Za Złotymi Górami, za rzek źródłami, za zbyt wieloma do policzenia jeziorami leży Jabłonka, wieś która już od średniowiecza była miejscem rekreacji. Nic dziwnego, wokół jest zatrzęsienie rezerwatów fauny i flory, pod nosem jezioro Omulew z ciszą na wodzie, w lasach sporo grzybów. Jest tak magicznie, że Krystyna Siesicka umieściła tu akcję powieści “Jezioro osobliwości”. To osobliwe, to właśnie Omulew, w którym mieszka nasz własny Wodnik. Nie wiadomo czy rozgościł się w miejscu, gdzie jezioro jest najgłębsze (32 metry), czy może na którejś z pięciu wysp. Może Wam uda się to ustalić wiosłując po jeziorze, łódka już czeka przy pomoście. Na pokład weźcie wędki, bo czekając na Wodnika możecie przy okazji złapać sandacze, okonie albo jeszcze leszcze. Jeśli kołysanie się na falach przysparza Was o zawroty głowy możecie obserwować toń z prywatnego pomostu, z tarasu, z salonu, z sypialni. U nas gdzie nie spojrzeć tam Omulew.

Wpadajcie po seanse kominkowe i orzeźwiające zimowe kąpiele. Po ogniska nad brzegiem i wypady do źródeł Łyny. Po zacieśnianie więzi i czas tylko dla siebie. Czekamy.

Witajcie na zachodnim brzegu jeziora Omulew, w Jabłonce - wsi, która pełna jest genialnych ludzi, legend, lokalnych inicjatyw i przepięknych krajobrazów. W sąsiednim gospodarstwie możecie wypożyczyć sprzęt wodny, możecie praktykować jogę na prywatnym pomoście, rozpalić ognisko z widokiem na jezioro lub zapaść się w kanapę i rozpływać się przy kominku.

Oddajemy w Wasze ręce 200 metrowy dom z prywatną linią brzegową, własną plażą, pomostem, łódką i dobrym duchem Gospodarzy. Dom posiada 5 dwuosobowych sypialni (4 pokoje z łóżkami małżeńskimi, 1 pokój z dwoma pojedynczymi). Pokoje na piętrze mają wyjście na balkon. Jeden z pokoi na piętrze ma własną prywatną łazienkę.
Oprócz tego są jeszcze dwie łazienki, jedna z dużą wanną kąpielową, a druga z prysznicem. Plus osobna toaleta.

Na parterze znajduje się otwarty salon z kominkiem połączony z jadalnią i w pełni wyposażoną kuchnią. Z salonu możecie wyjść na taras, a prosto z tarasu możecie "wskoczyć" do jeziora oddalonego 40 metrów od domu.

W części piwnicznej zrobiliśmy dla Was pokój klubowy z piłkarzykami, dartem, wygodnymi kanapami, na których możecie wieczorami oglądać filmy.

Bliżej jeziora się już nie da. Jeśli jesteście wodolubni będziecie mieć wszystko co potrzeba na wyciągnięcie ręki. Można nurkować, można morsować, można moczyć stopy z pomostu, można suchą nogą przejść się po deskach i wypić poranną kawę z widokiem na lustro odbijające chmury. Omulew to jezioro długie, bo jego linia brzegowa ma około 28 km, ciche, bo nie mogą po nim śmigać motorówki i alfabetyczne, bo kształtem przypomina literę „H”. Jeśli oprócz błękitnego nieba potrzebujecie do szczęścia jeszcze łódki, proszę bardzo, jest i łódka.

Jako zapalony wędkarz mogę pokazać Wam co i jak, gdzie złowić piękne szczupaki i jak zabrać się do wędkarstwa podlodowego. Pokieruję Was, w którą stronę po grzyby wypełniające całe kosze.

Na Wasze życzenie pomogę także zorganizować lokalne atrakcje:
- spływy kajakowe,
- jazdy konne,
- wycieczki wędkarskie,
- pływanie żaglówką.
Gdy pogoda rzuca żabami możecie rozerwać się w domu. W piwnicy zrobiliśmy dla Was pokój klubowy z piłkarzykami, dartem.

Oprócz oczywistości, takich jak Zamek w Nidzicy czy w Szczytnie, w okolicy mamy skarby natury do odkrycia:

- Rezerwat Przyrody Źródła Rzeki Łyny - warto zwiedzać z przewodnikami Stowarzyszenia Łyńskie Centrum Rozwoju „AŁNA”. W Łyńskim Młynie, siedzibie stowarzyszenia, na terenie rezerwatu możecie też kupić pamiątki i wziąć udział w warsztatach mydlarskich. W rezerwacie panuje wyjątkowy mikroklimat, który powstaje dzięki sporej ilości wypływających tu zimnych wód źródlanych oraz znacznemu obniżeniu terenu i jego kształtowi. Te czynniki złożone w całość sprawiają, że latem jest tu chłodniej, a zimą cieplej. Rezerwat obejmuje obszar doliny, w której wypływają małe źródła tworzące rzekę Łynę, która następnie płynąc przez dolinę spada kaskadami do wąwozu. U ujścia doliny mieści się nieduży staw młyński, który powstał po wybudowaniu w tym miejscu tamy.

- Rezerwat Żółwia Błotnego w Orłowie, który jak sama nazwa wskazuje chroni bardzo rzadkiego w Polsce gada żółwia błotnego. Mają czarne pancerze oraz szyję, głowę i ogon nakrapiane żółtymi cętkami. Żyją w mulistym jeziorze Orłowo Małe, najczęściej spotkać można je na południowo - zachodnim słabo zalesionym i dobrze nasłonecznionym brzegu. Dla lepszego prowadzenia obserwacji wybudowano na jeziorze Orłowo Małe taras widokowy.

- Rezerwat przyrody Koniuszanka II został stworzony w celu ochrony unikatowego krajobrazu polodowcowego. Leży na styku dwóch krain fizjograficznych: Pojezierza Mazurskiego i Sandru Mazursko-Kurpiowskiego. Warto przespacerować się przyrodniczo-leśną ścieżką edukacyjną Koniuszanka. Szeroka dróżka zatacza 2,5 km pętlę. Główną atrakcją rezerwatu jest rzeka Koniuszanka płynąca środkiem lasu, której różnica poziomów pomiędzy najwyższym a najniższym punktem w terenie dochodzi do 20 metrów. Po drodze na pewno spotkacie ślady działalności bobrów, które pracowicie piętrzą wody rzeki powalając drzewa i zmieniając nurt. Oprócz bobrów natraficie na pozostałości po bunkrach z czasów II wojny światowej.

- Rezerwat Małga - niezwykle malowniczy rezerwat, utworzony w celu zachowania noclegowisk przelotnych żurawi oraz ostoi wielu rzadkich gatunków ptaków, między innymi łabędzi niemych czy orlików krzykliwych. Żyje tu też ponad 100 bardzo rzadkich cietrzewi. Może uda Wam się na żywo zobaczyć jenota, niektórym się udało. Rezerwat świetnie podziwia się z pozycji siodełka rowerowego. Nie możecie ominąć też wyludnionej po II wojnie światowej wsi Małga, w której pozostała jeszcze wieża zrujnowanego kościoła ewangelickiego.

- Rezerwat przyrody Las Warmiński im. prof. Benona Polakowskiego, czyli genialne miejsce dla rowerzystów i piechurów. Rezerwat powstał, by chronić: lasy, odcinek rzeki Łyny, która ma charakter podgórski oraz 4 jeziora: Ustrych, Galik, Jełguń, Oczko. Powierzchnia rezerwatu jest pofalowana z licznymi, podmokłymi zagłębieniami. W Lesie Warmińskim znajdują się jeziora śródleśne oraz kurhany sprzed 2000 lat.

- Garncarska Wioska to tematyczna wioska działająca we wsi Kamionka. Możecie tu zjeść lokalne jedzenie, poznać zanikające zawody, dawne tradycje i obyczaje, w Rajskim Ogrodzie odkryć kilka tysięcy roślin, przespacerować się po ponad 30 zakątkach tematycznych oraz wziąć udział w warsztatach. Lepienie z gliny na stole, toczenie z gliny na kole garncarskim, malowanie na szkle, zdobienie pisanek czy bombek albo gry terenowe.

- Wspiąć się na Złote Góry, czyli najwyższe pasmo wzniesień w powiecie nidzickim. Szczyt, na którym stoi wieża obserwacyjna Nadleśnictwa Jedwabno, ma 229 m n.p.m.

Młode perkozy nurkują z Wodniczkiem Omulkiem w berka. Trzciny dyskutują na wietrze, a na niebie rządzą jastrzębie. W Jabłonce i okolicach atrakcje to właśnie przyroda. O licznych rezerwatach i spływach przeczytacie w sekcji o nudzie, powyżej. My preferujemy zabawkowy minimalizm. Jest woda, piasek, pomost - jest radocha. To nasz przepis na udaną labę.

To jedno z tych miejsc, z których nie chcesz wyjeżdżać, bo poranki z widokiem na jezioro i kawa na pomoście to doświadczenia, których nie da się powtórzyć. W przytulnym salonie, przy dużym kominku, czekają na Was dwie duże miękkie kanapy, a tuż za nimi stoi ośmioosobowy stół, zza którego możecie oglądać ogród przez duże tarasowe okna. Gdyby jednak Wasza praca wymagała większej prywatności proponujemy miejsce przy toaletce w jednej z sypialni. Po pracy czas na grillowaną rybę zjedzoną na tarasie przy drewnianym stole. Obiecujemy, że dzięki takiemu otoczeniu będzie smakowała lepiej od sushi z Nobu.
- przedłużacz
- głośnik