Gdzie będę odpoczywać?
Co będę jeść?
Czy nie będę się nudzić?
A co dla dzieci?
A co dla pracujących?
Gdzie będę spać?
Dom na Nizach
Więcej zdjęć
Kiedyś były tu pola uprawne, a potem, przez lata, ugór. Do czasu aż Andrij, mój mąż, oczami wyobraźni ujrzał na nim nasze siedlisko: z bujnym ogrodem i inspirowanymi folkorem domami. Mimo że na Nizach żyjemy od lat, trwamy w nieustannym zachwycie nad historią tych ziem. Uczymy się o ich języku, bogactwie etnograficznym i kulturowym. Poezja miesza się tu z prozą życia dość swobodnie: albo malujemy i piszemy, albo zasuwamy w ogrodzie. Jedno i drugie daje nam niezwykłą satysfakcję. Chcemy się podzielić tym, co mamy najlepszego. Opowiemy Wam magiczne historie naszej i sąsiednich wsi. Pokażemy szlaki wypraw po nadbużańskich bezdrożach i podlaskim odludziu. A może nie? Może lepiej się tu zgubić? Porzućcie plany, rozbudźcie swoją ciekawość i przyjedźcie nad miły Bug.
Gdzie będę odpoczywać?
Dom znajduje się na naszej ziemi nad Bugiem. Rzekę i ogród dzieli tylko ścieżka. Po sąsiedzku mieszkamy my, w naszym drugim domu. Nie narzucamy się i dajemy Wam przestrzeń, ale jeśli będziecie mieli ochotę wysłuchać niezwykłych opowieści mojego męża, który jest skarbnicą wiedzy na temat okolicy, na pewno znajdziemy czas na rozmowę. Z radością podzielimy się wskazówkami, co zobaczyć, i naszą miłością do tego miejsca na ziemi.
Dom jest murowano-drewniany i kryty strzechą. Może w nim wygodnie wypoczywać 6 osób. Rozkład jest taki:
Parter:
– mały pokój z pojedynczym łóżkiem,
– w pełni wyposażona kuchnia,
– łazienka z toaletą i wanną oraz pralką,
– długi korytarz będący jednocześnie biblioteczką,
– salon z kominkiem połączony z jadalnią.
Na piętrze:
– antresola z podwójnym łóżkiem,
– sypialnia z podwójnym łóżkiem połączona z małym pokojem z pojedynczym łóżkiem i z biurkiem,
– łazienka z toaletą i kabiną prysznicową.
Do Waszej dyspozycji będzie sprzęt muzyczny. Na zewnątrz czeka obszerny kamienny taras z dużym stołem pod rozłożystym dębem i kawał trawy do wylegiwania się.
Hedoniści będą mogli skorzystać z bani z żywym ogniem i dopełnić doświadczenie kąpielą w stawie.
Co będę jeść?
Jest jednak sprawa: niestety nie zawsze będzie to możliwe. Jesteśmy aktywni zawodowo i bywa, że czasami wyruszamy w teren. O takich sytuacjach informujemy z wyprzedzeniem. Oczywiście namawiamy Was do gotowania we własnym zakresie. Kuchnia jest w pełni przystosowana i gotowa do realizacji najśmielszych wyzwań kulinarnych. Jeśli będziecie chcieli, możecie skorzystać z grilla węglowego.
Jeśli nie będziecie w nastroju na samodzielne gotowanie, po jednej i drugiej stronie Bugu jest kilka miejsc, w których można zjeść coś pysznego. Spisaliśmy je poniżej. Pamiętajcie tylko, że koniecznie trzeba wcześniej zadzwonić i zrobić rezerwację, nawet gdyby to miała być jedynie babka ziemniaczana z ogórkiem małosolnym i kraftowym piwem pod Grabarką. Chętnych jest wielu.
Możemy Wam też dostarczyć skrzyneczkę warzyw i owoców z ogrodu przyjaciół (cena do ustalenia). Podobnie z jajami, serami, szparagami, miodem, sękaczami, słodkimi mrowiskami. Nasz warzywniak jest za mały, żeby wystarczyło dla wszystkich, ale ziołami ze swojego zielnika zawsze chętnie się podzielimy.
Czy nie będę się nudzić?
Zachęcamy do:
– jazdy na nartach biegowych wzdłuż Bugu,
– długich spacerów brzegiem rzeki z pastwiskami i łąkami oraz przechadzek po okolicznych lasach,
– rowerowych przejażdżek i dłuższych wypraw po nadbużańskich bezdrożach i podlaskim odludziu,
– korzystania z naszej bani (sauny) z żywym ogniem i zapachem olejków: sosnowego, jałowcowego i innych,
– kąpieli w naszym stawie, pośród kosaćców i lilii wodnych (jesienno-zimową porą to także gratka dla morsów!),
– spływu kajakowego po Bugu. Z perspektywy rzeki inaczej poznaje się jej urok i czuje moc. Dajcie się porwać jej meandrom i celebrujcie zmienność brzegów.
Wieczorem rekomendujemy bardzo przyjemny film pt. „Prawdziwe ognisko nad rzeką pod rozgwieżdżonym niebem”. Najlepiej w połączeniu z kolacją. Mamy swoje miejsce ogniskowe nad Bugiem, obszerny stół i ławki. Słychać tylko przyrodę. Czasem po Bugu niesie weselne melodie.
Poszukującym odnowy biologicznej możemy zamówić masaż u Pani Ludy, która przyjedzie na miejsce. Poszukującym bardziej zaawansowanych uciech możemy polecić SPA w Dworze Zabuże na drugim brzegu Bugu.
Co jeszcze można u nas robić?
– Popływać w jeziorku za wsią przy Bugu. Dotrzecie tam spacerem lub rowerem.
– W pobliskich Siemiatyczach można popływać w nowo wybudowanym, całorocznym basenie albo po prostu w zalewie w Siemiatyczach.
– Zimą mamy swoje bezpieczne lodowisko na zamarzniętym stawie.
– Oprócz tego możecie zbierać zioła, leśne poziomki, maliny, grzyby, robić bukiety z polnych kwiatów, ganiać za motylami, uczyć się rozpoznawać śpiew różnych gatunków ptaków, wyławiać z Bugu ryby, a potem wrzucać je z powrotem.
– Gdy pada deszcz, można się zająć robieniem przetworów na zimę.
W naszej okolicy nie ma spektakularnych atrakcji turystycznych. To uważamy za jej atut. Przy dłuższym pobycie zdecydowanie warto wyruszyć w drogę rowerami lub autem i poznać region.
Lokalne wioski do dziś w dużym stopniu zachowały swój pierwotny charakter. Zobaczycie w nich tradycyjną zabudowę zagrodową i urokliwe drewniane domy z subtelnymi zdobieniami. Niemal w każdej wiosce natkniecie się na charakterystyczną dla regionu cerkiew lub co najmniej – kapliczkę. Czasem można jeszcze usłyszeć całkiem odrębny język (zwłaszcza u starszych ludzi). Jeszcze do niedawna okoliczna ruska (nie mylić z rosyjską) społeczność powszechnie używała mowy należącej do dialektów ukraińskich. Mylący może być fakt, że Polska w tym miejscu graniczy z Białorusią. Granice państwowe to jednak nie to samo, co etniczne. Niejeden raz byliśmy świadkami, jak przybysze z centralnej i z zachodniej Polski odnosili wrażenie jakby przyjechali do innego kraju. Polska wschodnia to ciągle ziemia nieznana.
Oprócz takich poznawczych wędrówek, w czasie których można się sycić niepowtarzalnym lokalnym klimatem, polecamy także:
Świętą Górę Grabarkę
To najważniejsze miejsce kultu religijnego polskiego prawosławia. Jej historia sięga 1710 roku, gdy lokalną społeczność Podlasia zdziesiątkowała epidemia dżumy. Według objawienia pewnego starca, ratunek można było znaleźć na górze Grabarce. Dziś panuje tam jej kult i tradycja picia wody ze świętego źródła.
Puszczę Białowieską (największy dziewiczy las w Europie) – 80 km od nas
Poznawanie puszczy jest zorganizowane. Odbywa się na wytyczonych szlakach i o określonej porze. Często wyłącznie z przewodnikiem. Wszystko po to, aby w minimalny i najmniej ekspansywny sposób zakłócać ekosystem.
Janów Podlaski, stadnina koni, maj–wrzesień: 27 km (promem przez Bug), październik–kwiecień: 61 km
Historia stadniny w Janowie Podlaskim sięga wojen napoleońskich. Pierwsze stado pojawiło się w Janowie w 1817 roku. Z czasem stadnina stała się ikoną hodowli koni arabskich. Obserwacja kłusującego na wybiegu stada dostojnych „arabów” dostarcza zawsze mocnych wrażeń. Wyjazd do Janowa Podlaskiego polecamy zwłaszcza od początku maja do końca września. W tym czasie można przeprawić się promem przez Bug w Mielniku, skracając drogę do celu o ponad połowę. Sama przeprawa jest przygodą. Prom kursuje pomiędzy dwoma brzegami, wykorzystując siłę nurtu rzeki i mięśni panów operatorów.
Skansen w Ciechanowcu
Skansen położony w bardzo malowniczym krajobrazie świetnie prezentuje architekturę (wraz z infrastrukturą i wyposażeniem) z pogranicza Mazowsza i Podlasia. Piękne i harmonijne budynki, które potrafili stawiać nasi przodkowie, mają w sobie bajeczny czar, niezależnie od tego, czy to dom mieszkalny, obórka, kuźnia czy młyn.
Ziołowy Zakątek w Korycinach – 55 km od nas
To ziołowa multinicjatywa Państwa Angielczyków, właścicieli marki Dary Natury. Na kilkunastu hektarach stworzyli miejsce czerpiące z tradycji zielarskiej Podlasia. Można tam poznać ziołowy ogród botaniczny, kupić mieszanki na różne dolegliwości, w karczmie zjeść potrawy przyprawione własnymi ziołami, odwiedzić szałas bimbrownika albo dom szeptuchy.
Co dla dzieci?
A co dla pracujących?
5.0•Liczba opinii: 19
Jolanta
5•19 Aug 2024
Spędziliśmy niezwykle relaksujący weekend w Domu w Nizach. Otoczenie było bajkowe – piękny las, malowniczy ogród, uroczy dom i staw pełen lilii. Pogoda była jak na zamówienie, a atmosfera pełna spokoju. Gospodarze okazali się być szalenie serdeczni, co dodatkowo uprzyjemniło nasz pobyt. To idealne miejsce, by uciec od miejskiego zgiełku i naprawdę się wyciszyć. Polecajka!! Ps. Dziękujemy również za kawę i podwieczorek!
Ivan Bambalin
5•6 Aug 2024
Piękne miejsce z duszą! Malownicze widoki tuż na wyciągnięciu ręki! Anna i Andrij są bardzo miłymi ludźmi! Polecam z całego serca!
Julia
5•2 Aug 2024
Bardzo polecamy na wspaniały odpoczynek, ciekawe wycieczki rowerowe i reset od zabieganej rzeczywistości! Na pewno wrócimy :D
Dorota
5•27 Jul 2024
Spędziliśmy u gospodarzy krótki ale bardzo relaksujący weekend . Po przyjeździe zostaliśmy serdecznie przywitani i oprowadzeni, Pani Anna i Pan Andrij są bardzo rozmowni i przesympatyczni 😀 Dom jest cudowny, uroczy , urządzony w stylu który uwielbiamy . Było wszystko czego nam potrzeba a nawet więcej 😍 wszystko tam jest wysokiej jakości , w pościeli spało nam się cudownie , leżaki były extra wygodne . Staw z liliami które się rozwinęły i cieszyły oko był przepiękny . Zrobiliśmy ognisko i spędziliśmy bardzo przyjemny czas z rodziną na pieczeniu kiełbasek i rozmowach . Gospodarz chętnie je rozpalił za co jesteśmy wdzięczni. W przestrzeni przy domu można zjeść cudowne śniadanie na zewnątrz a później relaksować się cisza . Po drzewach latają wiewiórki 🐿️ , jest przestrzeń do spacerów , rowery . Generalnie jeżeli ktoś chce odpocząć od miejskiego zgiełku to z całym sercem polecamy wizytę w domu na Nizach. Serdecznie pozdrawiamy i na pewno do Państwa jeszcze wrócimy 🌲 Dorota Marcin Julia Jakub i Beki
Gospodarz:
Anna i Andrij
Dziękuję-my, Pani Doroto! Miód i mleko na serce. I do zobaczenia:-)
Paulina
5•25 Jun 2024
W czerwcu 2024 r. mieliśmy okazję zatrzymać się w niezwykłym miejscu jakim jest Dom na Nizach i jednogłośnie przyznaliśmy, że było to jedno z najbardziej urokliwych doświadczeń podróżniczych w naszym życiu. Od momentu, gdy przyjechaliśmy zostaliśmy oczarowani spokojem i naturalnym pięknem - dom położony jest wśród bujnej zieleni, tuż nad leniwie płynącą rzeką Bug. Dźwięki natury, śpiew ptaków i szum wody tworzą niezapomnianą oraz relaksującą atmosferę, idealną na odpoczynek od miejskiego zgiełku. Prawdziwe ukojenie dla duszy! Anna i Andrij przywitali nas z uśmiechem i serdecznością, co od razu sprawiło, że poczuliśmy się jak w domu. Pokoje są przytulne, gustownie i artystycznie urządzone, z dbałością o każdy detal, który dodaje im ciepła i charakteru. Czystość, komfort i jakość to tutaj priorytety, a dodatkowe udogodnienia, takie jak bardzo wygodne łóżka, wyznaczone miejsce do pracy oraz liczne biblioteczki (które uginają się pod oryginalnymi tytułami albumów oraz książek) sprawiają, że aż nie chce się wychodzić ;) Dla tych, którzy chcą spędzić czas aktywnie, okolica oferuje wiele możliwości. Spływy kajakowe, wędrówki piesze czy rowerowe wycieczki pozwalają na pełne czerpanie z uroków przyrody. Dla miłośników relaksu polecamy wybrać się na romantyczny spacer wzdłuż rzeki lub po prostu rozsiąść się na pomoście z książką i delektować się widokiem. Jednak prawdziwym skarbem tego miejsca jest kuchnia. Śniadania i kolacje serwowane są z pasją i miłością do lokalnych, świeżych produktów. Każde danie, które mieliśmy przyjemność skosztować, było prawdziwą ucztą dla podniebienia. Domowe przetwory, aromatyczne zupy i wyborne dania główne zadowolą nawet najbardziej wymagających smakoszy. Podsumowując, Dom na Nizach to prawdziwy klejnot dla tych, którzy szukają spokoju, bliskości natury i wyśmienitej kuchni. Doskonała lokalizacja, gościnność gospodarzy oraz ich dzieci, niezapomniane doznania kulinarne (Sofia, ukłony za ciasto dyniowe!) sprawiają, że z pewnością tu wrócimy. Jest to miejsce, które z całego serca polecamy każdemu, kto pragnie uciec od codzienności, zanurzyć się w magii natury oraz poznać niesamowitą rodzinę. Dziękujemy!!!!
Gospodarz:
Anna i Andrij
Paulino, dziękuję-my! Po takim wpisie człowiek od razu radośniej myśli. Dobrze na sercu. Eh
Grażyna
5•5 Jun 2024
O Boże jak pięknie, cudownie wyjątkowo! Od samego wejścia otrzymaliśmy: uśmiech, życzliwość, ciepło, domową atmosferę, naturalne zaufanie. Gospodarze stworzyli prawdziwie rajskie miejsce, w którym z łatwością mogliśmy się "wyłączyć". Dom na Nizach przerósł nasze wyobrażenia. I szczerze to naprawdę nie wiemy, co najbardziej nam się podobało, czy to jak gościnni byli dla nas Ania i Andrij, czy to jak przytulny, z intrygującym wnętrzem był domek, czy magiczny ogród ze stawem i liliami wodnymi, czy śpiew ptaków z rana, w ogrodzie to była prawdziwa melodia czy natura wokół i cisza, spokój i przestrzeń, czy to, że było tyle leśnych, polnych dróżek na wycieczki rowerowe czy urzekający Bug ... tego wszystkiego jeszcze nie wiemy, dlatego wkrótce tam wrócimy!l
Gospodarz:
Anna i Andrij
Dziękuję/my!!! Wzrusz.
Anna
5•5 May 2024
Wspaniałe miejsce z duszą, niczego nam nie brakowało a otoczenie natury zapierało dech w piersiach. Polecamy i dziękujemy za opiekę Gospodarzom 🥰
Norbert
5•3 Jan 2024
Gdybym mógł dałbym 10 gwiazdek. Fantastyczne miejsce "na końcu drogi" dla tych co chca złapac trochę oddechu, zwolnienia tempa i wszystkiego co z tym zwiazane. Piękne położenie, dajace multum możliwości spędzania wolnego czasu. Cudowni gospodarze którzy w to miejsce włozyli i wkładaja mnóstwo pracy, serca oraz smaku. Goraco polecam i jesli macie okazje wezcie wyzywienie a bedziecie baaardzo zadowoleni.
Alicja
5•5 Dec 2023
Świetny, wygodny dom, daleko od cywilizacji,a z różnymi jej udogodnieniami takimi, jak narąbane drewno opałowe, mili gospodarze, dobrze urządzona kuchnia i wspaniała bania. W taki sposób można idealnie wypocząć. W domu są też fajne ksiązki, albumy, sztuka. Wszystko to sprawia, że łatwo poczuć się jak u siebie. Bardzo polecam!
Klaudia
5•5 Sep 2023
Dom na Nizach to fantastyczne miejsce! Dom jest swietnie zaprojektowany, ze smakiem, ma wszystko czego potrzeba, a nawet i wiecej (pelno ksiazek, plyt z dobra muzyka, dvd z filmami). Otoczenie jest przepieknie utrzymane, ale nadal komponuje sie z otaczajacymi przestrzeniami i lasami. Spacery wzdluz Bugu czy wieczorne ognisko to idealne aktywnosci dla kogos kto chce odpoczac od zgielku miasta. Ach, no i wlasciciele! Fantastyczni ludzie, ciepli, pomocni, usmiechnieci. Przygotowywane przez nich sniadania byly wysmienite. Bardzo goraco polecam!
Dom na Nizach
Sprawdź na szybko
Kiedyś były tu pola uprawne, a potem, przez lata, ugór. Do czasu aż Andrij, mój mąż, oczami wyobraźni ujrzał na nim nasze siedlisko: z bujnym ogrodem i inspirowanymi folkorem domami. Mimo że na Nizach żyjemy od lat, trwamy w nieustannym zachwycie nad historią tych ziem. Uczymy się o ich języku, bogactwie etnograficznym i kulturowym. Poezja miesza się tu z prozą życia dość swobodnie: albo malujemy i piszemy, albo zasuwamy w ogrodzie. Jedno i drugie daje nam niezwykłą satysfakcję. Chcemy się podzielić tym, co mamy najlepszego. Opowiemy Wam magiczne historie naszej i sąsiednich wsi. Pokażemy szlaki wypraw po nadbużańskich bezdrożach i podlaskim odludziu. A może nie? Może lepiej się tu zgubić? Porzućcie plany, rozbudźcie swoją ciekawość i przyjedźcie nad miły Bug.
Gospodarz:
Anna i Andrij
Znamy języki: polski, angielski
Jesteśmy na miejscu, dajemy Gościom przestrzeń i intymność, ale zawsze gotowi pomóc
Gdzie będę spać?
6 os. – Dom na Nizach
130 m²
•bez zwierzaków
Całoroczny dom 130 m² (plus skosy). Dom jest murowano-drewniany i kryty strzechą. Komfortowo może mieszkać 6 osób. Na parterze – salon z kominkiem i jadalnią. Plus osobny pokój. Antresola z podwójnym łóżkiem. Na górze też sypialnia i mały pokój z balkonem. Łazienka. Na zewnątrz taras pod dębem.
Co znajdę na miejscu?
Popularne udogodnienia
Gotujemy dla Was posiłki
Szybki Internet / WiFi
Nad jeziorem
W lesie / na skraju lasu
Przy rzece
Sauna sucha
Bania ruska (łaźnia)
Naturalny staw kąpielowy
Śniadania dodatkowo płatne (40 zł)
Obiadokolacje dodatkowo płatne (85 zł)
Nasze uroki
Komary w ciepłe dni
Muchy
Nie mamy klimatyzacji
W zimne dni trzeba samemu palić w kominku
W kominku napalisz samemu
Nie przyjmujemy grup na wyjazdy integracyjne
Jak dojadę?
Samochodem
Nasz adres: Mielnik, Wajków 91, Podlasie, Polska
Zasady miejsca
Zwierzaki
Ze zwierzakami (małe psy, średnie psy, duże psy, koty)
Liczba gości
Maksymalna liczba Gości w jednej rezerwacji: 6 osób
Cisza nocna
Cisza nocna od godziny 00:00 do godziny 07:00
Godziny przyjazdu i wyjazdu
Przyjazd od godziny 14:00 do godziny 22:00
Wyjazd od godziny 07:00 do godziny 12:00
W miarę możliwości przyspieszymy zameldowanie / opóźnimy wymeldowanie (prosimy o kontakt tuż przed przyjazdem)
Pozostałe zasady
zgodne z regulaminem miejsca
Opinie - Dom na Nizach
5.0•Liczba opinii: 19
Jolanta
5•19 Aug 2024
Spędziliśmy niezwykle relaksujący weekend w Domu w Nizach. Otoczenie było bajkowe – piękny las, malowniczy ogród, uroczy dom i staw pełen lilii. Pogoda była jak na zamówienie, a atmosfera pełna spokoju. Gospodarze okazali się być szalenie serdeczni, co dodatkowo uprzyjemniło nasz pobyt. To idealne miejsce, by uciec od miejskiego zgiełku i naprawdę się wyciszyć. Polecajka!! Ps. Dziękujemy również ...
Ivan Bambalin
5•6 Aug 2024
Piękne miejsce z duszą! Malownicze widoki tuż na wyciągnięciu ręki! Anna i Andrij są bardzo miłymi ludźmi! Polecam z całego serca!
Julia
5•2 Aug 2024
Bardzo polecamy na wspaniały odpoczynek, ciekawe wycieczki rowerowe i reset od zabieganej rzeczywistości! Na pewno wrócimy :D
Dorota
5•27 Jul 2024
Spędziliśmy u gospodarzy krótki ale bardzo relaksujący weekend . Po przyjeździe zostaliśmy serdecznie przywitani i oprowadzeni, Pani Anna i Pan Andrij są bardzo rozmowni i przesympatyczni 😀 Dom jest cudowny, uroczy , urządzony w stylu który uwielbiamy . Było wszystko czego nam potrzeba a nawet więcej 😍 wszystko tam jest wysokiej jakości , w pościeli spało nam się cudownie , leżaki były extra w...
Paulina
5•25 Jun 2024
W czerwcu 2024 r. mieliśmy okazję zatrzymać się w niezwykłym miejscu jakim jest Dom na Nizach i jednogłośnie przyznaliśmy, że było to jedno z najbardziej urokliwych doświadczeń podróżniczych w naszym życiu. Od momentu, gdy przyjechaliśmy zostaliśmy oczarowani spokojem i naturalnym pięknem - dom położony jest wśród bujnej zieleni, tuż nad leniwie płynącą rzeką Bug. Dźwięki natury, śpiew ptaków i s...
Grażyna
5•5 Jun 2024
O Boże jak pięknie, cudownie wyjątkowo! Od samego wejścia otrzymaliśmy: uśmiech, życzliwość, ciepło, domową atmosferę, naturalne zaufanie. Gospodarze stworzyli prawdziwie rajskie miejsce, w którym z łatwością mogliśmy się "wyłączyć". Dom na Nizach przerósł nasze wyobrażenia. I szczerze to naprawdę nie wiemy, co najbardziej nam się podobało, czy to jak gościnni byli dla nas Ania i Andrij, czy to j...
Anna
5•5 May 2024
Wspaniałe miejsce z duszą, niczego nam nie brakowało a otoczenie natury zapierało dech w piersiach. Polecamy i dziękujemy za opiekę Gospodarzom 🥰
Norbert
5•3 Jan 2024
Gdybym mógł dałbym 10 gwiazdek. Fantastyczne miejsce "na końcu drogi" dla tych co chca złapac trochę oddechu, zwolnienia tempa i wszystkiego co z tym zwiazane. Piękne położenie, dajace multum możliwości spędzania wolnego czasu. Cudowni gospodarze którzy w to miejsce włozyli i wkładaja mnóstwo pracy, serca oraz smaku. Goraco polecam i jesli macie okazje wezcie wyzywienie a bedziecie baaardzo zadowo...