Czy wiecie, że kontakt oraz przebywanie z alpakami redukuje stres i lęki, uczy empatii, dostarcza wytchnienia? Nasze alpaki nie boją się ludzi, wręcz przeciwnie, są łagodne, ciekawskie i kontaktowe. Spotkanie z nimi uczy szacunku, miłości i cierpliwości. Każdego! Dzieciaki zaskarbiają sobie ich sympatię przez żołądek do serca - nasze zwierzaki są przekupne i w zamian za kawałek marchewki oddają przyjaźń. Przebywanie z nimi, karmienie, głaskanie, zdecydowanie podwyższa poziom endorfin, uspokaja i dodaje pewności siebie.
Konia z rzędem temu, kto zapamięta wszystkie imiona naszych alpak. W stadzie jest Lusia z alpaczą córką Lenką, Zosia z córką Chmurką, Toffi, Ludwik, Florcia, Lilka, Żaklina, Milka, Tosia, Lusia, Antek, Laila, Rudi, Poranek, a to nie wszyscy!
Oprócz alpak w gospodarstwie mieszka koń Zoran, czyli błyszczący, kruczoczarny mustang, który robi wielkie wrażenie i wzbudza respekt. Ale to tylko pierwszy rzut oka, za drugim okazuje się ufnym pieszczochem. Oraz jego nieodłączny przyjaciel rudy konik Borowik. Jest kotka Mizia Mizialska, która uwielbia spędzać czas w stajni, gdzie grzeje się w sianie i wyleguje w paśnikach. Jest też w końcu mięciutki jak chmurka króliczek Puśka.
Dzieciakom w zasadzie wystarczy przebywanie ze zwierzętami, a pojęcie nuda zostaje wykreślone ze słownika. Gdybyście jednak chcieli zobaczyć okolicę, możecie wskoczyć na rower, dzieciaki zapiąć w krzesełku i ruszyć na plażę, do lasu, nad jezioro. Do niezapomnianych przeżyć może dołączyć przejażdżka bryczką. Atrakcji na pewno nie zabraknie.