Jeśli ciszy i błogiego spokoju pragniecie jak Staś i Nel kropli wody w końcówce “W pustyni i w puszczy”, nie damy Wam uschnąć z pragnienia. Zwłaszcza Wam, stojący w korkach i szturchani w metrze, drodzy mieszkańcy miasta stołecznego Warszawy. 40 minut drogi od stolicy, czyli trochę dłużej, niżby jechać autobusem z Mokotowa na Pragę Północ, jest azyl. Wśród wysokich drzew, z przytulnym wystrojem i odkrytym basenem. Z basenem, powtarzamy, jak w Miami, a jednak w lesie i 35 km od Warszawy. Jest też drewniany taras. Na nim leżanka do polegiwania i gapienia się w chmury, opcjonalnie czytania książek lub słuchania podcastów. I to jest wszystko, i więcej nie trzeba. Tylko przyjeżdżać na weekend i zrobić sobie reset od całego świata.
Przywracać się do ustawień fabrycznych będziecie w 60-metrowym domku z dużym ogrodem, stojącym na działce w sosnowym lesie. Postawiliśmy go we wsi Ludwinów 35 km od Warszawy.
Na parterze domku znajdują się salon z wygodną kanapą, fotelami i kozą, w której można napalić wieczorami, oraz kuchnia z jadalnią. Jest też łazienka z prysznicem. U góry mamy dwie przytulne sypialnie: jedną z podwójnym łóżkiem, drugą z dwoma pojedynczymi.
Na zewnątrz czeka na Was drewniany taras ze stołem, krzesłami i leżanką, jest grill, są hamaki i leżaki nad basenem. Działka jest ogrodzona, a tuż obok rozciąga się las. Za płotem mieszkamy my, w obrębie naszego hektarowego terenu znajduje się też drugi dom na wynajem. Działamy tutaj jednak tak, że dajemy Wam dużo prywatności i Was prosilibyśmy o to samo. Oczywiście jeśli będziecie potrzebowali naszej pomocy, zawsze ją uzyskacie.
Na terenie naszego gospodarstwa mieści się duży basen (4x8 m, głębokość: 1,6m). Jest on dostępny dla naszych gości i dla nas, więc weźcie, proszę, pod uwagę, że basen nie będzie na Waszą wyłączność.
Bardzo cenimy tutaj ciszę i spokój i właśnie osoby, które mają podobnie, będą się u nas czuć dobrze. Zapraszamy do nas na błogi wypoczynek w harmonii z naturą, ale na imprezy nad basenem już nie. Będziemy Was też prosili o nieużywanie sprzętu nagłośnieniowego w ogrodzie, żeby każdy w okolicy mógł się cieszyć ciszą.
UWAGA: nasz piesek nie akceptuje innych samców. Możemy więc przyjąć Was z psiakami, tylko jeśli są suczkami.
Nie zapewniamy wyżywienia, w domku będziecie sobie gotować samodzielnie. Do kawy mamy kawiarkę. W kuchni nie ma piekarnika ani mikrofalówki, jest zmywarka. W sezonie czeka na Was grill, a posiłki najlepiej smakują spożywane w słońcu na tarasie.
Staraliśmy się stworzyć takie miejsce, w którym z nudą będzie Wam po drodze. Nuda jest błoga, gdy celebruje się ją na leżaku nad basenem, na spacerze w lesie albo siedząc na tarasie i nie musząc się ruszać absolutnie nigdzie. W domku mamy dla Was biblioteczkę, z której wybierzecie popołudniową lekturę, oraz telewizor.
Za domkiem za to natura ma dla Was ścieżki leśne i trasy rowerowe, więc jeśli lubicie wypoczywać w ruchu, ale się nie przemęczać, będzie Wam tu miło. Po lesie można spacerować godzinami, nie spotykając nikogo. Jesienią jest pełen grzybów.
Znajdujemy się niedaleko rozlewiska Bugu. Nad Bugiem są przepiękne łąki, jest spokój, można się rozłożyć z kocykiem i spędzić nad wodą pół dnia. Rozlewiska Kuligów urzeką Was dziką przyrodą. Można poobserwować ptaki, popływać kajakiem albo powędkować.
Oprócz tego można się wybrać do:
– Skansenu w Kuligowie – tu zobaczycie drewniane chaty z przełomu XIX i XX wieku i rodzinne pamiątki założyciela, pana Wojciecha. Możecie też wziąć udział w warsztatach kulinarnych albo ceramicznych.
– Szumina – w tym nadbużańskim letnisku stoi słynny dom Zofii i Oskara Hansenów, małżeństwa architektów. Sama miejscowość jest pięknie ulokowana, a spacer po skarpach wzdłuż rzeki dostarcza wielu wrażeń. Żeby zobaczyć dom architektów wpisany na listę Iconic Houses, trzeba się zapisać przez internet.
– Pałacu w Ślężanach – to zabytkowy pałac z 1880 r. Otacza go rozległy park z ponad 100-letnim dębem. Dziś niestety jest obiektem zamkniętym, ale fani architektury pałacowej pewnie chętnie rzucą okiem.
– Na wrzosowisko Mostówka – to jedno z największych wrzosowisk w Polsce. Powstało po pożarze w ‘93 roku, który strawił dużą część lasów, ale zarazem spowodował bardzo silną ekspansję wrzosów. Ma ponad 400 hektarów!
Hedoniści mogą się u nas umówić na masaże (m.in. klasyczny, leczniczy, sportowy czy Bańką Chińską). Dajcie nam znać, że jesteście zainteresowani, przekażemy namiary na masażystkę.
Można przyjechać z dzieciakami, ale miejcie, proszę, na uwadze, że nie mamy tu dla nich specjalnie przygotowanych atrakcji. W dodatku schody na antresolę są strome, jest też basen, nad którym będziecie musieli mieć na podopiecznych oko. Dlatego sens ma raczej tylko przyjazd ze starszym towarzystwem. Jeśli się zdecydujecie – jest duży ogród, las za płotem, bliskość natury. Można poszukać wiewiórek w lesie, zbudować szałas albo powypatrywać ptaków nad Bugiem.
W salonie czeka na Was kilka miejsc do pracy do wyboru: wygodna kanapa, fotele ze stolikiem kawowym oraz biurko. W kuchni możecie natomiast skorzystać ze stołu z czterema krzesłami. W ciepłe dni warto zażyć świeżego powietrza pracując na tarasie przy stole, w hamaku czy leżaku nad basenem. Po pracy czas na zasłużony odpoczynek. Na ratunek przychodzi leżanka-łóżko, na którym możecie rozłożyć się podziwiając kołyszące się nad Wami drzewa.