Gdzie będę odpoczywać?
Co będę jeść?
Czy nie będę się nudzić?
A co dla dzieci?
Gdzie będę spać?
dom w Jagintach nr 55
Właśnie po to zbudowaliśmy dom. By móc obserwować łosie paradujące w dolinie, by słuchać żurawi, żyć rytmem wsi - od siewów po żniwa, kąpać się w stawie, czytać na werandzie. Tu mamy świetnych sąsiadów, którzy traktorem wyciągną z błota, i którzy przekażą Wam klucze. Mamy też starą szkołę zmienioną na budynek gospodarczy i dom do celebrowania laby. Tu na wszystko można odpowiedzieć “to nie należy do moich obowiązków”. I pójść na maślaki do lasu.
Gdzie będę odpoczywać?
Największa sypialnia ma ok. 40 metrów, najmniejsza (na parterze) 17 m2.
- sypialnia na dole posiada łóżko małżeńskie;
- dwie sypialnie na górze - w każdej łóżko małżeńskie (180 cm szer.) oraz łóżko podwójne (140 cm szer.);
-trzecia sypialnia na piętrze ma 3 łóżka (180 cm i 2x140 cm) - może tam spać, np. 6 dzieci. Jest miejsce do zabawy z monitorem.
Dom posiada także ganek i dwa tarasy. Jeden ze spektakularnym widokiem na dolinę, drugi z widokiem na staw i las.
Czy nie będę się nudzić?
Teren wokół domu jest bardzo duży. Ogrodzono 2,3 ha, a za płotem jeszcze trochę łąk i sad. Do lasu można w zasadzie wyjść w kapciach - minąć staw kąpielowy i ruszyć na maślaki. Latem rosną dzikie maliny i słodkie poziomki. Skoro wspomnieliśmy o stawie kąpielowym, to wrócimy do tematu. Jest naturalny, samooczyszczający się. Kąpiele zimą tylko dla morsów, latem absolutnie dla wszystkich. Ma dwa pomosty, można więc z kawką wyskoczyć na moczenie nóg. Można się opalać, chłonąć poranne mgły, pierwszy szron na trawie lub zaliczyć poranną kąpiel. Staw ma maksymalną głębokość 2,8 metra, ale schodzi się do niego stopniowo, więc i maluchy będą mogły się pluskać.
W naszym ogrodzie jest także duża, zadaszona altana grillowa, miejsce na ognisko, stary sad, warzywniak (częstujcie się owocami, warzywami i ziołami), boisko do badmintona, łąka, mnóstwo ławeczek na całym terenie, miejsca do spacerowania. W zasadzie, jeśli nie macie ochoty opuszczać terenu, nie ma takiej potrzeby.
Poza bramą też niewiele się dzieje, więc można w spokoju odpoczywać. Można też ruszyć na spacer - 3 km przez wieś, by dotrzeć do zalewu na Biebrzy w Bobrze Wielkiej. Można tam wędkować (oczywiście potrzebne pozwolenie). W Bobrze Wielkiej kiedyś stał piękny drewniany dwór, ale został przeniesiony do Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Białymstoku. Możecie go zatem tam podziwiać, a skansen i tak warto odwiedzić i zobaczyć jak niegdyś wyglądały wsie na grodzieńszczyźnie. Rowerem (mamy kilka na miejscu) możecie wybrać się niedaleko do Jaczna, by zobaczyć piękną cerkiew z gwieździstym niebem na kopułach. W ogóle szutry wokół Jagint są świetne do rowerowych wycieczek i biegania. W Trzyrzeczkach jest wejście do Biebrzańskiego Parku Narodowego. Możecie stąd przejść na punkt widokowy Biebrzańskiego Parku Narodowego lub na ścieżkę edukacyjną Las, która zaczyna się i kończy przy leśniczówce Trzyrzeczki. W Jałówce natomiast wejdziecie na trasę drewnianą kładką przez lasy i łąki Biebrzańskiego Parku Narodowego. Kładka turystyczna Szuszalewo - Jałowo - Nowy Lipsk ma 3,5 km i po drodze czeka Was ręczna przeprawa promowa przez Biebrzę, a także wieża widokowa z zamykanymi zasuwą drzwiami i okiennicami, przygotowana pod obserwację zwierząt. Przy trasie znajduje się 9 punktów przystankowych. Wszystkie przystanki na ścieżkach opisane są w przewodniku: "Ścieżki przyrodnicze w Terenowym Ośrodku Edukacyjnym" dostępnym siedzibie BPN w Osowcu Twierdzy. Wejście na kładkę znajdziecie tuż przy kierunkowskazie "Osowiec", przy szosie Białystok - Ełk, na wysokości kanału Rudzkiego. Po ciekawostki regionu możecie też wyskoczyć do Lipska - do Muzeum Lipskiej Pisanki i Tradycji.
Co dla dzieci?
W drewnianym domku między sosnami dzieciaki spędzają długie godziny. Jest kuchnia błotna, klocki drewniane, domki dla wróżek.
Mamy też boisko do badmintona, miejsce na ognisko, mnóstwo miejsca na różne gry, podchody, chowanki, zabawy.
5.0•Liczba opinii: 8
Daniel
5•2 Jan 2024
Bardzo fajne, czyste i spokojne miejsce na końcu świata :) Polecam z czystym sumieniem
Maciej
5•21 Aug 2023
Nasz pobyt w urokliwym domu w Jagintach był niezwykle wyjątkowy i pełen niezapomnianych chwil. Od samego początku naszego pobytu poczuliśmy się jak u siebie w domu. Dom jest wyposażony we wszystko, czego tylko mogliśmy potrzebować, co pozwoliło nam cieszyć się pełną wygodą i komfortem. Klimatyzacja w gorące dni była zbawieniem, a w pełni wyposażona kuchnia umożliwiła nam przygotowywanie wspólnych posiłków i wieczornych kolacji. Jednym z największych skarbów tego miejsca był przepiękny taras, z którego roztaczał się widok na malownicze otoczenie. Poranki były magiczne, gdy słońce powoli wschodziło nad horyzontem, a wieczory stwarzały wspaniałą atmosferę pod gwiazdami. Nic nie mogło zastąpić chwil spędzonych na tym tarasie, delektując się chwilą, rozmawiając i czerpiąc inspirację z natury. Widok bociana, który regularnie siadał na kamieniu niedaleko domu, był niczym obraz z bajki. Jego obecność wprowadzała dookoła pewną harmonię z przyrodą, dodając jeszcze więcej uroku temu miejscu. Kąpiel w stawie była orzeźwiającym doświadczeniem, zwłaszcza w upalne dni. Woda była czysta, a zieleń otaczających roślin tworzyła spokojny i relaksujący nastrój. Rozgrywka w badmintona na przestronnym podwórku była doskonałym sposobem na wspólne spędzanie czasu i aktywny wypoczynek. Śmiech i radość towarzyszące tej zabawie były prawdziwym odbiciem naszej przyjaźni i zżytej grupy. Dom wczasowy w Jagintach to miejsce, gdzie czas płynął spokojnie, a każda chwila była warta zapamiętania. Dzięki gościnności i trosce właścicieli, mogliśmy się poczuć jak w rodzinnej atmosferze, a przepiękne otoczenie dawało nam możliwość oderwania się od codzienności i naładowania pozytywną energią. To była podróż do serca natury, do wspólnych chwil pełnych uśmiechu i inspiracji.
Natalia
5•16 Aug 2023
Miejsce zjawiskowe, piękne, bardzo przemyślane. Na wszystkich gościach zrobiło naprawdę ogromne wrażenie. Teren ogromny, widok z tarasu na dolinę piękny, bociany, krowy, piękne sierpniowe wschody i zachody słońca. Widać, że gospodarze włożyli w dom i otoczenie wiele serca. Dlatego przekraczając Jaginty 55, czujesz się jak u siebie w domu, tak jakby to było Twoje miejsce na ziemi. Sam dom jest bardzo funkcjonalny - znajdziesz w nim wszystko czego potrzebujesz :) Spiżarnia, sypialnie, 3 łazienki, pięknie urządzone sypialnie. Przystosowany do przyjmowania większej liczby osób - dwa duże stoły gdzie można śniadań i wieczerzać z grupą znajomych i rodziną. Jeśli chodzi o okolice, to my wybraliśmy się do Biebrzańskiego Parku Narodowego na spacer oraz na kajaki - ale szczerze, i tak Jaginty zrobiły na nas największe wrażenie z tych 3 atrakcji :). Dziękujemy gospodarzom za gościnę, z pewnością wrócimy :).
Gospodarz:
Anna
zapraszam zatem ponownie...
Karolina
5•30 Jul 2023
Dziekuje za pobyt w tak cudownym miejscu. To wspaniały dom, dopracowany w najmniejszym szczególe - zdjęcia zupełnie nie oddają jego magii i klimatu. Jestem zachwycona weekendem. Żal, ze to był taki krótki pobyt ❤️polecam każdemu
Gospodarz:
Anna
dziękujemy i do zobaczenia...
Michalina
5•19 Jul 2023
Wspaniałe miejsce, w którym od progu czujesz się jak w domu. W tym domu jest wszystko to, czego zwykle szukałabym we własnym. Wszystkie sprzęty i akcesoria do gotowania i pieczenia, po brzegi wypełniona spiżarnia z ogromnym wyborem produktów daje dodatkowy komfort, ze względu na odległość do najbliższego sklepu. Wisienką na torcie jest uzupełniona lodówka z winem, którym można się częstować, gdy jest na to ochota :) Książki, filmy, czasopisma, kącik zabaw dla dzieci - niezależnie od wieku nikt nie będzie się tu nudzić. Na zewnątrz masa atrakcji - staw kąpielowy z pomostem, dwa tarasy i ganek, las pełen poziomek, ogród ziołowo-warzywny i wiele więcej. Czuć tu naturę, spokój, a to miejsce daje wszystkie narzędzia do spędzenia czasu w trybie slow. Kocham Podlasie, pochodzę z Podlasia, ale fajnie jest też spędzić czas na tych ziemiach nie tylko w sposób bliski naturze, ale też komfortowy. Dom w Jagintach to idealny balans między tymi potrzebami. Mam nadzieję, że będę mogła odwiedzić go jeszcze nie raz, bo miejsce jest wyjątkowe, a otoczenie wyjątkowo urokliwe. Właściciele to bardzo sympatyczni ludzie, kontakt jest bezproblemowy, wszystkie niezbędne informacje na temat domu i jego obsługi oraz historii tego miejsca są przygotowane i opisane w księdze gości. Prywatność na najwyższym poziomie, domu w czasie pobytu nie odwiedza nikt z właścicieli/osób nadzorujących, ale jednocześnie w razie potrzeby ci ludzie i ich pomoc są na wyciągnięcie ręki. Gdy myślę o domu w Jagintach, na myśl przychodzą mi same dobre skojarzenia, czuję dużo dobrych emocji, to miejsce przemyślane, zaplanowane i zaopiekowane od A do Z i jestem pewna, że nie tylko my to odczuliśmy :) Dziękujemy!
Gospodarz:
Anna
bardzo miło słyszeć te słowa... do zobaczenia wkrótce... Anna Mikucka
Paweł
5•28 Jun 2023
Witam, Spędziłem w tym domu weekend czerwcowy 2023. Fantastyczne miejce na końcu świata. Jeżeli szukacie lokalizacji z dala od zgiełku i hałasów i nie przeszkadza wam śpiew ptaków i kochacie bliskość natury to jest to strzał w dziesiątkę. Teren jest jest ogrodzony i do wyłącznej dyzspozycji. Właściciele zadbali o każdy szczegół i utrzymują porządek na całym ternie który jest potężny. Każdy znajdzie tutaj swoje miejce dla siebie. Dzieci mają bardzo oryginalny plac zabaw. Byliśmy z psami, które miały zapewniony spacer bez żadnych ograniczeń 24/h na dobę. Miejscówka na grila dostosowana dla dużej grupy osób - każdy znajdzie miejsce przy stole. Miejsce na ognisko łącznie z zapewnionym zapasem drewna. Dom jest również baaaardzo zadbany. Nie ma uszkodzonych szafek, połamanych krzeseł itp. Wszystko w idealnym porządku. Do dyspozycji wszystko o czym można pomyśleć: w pełni wyposażona kuchnia, zabawki i gry dla dzieci, łącznie z konsolą i ciekawymi grami, książki, filmy. Nie brakuje ozdób i detali tworzące bardzo przytulaną atmosferę. Nie brakuje tutaj niczego nawet jeżeli będziecie tam w większej grupie. Na koniec chciałbym podziękować Gospodarzom, którzy są bardzo mili i gościnni. Rezerwacja, zakwaterowanie i wykwaterowanie bez najmniejszych problemów. Mogliśmy poczuć się jak we własnym domu. Łącznie z tym, że dostaliśmy zaproszenie do korzystania z ogródka ziołowo warzywnego. Dodam jeszcze, że sąsiad zaprosił nasze dzieci do zrywania czereśni na jego działce - to oddaje oddaje cały klimat tego miejsca. W skrócie, bez zarzutu. Ze swojej strony polecam i zdecydowanie mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę!
Gospodarz:
Anna
bardzo dziękujemy i czekamy na Was ponownie...
Joanna
5•19 Jun 2023
Spędziliśmy w Jagintach wraz z rodziną i przyjaciółmi niezapomnianą majówkę. Miejsce zaprasza do wspólnego biesiadowania przy długim drewnianym stole, z drobiazgowo wyposażoną kuchnią i pełną spiżarnią, pod grillową altaną czy w ogniskowym kręgu. Ale w każdej chwili można się zaszyć z książką w jednej z licznych przytulnych sypialni, w fotelu na tarasie czy leżaku nad stawem. Dzieciaki przepadały na długie godziny w domku wróżek lub licząc figurki ptaków zdobiące tutaj każde wnętrze. Urządzony z dbałością o szczegół, z poszanowaniem dla podlaskiej tradycji i natury. Ciepło, przytulnie, rozkosznie. I ten widok - na ciągnące się po horyzont zielone łąki i pastwiska, po których spacerują bociany i żurawie a nawet jeden łoś.
Gospodarz:
Anna
bardzo dziękujemy za odwiedziny i do zobaczenia
Izabela
5•2 Jan 2023
Miejsce - otoczone lasem, intymne, pełne zieleni, z pięknymi widokami, stawem kąpielowym, na końcu świata, ale niekonieczne na odludziu. Dom - można się poczuć jak u siebie. Komfortowy, dobrze wyposażony, klimatyczny, pachnący drewnem. Właściciele mają niezwykłą koncepcję domu, tzn. otwierają go dla innych bez żadnych ograniczeń. Ma się poczucie, jakby było się u siebie-rozsiadasz się w fotelu i obok masz mnóstwo książek, prasy, lampka... kładziesz się na kanapie - obok kocyk, poduchy, TV z Netflixem lub po prostu widok na las i staw...gotujesz i zabrakło Ci czegokolwiek - idziesz do spiżarni, a tam jest wszystko. Dom i miejsce idealne na dłuższy wypoczynek w większym towarzystwie, beż konieczności "ruszania się" gdziekolwiek. Bardzo polecam.
Gospodarz:
Anna
bardzo dziękujemy za odwiedziny i oczywiście zapraszamy ponownie...
Jaginty 55
Sprawdź na szybko
Właśnie po to zbudowaliśmy dom. By móc obserwować łosie paradujące w dolinie, by słuchać żurawi, żyć rytmem wsi - od siewów po żniwa, kąpać się w stawie, czytać na werandzie. Tu mamy świetnych sąsiadów, którzy traktorem wyciągną z błota, i którzy przekażą Wam klucze. Mamy też starą szkołę zmienioną na budynek gospodarczy i dom do celebrowania laby. Tu na wszystko można odpowiedzieć “to nie należy do moich obowiązków”. I pójść na maślaki do lasu.
Gospodarz:
Anna
Znamy języki: polski, angielski
Nie ma nas na miejscu, ale Gośćmi zaopiekuje się przyjazna pomoc
Gdzie będę spać?
16 os. – dom w Jagintach nr 55
205 m²
•bez zwierzaków
Co znajdę na miejscu?
Popularne udogodnienia
Średni Internet / WiFi
W lesie / na skraju lasu
Naturalny staw kąpielowy
Nasze uroki
Nie chodzimy w butach po domu
Muchy
Zapach wsi
Dużo pamiątek i drobiazgów w wyposażeniu
Słaby zasięg GSM
Nie przyjmujemy grup na wyjazdy integracyjne
Jak dojadę?
Samochodem
Nasz adres: Jaginty 55, gmina Nowy Dwór, Podlasie, Dolina Biebrzy, Polska
Zasady miejsca
Zwierzaki
Z niektórymi zwierzakami (małe psy, średnie psy, koty)
Liczba gości
Maksymalna liczba Gości w jednej rezerwacji: 16 osób
Godziny przyjazdu i wyjazdu
Przyjazd od godziny 16:00 do godziny 20:00
Wyjazd od godziny 07:00 do godziny 11:00
W miarę możliwości przyspieszymy zameldowanie / opóźnimy wymeldowanie (prosimy o kontakt tuż przed przyjazdem)
Pozostałe zasady
- Jesteśmy na odludziu - wszystko może się zdarzyć - brak prądu, brak internetu, półmetrowe opady śniegu...
- Gospodarz nie ponosi odpowiedzialności za uszkodzenia pojazdu należącego do Gościa, jak również za rzeczy wartościowe pozostawione w pokojach;
- Goście po pobycie zobowiązują się do pozostawienia obiektu w należytym porządku, wyrzucenia śmieci do kubłów znajdujących się przy wjeździe na posesję;
- Goście ponoszą odpowiedzialność za wszelkie szkody wyrządzone na terenie nieruchomości. Szkoda oznacza zarówno zniszczenie/uszkodzenie elementów wyposażenia obiektu, jak i ich utratę. W przypadku powstania szkody z winy Gościa bądź z winy odwiedzających go osób, Gość jest zobowiązany do pokrycia kosztów jej naprawy. Za szkody wyrządzone przez dzieci odpowiadają rodzice. Gość powinien zawiadomić właścicieli o wystąpieniu szkody w pokoju bądź też o jej stwierdzeniu;
- Goście zobowiązani są przechowywać klucz do obiektu z należytą starannością. W przypadku jego utraty, Goście zostaną obciążeni kosztami wymiany dwóch wkładek zamka w wysokości 300 zł;
Opinie - Jaginty 55
5.0•Liczba opinii: 8
Daniel
5•2 Jan 2024
Bardzo fajne, czyste i spokojne miejsce na końcu świata :) Polecam z czystym sumieniem
Maciej
5•21 Aug 2023
Nasz pobyt w urokliwym domu w Jagintach był niezwykle wyjątkowy i pełen niezapomnianych chwil. Od samego początku naszego pobytu poczuliśmy się jak u siebie w domu. Dom jest wyposażony we wszystko, czego tylko mogliśmy potrzebować, co pozwoliło nam cieszyć się pełną wygodą i komfortem. Klimatyzacja w gorące dni była zbawieniem, a w pełni wyposażona kuchnia umożliwiła nam przygotowywanie wspólnych...
Natalia
5•16 Aug 2023
Miejsce zjawiskowe, piękne, bardzo przemyślane. Na wszystkich gościach zrobiło naprawdę ogromne wrażenie. Teren ogromny, widok z tarasu na dolinę piękny, bociany, krowy, piękne sierpniowe wschody i zachody słońca. Widać, że gospodarze włożyli w dom i otoczenie wiele serca. Dlatego przekraczając Jaginty 55, czujesz się jak u siebie w domu, tak jakby to było Twoje miejsce na ziemi. Sam dom jest ba...
Karolina
5•30 Jul 2023
Dziekuje za pobyt w tak cudownym miejscu. To wspaniały dom, dopracowany w najmniejszym szczególe - zdjęcia zupełnie nie oddają jego magii i klimatu. Jestem zachwycona weekendem. Żal, ze to był taki krótki pobyt ❤️polecam każdemu
Michalina
5•19 Jul 2023
Wspaniałe miejsce, w którym od progu czujesz się jak w domu. W tym domu jest wszystko to, czego zwykle szukałabym we własnym. Wszystkie sprzęty i akcesoria do gotowania i pieczenia, po brzegi wypełniona spiżarnia z ogromnym wyborem produktów daje dodatkowy komfort, ze względu na odległość do najbliższego sklepu. Wisienką na torcie jest uzupełniona lodówka z winem, którym można się częstować, gdy j...
Paweł
5•28 Jun 2023
Witam, Spędziłem w tym domu weekend czerwcowy 2023. Fantastyczne miejce na końcu świata. Jeżeli szukacie lokalizacji z dala od zgiełku i hałasów i nie przeszkadza wam śpiew ptaków i kochacie bliskość natury to jest to strzał w dziesiątkę. Teren jest jest ogrodzony i do wyłącznej dyzspozycji. Właściciele zadbali o każdy szczegół i utrzymują porządek na całym ternie który jest potężny. Każdy znaj...
Joanna
5•19 Jun 2023
Spędziliśmy w Jagintach wraz z rodziną i przyjaciółmi niezapomnianą majówkę. Miejsce zaprasza do wspólnego biesiadowania przy długim drewnianym stole, z drobiazgowo wyposażoną kuchnią i pełną spiżarnią, pod grillową altaną czy w ogniskowym kręgu. Ale w każdej chwili można się zaszyć z książką w jednej z licznych przytulnych sypialni, w fotelu na tarasie czy leżaku nad stawem. Dzieciaki przepadały ...
Izabela
5•2 Jan 2023
Miejsce - otoczone lasem, intymne, pełne zieleni, z pięknymi widokami, stawem kąpielowym, na końcu świata, ale niekonieczne na odludziu. Dom - można się poczuć jak u siebie. Komfortowy, dobrze wyposażony, klimatyczny, pachnący drewnem. Właściciele mają niezwykłą koncepcję domu, tzn. otwierają go dla innych bez żadnych ograniczeń. Ma się poczucie, jakby było się u siebie-rozsiadasz się w fotelu i ...