Gdzie będę odpoczywać?
Co będę jeść?
Czy nie będę się nudzić?
A co dla dzieci?
A co dla pracujących?
Gdzie będę spać?
Pokój nr 1
Pokój nr 2
Pokój nr 3
Pokój nr 4
Cała agroturystyka na wyłączność
Więcej zdjęć
W naszej wiekowej agroturystyce dzielimy się piętrami jak Paweł z Gawłem. Wy na górze, my na dole. Śniadania serwujemy przy wspólnym stole, na grzyby możemy wybrać się razem. Poza tym zmartwienia osładzamy miodem z naszej pasieki, zmęczenie zwalczamy biletami na drzemkę, przepracowanie rzucamy za plecy, a zamiast niego suplementujemy słońce, świeży chleb, książki i ciszę. Taką, że słychać jak rośnie łąka kwietna i dokąd tupta nocą nasz stodołowy jeż.
Gdzie będę odpoczywać?
Zapraszamy Was serdecznie do naszej rodzinnej agroturystyki. Dom pochodzi z około 1880 roku. Oddajemy Wam w nim 4 pokoje z łazienkami na piętrze oraz przytulny wspólny salon (łącznie około 200 m2), a my anektujemy parter. Na piętro prowadzą szerokie, wygodne schody.
Szczegółowo:
- Wspólny salon z aneksem kuchennym – wygodne kanapy, fotele i stół z krzesłami w części jadalnej oraz kuchnia wyposażona w: płytę grzewczą, lodówkę, zmywarkę, czajnik oraz podstawowe naczynia i garnki.
- 4 sypialnie – łóżka małżeńskie lub 2 pojedyncze z pościelą, szafy z wieszakami oraz stoliki i lampki nocne.
- Łazienki – w każdym pokoju obszerny prysznic typu 'walk in’, ręczniki i ekologiczne mydło.
- Dodatkowo – dostęp do Wi-Fi, darmowy parking, miejsce na ognisko oraz posiłki na świeżym powietrzu.
W ogrodzie czeka na Was hamakowisko, miejsce na ognisko, zarybiony staw. Rzeka Łyna wije się tuż za rogiem.
Co będę jeść?
Startujemy o 9:00 i lepiej być na czas, bo będzie na Was czekał pachnący porankiem chleb na zakwasie żytnim, domowe przetwory i robione przez nas wędliny, sery, pasty do smarowania oraz produkty od lokalnych gospodarzy. Może pieczona owsianka, może omlet, na pewno coś na ciepło się znajdzie. No i koniecznie miód z naszej pasieki.
Po południu (17:00-18:00) serwujemy obiadokolację. Brzuchy wypełniamy przystawką, daniem głównym, deserem oraz napojami takimi jak woda, soki, kompoty oraz kawa i herbata. Będzie świeżo, sezonowo i lokalnie. U nas nie może zabraknąć tradycyjnych dań polskich, które szykujemy według naszej receptury. Obiadokolacje podajemy w lecie również na świeżym powietrzu.
Gotujemy jedno menu dla wszystkich. Jeśli więc macie konkretne preferencje żywieniowe, (dieta bezglutenowa, wegetariańska lub wegańska) poinformujcie nas o tym proszę podczas rezerwacji.
Czy nie będę się nudzić?
Do niespiesznego odpoczynku mamy dla Was:
- Cały 2,5-hektarowy teren naszego siedliska. Znajdziesz u nas sad, staw, lasek z hamakowiskiem, miejsce na ognisko, leżaki.
- Kwietną łąkę z naszą niewielką przydomową pasieką. Pozyskany miód gości w naszej kuchni i jest do Waszej dyspozycji.
- malowniczą rzekę Łynę tuż za rogiem.
- Spływ kajakowy, który możecie zacząć w Lidzbarku Warmińskim, a skończyć w Kotowie pod naszym domem.
- Piękne jeziora, szlaki rowerowe oraz spacerowe, stadniny oraz sielankowy krajobraz Warmii.
- Wspaniałe miejscówki dla grzybiarzy. Zaczynając od naszego podwórka, gdzie co roku zbieramy piękne koźlarze, po prawdziwki i rydze. Uwielbiamy chodzić na grzyby, więc możecie zabrać się z nami.
Dokładnie przed naszą bramą wjazdową przebiega niebieski szlak rowerowy w gminie Lidzbark Warmiński. To licząca ok. 30 kilometrów pętla, prowadząca przez Lidzbark Warmiński, sanktuarium w Stoczku Klasztornym i dolinę Łyny. Znajdujemy się również w sąsiedztwie wspaniałej trasy Green Velo. Jeśli lubicie kręcić kilometry, weźcie ze sobą rowery. Rowery możecie też wypożyczyć w Lidzbarka.
Mikrowyprawy urządzić możecie do:
- Stoczka Klasztornego z sanktuarium Matki Bożej Pokoju,
- Lidzbarka Warmińskiego, a w nim Zamek Biskupów Warmińskich, zrewitalizowany dworzec z historyczną wystawą, termy czy tężnie solankowe,
- fascynującego skansenu w Olsztynku (nasze ulubione miejsce),
- Jezioran na weekendowy eko-targ.
A co dla pracujących?
Jednak osobom lubiącym słuchać muzyki przy robieniu researchu czy pisaniu maili polecamy skorzystać z miejsca pracy w pokoju. W każdym z nich jest stolik i tapicerowane krzesło.
- przedłużacz
5.0•Liczba opinii: 49
Ola
5•13 Oct 2024
Cóż mam powiedzieć, zmęczone zgiełkiem miasta, postanowiłyśmy wyjechać na taki babski weekend (gadanie, spacery, patrzenie w gwiazdy) i trafiłyśmy do raju na Warmii. Nie mam słów, żeby opisać, jak bardzo niesamowite miejsce stworzyli Paula i Maks. Po pierwsze, wszystko jest dokładnie tak, jak opisała to Paula na Slowhop (a nawet lepiej). Na piętrze, gdzie znajdują się pokoje dla gości, jest też salon, który zdecydowanie zasługuje na to, żeby o nim wspomnieć. Można w nim czytać książki, grać w planszówki (są na miejscu), ćwiczyć jogę, siedzieć przy kominku, ucinać sobie drzemki albo poczuć się jak w kinie i oglądać filmy na rzutniku. Nie mówię już o tym, z jaką dbałością o detale jest urządzony cały dom. Na wyróżnienie zasługują też kulinarne umiejętności Gospodarzy - śniadania były różnorodne, bardzo oryginalne i przede wszystkim przepyszne! Paula i Maks opowiedzieli nam o historii domu i Warmii, polecili trasy spacerowe oraz piękne miejsca w okolicy. Mogłabym tak pisać i pisać o wszystkim po kolei (kozach, kotach, wiejskich jajkach, wiacie do wypoczynku na podwórku), ale może niech największą rekomendacją będzie to, że czułyśmy się jak w domu i zaopiekowane, dzięki czemu mogłyśmy w całości poświęcić ten weekend na jakościowe spędzenie czasu razem, którego czasami brakuje w pędzie życia. Polecamy odwiedzić ten mały świat stworzony przez Paulę i Maksa w Kotowie - obiecuję, że nie będziecie żałować. :)
Kasia
5•1 Oct 2024
Kotowo to absolutnie magiczne miejsce. Takiej ciszy i błogiego spokoju nigdy wcześniej nie zaznałam. Śniadania do południa; przemiłe rozmowy z gospodarzami o wszystkim, hamakowisko w lasku i wieczorne ogniska. Do tego piękna oprawa ogrodu, domowej zagrody z kozami i kurami. Mam nadzieję, że szybko uda nam się wrócić!
Katarzyna
5•30 Sep 2024
Kotowo to miejsce, gdzie wiejska sielanka łączy się z nowoczesnością, leniwe wylegiwanie na sofie z aktywnością, a wszystko pod czujnym, ale dyskretnym okiem przesympatycznych gospodarzy - Pauli i Maksa. Przepiękna okolica, cisza i spokój, jedzenie godne pięciu gwiazdek Michelin, czyściutkie pokoje, świetnie urządzona przestrzeń wspólna tworzą atmosferę, w której odpoczynek to sama przyjemność. Jeśli chcecie zjeść własnoręcznie wypiekany chleb Pauli, racuchy Maksa, posłuchać ciszy i zobaczyć gwiazdy na nocnym niebie - to jest właśnie to miejsce. Nie jest łatwo w kilku zdaniach opisać tego klimatu, tu trzeba po prostu przyjechać. Zatem - do zobaczenia :)
Jacek
5•9 Sep 2024
Mieliśmy ogromną przyjemność spędzić kilka dni w tej wyjątkowej agroturystyce i szczerze możemy polecić to miejsce każdemu, kto szuka spokoju, bliskości natury i przyjaznej atmosfery. Od momentu przyjazdu czuliśmy się jak w domu – gospodarze byli niezwykle gościnni i pomocni. Pokoje były czyste, zadbane i urządzone w klimatycznym, rustykalnym stylu, który idealnie wpasowywał się w otaczający krajobraz. Codziennie mieliśmy możliwość skosztowania pysznych, domowych posiłków, przygotowywanych z lokalnych, świeżych produktów. To było prawdziwe doznanie kulinarne! Dodatkowo agroturystyka oferuje wiele atrakcji. Czuliśmy się tam bardzo dobrze – to idealne miejsce na odpoczynek, oderwanie się od codzienności i naładowanie baterii. Zdecydowanie wrócimy tu przy najbliższej okazji!
Jakub
5•9 Sep 2024
Ładne, czyste, bardzo przyjemne miejsce z pysznym jedzeniem, a wokół wiele atrakcji. W sam raz na kilkudniowy pobyt. Bardzo polecam.
Ilona
5•4 Sep 2024
Paulina i Maks ... cudowni gospodarze, którzy zrobili wszystko, żeby nasz pobyt zapadł nam na długo w pamięci. Już po przyjeździe na miejsce po długiej podróży wiedzieliśmy, że miejsce będzie cudowną odskocznią od życia w mieście. Dom jest przepięknie położony na wzniesieniu. Roztacza się z niego szeroka panorama na pagórkowatą okolicę. Bardzo duży teren do rekreacji przy domu jak również nieograniczone możliwości odbywania spacerów po bliższej i dalszej okolicy. Tylko 4 pokoje, a w nich mili, sympatyczni ludzie z różnych stron Polski, z którymi przyjemnie było zjeść posiłek oraz prowadzić długie, wieczorne pogawędki. Duża część wspólna w samym budynku. Każdy mógł znaleźć przestrzeń dla siebie nie przeszkadzając sobie wzajemnie. Z gustem zaaranżowany pokój (nr 1) z przestronną łazienką. A do tego przepyszne posiłki przygotowywane przez Paulinę. Wspaniała kobieta, która zawsze znalazła czas na odpowiedzi na nasze pytania, zawsze uśmiechnięta, choć pracy w gospodarstwie mnóstwo. A do tego miejsce przyjazne pieskom! Cudowne tereny do jazdy rowerem. Jeżeli ktoś jeszcze zastanawia się, czy warto pojechać do tej agroturystyki, to utwierdzamy w tym, że na 100% warto!
Janusz
5•1 Sep 2024
To piękne miejsce nie pozwala myśleć o rzeczach, które zostawia się w swoim miejscu zamieszkania. Zainteresowanie jakie okazuje gospodyni i jej gościnność jest ponadprzeciętne a dom, pokój, przestrzeń wspólna zachwyca swoim wystrojem i spójnością. Nie bez znaczenia jest również wielka ilość książek dostępnych na wyciągnięcie ręki w każdym miejscu domu. Śniadania okazały się nie tylko bardzo dobrym posiłkiem, okazją do wymiany myśli i pomysłów ale również platformą do uzyskania całej masy niezwykle ciekawych informacji związanych z regionem. Bliskość pięknej rzeki Łyny, dostępność szlaków rowerowych w sposób naturalny podkreślają atrakcyjność tego miejsca.
Anna
5•26 Aug 2024
Spędziliśmy w Kotowie piękny, spokojny czas. Będąc w tym miejscu czuć, że prowadzą je ludzie z pasją i wyczuciem. Paula i Maks są najlepszymi gospodarzami! - otwarci, towarzyscy a jednocześnie na uboczu, tak by nie ingerować specjalnie w życie gości, chyba że oni sami tego chcą. W Kotowie zjedliśmy pyszne śniadania, nad ranem słyszeliśmy żurawie, a w południe mogliśmy wylegiwać się na werandzie, na hamaku, na trawce - miejsc było pod dostatkiem. Chyba nigdzie nie zjedliśmy lepszych malin i jeżyn prosto z krzaczka. Jeśli chcecie spędzić czas w naturze, blisko cywilizacji (w okolicy są piękne miasteczka), ale na tyle daleko by nocą było ciemno i głucho, to miejsce jest idealne. Nas zachwycił dom, jakość wykonania, sposób aranżacji przestrzeni, dbałość o detale (świetna biblioteczka dla gości) i miejsce to stale się rozwija, zatem z czasem gości pewnie będą witać jeszcze inne atrakcje.
Bartosz
5•22 Aug 2024
Paula i Maks stworzyli miejsce pełne ciepła i dobroci - prawdziwy dom, który bardzo sprzyja budowaniu relacji. Gospodarze zawsze chętni do pomocy i odgadujący życzenia gości, a z drugiej strony naturalnie skracający dystans, co skutecznie niwelowało podział domownicy/goście. My spędziliśmy w Kotowie dziesięć dni, ale już po dwóch poczuliśmy się jak prawie domownicy :). Tyle najważniejszego, a ze spraw bardziej praktycznych - w Kotowie czekają na Was: - prosto, ale stylowo urządzone, wygodne i nieskazitelnie czyste pokoje, w których niczego nam nie brakowało - wyjątkowe śniadania przygotowane z bardzo lokalnych, świeżych produktów, w tym z przepysznym chlebem wypiekanym na miejscu UWAGA! Śniadania bardzo sprzyjają integracji i potrafią się baaardzo przedłużyć :) - wspaniała przestrzeń wspólna z wielkim salonem, kominkiem, rzutnikiem i wyborem książek i planszówek (możecie nie brać swoich ;)) oraz aneksem kuchennym - obszerny teren wokół domu - z hamakami, huśtawkami, wiatą i tarasem oraz miejscem na ognisko; można się tu zarówno zintegrować, jak i pobyć osobno od innych gości - miejsca jest dość - na życzenie domowe obiadokolacje, z których również warto skorzystać, bo są po prostu przepyszne - i pewnie o czymś zapomnieliśmy - pojedźcie i sprawdźcie sami ;). Wyjeżdżając (ze łzami w oczach) mieliśmy w sobie ogromną wdzięczność i postanowienie jak najszybszego powrotu. Do zobaczenia!
Kinga
5•21 Aug 2024
Kojarzysz tego mema z kotkiem w łóżeczku, którego rodzice wysłali na wieś do babci, i który budzi się, bo poczuł jak babcia piecze racuchy z jabłkami, przed nim beztroski dzień i który fajnym kijem stoczy bitwę z pokrzywą? W kotowie ty jesteś tym kotem 🐱 Paula i Maks stworzyli miejsce niezwykłe - młode duchem, ale z nutką wakacji u ukochanej babci, która uraczy ciekawą historia (Paula jest kopalnią wiedzy na tematy wszelakie - zna się na historii Warmii i nie tylko, na zwierzętach, roślinach, świetnie gotuje, piecze, jest pomysłowa i ogromnie serdeczna. Tu się nie wstanie głodnym od stołu, i będąc TYLKO gościem - czujesz się gościem wyczekiwanym i mile widzianym. Do tego wszystkiego gospodarze mają ogromne wyczucie, i jeśli ktoś woli samotność, nie narzucają się ze swoją obecnością. Wnętrza domu są przemyślane, przytulne, urządzone z gustem i smakiem, funkcjonalne, a wszystkie miejsca do wypoczynku urządzone tak, by goście nie wchodzili sobie w drogę - jeśli tylko nie chcą, i mogli spędzać ze sobą czas, jeśli tego potrzebują (np przy wspólnym oglądaniu meczu siatkarzy lub tenisowych :) ) Ogród jest piękny, i cały teren siedliska urządzony z dużą uważnością na potrzeby gości. My byliśmy z psem, który również wyjechał zachwycony, po powrocie miał co opowiadać kolegom: o kozach za płotem, o koniach w pobliskim folwarku, o pluskających się w stawie rybach i pływaniu w jeziorach… Kończąc, bo chyba jest limit znaków? Kotowo 5 jest miejscem magicznym, i jeśli Twoim celem jest sielski odpoczynek pod dachem cudownych ludzi - to dobrze trafił_ś!
Kotowo 5
Sprawdź na szybko
W naszej wiekowej agroturystyce dzielimy się piętrami jak Paweł z Gawłem. Wy na górze, my na dole. Śniadania serwujemy przy wspólnym stole, na grzyby możemy wybrać się razem. Poza tym zmartwienia osładzamy miodem z naszej pasieki, zmęczenie zwalczamy biletami na drzemkę, przepracowanie rzucamy za plecy, a zamiast niego suplementujemy słońce, świeży chleb, książki i ciszę. Taką, że słychać jak rośnie łąka kwietna i dokąd tupta nocą nasz stodołowy jeż.
Gospodarz:
Paulina
Znamy języki: polski, angielski
Jesteśmy na miejscu, dajemy Gościom przestrzeń i intymność, ale zawsze gotowi pomóc
Gdzie będę spać?
3 os. – Pokój nr 1
bez zwierzaków
Pokój z dużym łóżkiem 1,8m (możliwość rozdzielenia na 2) i łóżkiem pojedynczym. W pokoju jest biurko, krzesło, szafa, oraz stoliki i lampki nocne. Prywatna łazienka z prysznicem typu 'walk in’, ręcznikami i eko-mydłem. W cenie noclegu jest śniadanie. Bezpłatne WiFi i parking.
2 os. – Pokój nr 2
bez zwierzaków
Pokój z dużym łóżkiem 1,8m (możliwość rozdzielenia na 2) i dodatkową, rozkładaną kanapą. W pokoju jest stolik, szafa, oraz stoliki i lampki nocne. Prywatna łazienka z prysznicem typu 'walk in’, ręcznikami i eko-mydłem. W cenie noclegu jest śniadanie. Bezpłatne WiFi i parking.
2 os. – Pokój nr 3
bez zwierzaków
Pokój dwuosobowy z łóżkiem małżeńskim, które możemy rozdzielić na dwa łóżka pojedyncze. W pokoju znajdziesz ręczniki, koc, szafę, krzesła oraz stoliki i lampki nocne. W pokoju jest prywatna łazienka z obszernym prysznicem typu 'walk in’, ręcznikami i ekologicznym mydłem. Bezpłatne WiFi i parking.
Co znajdę na miejscu?
Popularne udogodnienia
Gotujemy dla Was posiłki
Sala kinowa
Szybki Internet / WiFi
Przy rzece
Naturalny staw kąpielowy
Obiadokolacje dodatkowo płatne (80 zł)
Nasze uroki
Nie mamy telewizorów
Komary w ciepłe dni
Dojazd leśną / szutrową drogą
Muchy
Nie mamy klimatyzacji
Poddasze - latem może być gorąco
Jak dojadę?
Samochodem
Nasz adres: Kotowo, 5, Lidzbark Warmiński, Warmia, Polska
Z Lidzbarka Warmińskiego radzimy kierować się na wieś Rogóż, 1 km za nią jest skręt do miejscowości Morawa. Za Morawą, za mostem na Łynie jesteśmy my.
Transportem publicznym
Najbliższe przystanki
Autobus: Rogóż, (3 km), Z Trójmiasta (a dokładnie z Gdańska) kursuje busik do Lidzbarka Warmińskiego. Najbliższy przystanek od nas znajduje się we wsi Rogóż (3 km piechotką). Z Warszawy najlepiej dojechać pociągiem do Olsztyna, a tam złapać autobus do Lidzbarka. Z Lidzbarka można dojechać do nas taksówką. Możemy też umówić się na odbiór z miejscowości Rogóż, do którego dostać się można busikiem z Olsztyna lub Gdańska. Odbiór z przystanku umawiamy każdorazowo indywidulanie, na kilka dni przed przyjazdem.
Pociąg: Olszyn, (70 km), z dworca w Olsztynie kursują busy do Lidzbarka Warmińskiego lub Bartoszyc.
Zasady miejsca
Zwierzaki
Ze zwierzakami (małe psy, średnie psy, duże psy, koty)
Liczba gości
Maksymalna liczba Gości w jednej rezerwacji: 12 osób
Cisza nocna
Cisza nocna od godziny 22:00 do godziny 07:00
Godziny przyjazdu i wyjazdu
Przyjazd od godziny 16:00
Wyjazd do godziny 11:00
W miarę możliwości przyspieszymy zameldowanie / opóźnimy wymeldowanie (prosimy o kontakt tuż przed przyjazdem)
Opinie - Kotowo 5
5.0•Liczba opinii: 49
Ola
5•13 Oct 2024
Cóż mam powiedzieć, zmęczone zgiełkiem miasta, postanowiłyśmy wyjechać na taki babski weekend (gadanie, spacery, patrzenie w gwiazdy) i trafiłyśmy do raju na Warmii. Nie mam słów, żeby opisać, jak bardzo niesamowite miejsce stworzyli Paula i Maks. Po pierwsze, wszystko jest dokładnie tak, jak opisała to Paula na Slowhop (a nawet lepiej). Na piętrze, gdzie znajdują się pokoje dla gości, jest też s...
Kasia
5•1 Oct 2024
Kotowo to absolutnie magiczne miejsce. Takiej ciszy i błogiego spokoju nigdy wcześniej nie zaznałam. Śniadania do południa; przemiłe rozmowy z gospodarzami o wszystkim, hamakowisko w lasku i wieczorne ogniska. Do tego piękna oprawa ogrodu, domowej zagrody z kozami i kurami. Mam nadzieję, że szybko uda nam się wrócić!
Katarzyna
5•30 Sep 2024
Kotowo to miejsce, gdzie wiejska sielanka łączy się z nowoczesnością, leniwe wylegiwanie na sofie z aktywnością, a wszystko pod czujnym, ale dyskretnym okiem przesympatycznych gospodarzy - Pauli i Maksa. Przepiękna okolica, cisza i spokój, jedzenie godne pięciu gwiazdek Michelin, czyściutkie pokoje, świetnie urządzona przestrzeń wspólna tworzą atmosferę, w której odpoczynek to sama przyjemność. Je...
Jacek
5•9 Sep 2024
Mieliśmy ogromną przyjemność spędzić kilka dni w tej wyjątkowej agroturystyce i szczerze możemy polecić to miejsce każdemu, kto szuka spokoju, bliskości natury i przyjaznej atmosfery. Od momentu przyjazdu czuliśmy się jak w domu – gospodarze byli niezwykle gościnni i pomocni. Pokoje były czyste, zadbane i urządzone w klimatycznym, rustykalnym stylu, który idealnie wpasowywał się w otaczający krajo...
Jakub
5•9 Sep 2024
Ładne, czyste, bardzo przyjemne miejsce z pysznym jedzeniem, a wokół wiele atrakcji. W sam raz na kilkudniowy pobyt. Bardzo polecam.
Ilona
5•4 Sep 2024
Paulina i Maks ... cudowni gospodarze, którzy zrobili wszystko, żeby nasz pobyt zapadł nam na długo w pamięci. Już po przyjeździe na miejsce po długiej podróży wiedzieliśmy, że miejsce będzie cudowną odskocznią od życia w mieście. Dom jest przepięknie położony na wzniesieniu. Roztacza się z niego szeroka panorama na pagórkowatą okolicę. Bardzo duży teren do rekreacji przy domu jak również nieogr...
Janusz
5•1 Sep 2024
To piękne miejsce nie pozwala myśleć o rzeczach, które zostawia się w swoim miejscu zamieszkania. Zainteresowanie jakie okazuje gospodyni i jej gościnność jest ponadprzeciętne a dom, pokój, przestrzeń wspólna zachwyca swoim wystrojem i spójnością. Nie bez znaczenia jest również wielka ilość książek dostępnych na wyciągnięcie ręki w każdym miejscu domu. Śniadania okazały się nie tylko bardzo dobrym...
Anna
5•26 Aug 2024
Spędziliśmy w Kotowie piękny, spokojny czas. Będąc w tym miejscu czuć, że prowadzą je ludzie z pasją i wyczuciem. Paula i Maks są najlepszymi gospodarzami! - otwarci, towarzyscy a jednocześnie na uboczu, tak by nie ingerować specjalnie w życie gości, chyba że oni sami tego chcą. W Kotowie zjedliśmy pyszne śniadania, nad ranem słyszeliśmy żurawie, a w południe mogliśmy wylegiwać się na werandzie, n...