Było tak: poszliśmy do urzędu. Mówimy, że Kamionki 77. “Ach! Muchomorek?”. I tak było wszędzie, gdzie zajrzeliśmy. Okazało się, że wszyscy znają Muchomorka. Co więcej, Muchomorek ma doskonałą wręcz reputację. Jedni tam pracowali i mieszkali, inni zdarli buty na tamtejszych potańcówkach. Bo w Muchomorku regularnie odbywały się imprezy, wesela i barowe wieczorki. Obok był stateczny Czarny Rycerz - sanatorium dla byłych oficerów i arystokratów. Poważna sprawa. A po sąsiedzku chodziło się pobawić. To były lata 50. Mały wycinek z ponad 100-letniej historii Muchomorka, który zresztą nie zawsze się tak nazywał. Ale wydaje się, że zawsze kojarzył się z dobrą zabawą.
Sami rozumiecie, że w tej sytuacji zmiana nazwy nie wchodziła w grę.
Dodaliśmy od siebie “Dom Pracy Twórczej”, bo to jest to, co robimy i czym chętnie się z Wami podzielimy. Dopiero wrastamy w lokalną tkankę społeczną, ale już w zeszłym roku zrobiliśmy tu festiwal “Potok”. Rozkręcamy się. Zaproponujemy Wam wycieczki i zajęcia. Jesteśmy otwarci na ludzi i chętnie dzielimy się naszą miłością do regionu. Zapraszamy.
Dom znajduje się dokładnie w pętli drogi przebiegającej przez środek Parku Krajobrazowego Gór Sowich. Było tak od początku jego istnienia i sądzimy, że wiele mówi fakt, że mimo bliskości drogi przez wiele lat była tu agroturystyka, a potem ośrodek kolonijny. Droga bardzo tu nie przeszkadza. Wije się serpentynami, więc nie da się jechać szybko. Jej plusem jest natomiast możliwości szybkiego dostania się do najfajniejszych punktów okolicy.
Przed domem mamy ogród z miejscem na leniuchowanie, robienie ogniska, zabawy dzieci (teren jest ogrodzony) i psiaków. W domu znajdują się 5 pokoi i 1 apartament, a poza tym: duża przestrzeń wspólna, która idealnie nadaje się na długie jesienne i zimowe wieczory. Jesteśmy przygotowani na wszystko: mamy bar, pianino, planszówki, sprzęt grający.
Można się u nas nudzić, ale trzeba się postarać.
!!! Posiłki oferujemy jedynie dla grup zorganizowanych minimum 8-osobowych !!!
Zapraszamy na pyszne wege śniadania i/lub obiadokolacje. Podczas wydarzeń specjalnych jesteśmy w stanie dostosować pory i rodzaje posiłków do potrzeb gości.
Gotujemy wegetariańsko i wegańsko, zdrowo, na bazie lokalnych produktów i naszych ziół. W razie potrzeby proponujemy diety bezglutenowe, bezlaktozowe, itp. Jeśli nie jesteście wege i będziecie mieli ochotę upiec sobie kiełbaskę na ognisku - nie mamy nic przeciwko. Ale sami nie jemy mięsa od 20 lat, więc będziemy dla Was gotować po naszemu, czyli wege.
Oto przykład menu śniadaniowego:
pasty warzywne (np. humus albo pastę z bakłażana), pasztet wege, twarożek biały, talerz serów, mleko zwykłe i roślinne, muesli. Do tego codziennie jest coś na ciepło: owsianka, jajecznica, tosty. Każdego dnia coś innego. Herbatą i kawą można się częstować przez cały dzień.
Czego u nas nie zjecie: sztucznych dodatków, sosów z dodatkiem tony mąki. No i mięsa:) jeśli coś jeszcze dodalibyście do tej listy - dajcie nam znać przed przyjazdem.
Zacznijmy od tego, że sami organizujemy tutaj ciekawe rzeczy. Nie bez powodu miejsce nazwaliśmy Domem Pracy Twórczej. Jesienią 2021 i 2022 zorganizowaliśmy już nawet lokalny festiwal ("Potok"), w ramach którego odbywały się warsztaty dźwiękowe, widowiska i spektakle teatralne. W lipcu 2022 roku odbyły się u nas spektakle teatralne i warsztaty w ramach festiwalu Góry Literatury. Od 2023 roku współorganizujemy festiwal Dzieje Się. Przed lub w trakcie pobytu u nas zapytajcie co fajnego mamy w planach.
Po drugie, jesteśmy aktywni i chętnie podpowiemy Wam gdzie wyruszyć, co pozwiedzać, gdzie pójść się porządnie spocić. Jeśli tylko macie ochotę - pomożemy, doradzimy i poznamy się z Wami :)
Po trzecie, tak naprawdę tu można przyjechać bez żadnego planu, a i tak będziecie mieć problem z wyborem rozrywek. Jest tego dużo, wszelkiego rodzaju. A na dowód przedstawiamy Wam listę, zaledwie podstawowych opcji jakie tutaj macie:
- najbliżej, bo w domu: sauna na podczerwień, wieczorki w naszym salonie z barem, planszówkami, kominkiem, czyli mnogość opcji na spędzanie wieczorów,
- trochę dalej, bo w ogrodzie: mikro stawy, strumień, miejsce na ognisko i grilla, zadaszona altana albo na leżenie na kocu lub hamaku brzuchem do góry,
- kawałek dalej: dosłownie z ogrodu wchodzi się od razu na szlaki, a konkretniej na czarny i na zielony. Czarnym, za plecami Muchomorka, w 45min dojdziecie na Śpiewak, a w 1,5h - na Kozie Siodło. Można na tym zakończyć wycieczkę, ale trochę szkoda - stąd już tylko 45min dzieli Was od najwyższego szczytu Gór Sowich - Wielkiej Sowy (1015 m n.p.m.). Górołazy po rzucie okiem na mapę zorientują się, że stąd można iść dalej i zrobić sobie przyjemną pętlę z powrotem do Muchomorka.
Albo po wyjściu z Muchomorka możecie pójść w drugą stronę, też czarnym szlakiem i zrobić godzinny spacer na Trzy Buki (tu bardziej widokowo). Stamtąd można machnąć pętlę na Zimną Polankę, do Schroniska PTTK Zygmuntówka i zielonym powrót do naszej willi. Całość zajmie Wam 3h. Reszty szlaków nie opisujemy, bo całość tego tekstu byłaby dłuższa niż "Dziady" A. Mickiewicza.
- obok domu przebiega też rowerowy single-track - fani dwóch kółek, przybywajcie, z rowerami MTB, ale i z szosówkami - tras u nas nie brakuje. Przybywajcie też z zupełnie zwyczajnymi rowerami po wujku, składakami, flamingami - szanujemy wszystkich rowerzystów i wszyscy znajdą tu trasy dla siebie, serio.
- a jak zima to zamiast roweru weźcie biegówki (albo wypożyczcie w okolicy) - mamy wszak też pod nosem trasy na narty biegówkowe.
- 5 minut od domu mamy miejsce do morsowania - wodospad, przy którym można zanurzyć się jak w balii. PS wodospad znajduje się na superowej ścieżce spacerowej (uwaga: dużo skałek i wspinania), dobrej na krótki spacer albo zaktywizowanie młodzieży.
- rzut kamieniem (naprawdę, a nie że tylko tak mówimy) od Muchomorka jest doskonała górka na zjazdy na sankach & byle czym. Nawet widać ją na mapach Google.
- stoki narciarskie i szkółki są oddalone o kilka kilometrów,
- latem polecamy zalew w Bielawie: czysta woda, plaża, można uprawiać wszelakie sporty wodne włącznie z windsurfingiem. Szlakiem dojdziecie w 1,5h. Autem to odległość około 15 minut.
- drugi zbiornik to Jezioro Bystrzyckie, tuż obok Zamku Grodno - można więc zrobić dwie wycieczki w jednej.
- polecamy odwiedzić: Sztolnie Walimskie, Srebrną Górę, Podziemne Miasto Osówka - to w najbliższej okolicy. O więcej pytajcie - podpowiemy.
Dla dzieci mamy dobre wieści i pozwolimy sobie je teraz wypunktować:
- blisko mamy stoki narciarskie i szkółki, więc możecie się nauczyć jeździć na nartach,
- tuż obok domu jest górka idealna na zjazdy na sankach,
- rodzice mogą zabrać Was na super przygodę - pływanie łódką pod ziemią (drodzy rodzice: sprawdźcie Sztolnie Walimskie) albo na zwiedzanie wielkiej twierdzy skrywającej tajemnice (twierdza Srebrna Góra),
- możecie zajrzeć do lochu księżniczki Małgorzaty w zamku Grodno, a potem wykąpać się w jeziorze,
- gdy organizujemy zajęcia muzyczne, rękodzielnicze, pokazy slajdów podróżniczych - możecie wziąć w nich udział,
- latem możecie wyskoczyć z rodzicami nad zalew w Bielawie i popluskać się w wodzie.