Bez zwierzaków
Przygotowujemy dla Was śniadania
Nasz adres: Włodzice Wielkie 52, Lwówek Śląski, Dolny Śląsk, Góry i Pogórze Kaczawskie, Dolina Bobru, Polska
Najlepiej wpisać w google maps "Malinowa Kuźnia", choć z tą trasą bywa różnie. Jadąc trasą A4 z Wrocławia na Jędrzychowice pilnie obserwujcie zjazdy. Kiedy dotrzecie do zjazdu "Krzywa" - zjeżdżacie i kierujecie się w stronę Bolesławca, uważając na dwa fotoradary. Jeden jest w Tomaszowie Bolesławieckim, a drugi w Kruszynie. Gdy dotrzecie do Bolesławca, wjeżdżacie na obwodnicę i kierujecie się na trasę 297 w kierunku Lwówka Śląskiego. Mijacie wieś "Suszki" i dalej kierujecie się prosto (nawet jeżeli gps twierdzi inaczej). Wjeżdżacie do Włodzic Wielkich i już możecie się cieszyć, ale delikatnie, bo jeszcze kawałek drogi przed Wami. Bacznie obserwujcie prawą stronę drogi i gdy zobaczycie drogowskaz "Włodzice M. 4", zjeżdżacie w prawo. Po chwili dojedziecie do głównego skweru we Włodzicach Wielkich, przy którym znajduje się przystanek PKS oraz sklep ABC. Skręcacie najbardziej w prawo jak tylko się da. I jedziecie dalej prosto. Mijacie szkołę, dwa kościoły i gdy dojedziecie do tartaku - zwalniacie. Po pierwsze dlatego, że za chwilę będą dwa zakręty, po drugie - często chodzą tędy sarny, a po trzecie - po chwili ujrzycie Malinową Kuźnię.
Najbliższe przystanki
Autobus: Włodzice Wielkie (3 km)
Przystanek, na którym zatrzymują się autobusy znajduje się przy głównej trasie Bolesławie - Lwówek Śląski (trasa 297).
Autobusy jeżdżą zarówno z Bolesławca, jak i Lwówka Śląskiego kilka razy na dobę.
Pociąg: Bolesławiec (12 km)
Możemy odebrać Was z dworca w Bolesławcu po uprzednim umówieniu i za drobną opłatą.
Ale było! Właśnie wróciliśmy. 4 dni,trzy autorskie śniadania,przeobfite i przesmaczne.Chleb sami pieką! No to wszystko niesamowite. Nina i Dariusz, to artyści i gospodarze miejsca. Zrobili nam magiczny prywatny koncert dla dwóch osób! No tak ,to nie ma nigdzie. Czuliśmy się absolutnie zaopiekowani. Jak tam cicho... To dobry punkt wypadowy żeby odwiedzić Bolesławiec,Lwówek,Wleń,Pilchowice,zdobyć kilka zamków obronnych i szczytów (nie za wysokich). Polecamy! Pojedźcie tam! Grażyna i Zbyszek
Grażynko, Zbyszku, bardzo Wam dziękujemy 🩷 Wasza opinia daje nam motywację i siłę do dalszych działań. Zapraszamy ponownie i pozdrawiamy serdecznie! Nina I Darek
W Malinowej Kużni byliśmy drugi raz,to już o czymś świadczy. Zatęskniliśmy za wspólnymi muzycznymi wieczorami i rozmowami przy pysznym śniadaniu. Miejsce oferuje wytchnienie i odpoczynek , gospodarze otwarci i bardzo pomocni a przy tym nie banalni. Szczerze polecamy Bernadeta i Ryszard
Uwielbiamy gościć takich Gości. Bernadeta I Ryszard to otwarci, przyjaźni ludzie o dużym sercu, z którymi rozmowy mogą trwać godzinami. Czekamy na kolejny powrót <3
Malinowa Kuźnia jest absolutnie wspaniała! Mieliśmy wrażenie, że wpadliśmy w odwiedziny do przyjaciół. Zostaliśmy ugoszczeni po królewsku! Śniadania to prawdziwy majstersztyk. Dom z duszą, piękny i swojski. Uroczy ogród z mnóstwem miejsc do odpoczynku. I ta cisza! Obłędna, bo można ją usłyszeć. Wysypialiśmy się jak nie pamiętam kiedy... Piękna okolica, można tak zwyczajnie się szwendać po polach i łąkach i robić nic. Wieczorem koncert w wykonaniu gospodarzy! I to jaki! Niesamowite wrażenia wracają, kiedy tylko włączę te piosenki na Spotify... Poza tym Nina i Darek nagrywają świetne podcasty o życiu w Malinowej i nie tylko, mega przyjemnie się ich słucha. A i jeszcze był pokaz iluzji, które obudził nasze wewnętrzne dzieci w wykonaniu Darka... Byliśmy w Malinowej kilka dni i prawdziwie odpoczęliśmy, było nam zwyczajnie dobrze na tym końcu świata. To miejsce to perełka na naszej mapie, dlatego wrócimy na pewno!