Wymarzonego domu szukaliśmy właściwie dziewięć lat. Nie żeby ten był idealny, ale jak na budynek z końcówki 1700 roku trzyma się całkiem nieźle. To, co nas w nim urzekło, to korytarz z piaskowcową posadzką, kolumna i piękne łuki. Decyzja została podjęta, bierzemy! Choć musieliśmy mocno mrużyć oczy, żeby zobaczyć w tym szarym barankowym tynku piękno. Elewacji pozbyliśmy się więc czym prędzej i odsłoniliśmy oryginalny piaskowiec i cegłę. Oczywiście remont trwał i trwał, 4 lata łez, rezygnacji i szczęścia. Ale już teraz możemy zaprosić Was do naszego domu. Kameralnego, wiejskiego resortu, z wegetariańską szamką autorstwa Filipa.
Podejmiemy Was przy suto zastawionym stołe, który ugina się od kreatywności gospodarza, zapewnimy Wam spokój, bo mamy tylko 3 pokoje i gościnę tylko dla dorosłych, przemycimy nieco klimatu Toskanii. Nie mieliśmy w planach tworzyć włoskiej agroturystyki na Dolnym Śląsku, ale jakoś tak samo wyszło. Tak że zapraszamy do nas na toskańskie wakacje. Na niespieszny wypoczynek, kąpiel w ogrodowej wannie, drzemki w hamaku, izerskie eksploracje i dobrą kawę we wsi na końcu świata. Czekamy na Was w Dolinie Bobru.
W kilkusetletniej wiejskiej zagrodzie, w wyjątkowym piaskowcowo-ceglanym domu. Całości dopełnia wielkie podwórze a właściwie łąka, którą można czmychnąć w stronę lasu i pól, dwie stodoły, miejsca do zaszycia się z książką z cudnymi widokami na łąkę.
Miejsce zaprojektowaliśmy dla Waszej przyjemności. Tylko dla dorosłych, tylko z czterema pokojami, z łazienkami, ze śniadaniami w cenie, z ogólnodostępnym aneksem kuchennym, z czajnikami w pokojach. Dom, ze względu na swój historyczny charakter, jest bardzo kameralny. W tym samym czasie, możemy ugościć w sumie 8 osób. Pokój Kamienny świetny będzie dla dwóch osób, lubiących przestrzeń. Czeka tam na Was duże bo 180 cm łóżko. Można je jednak rozdzielić jeśli zajdzie taka potrzeba. Dodatkowo jest tam pełnowymiarowy stół oraz dwa fotele do czytania. Pokój Ryglowy i Gliniany sprawdzi się dla dwóch indywidualności lub dla pary bliskich sobie osób. W każdym są fotele i małe stoliki. Oczywiście szafy do rozpakowania też się znajdą. Dwa pojedyncze łóżka z tych pokoi można połączyć. I wreszcie pokój przy Kominie wygodnie pomieści 3 osoby - dwie na łóżku i jedną na dużej rozkładanej kanapie. Lub wygodnie dwie osoby. Jest tam wielka szafa, wiszący fotel, fotel pod oknem ze stołkiem i stół z krzesłami. Pokoje są zlokalizowane na piętrze domu, a części wspólne na paterze. Dzięki temu w Waszych pokojach jest cisza i spokój. Na parterze znajdziecie przy wejściu mały sklepik z lokalnymi produktami idealnymi pamiatkami z podróży. Tuż obok jest salonik dla Gości z kominkiem, wygodną kanapą, biblioteczka, sprzętem grającym i rzutnikiem. Z saloniku można również latem czmychnąć prosto na kamienny taras za domem. I wreszcie na parterze jest też jadalnia tam zapraszamy Was na śniadania i obiadokolację.
W kwestii jedzenia polecamy zdać się na Filipa, a nie pożałujecie. To on króluje w brzozowej kuchni i przygotowuje dla Was wegetariańskie śniadania i obłędne obiadokolacje. Jeśli stołujecie się wegańsko, u nas też znajdziecie coś dla siebie. Serwujemy przy wspólnym stole, długo, niespiesznie, zdrowo i do syta.
Za drogowskaz do jadalni posłuży Wam zapach ciepłych placuszków i świeżego chleba. Stół uginać się będzie od pieczywa na zakwasie własnego wypieku, różnej maści smarowideł, serów, warzyw, domowych kiszonek, granoli, jajecznicy lub omletu w zależności do pory roku i nastroju. Może akurat uda Wam się trafić na naleśniki dyniowe z musem z jeżyn oraz cynamonowym musem jabłkowym, humus z musem buraczanym, pastę z pieczonej marchwi czy focaccię z pomidorkami i pesto z bazylii. Całość zamykać będzie dobry napar z ziół własnego zbioru i kawa z ekspresu ciśnieniowego.
Później Wy znikniecie pewnie na zwiedzanie okolicy lub leżakowanie w ogrodzie, a my przygotowujemy dla Was dwudaniową obiadokolację. Menu rodzi się spontanicznie, akurat z tego, co w danym okresie jest najbardziej dostępne, najzdrowsze i najświeższe. Śniadaniem zjesz u nas zawsze jednak obiadokolacje gotujemy głównie w sezonie ale poza sezonem (październik-grudzień i marzec-maj) nie zawsze gotujemy także dowiedz się przed przyjazdem czy serwujemy obiadokolacje.
Nie sądzimy, że będzie się Wam u nas nudzić. Ale jeśli tak, to bardzo przyjemnie i z pewnością potrzebnie. W wielkim ogrodzie jest miejsce na drzemkę w hamaku, na schronienie się przed słońcem w stodole, na czytanie książek, na wiejskie spa w ogrodowej wannie. Jeśli będziecie chcieli pobyć sam na sam, możecie, jeśli będziecie chcieli pogadać z ludźmi, też jest taka możliwość.
Dwie Brzozy położone są zupełnie nigdzie, a zarazem w samym centrum piękna. W typowo izerskiej wioseczce, w której drogi mają szerokość jednego samochodu, domy ponad 200 lat, a zachody słońca pole do popisu. Blisko stąd na piechotę na Kingsajz, czyli do olbrzymich geologicznych wypiętrzeń piaskowca tworzącego pionowe skalne ściany.
Na piechotę można też przejść do Pałacu Lenno (ok. 40 minut pieszo), gdzie napijecie się pysznej kawy i lemoniady, zjecie wegańskie ciasto i pochłoniecie historię pałacu, niczym dobrą powieść. Po drodze warto tylko trochę zboczyć ze szlaku, by zobaczyć Porwaki piaskowcowe. To bardzo ciekawa forma geologiczna, gratka dla miłośników dziejów ziemi. Po posileniu się w Pałacu pora na króciutki spacer w jeszcze bardziej pod górę do ruiny zamku Wleń. To najlepszy punkt widokowy w tym urywku świata. Panorama malująca się z czubka baszty na Wleń, na Bóbr i góry jest spektakularna. Bilet na zamek umożliwia Wam też zwiedzanie Wieży Książęcej w Siedlęcinie.
Bliskie wycieczki możecie zaplanować rowerowo. Jeśli jednak nie macie naprawdę dobrej kondycji, nie polecamy kręcić kilometrów na zwykłej kolarce. Polecamy za to wspomaganie. Rower elektryczny hybrydowy brzmi kosmicznie, ale jest świetny szczególnie na nasze górki. Jest frajda z jechania, można dużo zobaczyć, a do tego nie jesteście zziajani i bez jęzora na plecach. Nie mamy takich rowerów u siebie, ale Sąsiad z Kleczy wypożycza takie cuda, więc jak będziecie u nas to trzy domy dalej wypożyczycie rower.
A jak już wypożyczycie, to warto pojechać do Maciejowca, żeby zobaczyć ruiny Dworu obronnego. Nad Jezioro Pilchowickie, żeby absolutnie zachwycić się widokiem z Zapory na rzece Bóbr i zobaczyć słynny most kolejowy, który na szczęście nie został wywalony w powietrze na potrzeby filmu z Tomem Cruisem. Jeśli nie macie lęku wysokości, to popatrzcie z zapory w dół, do jeziora. Mieszkają tam najprawdziwsze żółwie wodne.
Już pewnie samochodem, będąc przy Wieży Książęcej w Siedlęcinie, nie możecie nie zahaczyć o Perłę Zachodu. Nad jeziorem Modrym wznosi się most, który prowadzi do Schroniska PTTK „Perła Zachodu”. Budynek i jego położenie powoduje opad szczęki, w nie mniejszy zachwyt wprawia okolica. Dla wspinaczy miejsce jest niezłą gratką. W sumie wyznaczono tu 26 tras wspinaczkowych. Na miejscu możecie wstąpić do schroniskowej restauracji, a później ruszyć na kilka ciekawych punktów widokowych, m.in. Złotego Widoku, Trafalgara czy Sośnika.
Na piękny widok na Bóbr możecie pojechać do Marczowa, na most, tam też jest mała wiejska plaża. A kajakami po Bobrze możecie ruszyć z Nielestna.
Na dłuższą, ale owocną wyprawę polecamy wybrać się do Bolesławca, do Muzeum Żywego. Możecie tam wziąć udział w warsztatach i stworzyć własną ceramikę z Waszym, unikalnym wzorem bolesławieckim. W sezonie warto zadzwonić wcześniej i umówić się na warsztaty.
Możecie też postawić sobie wyzwanie, żeby odwiedzić wszystkie zamki i pałace w okolicy, choć będzie to trudna sztuka. My polecamy niespieszne gubić się w okolicznych wsiach, bo praktycznie w każdej z nich czeka Was jakiś zachwyt i jakaś tajemnica. Te atrakcje na pewno wystarczą Wam na jeden wyjazd, ale wiedzcie, że mamy tego dużo, dużo więcej.
W domu mamy bezprzewodowy internet.Jeśli planujecie u nas popracować najlepiej wybrać pokój Kamienny lub Przy Kominie ponieważ jest tam pełnowymiarowy stół i odpowiednio duży miejsca aby przysiąść do pracy. Koło pokoi na piętrze znajdziecie również miejsce, gdzie zrobicie sobie kawę i herbatę. Jeśli wolicie pracować poza pokojem w ciągu dnia poleca się salonik na parterze możecie zamknąć tam drzwi i spokojnie popracować. Jest tam stół, kanap i fotel, gdzie możecie się rozsiąść. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że rano zaprosimy Was na pożywne śniadanie a wieczorem na obiadokolację także zadbamy o Was i nie będziecie musieli się stąd ruszać.