Jeśli Wasze życie pędzi jak chomik w kołowrotku i ciężko Wam znaleźć drogę wyjścia z tej karuzeli, to chyba czas na porządną pauzę. Wpadajcie do nas jak do starych znajomych. Z dzieciakami, bo tu nie musicie być kreatorami zabaw. Z planem na ruch, bo mamy rowery, siłownię, boisko, stół do ping-ponga i bilard. Z planem na konkretną odsapkę na hamaku, w balii, przy ognisku. Do nas, czyli na kaszubską wieś, dwie minuty spacerem od Jeziora Sitno, do naturalistycznego ogrodu pełnego kwiatów. Do agroturystyki jak z definicji.
U nas po wyjściu z domu nie zostaniecie zaatakowani przez budkę z goframi, watę cukrową czy lodziarnię. Ale żeby nie było, że u nas taka zupełnie bezszelestna cisza. Co to, to nie. Musimy być z Wami szczerzy, bo później będzie: "A miało być tak spokojnie!” No więc mówimy jak jest. Na okolicznych łąkach drą się żurawie, poza tym wieś to też kury, a więc i koguty. Dalej, żaby. Jest staw, są i żaby. Logiczne. Następnie, psy, koty, nasze meczące (ale nie męczące) kozy, i tak dalej. Ci, co to lubią, wysłyszą też szelest traw, brzóz i wierzby, która rośnie nad stawem. A tym, którzy rozumieją, co to wieś, nie przeszkodzi nawet pracujący na polu traktor lub kombajn. My to lubimy, tak samo jak ludzi, którzy do nas przyjeżdżają, nawet 10. rok z rzędu. Na zupełne milczenie i wspólne siedzenie przy ognisku. Na spędzenie czasu tylko z rodziną lub gawędy z gospodarzami. Jeśli po tym wstępie chcecie pakować walizki i ruszyć na Kaszuby, to może Sitowianka jest miejscem właśnie dla Was.
W prawdziwej agroturystyce, w której czas płynie niespiesznie, kozy meczą, ale nie męczą, kogut sąsiadów budzi niczym w Teleranku, a kot zawsze ma ochotę na głaski. W miejscu, gdzie o poranku wychodzi się boso do ogrodu pełnego kwiatów jak Zosia w Panu Tadeuszu, gdzie staw kumka żabim chórem, a pobliskie pole żurawim klangorem. Ogród mamy rzeczywiście sielankowy, naturalistyczny, pełen kolorów i zapachów. Przeplatany znanymi z dzieciństwa odmianami malw, babcinych floksów, cudownie pachnących bzów i nagietków.
Pośród kwiatów stoi nasz dom z czterema rustykalno-kaszubskimi apartamentami dla gości. Lubimy koronki, kwiaty i kolory, więc nasze pokoje takie właśnie są. Przytulne, domowe, klimatyczne.
Każdy apartament ma jedną sypialnię i pokój dzienny z miejscem do spania połączony z aneksem kuchennym, własną łazienkę, w pełni wyposażoną kuchnię z kuchenką mikrofalową, czajnikiem, lodówką, płytą grzewczą oraz kompletem naczyń oraz TV. Apartament Jizba Marzebionka posiada dodatkowo zmywarkę, piekarnik i kominek oraz oddzielny taras!
Każdy apartament posiada własny aneks kuchenny, więc gotujecie co chcecie. W apartamencie Jizba Marzebionka jest dodatkowo zmywarka i piekarnik, jeśli więc planujecie piec ciasta z sezonowych owoców, wybierzcie ten pokój.
Latem główny punkt zbiórek na obiady i kolacje znajduje się przy ognisku i grillu. Kociołek, ziemniaki z ogniska, coś z rusztu. Życie kręci się wokół ognia. Tu można poznać ludzi, zakumplować się, wspólnie zjeść w altanie.
W wakacje możemy upiec dla Was chleb i ciasto.
U pobliskich gospodarzy można kupić wiejskie produkty, przeczytacie o tym poniżej.
Ach, co to będzie za urlop. Nudny, jeśli marzycie o leżeniu w hamaku z książką, leżeniu nad jeziorem z krzyżówką, leżeniu na kocu z kawką, ogólnie o pozycji horyzontalnej. Aktywny, jeśli planujecie rowery szlakiem pobliskich jezior, kilkudziesięciokilometrową wycieczkę do Gdańska (28 km w jedną stronę) i z powrotem na dwóch kółkach, spacery po lesie, wiosłowanie w kajaku, gry zespołowe. Możecie pyknąć w ping-ponga, rozegrać partyjkę w bilard, zaserwować lotkę na meczu badmintona. Tu wszystko jest do zrobienia lub nicnierobienia. Jednego dnia bałtycki piasek, a drugiego dzika, leśna plaża nad miejscowym jeziorem albo jeziorami, bo tych w sąsiedztwie mamy kilka. Najbliższe to:
- Sitno, 3 kroki i 150 m od Sitowianki,
- Głębokie, niecałe 2 km od nas,
- Karlikowskie, 2,5 km od domu,
- Dzierżąskie, niecałe 4 km od agro,
- Techlinka, 3,5 km od nas,
- Mezowskie - 5 km od nas.
Jeśli będziecie chcieli się zresetować, odpocząć od kontaktów z innymi ludźmi, poświęcić czas sobie i swojej rodzinie, damy Wam przestrzeń i intymność. Może należycie do klubu dusz towarzystwa i chcecie poznać innych gości, nawiązać nowe przyjaźnie, usiąść wspólnie przy ognisku lub przy grillu. To też na pewno się uda. Szanujemy obie postawy, u nas do niczego nie musicie się zmuszać. To Wasz czas, to Wasze wakacje.
W naszym ogrodzie jest mnóstwo miejsc do zaszycia się ze swoimi myślami lub zintegrowania ze współletnikami. Jedną z nich jest kryta strzechą altana z ławkami, stołami i grillem. Nie mniejszą – klimatyczna sala kominkowa ze stołem bilardowym i kącikiem dla dzieci. Przyjemnemu relaksowi służą leżaki oraz zawieszone w lasku hamaki, a biesiadowaniu miejsce na ognisko z ławami i stołami. Ponadto nad naszym stawem przy lesie mamy niewielką plażę z przyjemnym piaskiem . Znajdziesz tam ostre promienie słońca jak i błogi cień.
Na tych, którzy o tężyznę fizyczną dbają również na wakacjach, czeka salka fitness z rowerkiem i bieżnią stacjonarną, hantle, atlas i ławeczka ze sztangą. Mamy też kijki do nordic walking oraz bardzo duży wybór rowerów praktycznie na każdy wiek.
Absolutnie dla każdego, bo wszyscy zasługują na błogi relaks, mamy saunę i balię z jacuzzi.
Zaledwie 3 km od naszego domu znajduje się ośrodek jeździecki dla początkujących oraz zaawansowanych jeźdźców.
Już od końca lipca/początku sierpnia swoje 5 minut mają grzybiarze. Nasze lasy i łąki obfitują w grzyby – kozaki, maślaki, borowiki, kanie.
Dzieci są dla nas równie ważnymi gośćmi co dorośli. Dlatego dbamy o ich potrzeby. Sami mamy trójkę pociech i wiemy, ile w małych odkrywcach energii, którą trzeba jakoś spożytkować. Raczej nie przypominamy sobie sytuacji, kiedy jakieś dziecko się u nas nudziło. Zwłaszcza na wakacjach! Do harców od świtu służy świetny plac zabaw, mały domek do zabawy w sklep, szkołę, dom czy cokolwiek podpowiada wyobraźnia, piaskownica i zestaw huśtawek i zjeżdżalni na każdy wiek. W czasie niepogody, albo gdy rodzice akurat rozgrywają partię w bilarda, dzieciaki mają w sali kominkowej swój kącik zabaw. Jest drewniana kuchnia z dziesiątkami elementów, gry, układanki, klocki i puzzle. Dla tych dzieci, które już mocno wystają ponad stół mamy bilard oraz tenisa stołowego.
Mamy też dla Was na miejscu rowery żebyście mogli pojechać hen w pole, nad jeziora, do lasu. Takie dla małych i dużych (nieodpłatnie). Dla maluchów posiadamy specjalne krzesełko.
Jak agroturystyka, to muszą być i zwierzęta. My polubiliśmy się z kotami i kozami. W naszej zagrodzie mieszka: koza Nostra, Białka, kotka Zgubka i pies Nel. Kozy są bardzo łagodne, można je głaskać i karmić. A kotka mogłaby być definicją łaszenia. Jest subtelna, przymilna i lubi ludzi. Nasza Nel to z kolei wyjątkowy piesek, który z miejsca zdobywa serca wszystkich gości.
Wieczorami ognisko, ziemniaki z żaru, śpiewy, opowieści jak to kiedyś było.