Przystawy. Agroturystyka
wiejski dom z 5 pokojami na Pomorzu Środkowym
dieta gluten free dostępna po wsześniejszym umówieniu
gotujemy wegetariańskie/wegańskie śniadania i obiadokolacje
pieski zawsze mile widziane, bez dodatkowych opłat!
kuchnia błotna, trampolina, domek na drzewie, karmienie kur
do plaży między Dąbkami a Dąbkowicami jest 20 minut autem
Sprawdź na szybko
Przystawy to agroturystyka z krwi i kości. A może przede wszystkim z serca i gościnności. Mam na imię Klaudia i wraz z rodzicami Agnieszką i Romanem prowadzę ten dom gościnny na Pomorzu Środkowym. Wróciłam na wieś po kilkunastu latach życia w mieście i przeżywam tu nowy początek. Uwielbiam te momenty, gdy rano serwujemy gościom śniadanie. Dzieciakom uszy trzęsą się nad naleśnikami, dorośli doceniają warzywa z naszego ogródka. A potem, przy wspólnym stole, rozmawiamy, co na kolację. Albo te, gdy rzucamy małym letnikom wyzwanie zbudowania domku na drzewie albo upieczenia własnej pizzy. Tu w ogóle maluchy mają ręce pełne roboty albo malin, a stopy czarno-zielone od ganiania po trawie. Miejsce znajdzie się też dla piesków. Bardzo kochamy zwierzęta i każdy jest tu mile widziany.
Chcemy by Przystawy zostały tak spokojne, jak są. By latem zamieniały się w domowe przedszkole, zimą były przechowalnią dla stęsknionych za pustą plażą, jesienią przyciągały amatorów ogrzewających potraw, a wiosną kusiły jaskrawozielonym ogrodem. Można się tu schować przed wizualnym chaosem nadbałtyckich kurortów i tylko wyskakiwać na bezludne plaże, o których Wam opowiemy.
Chcemy by Przystawy zostały tak spokojne, jak są. By latem zamieniały się w domowe przedszkole, zimą były przechowalnią dla stęsknionych za pustą plażą, jesienią przyciągały amatorów ogrzewających potraw, a wiosną kusiły jaskrawozielonym ogrodem. Można się tu schować przed wizualnym chaosem nadbałtyckich kurortów i tylko wyskakiwać na bezludne plaże, o których Wam opowiemy.
Gospodarz:
Klaudia
Znamy języki: polski, angielski, rosyjski
Jesteśmy na miejscu, dajemy Gościom przestrzeń i intymność, ale zawsze gotowi pomóc
Klaudia i Wojtek. Jesteśmy neowieśniakami i świetnie się z tym czujemy. Dwa lata temu rozpoczęliśmy wspólne działania w tej agroturystyce.
Kiedy przed przeprowadzką z dużego miasta tutaj planowaliśmy, co będziemy robić, żadne z nas nie spodziewało się, jaka to będzie przygoda...
Zamieszkaliśmy u rodziców, którzy nie tylko cierpliwie znoszą wszystkie nasze szalone pomysły, ale też stale nas w nich wspierają. Bez nich to miejsce nie mogłoby istnieć. To oni wyremontowali ten stary dom, stwarzając tu idealne warunki do odpoczynku.
A nam w niecały rok udało się wzbogacić to miejsce o wiele nowych rozwiązań, atrakcji, wydarzeń i wciąż nie możemy się zatrzymać! Zbudowaliśmy już wspólnie saunę i kurnik, zaczynamy prace w ogrodzie i jeszcze remontujemy poddasze. Stale planujemy nowe działania, a te, które realizujemy przynoszą nam morze satysfakcji. Uwielbiamy Was gościć, gotować dla Was, piec ciasta, robić razem pizzę albo eksplorować ogród z dzieciakami.
Gotujemy wegetariańsko, wykorzystując ekologiczne i lokalne produkty, także z naszego ogrodu i sadu.
Gdzie będę spać?
5 os. – Pokój 1 i 2
30 m²
•bez zwierzaków
Największy pokój z łazienką i aneksem kuchennym. Słoneczny rano, z widokiem na zabytkowy budynek z czerwonej cegły.
4 os. – Pokój 0
17 m²
•bez zwierzaków
Pokój na parterze z dużą łazienką, lodówką, mikrofalówką i czajnikiem. Ciepły i słoneczny.
4 os. – Pokój 3 i 4
20 m²
•bez zwierzaków
Pokój na piętrze z łazienką i aneksem kuchennym . Słoneczny po południu, z widokiem na ogród.
Co znajdę na miejscu?