biegówkach zaś to Przełęcz Jugowska - tu jest parking i czynny bar Jugów-Parku.
Piechurom polecamy szlaki turystyczne do Barda i na Wielką Sowę.
Wszystkich, niezależnie od wypoczynkowych preferencji, kierujemy do imponującej Twierdzy srebrnogórskiej. Twierdzę zbudowano w XVIII w. w celu militarnego zabezpieczenia Śląska zdobytego przez Prusy w 1740 roku. Budynek jest ciekawy historycznie, architektonicznie i kulturalnie. Twierdzę możecie zwiedzać przez cały rok. Wszystkie tajemnicę fortyfikacji odkryje przed Wami przewodnik, który zna to miejsce od podszewki, a może od podziemi. Warto wejść na punkt widokowy, z którego zobaczycie szczyt Biskupiej Kopy w paśmie Gór Opawskich czy Śnieżnika w Masywie Śnieżnika. Bardzo warto też wybrać się na nocne zwiedzanie Twierdzy z żołnierzem pruskim. Od niego dowiecie się wiele o trudach żołnierskiego życia, a może przez chwilę, poczujecie się jak w pruskiej armii.
W Twierdzy odbywają się też wydarzenia kulinarne i kulturalne.
- W sierpniu stare mury wypełnia muzyka w klimatach: Drum and Bass, Techno, House, Reggae oraz Dub, a to dzięki festiwalowi Drum Basstion Festival.
- W lipcu odbywa się tutaj Festiwal Piwa i Sera, podczas którego posmakujecie piw kraftowych oraz rzemieślniczych serów i generalnie smacznego jedzenia.
Pisaliśmy już, że w Srebrnej Górze każdy znajdzie coś dla siebie. Pasjonaci techniki mogą przejść się na spacer, aby zobaczyć ceglane wiadukty oraz wiszący most, będące elementem trasy dawnej kolejki sowiogórskiej, powstałej na przełomie XIX i XX stulecia.
Na zjazdówki najbliżej będziecie mieć na wyciąg narciarski "Przy Górze" w Nowej Rudzie (12,5 km).
Dzieciaki mają u nas ręce pełne roboty. Gotują w letniej kuchni zupy z piasku, błota i liści, wyklepują babki z piaskowym lukrem, budują zamki z piasku. Huśtają się, zjeżdżają, podciągają na linie, grają w piłkę, wspinają na drzewa. Latem mogą pomoczyć się z rodzicami w jacuzzi, zobaczyć jak rosną orzechy i zjeść gruszki prosto z drzewa. Potem czas na rower, zwiedzanie Twierdzy, spacer na wiadukt kolejowy i wiszący most lub na park linowy (park wymagający, dla starszych dzieciaków).