Agroturystyka Alpaka Pomorze - opinie

Wspaniałe miejsce! Właściciele zadbali o każdy szczegół. Czyste, zadbane, możliwość wynajęcia jacuzzi oraz sauny. Bardzo dobry kontakt z właścicielami oraz zwierzątka, które można zobaczyć. Polecam każdemu!

Mamy za sobą fantastyczny weekend. Piękne, spokojne i bardzo urokliwe miejsce. Do tego bardzo pomocna, komunikatywna i przemiła Gospodyni. Polecam wszystkim serdecznie zarówno zabawę z alpakami jak i wizytę w saunie i jacuzzi.

Bardzo przyjemne miejsce i kameralne. Domek był bardzo klimatyczny, słychać kąpanie od deszczu i silny wiatr, jakby się mieszkało pod namiotem :) Zwierzątka zadbane, lgnące do człowieka. Przemili właściciele, bardzo doceniam rozgrzanie wody w balii zimą, co było nielada wyzwaniem. Kiedyś tu wrócimy. Polecam!

Świetne miejsce na relaksujący pobyt z dziećmi. Jurta bardzo estetycznie urządzona, przestronna i wygodna. Właściciele - przemili. Alpaki - urocze :), możliwość kontaktu z nimi w dowolnej chwili - bezcenna. Warto zabrać rowery i organizować sobie wycieczki do okolicznych miejscowości. Polecam :)

Slowhop to przede wszystkim ludzie , którzy tworzą te wspaniałe miejsca. W tym wypadku właściciele stworzyli azyl, w którym czuliśmy się wyśmienicie . Wprowadzili nas do swojego świata, gdzie królują zwierzęta. Widać na każdym kroku dbałość nie tylko o komfort gości, ale też zwierzaków. Ania i Grzesiek to niezwykle ciepli , sympatyczni ludzie. Na miejscu było wszystko, czego potrzebowaliśmy. Jurty bardzo dobrze wyposażone. Świetna baza wypadowa do odwiedzenia nadmorskich atrakcji ( polecamy spływ Piaśnicą do morza, dzieciaki zachwycone ! ). A dla tych co przyjechali wypocząć - kojąca alpakoterapia . Wrócimy tu !

Świetnie miejsce na weekendowy wypad, dzieciaki zachwycone obecnością zwierząt, gospodarze przemili. Mimo obecności ludzi wokół można było się poczuć naprawdę odizolowanym od świata :)

Szukając miejscówki na weekendowy wypoczynek blisko natury, ale jednak z dozą luksusu znalazłam tą agroturystykę. Zachęcający opis pozwolił podjąć szybką decyzję. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że... jest jeszcze lepiej niż myślałam! Piękna, zadbana jurta z niesamowitym klimatem, słodziutkie stado Alpak (tutaj specjalne pozdrowienia dla mniszki Laiki, przystojniachy Poranka a także żarłocznej Rudi :)). Do łez rozbawiają kozy urwisy Gabi i Abi. Mizia miniasta towarzyszyła nam przez cały pobyt mrucząc i czekając na kolejne przytulanki. Do tego cudowna właścicielka, której miłość wkładaną w to miejsce widać i czuć na każdym kroku. Polecam skorzystać również z jacuzzi wieczorową porą, niesamowity klimat. Bardzo polecam i mam nadzieję - do zobaczenia!

Wspaniałe podejście do gości i zwierząt, a warunki niesamowicie komfortowe :) Z czystym sumieniem możemy polecić !

Idealne miejsce do ucieczki od miastowego zgiełku i weekendowego wypoczynku. W jurcie spędziliśmy dwie noce, pierwszą podczas ostatnich huraganów- jurta stała solidnie, my dobrze się czuliśmy, a w środku ciepło. Dodatkowo czulilismy się zaopiekowani przez gospodarzy. Śmiało możemy polecić nocleg w każdych warunkach pogodowych :) Bliskość alpak tylko dopełniła świetności weekendu.

Absolutnie świetne miejsce na wypoczynek. Klimatyczna, przytulna i bardzo zadbana jurta. Do tego obecność spokojnych, ale jakże różnorodnych zwierzaków pozwala odpocząć oraz złapać trochę oddechu. Właściciele otwarci, rozmowni oraz bardzo pomocni. Bardzo nam się podobało i wrócimy na pewno.

Niesamowite miejsce i przesympatyczni gospodarze 🙂 jeżeli ktoś kocha zwierzęta tak jak my i chce się wyciszyć z dala od miasta to będzie zachwycony! Na pewno wrócimy ♥️

Razem z mężem długo szukaliśmy miejsca na nasz krótki ale długo wyczekiwany kilkudniowy urlop i nie zawiedliśmy się ponieważ reset się udał. Jurta pięknie urządzona, czysta i nie brakowało nam niczego może oprócz pogody. W środku ciepło a herbatka, książka i kominek to połączenie idealne. Sama lokalizacja też rewelacyjna zaledwie 4 km od plaży w Karwi. Ponieważ wraz z mężem aktywnie uprawiamy Nordic Walking korzystaliśmy z pobliskich tras. A po takim długim spacerze sauna była prawdziwym rajem. Wisienką na torcie są zwierzęta i chociaż prawie przez cały nasz pobyt padało to chadzaliśmy do stajni w odwiedziny, a kuc Borowik, kotka Mizia i kózki skradły nasze serca. Bardzo dziękujemy za gościnę i z pewnością wrócimy już na wiosnę :)

Miałam przyjemność spędzić długi weekend w tym niesamowitym miejscu :) Jurta piękna, zadbana, cieplutka, czysta, dobrze wyposażona, urządzona ze smakiem, niczego jej nie brak. Zwierzaki cudowne, pod naszymi drzwiami całymi dniami kicały króliki i przesiadywał prywatny ochroniarz jurty - kot :D Alpaki skradły nasze serca, mi szczególnie moja "imienniczka" Ruda oraz najmłodszy Lucek. Wszystkie są cudne i mięciutkie niczym chmurki. Nie mogę się doczekać, aby ponownie odwiedzić to miejsce kiedy zrobi się ciepło i zielono ;)

Ania i Grześ to świetni gospodarze i przesympatyczni ludzie :) Kontakt telefoniczny wzorowy, oprowadzenie i pomoc na miejscu nawet z drobnostkami. Bardzo polecamy wypoczynek w tym miejscu! Jurta tworzy niepowtarzalny klimat, a my nawet załapaliśmy się na świąteczny wystrój!

Wraz z chłopakiem odwiedziliśmy miejsce wczesna zima. Temperatura była poniżej zera, dookoła biało a w jurcie cieplutko i bardzo przytulnie. Poranną kawę wypijaliśmy codziennie wśród zwierząt, których towarzystwo napawało radością na cały dzień. Gospodarze niezmiernie sympatyczni i otwarci. Wkładają całe serce w prowadzenie agroturystyki co widać już na pierwszy rzut oka. Jurty urządzone są estetycznie, mają super klimat a dodatkowo są bardzo czyste i praktyczne. WSZYSTKO spełniło nasze oczekiwania. Aniu i Grzesiu - dziękujemy i pozdrawiamy. Napewno jeszcze wrócimy! ~ Ania i Wiktor. :)

Razem z moją dziewczyną mieliśmy okazję spędzić w tym miejscu 3 doby i oboje przyznajemy, że to miejsce jest prowadzone przez odpowiednich ludzi na odpowiednim miejscu, a przede wszystkim z dobrym sercem, które da się odczuć chociażby przez towarzystwo zwierząt na każdym kroku, które gną do ludzi i to jak tymi zwierzętami potrafią się zaopiekować. Jurty po wejściu do środka sprawiają, że chcę się tam spędzać czas a wypoczynek w tym miejscu na prawdę potrafi zmienić znaczenie słowa „wypad za miasto”. Dziękujemy i życzymy zdrowia dla nowonarodzonej alpaki :)

Przemili właściciele z ogromnym sercem do zwierząt! Jurta przytulna i dobrze wyposażona. Bez wątpienia warto odwiedzić to miejsce nawet jesienią. Polecamy również skorzystać z jacuzzi, które znajduje sie w zacisznym miejscu. Wszystkie zwierzęta super, natomiast serca skradła kotka Mizia, która oprowadzała nas po całej agroturystyce. Na pewno jeszcze tutaj wrócimy.

Spędziliśmy w jurcie tydzień i wyjechaliśmy wypoczęci i w dobrych humorach 😊 Właściciele bardzo kontaktowi i pomocni. Warunki były bardzo dobre, w jurcie było czysto i przytulnie. Z tarasu można było podziwiać zwierzęta, a niektóre nawet głaskać (kicia sama przychodzi). Blisko jurty jest sklep, a do morza jedzie się 10 minut samochodem. Możliwość kontaktu z alpakami i innymi zwierzętami bardzo pomagała zrelaksować się i zapomnieć o trudach codzienności.

Nietuzinkowe, cudowne miejsce gdzie liczy się każdy detal. Właściciele są przemili, jurta przytulna i wygodna a zwierzaki totalnie skradły nasze serca. Nasze dzieciaki przy wyjeździe pytały kiedy tu wrócimy. Uwielbiam miejsca, które mają klimat, a to zdecydowanie takim jest. PS. No i czekamy na narodziny małej alpaki Anieli 😉😊❤️

Wspaniale spędzony czas, głównie dzięki klimatowi tworzonemu przez właścicieli. Jest luźno, jest spokojnie, jest pięknie. Kontakt ze zwierzakami praktycznie przez całą dobę, co jest miłą odmianą na tle podobnych miejsc. Jurty nowoczesne i wykończone ze smakiem. Mogłabym pisać jeszcze długo, ale myślę, że warto przyjechać i przeżyć to samemu :).